Im więcej cieszysz się obecną chwilą, tym szybciej twoje marzenia i pragnienia przypłyną do twojego momentu Teraz

Butterfly Flair - yorkshire_rose Wallpaper

Dzisiaj chcielibyśmy skupić waszą uwagę na mocy, która istnieje w chwili obecnej.  Na pewno wielu z was powiedziano, że obecna chwila jest wszystkim, co tak naprawdę istnieje.  Naszym zamiarem jest, aby podzielić się z wami, dlaczego moment Teraz jest tak bardzo transformacyjny, który jednak tak często może wymykać się podczas, gdy skupiacie się na przyszłych wydarzeniach i przeszłych żalach.

Podzieliliśmy z wami, że czas jest iluzją.  Często odnosimy się do całego czasuże jest zbieżny lub równoczesny, gdyż każdy moment jest po prostu inną perspektywą momentu Teraz.  Duża część waszej energii jest marnowana na waszym skupieniu na przyszłych” lub „przeszłych” wydarzeniach.  Często mówimy, że jeśli jesteś zmartwiona, jesteś skupiona na przyszłości, a jeśli jesteś smutna lub skruszona, jesteś skupiona na przeszłości.  A gdy jesteś w pokoju,jesteś w pełni obecna w chwili Teraz.  Z pewnością masz zdolność do odczuwania negatywności w chwili obecnejjednak tylko w chwili Teraz  masz możliwość przesunięcia swojej perspektywy.

Wielu z was pozwoliło, aby duża część waszego życia przeszła bez prawdziwego uczucia mocy, jaką moment Teraz posiadaTo jest gdzie znajdują się wszystkie twoje twórcze moce.  Bycie obecną w chwili Teraz pozwala dokładnie ocenić, jak się właśnie wtedy czujesz.  Co obecnie czujesz przyciąga więcej doświadczeń o podobnej wibracji jaką decydujesz się utrzymywać.  Wielu pozwala, aby troski o przyszłość obrabowywały ich ze spokoju umysłu, który mogliby utrzymywać w chwili Teraz.  Możemy was zapewnić że pragnienia i marzenia, które macie dla swojej przyszłości” nie przyniosą wam więcej spokojuwięcej szczęścia, niż jesteście w stanie sobie zapewnić w tej chwili Teraz.  Jednak wielu patrzy w przyszłość i mówi:  „Będę szczęśliwa, kiedy…. albo będę szczęśliwa jeśli…„.  Jednak szczęście i spokój, których poszukujesz nadal będą się wymykać, jeśli wciąż będziesz szukać swojego szczęścia w tym, czego jeszcze nie zamanifestowałaś.  Nie twierdzimy, że nie możesz mieć marzeń i pragnień do spełniania.  Co mówimy, jest to, że osiąganie tych marzeń i pragnień nie przyniesie c i więcej spokoju i radości, jeśli nie nauczysz się ich utrzymywać w chwili obecnej i cieszyć się momentem, w którym jesteś.

Widzisznadal będziesz popychać marzenia i pragnienia do swojej przyszłości, goniąc przed sobą zwisające marchewki„.  Dlaczego?  pytaszbo nie jesteś w wibracyjnym rezonansie wymaganym, aby przyciągnąć te marzenia i pragnienia do swojego życiaMożemy ci powiedzieć, że poczucie wdzięczności jest znacznie mocniejsze manifestowaniu twoich marzeń niż inne emocje, które możesz przywołać.  Widzisz, tak wielu próbuje manifestować swoje marzenia i pragnienia poprzez wdzięczność, którąbędą” odczuwać, kiedy będą je mieć spełnione.  Jednak faktycznie tak nie działa proces manifestacji.  Manifestujesz swoje marzenia i pragnienia, będąc wdzięczną w tej chwili za wszystko to co masz.  Tylko wtedy przyciągniesz więcej tego, za co możesz być wdzięczną.

Wielu z was dowiedziało się o ogromnej sile jaką wasze myśli posiadająw wyniku czego wielu z was próbuje zmusić siebie do pozytywnego myślenia tak często, jak możliwie pamiętacie.  Do tego uśmiechamy sięZ pewnością pozytywny umysł przyciągnie pozytywne doświadczeniato na czym się skupiasz, poszerza się.  Jednak nie musisz ciągle mieć pozytywnych myśliale raczej być radosnąwdzięczną i w spokoju w tej chwili Teraz.  To przyniesie ci więcej momentów, które pozwolą ci, aby kontynuować poczucie radości, wdzięczności i spokoju.

Gdy siedzisz i rozważasz, jak twoje marzenia i pragnienia zamanifestują się do twojego życia i jak szczęśliwa będziesz, gdy osiągniesz te marzenianadal utrzymujesz je wprzyszłości”.  Tak często słyszymy: „Jeśli tylko moje marzenia spełniłyby się dziś,mogłabym być szczęśliwa, i w spokoju„.  Pozwól nam podzielić się z tobą kluczem do manifestowania twoich marzeń:  Im więcej cieszysz się obecną chwilą, tym szybciej twoje marzenia i pragnienia przypłyną do twojego obecnego momentu Teraz.  Kiedy nauczysz się żyć w teraźniejszościsynchroniczność jest zrównana z twoją istotą każdej chwili i będziesz się zastanawiać, jak mogłaś kiedyś żyć w inny sposób.  Widzisz,w przeciwieństwie do tego, jak wielu uważaprzeszkody na twojej ścieżce, nie są drodzeraczej są one sposobem na manifestowanie twoich marzeń i pragnień.  Są one częścią manifestacji twoich marzeń.  Gdyby  nie były, nie istniałyby.  Im więcej cieszysz się ścieżką, na której jesteś, tym szybciej twoje marzenia i pragnienia będą mogły się zamanifestować w twojej rzeczywistości.

Chcielibyśmy, abyś stała się obecna w tym właśnie momencie.  Co teraz czujesz?  Nie myśl o tym, co musisz zrobić w następnej godziniedniu lub tygodniu.  Chcemy, abyś myślała o tym właśnie momencie.  Jak się czujesz?  Przekonasz się, że dokładnie w tej chwili Teraz, masz możliwość być w spokoju, odczuwać radośćwybrać szczęście. Stres, który wielu z was ciągle odczuwa zanikagdy skupiasz się na dokładnie obecnej chwili, bez żadnych innych myśli, trosk lub wątpliwościTo tylko wtedy, gdy znów pozwolisz sobie na skupianie się na przyszłości, strach, frustracja, niepokój, stres,osądy i zmartwienia ponowne wchodzą do twojego umysłu.  Nieustanne życie w przyszłości – „co nadejdzie”  jest nauczonym nawykiem, jaki wielu z was utworzyło.Jednak każdy z was ma możliwość ponownego wytrenowania swojego umysłu tak, aby być obecnym w chwili Teraz o wiele częściej.

Kiedy czujesz przypływ strachu i zmartwienia i stres zaczynają zalewać twój umysł,prosimy cię o skierowanie swojego skupienia z powrotem do chwili obecnejZmartwienia, jakie utrzymujesz, oparte są na jeśli” i zbliżających się prawdopodobieństwach, które jeszcze się faktycznie nie wydarzyły.  Te manifestacje są tylko tym, czego twój logiczny umysł się obawiaże się „wydarzy.  Jedynym sposobem, który może zapobiec lub rozwiązać te prawdopodobne przyszłe obawy jest bycie w pełni obecną w tej chwili Teraz.  Prosimy, abyś pozwoliła sobie na dar spokoju, który może być odczuwalny tylko w tej chwili Teraztu gdzie twórcza moc się znajduje.  Skierujesz swoje przyszłe momenty Teraz, oparte na myślach, uczuciach i emocjach, które utrzymujesz obecnie.  Pamiętaj, strach i szczęście są wyborami.  Zależy tylko od ciebie, aby zdecydować, co chcesz teraz odczuwać.

Więc przypominamy cibądź obecna, bądź w spokoju i ciesz się tą chwilą.

Z miłością i światłem, jesteśmy waszymi Anielskimi Przewodnikami

Taryn Crimi, 26 kwietnia 2014

http://www.angelic-guides.com/2014/04/26/the-power-of-the-present-moment/

Przetłumaczyła Krystal

———

Anielscy Przewodnicy są już na YouTube!  Przejdź dohttp://WWW.YOUTUBE.COM/ANGELICGUIDES   Dla tych z was, którzy chcą publikować te wiadomości na YT, proszę podzielcie się tymi filmikami, gdyż one zakodowane energią AniołówDziękuję, Taryn <3

źródło: http://krystal28.wordpress.com/

322 comments on “Im więcej cieszysz się obecną chwilą, tym szybciej twoje marzenia i pragnienia przypłyną do twojego momentu Teraz

  1. Lidio 🙂 , może tu będziemy się dalej rozwijać?…… 🙂
    Ten powyższy przekaz jest fajny i bardzo uniwersalny, a i inne wpisy też chyba na stronie Taryn są przydatne ….. i strona ma w nazwie ‘Angelic’ 😀 🙂

  2. Tobie dogodzić… Nie chcesz być widywana w towarzystwie strony o złej reputacji… 😀 Reputacja to tylko reputacja- może się mijać z prawdą.
    Ale pod niebieskim motylkiem jak najbardziej możemy kontynuować rozmowę. 🙂
    Przy okazji przeczytałam sobie powyższy przekaz.
    Dzieci żyją w tu i teraz. Nie rozumieją słowa ,,zaraz”. 🙂 A czasami szkoda, że nie rozumieją… 😉 Ludzie lubią planować, nawet na lata do przodu, to przecież właśnie dziś jest ten dzień, na który tyle czekaliśmy. 😉

    • Lidio, dzięki, że się zgodziłaś 🙂
      Taaaak……, ‘Ludzie lubią planować, nawet na lata do przodu,’…. ale cóż oni wiedzą o Przyszłości???………..
      A co do ‘reputacji’ 😀 , to wolę być wolna od wszelkich podejrzeń …… jak żona Cezara 😉 😀

  3. A jak mogłabym Tobie odmówić… Jeszcze to wczorajsze wyznanie… 😉
    Ludzie mogą wiedzieć wiele o przyszłości, naprawdę. Wystarczy, że przeczytają horoskop. 😀 Planowanie jest jak wykreślanie z Tablicy Atrakcji, np. chcę mieć dom. To tym samym wykreśla się opcję posiadania mieszkania w egzotycznym kraju… itp. 🙂 Ja sama o przyszłości wiem tyle, że jest teraz. 😀
    W liceum cieszyłam się zaufaniem tak dużym, że byłam odpowiedzialna za dziennik. Od tamtej pory średnia klasy wzrosła i wagary też się jakoś same usprawiedliwiały. Tak to już jest z tą reputacją- rzadko kiedy pokrywa stan faktyczny. Dlatego warto się samemu przekonać i mieć własne zdanie. Chociaż i własna opinia też może być mylna. 🙂

  4. 😀 Nie wiem, które wyznanie było bardziej szokujące 😉 😀 ….., ale może kiedyś ta sprawa tak czy siak się wyjaśni 😀 🙂 ……., a skoro przy okazji przywoływano członkinię ludu Hunza 🙂 , a Ty Lidio piszesz o wychowywaniu dzieci 😉 ….. i o domu w ‘egzotycznym kraju’ …… to przypomnę jeszcze raz tę stronę:
    https://bialczynski.wordpress.com/2010/03/10/hunzowie-slowiansko-skolocki-scytyjski-lud-w-krainie-lodu-ladakh-karakorum-gory-kare-karopanow-himalaje/
    Chciałabym, aby w najbliższej Przyszłości TAK Wiedli Życie Ludzie na Ziemi 🙂 ….. Spokojnie Pracowali, Odpoczywali, Wychowywali Dzieci i żeby To było Powszechne, a nie tylko ‘egzotyczne’ …….. i z Nową Energią, Telepatią, czyli On-Line 😀 …… itd……itd….. 🙂

    • Chętnie zapisałabym się do nich na resocjalizację. 😀
      Wiele osób swoją egzotyczną krainę może odnaleźć u dziadków, którzy nie krzyczeli, ale za to cierpliwie objaśniali świat. 🙂 U nich nawet herbata była słodsza. 🙂
      W dzisiejszym obozie pracy niewielu znajduje czas dla najbliższych. Nawet godziny pracy i godziny otwarcia szkół i przedszkoli są ustalone celowo tak, by dzieci jak najkrócej w ciągu dnia widywały rodziców. Dzieci wychowane przez państwo są doskonałymi marionetkami.

  5. 🙂
    „4. Duchowa Interpretacja Modlitwy Pańskiej
    O Niebiański Ojcze, Matko, Przyjacielu, Ukochany Boże, niech aureola Twej obecności rozprzestrzeni się na wszystkie umysły.
    Niech królestwo kultu materii zostanie zmienione w uwielbianie Ciebie. Ponieważ nie możemy niczego kochać prawdziwie bez Ciebie, nauczmy się kochać Ciebie przede wszystkim i ponad wszystkim. Niech niebiańskie królestwo błogości, które jest w Twym Duchu, przejawi się na ziemi ze wszystkimi swymi boskimi cechami, i niech wszystkie ziemie będą wolne od ograniczeń, niedoskonałości i niedoli. Niech Twe królestwo, które jest wewnątrz, przejawi się na zewnątrz.
    Ojcze, nie wiedź nas w dół pokus, w który wpadamy przez błędne używanie Twego daru rozumu. Gdy jesteśmy coraz bardziej wyzwoleni i mocniejsi – jeśli Twym życzeniem jest sprawdzenie nas, czy kochamy Cię bardziej niż pokusę – wtedy, Ojcze, uczyń Siebie bardziej kuszącym niż pokusa. Ojcze, jeśli Twym pragnieniem jest sprawdzić nas, pomóż nam, aby nasze wole się umocniły i zdały Twoje próby.
    Daj nam chleba naszego powszedniego: pokarm, zdrowie i pomyślność dla ciała, sprawność dla umysłu i ponad wszystkim Twą mądrość i Twą miłość dla naszych dusz. Naucz nas jak wybawić się z Twą pomocą, z sieci ignorancji utkanych przez naszą własną niedbałość.”

    „Szepty Wieczności” Paramahamsa Jogananda

    🙂 ❤

  6. 🙂 A to dla Równowagi, żeby Ojciec już więcej nie Był Sam 😦 ……

    „Elżbieta pisze:
    10 lipca 2015 o 21:52
    Panie Tadeuszu, juz pisałam Jestem Kobietą, pamietam te Cudna Ziemie , w jej pieknie, , Kto boi sie Miłości, tak została nazwana wibracja w Sercu, która harmonizuje Wszystko w Człowieku, Mezczyzna, Umysł, I Stwórca, ale bez Mocy, Moc głeboko zakryta, I bez „MIŁOŚCI”, żaden Ojciec I Duch jej nie odzyska,, Trójnia, znak który po raz kolejny jest pokazywany, Ma inny kształt, Jest każdym z Nas , Ludzkośc, Aspekt męski, Żywe Złoto, kiedyś nabroiło, troche , I tak Kształt powstał Ziemski, który wypełniony Jest „poziomami”, nazwano te wypełnienia również ciałami, I tak minerały, świat minerałów, w człowieku skład budowa kości, Świat roślinny, Białko, roślinne, w kościach, w Świecie minerałów, zakryte szczelnie, Białko roślinne, z Ziemskim DNA, zapisem, jak kto woli, kolej na Ciało fizyczne , w którego tkance ludzkości Jesteś, jako Energia , kiedyś Złota, która, miast dostrzec piękno , którego Stwórcą była, rozpoczęła dla swojej sławy, tym pięknem handlować I Sie bawić, I tak Bogini, pierwiastek Żeński, był rozdawany, sprzedawany, wymieniany, I pozostał, Sam biedny Ojciec, któremu Muza do dalszego stwarzania skończyła sie wraz z Serca zamknięciem, w głowie wspomnieniem pozostała, I byłaby tym wspomnieniem, I marzeniem do dzisiaj, gdyby Bogini Matka litości nie okazała, dla Ziemi, Słońce pełne Złotej ŻYWEJ Energii, która spływać zaczęła na Ziemie, aby wesprzeć lub wymienić w macierzy nadzienie, Trójnia, trzy poziomy, rozdzielone dla pierwiastka męskiego, Każdy w każdym, I bez Miłości, która może je połaczyć , pozostaje tyko rozdzielenie, I słuchanie podpowiedzi z zewnatrz, bo Każdy z trzech, w innych wibracjach, Biologiczne Ciało, zwierzęce, Kości minerały, szpik Rośliny, I jak tutaj można mówić o Jedności, gdy kazdy dostrzega Świat zewnętrzny poprzez swoje wibracje, Serce, Czy esencja? Esencja jest w Ziemi, gdy Serce otworzy swe wrote, połaczenie będziesz miał ze swoim pierwiastkiem zgodnie z kształtem, I aby te wrota zostały otwarte, Miłość , uczucie, wibracja, Matki, Brama , pierwiastek Żeński, tak kiedyś przez męskość skopany, harmonia, Abyś stał się swoja fizycznością na Ziemi, bo cały czas jesteśmy na Ziemi, która w kosmosie leży, I cały wszechświat na niej zebrany, ten który jako material jest częścia Ziemi I ten który mieniąc sie Ojcem, jako Świadomość przybył do niej, I pytanie które powtarzam, Wiesz Kim Jestes? Bo ja Kobieta , która odnalazła się w Sobie, podziękowawszy duchowi, który korzystał , ze mnie, Ludzkość, Pierwiastek Męski I Bogini, która wspiera Świadomego Mężczyznę , swoja wibracja , aby odzyskał w Sobie Moc swojej kreacji, Bo Stwórca wielkim, tylko troche ograniczonym, Czy odrobiłes juz swoje lekcje I połaczyłes te Światy w Sobie, Sam dokonać tego nie możesz, Miłośc, rozpuści wszystkie przegrody I wprowadzi wibracje Ziemskie, a wtedy otrzymasz połaczenie z Prawdziwą Ziemska Esencja w Ziemskim Jadrze, Tak wiec promyczku Złoty, Kobieta budzi sie w Sobie, ale już nie aby niszczyć , tylko wspierać Żywe ŻYCIE. Ziemskie Życie, siebie Świadome,
    http://www.jestemsoba8.blogspot.com
    Zawsze byłam odrzucana , lub wykorzystywana, zadawałam sobie pytanie dlaczego, czy ponownie narodziłam sie za wcześnie? dziś wiem że teraz Jestem,”

    🙂 ❤

  7. 🙂 Elżbieta 🙂 ….. ciąg dalszy, tym razem jako ‘aspekt męski’….

    „Elżbieta pisze:
    11 lipca 2015 o 00:58
    A tutaj coś co napisał aspect meski
    moimi rękoma,
    I niczym róża w kropelkach rosy
    budzi się człowiek na Ziemi,
    Rozkwita pieknem w Sobie
    żywej świadomej energi
    Kropelki wody , niczym kryształy,
    rozpylają Jego Światło
    cudnym zapachem żywej róży,
    Czy czujesz ten zapach w swoim Ciele,
    powstałym I promieniujacym z Ciebie,
    Tyś wielkie życie barw pieknych
    z pąku rozkwitasz ,
    aby żyć już Świadomie,
    w swoim kwiatu zapachu,
    Zapach to cudny, zapach Miłosci
    który otacza I wokół ciebie
    indywidualnie sie unosi,
    Poczuj ten zapach
    On jest Prawdziwy
    Bo z twego Serca którym jesteś
    w Twojej przestrzeni powstał Żywy.”

    🙂 ❤

  8. Dorotkę wzięło boskie ADHD, więc i ja coś boskiego też znalazłam, a co! 😀
    Z książeczki z modlitwami w czasie liturgii z 1911 r. (pisownia oryginalna).
    ,,Akt miłości.
    Kocham Cię, o mój Boże, z całego serca, z całej duszy i nadewszystko, bo Ty jesteś najlepszym Ojcem moim, Dobrem najwyższem i wszelkiej miłości godnem, kocham też dla miłości Twojej wszystkich bliźnich moich, jak siebie samego, i wszystko, co przeciw mnie zawinili szczerze im odpuszczam.
    Odpusty: 7 lat i 7 kwadragen za każdy raz. Odpust zupełny raz w miesiąc i w godzinie śmierci. Benedykt XIV”.
    Nie wiem, co powyższe oznacza, ale chyba warto. 😀 I dalszy kult Boga:
    ,, PSALM 109.(Dixit Dominus).
    Rzekł Pan do Pana mego łaskawym Swym głosem:*siądź mi przy boku prawym.*Aż Twoje wszystkie zuchwałe wrogi,*Dam za podnóżek pod Twoje nogi.
    Berło Twej mocy wydam z Syonu,*Świat cały padnie u Twego tronu.*A Ty używać będziesz praw swoich,*Wśród nieprzyjaciół panując Twoich.
    Skoro rozpoczniesz Twe panowanie,* Przy Tobie lud Twój w jasności stanie.*Nim jeszcze zorzy świecić kazałem,*Ciebie z wnętrzności moich wydałem.
    Pan to poprzysiągł, Jego zaś mowa,*Danego nigdy nie cofnie słowa.*Ty jesteś kapłan do końca wieka,*Wedle obrządku Melchizedeka.
    Przy Twej prawicy Pan jest nad Pany,*W dzień gniewu Twego zetrze tyrany.*Sąd swój rozciągnie po całym świecie, i niepotrzebne narody zgniecie.
    Pyszną na ziemi głowę poniży,*Która Mu Jego chwały ubliży.*Z mętnej po drodze pić będzie rzeki,*Dlatego głowę wzniesie na wieki.
    Chwała bądź Bogu w Trójcy jedynemu;*Ojcu, Synowi, Duchowi Świętemu!*Jak na początku była, tak i ninie,*I na wieki wieków niechaj zawsze słynie.

  9. 😀 Mam boskie ADHD???? Hi,hi 😀 😀 😀
    No, to jedziem z tym koksem….. 😉 😀

    Biblia Tysiąclecia, Księga Rodzaju:
    „A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!»”
    „Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał. 16 A przy tym Pan Bóg dał człowiekowi taki rozkaz: «Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; 17 ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz»8.”

    Czyli tak:
    Masz tu Pachole robić i nie dyskutować! A gdy się zorientujesz, dla Kogo harujesz od świtu do nocy, to ze strachu przed śmiercią umrzesz…… 😉
    Ale nie martw się, bo Pan „*W dzień gniewu Twego zetrze tyrany.*Sąd swój rozciągnie po całym świecie, i niepotrzebne narody zgniecie.”
    A ty w razie czego możesz zamówić Odpusty przez 7 lat i koniecznie nie zapomnij o tych 7 kwadragenach!!! 😉

  10. Jeden kwadragen to ponoć 40 dni.
    Dobra, ja pasuję, bo nie lubię ścigać się na cytaty niczym Świadkowie Jehowy. 🙂
    Człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo boga. Patrząc na ludzi, to jaki jest bóg? 🙂

  11. Jaki jest bóg?……. to widać, słuchać i czuć….. 😉 😀
    A ja dzisiaj zwiedzałam lasy po tej zawierusze, która przeszła nad Polską w środę i spostrzegłam, że drzewa bardziej były poprzewracane przy osadach ludzkich, a mniej w głębi lasu……….
    Czuło się tę energię, która została przetworzona….
    Nie wiem, może ja już jestem jakaś zboczona, ale takie miałam odczucia 🙂

    • W głębi lasu mniej wieje niż przy odsłoniętych terenach. 🙂
      A nie tylko Ty czujesz zmianę energetyczną po nawałnicy. Znajomy (też ze Śląska) pisał, że czuje się inaczej. W sumie to i ja poczułam się lepiej, bo wtedy mi gorączka odpuściła. 😉

      • Te drzewa, które były bliżej ludzi też były osłonięte…. teren w głębi niczym się nie różnił od tego bliżej domów….
        A może na Śląsku już się zaczęło to Wydarzenie, czy jak tam To nazywają….? 🙂

  12. W końcu nadszedł czas, by Śląsk miał dostęp do morza. 😀
    ,,To Wydarzenie” od kilku lat (może dłużej, nie wiem) zdominowało duchowe strony. Tematyka końca świata, powtórne przyjście Mesjasza i tym podobne od tylu lat nie schodzą z listy oczekiwań serc ludzkich. ,,Niech coś pierdutnie, by żyło nam się lepiej”. Dla mnie to jest jedna historia opowiadana przez tysiąclecia. Tylko szczegóły się zmieniają. Daj Boże, żeby świat był piękniejszy, ale to wszyscy mamy się do tego przyczynić. A nie same Księżniczki I Książęta zamknięci w swych Oświeconych Twierdzach czekają na przyjście Wybawiciela.
    Może być rozpierducha na światową skalę, owszem, bo nie ma rzeczy niemożliwych…

    • Tak, Śląsk od Morza do Morza z Himalajami w środku 😀 😉
      ‘Rozpierducha’ już jest 🙂 …. Jak popatrzeć na media to one żyją własnym życiem 😀 , a cała reszta też… 😀

  13. Dorotko,
    zabrzmiało jak ambicje imperatora ,,Śląsk od Morza do Morza z Himalajami w środku”. 😉
    Widziałam większe rozpierduchy, większe niewolnictwo, większe bezprawie. Nihil novi sub sole… Ale świadomość ludzi wzrasta. 🙂 I to cieszy. 🙂

      • A to już mi się śniło. 😀
        Widziałam jak trzęsienie ziemi powala drzewa, ludzie w panice próbują uciec. Nagle rozlega się dziwny dźwięk. Mówię do kogoś: ,,To Trąby Jerychońskie już słychać”. Budzę się, a to śmieciara pod moimi oknami hałasuje. Wydawała ten sam dźwięk, co te trąby. 😀
        Ale ogólnie katastrofy też widywałam w snach. Z dziesięć lat temu widziałam jak Rosja walczy z Zachodem. Opowiedziałam o tym Babci, a ona na to: ,,A ty patrzałaś w niebo i liczyłaś kule lecące nad Polską”. 🙂 Zawsze miała genialne odpowiedzi.
        To dobranoc, spokojnej albo i nie 😉 życzę nocy. 😀

  14. Dzień dobry 🙂
    Słowo na niedzielę 😀
    Z Biblii wiemy, że bogowie ‘stworzyli’ tutaj cyborgi do pracy…. te cyborgi zostały zrobione ‘na obraz i podobieństwo’, tak samo jak teraz w laboratoriach próbuje się skonstruować roboty….. Równocześnie ambicją projektantów jest i było, aby ‘stworzyć’ je jak najbardziej podobne do człowieka….., najlepiej żeby były identyczne….., ALE….. żeby podlegały konstruktorom i nie próbowały się wymknąć spod kontroli….. Więc co trzeba zrobić???? ….. wgrać im taki program, żeby to zapewnił….. no i właśnie ‘na początku było słowo’,,,,,,
    Niejacy Kasjopejanie podpowiadają, że jest na Ziemi równa liczba tzw. ‘portali organicznych’ i ludzi z Duszą…… tak więc sprawa jest prosta????? 😉 ……. czyli beznadziejna?????? 😦 …….
    A może jednak Cała Nadzieja Tkwi w WYDARZENIU 🙂 ????……. Cokolwiek TO ZNACZY 😉 ……… 😀
    http://www.tekstowo.pl/piosenka,bee_gees,tragedy.html

    ❤ 🙂

    • Dobry wieczór. 🙂
      Cyborgi pobudzają ludzką wyobraźnię, a Hollywood podsyca ów temat. Wojny z biorobotami spędzają sen z powiek wielu histerykom. Gdzieś przeczytałam lub usłyszałam zdanie, że to świadomość tworzy materię, a nie materia tworzy świadomość. Ciekawe, na ile to twierdzenie jest prawdziwe… Choć chyba nie chciałabym się osobiście o tym przekonać. 😀
      Cała Nadzieja Tkwi w Tobie, w Sobie… Czyli my jesteśmy Wydarzeniem! 😀
      Gdy miałam 5-6 lat, nauczyłam się, że nikomu nie należy ufać. Do dziś to się sprawdza. Poleganie na Wydarzeniu- Wybawieniu może trochę rozczarować…

      • Lidio,to ja przepycham tutaj twierdzenie,że świadomość tworzy materię,a nie,jak twierdzi nauka akademicka,że życie powstało z martwej zupy.
        Piszesz,że nie chciałabyś się sama o tym przekonać,to zadam Ci pytanie. Czy wolałabyś żyć z prawdą,że to klocki lego stworzyły swojego twórcę? 🙂

      • Lidio,czyżbyś była blondynką? 🙂
        Jak chcesz odpowiedzieć,a nie ma przy komentarzu opcji „odpowiedz”,to klikasz „odpowiedz” przy komentarzu głównym,czyli tutaj Twój komentarz sprzed dwóch lat. 🙂

      • Jeśli pytasz, czy jestem głupia, to na pewno jestem. 😀
        Jestem blondynką, ale incognito.
        Albo mnie ten burdel aż tak nie przeraża. 🙂
        Chaos też jest ciekawy. Mam nadzieję, że ten post grzecznie wyląduje na swoim miejscu.

  15. „poleganie na Wydarzeniu – Wybawieniu może trochę rozczarować”……
    Nie tylko ‘trochę’ 😦 ….. co wiemy już od 2000 lat….., ale wtedy nikt nikogo nie ‘Wybawiał’…. Jak to mówią: „pogłoska ta rozeszła się między narodami i trwa do dziś”…. No, dobra 😀 …. napisano to w innym kontekście…… 😉
    Co do tego czy materia może stworzyć świadomość?…… co to, to nie!….. i niech tak pozostanie 😀
    A że świadomość tworzy materię, to jak najbardziej się zgadzam z tym, że tworzy….., a że nieraz tworzy potwory i inne stwory, to już całkiem inna bajka……
    Mam jednak podejrzenia, że jakieś Anioły, które są dla naszych materialnych oczu niewidzialne kręcą się między nami i pomagają tym z Duszą posprzątać to g….
    Co do czy ufać komukolwiek lub czemukolwiek, czy nie….. to już każdy musi Sam odczuć w Sobie…… , ale jak wiemy Teraz takie Czasy, że wszystko można odkręcić, wracając do punktu wyjścia…… i znów próbować….. 🙂 😉 😀

  16. Motyw wybawienia nie ma 2000 lat, cyklicznie się pojawia.
    Jeśli ktoś jeszcze nie widział, to polecam zamiast kolejnej bajki na dobranoc i mówię dobranoc 🙂

  17. Tak,…. Zeitgeist jest ‘perełką’ hłe, hłe…. wśród ‘klasycznych’ demotywatorów….., robi podobną robotę, co mainstreamowe media – obniża samopoczucie 😦 ….
    Pisałaś Lidio o tym, że widziałaś już niejedne katastrofy…… , stało się tak, bo tam umieściłaś swoją świadomość, która podążyła za uwagą… Katastrofy istniejące w określonej rzeczywistości spotkały Ciebie, bo je ‚zaprosiłaś’ do swojego ‘kręgu znajomych’ 😉
    Wszystko czego chcemy mamy w zasięgu ręki.…oczu….uwagi….
    Nie chodzi tylko o materialne dobra, ale o Samopoczucie Bycia w Obfitości 🙂
    Takie to są Czary-Mary i Hokus-Pokus…. 🙂

    • Dzień dobry, Dorotko kochana! 😀
      Czasem lepiej jest sobie zepsuć humor niż żyć w błogiej nieświadomości. Kiedyś ten film pochłonęłam z zapartym tchem. 🙂
      Ja tam różne rzeczy widuję. Czasem muszę patrzeć na reakcje innych osób, by mieć punkt odniesienia, w której rzeczywistości zdarzenie ma miejsce. Katastrofy widuję rzadko, częściej ludzi, np. pana, który spadł z wysokiej rampy lub dwóch chłopców, których ciał szukano w jeziorze. Ich zabójcę widziałam rok po zdarzeniu.
      Prawdziwą katastrofą są zatruci ludzie z chorymi myślami, znieczulonymi sercami, a nie przebiegunowanie. 🙂
      ,,Samopoczucie Bycia w Obfitości”- niektórzy swoje życie w obfitości zaczynają od obfitych kształtów. 😀

      • Dzień dobry Lidio 😀
        A propos przebiegunowania…., to chyba jest ono najlepszym wyjściem, aby uporządkować Teren 😀 😉
        Jak obserwuję i słucham ludzi to nie wiem, kto z nas ma schizofrenię…. Gadają jak papugi o tym co robią, co ich spotyka, a po chwili zapominją co powiedzieli….. łączą to i tamto bez żadnego związku….. Gonią za pracą, kasą…. i innym czymkolwiekbądziem, aby tylko gonić….
        Ja za niczym nie gonię i właściwie to nie wiem, czy jeszcze żyję tu, czy już tam, a może jeszcze gdzieś indziej….. 😀

  18. 🙂 Takie fragmenty z przekazu Ronny Herman:
    http://aamichal.blogspot.com/2013/10/sciezka-wznoszenia-jest-droga-ku.html

    „Jesteś w ludzkim ciele, toteż nie porzucasz pierwszych czterech wymiarów – poziomów świadomości związanych z energiami minerałów, roślin, zwierząt i ludzi. Musisz je ustabilizować i dostroić do pierwotnie im wyznaczonych częstotliwości harmonii i równowagi, aby mogły korzystać ze światła wyższych planów bytu. Uniwersalne prawo manifestacji zezwoli na zintegrowanie energetycznych wibracji wyższych wymiarów tylko wtedy, kiedy każdy niższy podwymiar wróci do odpowiednich, harmonijnych wzorców częstotliwości. Nauka świadomego życia wymaga w początkowej fazie wiele dyscypliny, jednak w miarę upływu czasu możesz zauważyć, że twoje umysłowe postrzeganie rozrośnie się do szerszej świadomości tego, co dzieje się w tobie i wokół ciebie. Opuszczenie starego świata może być słodko – gorzkie. Pamiętaj, że nie brniesz w ślepy zaułek, tylko przekraczasz portal do nowego początku. Musisz zdecydować, co chcesz zabrać do nowego świata i musisz dostrzec – z miłością, choć stanowczo – co trzeba zostawić. Gdy będziesz poszerzać świadomość i wykorzystywać mądrość świętego Umysłu, w którym są przechowywane wyższe częstotliwości świadomości istnienia Boga, twoja rzeczywistość szybko się zmieni.”

    „To są czasy wielkich zmian, kochani, a wy znajdujecie się w centrum przyspieszonego procesu łączenia i integracji z wieloma aspektami swoich boskich Jaźni. Wiedzcie, że wyzwania, testy i możliwości poprzedzają korzyści, które trudno sobie wyobrazić, a więc nie bójcie się wyjść z własnej strefy komfortu, kiedy sięgacie ku gwiazdom. Przywdziejcie promieniejące Światłem płaszcze, ponieważ na nie zasłużyliście. Kroczcie własną ścieżką i nie bójcie się być inni niż ludzie wokół was.”

    🙂 ❤

  19. ,,Nauka świadomego życia wymaga w początkowej fazie wiele dyscypliny, ” I w tym momencie przestałam czytać, bo gdzie jest dyscyplina, tam są przymusy, gdzie jest przymus, tam nie ma wolności. Gówno nawet w ładnym papierku dalej będzie śmierdzieć.
    Świadome życie? 😀 Na Ziemi? 😀 Będąc człowiekiem? 😀
    ,,Gonią za pracą, kasą…. i innym czymkolwiekbądziem, aby tylko gonić…” Dobrze, że za Króliczkiem nie gonią. Wtedy moje życie wyglądałoby zupełnie inaczej. 😉
    Ludzie gonią za szczęściem, ale nie wiedzą, gdzie się ono schowało. Szukają je tu i tam, a nie wiedzą, że cały czas mają je w sobie.

  20. Lidio 🙂
    ‘Nauka świadomego życia wymaga dyscypliny’, ale tylko w początkowej fazie ….. nie panikuj, aż tak Króliczku! 😉 😀
    Czasem zastanawiam się nad szukaniem tego ‘Szczęścia w Sobie’ …… i wychodzi mi, że Brahma też tak Siedział i Siedział na tej Swojej Świętej Poduszce i Dumał ……i Dumał ……i Był Szczęśliwy Sam ze Sobą, bo oczywiście Wszystko Miał w Sobie 😀 …… aż w końcu pierdyknął tą Świętą Szczęśliwością pomieszaną ze Świętym Spokojem i wyruszył na poszukiwanie Wrażeń 😀 ……Nagle zauważył Króliczka 🙂 , którego co dopiero Stworzył 🙂 …. , zaczął go gonić …… i do Teraz jeszcze nie dogonił 😀 🙂 😉

  21. Dla mnie szczęście jest stałym elementem życia. Można mieć gorszy dzień lub kilka, ale ogólnie jest się szczęśliwym człowiekiem. Kiedyś przeczytałam zdanie, które mniej- więcej przytoczę: ,,Jeśli uważasz, że jesteś daleko rozwinięty duchowo, to spędź tydzień z rodziną”.
    P.S. Dorotko, jesteś jak ninja- czasami Twoje posty nie wyświetlają się w ,,najnowszych komentarzach”. 😉

  22. Dobrych snów wszystkim życzę. 🙂 Takich namiętnie… kolorowych. 😀
    Do jutra, chyba że w nocy zdarzy się Wydarzenie… 😀

    • Pan Marek był tak spięty i opięty jak jego ubranie. 🙂 Już rozumiem Twój wybór, Dorotko. Z pewnością chodziło o wartość merytoryczną przemówienia. 😉
      Ale gdy Pan Marek przestał mówić jak robot, to miło się go słuchało. 🙂 Też zauważyłam, że we dwoje można więcej.

      • Lidio, tak, ‘we dwoje można więcej’ 🙂 ….. cały czas tu synergię lansuję, ale czy mnie ktoś słucha???? 😉
        A Pan Marek niczego sobie 😀 ….. zwłaszcza w tym obcisłym ubraniu 😉
        Ciekawa jestem, czy wciela w życie to, co mówi 😀 ……, czy tylko teoretyzuje …., Sądzę, że powinien wziąć się za konstruktywne Zajęcia Praktyczne 😀 …., żeby jakieś namacalne efekty z tego były 😀 …. ,
        bo gadamy i gadamy, a Wydarzenia jak nie ma tak nie ma 😦 😉

  23. Jeszcze a propos wykładu Pana Marka,…….. powiadają niektórzy, że kobieta nie ma Duszy ….. nie wiem, może jakiś diablik ją skradł, czy co???? ……albo Pan Twardowski, razem ze swoją Duszą mu ją sprzedał przy wódce???? …. 😦
    Całe szczęście, że Pani Twardowska Była Przytomna i na Miejscu…… więc Wszystko Dobrze się Skończyło 😀
    Jak to szło?…..

    „Jeszcze jedno, będzie kwita,
    Zaraz pęknie moc czartowska;
    Patrzaj, oto jest kobieta,
    Moja żoneczka Twardowska.

    Ja na rok u Belzebuba
    Przyjmę za ciebie mieszkanie,
    Niech przez ten rok moja luba
    Z tobą jak z mężem zostanie.

    Przysiąż jej miłość, szacunek
    I posłuszeństwo bez granic;
    Złamiesz choć jeden warunek.
    Już cała ugoda za nic.”

    Diabeł do niego pół ucha,
    Pół oka zwrócił do samki,
    Niby patrzy, niby słucha,
    Tymczasem już blisko klamki.

    Gdy mu Twardowski dokucza,
    Od drzwi, od okien odpycha,
    Czmychnąwszy dziurką od klucza,
    Dotąd jak czmycha, tak czmycha.”

    😀

  24. To się dogadałyśmy… Ja o Panu Marku, a Ty o Marku. 😉
    Pani Twardowska tak mi się kiedyś spodobała, że znam ją całą na pamięć. 🙂 I nie wiedzieć czemu robiłam na języku polskim za Mefistofelesa. 🙂
    Kobieta… Ponoć to ona zerwała zakazany owoc, a potem sama stała się zakazanym owocem. Tylko trzeba umieć odróżnić kobietę od babsztyla.
    ,,Przysiąż jej miłość, szacunek
    I posłuszeństwo bez granic;
    Złamiesz choć jeden warunek.
    Już cała ugoda za nic”.
    Właśnie to babsztyle lubią mieć niewolników… A kobiety wolą współpracować. 🙂

    • Hi,hi 😀 , właśnie, właśnie….. 😀
      Czym różni się Marek od Pana Marka????? 😀
      Oto jest Pytanie! 😀 😉

      Co do tego przysięgania, to w sam raz do tego przygłupiego diablika pasowało…. 😀
      A widziałaś Lidio, film „Kobiety pragną bardziej” ? …. Bardzo trafna analiza uczuć….

      • Nie kojarzę tytułu… Poszukam. 🙂
        Diabeł nie był przygłupi, miał jedynie anielską cierpliwość do Pana Twardowskiego. 😉
        Dorotko, Dorotko, już dawno zauważyłam, że Tobie tylko jeden… temat w głowie. I to jest nieuleczalne… 🙂

      • Miiiiiiiiiiiii??? 😀 …. Jeden Temat?????????? 😀
        Lidio 🙂 , chyba Ci się wydaje…. 😉 😀
        Ale jeśli tak, to niech To będzie nawet chroniczne 😀 😀

  25. ,,spotkanie rady najwyższej klasy wzniesionych mistrzów” 😀
    Myślę, że to taki symbol, skonstruowany dla lepszego zrozumienia….. 🙂
    Nie szukaj wszędzie ‘diablików’, bo zaginie w tym wszystkim ‘aniołek’….
    Gdyby kij nie miał końców nie byłoby kija 😀 😉

    To mówisz Lidio, że diablik miał świętą cierpliwość do Pana Twardowskiego… 😀
    Coś w tym jest…. 😀 , no bo ileż można robić za tego złego i głupiego????? 😦 😉
    Dobrze, że czmychnął, bo miałby tylko kłopoty z tą jego Duszą…. 😀
    A Kobieta jako Zakazany Owoc, to jest bardzo interesujące spojrzenie na relację mężczyzna-kobieta.
    Została ubrana w te ‘szatki’ dla własnej ochrony przed Nią i przed Nim……
    Nie ten Klimat 😦 , więc Ubranko jak najbardziej potrzebne…. 😀
    A diablik czmychnął i ukrył się pod złotem i purpurą 😉 , żeby go Twardowski nie dopadł …. 😀
    Ps.
    Bardzo interesujący film ostatnio widziałam: „Dokąd teraz?”
    http://www.filmweb.pl/film/Dok%C4%85d+teraz-2011-616619
    O kobietach……i mężczyznach….

  26. A zauważyliście może, że wyraz MĘŻCZYZNA ma końcówkę ‘a’ tak jak większość wyrazów rodzaju żeńskiego w języku polskim?????
    Wiem, wiem……. wszędzie są wyjątki 😉 …… w końcu zdałam tę Maturę… 😀

  27. 😀 Nie żebym znów przywoływała Demony 😉 ….. ale co do przekazów, w których wspomina się o jakichś ‘Radach’, to pewien nasz bardzo znany i lubiany przez wszystkich 😀 kolega, często nawiązywał do wind, wieżowców….. itd. itp….. Może tak być i na pewno jest, że Ty Lidio i ja i on i wielu, wielu Innych zasiadamy w tych ‘Radach’ i sami z siebie się Tam śmiejemy, że nie mamy o tym pojęcia….. Niektórzy łykają jakieś ‘kingsajzy’ 😀 i potem ‘odlatują’ tu i ówdzie……, a potem ‘donoszą’ o tym i tamtym….. Niektórzy nic nie łykają i też ‘odlatują’…. 🙂
    Ja się na tym nie znam, więc wiadomo – nie jestem ‘Swoja’ 😉 …..Nawet pamiętam, że kiedyś po stringach się rozpoznawali….. 😛 😀

  28. ,,..Nawet pamiętam, że kiedyś po stringach się rozpoznawali”. Podziel się tym, co bierzesz. 😀 Nawet po trawie tak wesoło nie miałam…
    Mefistofil okazał się być bardziej uczciwy niż Pan Twardowski. Ale co tam… W Polsce oszust i cwaniak jest jedynie zaradny i sprytny. Choć już i ta tendencja przemija, na szczęście.
    ,,spotkanie rady najwyższej klasy wzniesionych mistrzów” 😀
    Myślę, że to taki symbol, skonstruowany dla lepszego zrozumienia…….
    Określenie ,,najwyższa klasa” świadczy o PODZIALE na klasy. Gdzie tu masz metaforę?
    Dużo osób zauważyło, że mężczyźni mają ,,końcówki”. 😉 Ale nie tylko końcówka świadczy o byciu mężczyzną.

    Jeszcze mam apel:
    Xylotet, odezwij się w końcu, bo Dorotę już roznosi. 😀
    W kółko pisze o końcówkach, łykaniu, nie połykaniu, o stringach nie wspominając… 😉 A i ja chętnie z Tobą porozmawiam. 🙂

  29. Hi,hi…. 😀
    O stringach to właśnie Xylotet rozprawiał 😀 ….. kiedyś tu kazał jednej Dziewczynie wywizualizować sobie takie stringi jakie lubi on i jego ‘drodzy koledzy’ na nocnej Naradzie w sprawie przyszłości Astralu 😉 ……czy jakoś tak?? 😀 …. A w dodatku jeszcze miała zjeść wywizualizowane jabłuszko …… dokładnie to pamiętam 😀
    Czyż cała ta historia czegoś nie przypomina????….. jakiegoś kuszenia przez węże, demony, albo inne stwory????? 😦 😉
    A ja jedyne co łykam na noc, to kawusię zbożową z mleczkiem ….. i jak powszechnie wiadomo śpię jak dziecko 🙂 ….Podobno nie jest to do końca prawda…., ale jak też powszechnie wiadomo, świadomość podąża za uwagą, więc do niczego się nie przyznaję i już! 😀

    • To ciekawa bajka na dobranoc. 🙂 Trzeba wypić kilka kaw z prądem, by zrozumieć głębię przekazu. 😉
      Ja zauważyłam, że mój sen jest zależny od faz księżyca, choć wczoraj też późno poszłam spać, bo z zaciekawieniem obejrzałam ,,Dom zły”. Świetna gra aktorska.
      ,,kiedyś tu kazał jednej Dziewczynie wywizualizować sobie takie stringi jakie lubi on i jego ‘drodzy koledzy” Zastanawia mnie teraz jakie stringi lubią nosić… 😉

      • 😀 „jakie stringi lubią nosić…..”? 😀
        Pomyślę o tym jutro……. , jak mawiała Scarlett O’Hara 😉
        Może mnie coś oświeci w nocy 😀
        To Dobrej Nocy Wszystkim 🙂

  30. 😀 ,,,, nie wiem co was z tymi stringami napadło ,,,,, pewnie niemiło uwierają ,,,, jak to stringi 😉 ,,, a ja nic nikomu nie kazałem ,,,,,, !!!!!! 😦 ,,,,, a jeśli mam już być całkiem
    szczery na dobranoc ,,,,,, to od łykania „kawusi z mleczkiem ,,, na dobranoc” 😉 ,,,, jest coś Bardziej skondensowanego i Energetycznego do Łyknięcia ,,, Właśnie na Dobranoc ) ,,,, 😉 ,,,,, ale ja jako hetero ,,,, raczej jestem od tego wykluczony
    ,,,, Częściowo 😉 ,,,, tzn…… mogę być tylko Dawcą 😉 ,,,,,,,,,,,,,, 😀 ❤

  31. 😀 O!… pojawiło się nasze ‘Słońce’ ! 😉 ……, jak was nazwał Pan Marek 🙂

    @xylotet 🙂 , a już myślałam, że zrzucasz gdzieś wylinkę 😉 i dlatego się ukrywasz przed Światem….. 😛 😉 😀
    Co do łykania, to preferuję inne Energetyczne Rzeczy np. Ptasie Mleczko, Nektar itp. ….. 🙂
    A poza tym, jak to szło???….. ‘nie wpycham głowy itd…….’
    i Vice Versa! 😛
    🙂 ……… ❤ 😀

  32. Anielska inspiracja na 16.07
    Nie zawsze można uzyskać bezpośrednie, jednoznaczne odpowiedzi na pytania: „kim jestem?”, „dlaczego jestem na Ziemi akurat w tym czasie?”, „jaki jest cel mojego życia?”. Wszyscy ludzie są wyjątkowi i każdy musi pokonać własną drogę. Musimy nauczyć się jak tę drogę odnaleźć. Musimy również nauczyć się, by nie krytykować innych za sposób w jaki przeżywają swoje życie.

    🙂 ❤

    • Już wcześniej po trosze wspominałam tę sytuację. Zimą miałam wrażenie, że ktoś na wysokości czakry serca rozpalił mi ognisko. Ból był hmmm… spory. Miałam odczucie, że umieram. Po kilku dniach, gdy ból zniknął, ale pojawiło się wrażenie pustki. Informacje, które zebrałam do tamtego czasu- zniknęły. Ponownie zadałam sobie fundamentalne pytania ,,kim jestem?” ,,gdzie jestem?” ,, co tu robię?”. Cały czas nękała mnie pustka. Potem zrozumiałam, że owa pustka to wolność. 🙂 Pozbyłam się szufladek, w których posegregowałam całe swoje życie.
      Nawet jeśli ktoś już odpowiedział sobie na te podstawowe pytania, to niech zada je sobie ponownie, bo być może żył w błędnych przekonaniach. 🙂

  33. Dzień dobry! 😀
    Miałam dziś bardzo ładny sen. 🙂
    Byłam uwięziona w lochu, obok mnie w zamknięciu przebywała Dziewczynka. Po jakimś czasie zorientowałam się, że potrafi ona zmieniać swą postać, więc mówię do niej: ,,Zmień się we wróbla i będziesz mogła uciec przez zakratowane okienko”. Dziewczynka odfrunęła. W tym czasie przyszedł Strażnik, który nie mógł pojąć, dlaczego nie ma dziecka. Nie wierzył w ,,cuda”. Odszedł. Powróciła Dziewczynka do celi. Mówię do niej: ,,Odfruń jeszcze raz, ale już nie wracaj do swojego więzienia”. Dziewczynka pofrunęła, ale znów wróciła, po czym zamieniła się w mysz i przyszła do mnie. Powiedziałam jej, by nie wracała do lochu, tylko żyła na wolności. Zamieniła się we wróbla, a na zewnątrz przeistoczyła się w małą łasiczkę. Po chwili przyszedł Strażnik, ale zobaczyłam, że była już w nim wiara i współczucie. Otworzył drzwi do mojej celi. Gdy wychodziłam, sen się urwał.
    Po przebudzeniu odkryłam, że owa Dziewczynka to ja z dzieciństwa. 🙂

  34. Lidio, napisałaś o promieniującej czakrze Serca ……i ten Twój sen mówiący o Twoim Scaleniu w Jedno….. 🙂
    Od wczoraj czytałam ten długi artykuł o czakrach i jest on jakby na temat…
    http://kochanezdrowie.blogspot.com/2015/07/co-to-jest-swietlane-ciao-tashira-tachi.html
    Poza tym Tadeusz Owsianko wspomniał w jednym z wykładów o tym , że ‘JA Jest Drogą i Prawdą i Życiem’, czyli każdy z nas jest Drogą, którą Przechodzi SAMODZIELNIE. Nikt inny tego za niego nie zrobi, ani go nie zbawi….
    Jeszcze chciałabym na inny znany fragment zwrócić uwagę:
    Kto nie Pije Mojej Krwi i nie Spożywa Mego Ciała itd.…… i tu zamiast ‘Mego’ powinno być: SWEGO….
    Czyli My podczas Transformacji Naszych Ciał część komórek należących do 3w po prostu zjadamy i normalnie przepuszczamy przez układ trawienny….. W ten sposób pozbywamy się tej części, która nie należy do wyższych poziomów Ciała.
    Ot, i cała Tajemnica! 🙂

  35. ,,Autokanibalizm” jest normą. 🙂 Codziennie komórki naszego ciała są usuwane z organizmu. Te, które się buntują, mutują się i zmieniają w jakże powszechnego raka. Każdego dnia się zmieniamy. 🙂
    nie wiem, czy mój sen mówił o scaleniu w jedno. W sumie, to nie wiem o czym był. 😀
    Każdy przeżywa swoje życie samodzielnie… hmm… Gdy przychodzimy na ten świat, to wcale tacy samodzielni nie jesteśmy. Raczej współpracujemy. Zbieranie doświadczeń, będąc samodzielnym byłby dość ubogie. Jak przeżywałoby się wielką, wspaniałą miłość samodzielnie? Narcyz umiał, ale źle na tym wyszedł. 😉

    • Pisząc ‘Scalenie w Jedno’ miałam na myśli pozbieranie wszystkich aspektów z wcześniejszych wcieleń. Tych, które już nie mają zamiaru upichcić jakiegoś garneczka z Karmą… Wyszło mi, że dostałaś o tym informację…. I od tej chwili jesteś Wolna i nie jesteś Obciążona Przeszłością…
      A mi wychodzi, że jeszcze biorę udział w zamierzchłych rodzinnych rozwiązaniach karmicznych…… , beczkę śmiechu z tym mam 😉 , ale wolałabym, żeby już te sprawy się wyrównały, bo jak na mój gust zbyt długo się ciągną ….. Jednak lepiej jest, gdy wszystko powoli biegnie, bo jak wiadomo: ‘co nagle to po diable’ 😀

      • Dorotko,
        dobrze mówisz. 🙂 To moje zimowe przeżycie miało związek z poprzednim wcieleniem, które wywierało silny nacisk na moje aktualne dzieje. Wtedy też ,,pomieszkiwała” u mnie dziewczynka- córka z poprzedniego wcielenia. Bałam się jej jak ognia, ale w końcu doszłyśmy do porozumienia. Gdy już uwolniłyśmy się od dawnych przeżyć, poszła ona dalej. Przedwczoraj przyszła do mnie we śnie. Widziałam, że wchodzi do mojego pokoju. Rzuciłam się, by ją zabić. Ale na szczęście odzyskałam świadomość. Było: ,,Matko, co ja robię?! Chcę udusić dziecko!” Wtedy już wzięłam małą na kolana i razem czytałyśmy książeczkę, z którą przyszła. Po cichu liczę, że tytuł matki roku trafi do mnie. 😉
        Jakby nie było- pogodziłam się z przeszłością. 🙂 Ba! Odwaliłam kawał dobrej roboty i jestem z siebie dumna. 😀
        Dorotko, a może chcesz napisać o swoich rodzinnych perypetiach? Z doświadczenia wiem, że to może pomóc. Słowo pisane pomaga uzyskać dystans do obecnej sytuacji…

      • Lidio,
        Nie lubię pisać szczegółów, które mogłyby być opacznie zinterpretowane i znów by coś się zapętliło, a już dużo się rozplątało…. W każdym razie przynajmniej ja połapałam wiele nitek do tej układanki i mało już mnie dziwi 😀 ……i o to chodzi 🙂

  36. To trzymam kciuki, by się całkiem rozplątało. 😀 Choć kto wie… Gdy wypadniesz z roli detektywa, możesz zacząć się nudzić. 😉

    • Dzięki 🙂 ….Wolałabym już z tego zagraconego strychu z ‘pamiątkami’ 😉 wyjść na świeże powietrze 🙂
      Ale cóż….. jak trzeba to ogarniać, to trzeba….. mam nadzieję, że Przestrzeń zrewanżuje mi się z nawiązką 😀 i na nudę narzekać też nie będę 🙂

      • O! To w tym wieżowcu jesteś już na strychu! 🙂 A ja widzisz- w lochach siedzę. 😉 Czarno to widzę… 😀
        Z tymi strychami tak jest- myślisz, że już wszystko posegregowane, a tu okazuje się, że zostało jeszcze jakieś pudełko. Mamy takie czasy, że na efekty swoich działań nie powinnaś długo czekać. 🙂

  37. Tak, tak… 😀 Strychy, lochy i inne kotłownie to już teraz niemalże salony są…. 😉
    Jeszcze tylko troszkę tu i ówdzie się pozmiata….. oczywiście nie pod dywan, bo jak wiadomo Robert dawno wszystkie dywany zrolował i na strych wyniósł 😉 , ale dobrze zrobił, bo kto tylko chciał mógł tu zajrzeć, wyrazić się dowolnie …..i nikogo tym specjalnie nie zszokował 😀

    • Racja, bo jak mówić o wolności, gdy jest się cenzurowanym? 🙂 Dobrze, że i swoje trzy grosze mogli wtrącić sfrustrowani. 😀 Jakoś średniej nie zaniżyli… Choć z drugiej strony, to nie wiem, czy to dobrze o nas świadczy… 😉
      Lubię tę stronę, bo nie ma tu tłoku. Taka kameralna atmosfera. 🙂

  38. 🙂 Tak,,,,, a ostatnio wyszło na to, że same zostałyśmy….. 😉
    To w takim razie Dobrej Nocki Ci życzę Lidio i Wszystkim też 😀

  39. Dzień Dobry 😀
    A propos ‘kingsajzów’ i 7 kwadragen :
    (h)ttps://treborok.wordpress.com/najtajniejsza-biblioteka/
    A propos ‘prostujmy ścieżki Panu’:
    (h)ttp://strefatajemnic.onet.pl/ufo/co-watykan-moze-wiedziec-o-ufo/nbclp
    A propos samego Pana:
    (h)ttps://pl.wikipedia.org/wiki/Pan_%28mitologia%29
    A to wszystko powyżej jest a propos tego, że mnie już mało co dziwi …. 😉 😀

  40. Lidio 🙂 , podumałam dzisiaj przy kawusi z kofeinką i ciasteczkiem i wyszło mi, że miałaś rację a propos Państwa Twardowskich 😀 ….. on cwaniaczek, a ona babsztyl 😦
    A diablik???…. pozwól, że zapytam jak Obeliks Asteriksa: Czy Diablik jest Dobry, czy Zły????? 😀

    • To ja zapraszam Cię na ciasto z nutellą i bitą śmietaną. 🙂 Dziś robiłam.
      Oczywiście, Xyloteta też zapraszam. 😀 A jak ktoś jeszcze by czuł się pokrzywdzony z braku zaproszenia, to również zapraszam. 😉 Stawiam tylko jeden warunek- nikogo upierdliwego sobie nie życzę. 🙂
      Lubisz szuflady, co? 😀
      Po co oceniać Diablika? I Diablik jest dobry, i Anioł jest dobry, jeśli ,,nie przeginają pały”. Każde w swoją stronę. Harmonia, równowaga…. Spójrz na Oświeconych, którzy za wszelką cenę dążą do harmonii… A nawet nie widzą, że ich ,,jasna” strona dominuje nad drugą. Zachłystują się swoją piękną wspaniałością.
      A Diablik, który tylko czeka, by wyrządzać krzywdę też zrównoważony nie jest.
      Dobro i Zło… We wszelkich podaniach dobro zwycięża nad złem. Co prawda, stosują te same środki w walce, ale to się nie liczy, bo ich cel jest słuszny. 😀
      Dobro i zło dzieli świat na lepszych i gorszych.
      Mówiłyśmy wczoraj o tym, że komórki naszego ciała stale się zmieniają, my się stale zmieniamy, więc nasz wewnętrzny balans też się zmienia… 😀

  41. Lidio 🙂 , dzięki za zaproszenie 🙂
    Xyloteta też zapraszasz????? 😀 😀 😉 ….. takiego nieokrzesanego Diablika????? 😀
    Uprzedzam, że on potrafi być upierdliwy…… 😦 😉 , wszystko zależy od tego, do której Fazy się podepnie 😀 …… 🙂
    I pomyśleć, że cokolwiek pomyślimy, zobaczymy, doświadczymy ma Wszechświatowe znaczenie, a nawet Multiwszechświatowe…..
    A To i tak nie Jest Takie jak nam się wydaje, że jest…… 😀

    • Gości w domu to ja różnych miewam. Chodziło mi o ty, by nie pojawił się ktoś, kto chciałby mi dokuczać, budzić w nocy itp.
      Wszystko ma wpływ na wszystko. Jaka to odpowiedzialność… 😀
      To do niedzieli i udanego weekendu życzę. 🙂

      • Lidio 😀
        „Chodziło mi o to, by nie pojawił się ktoś, kto chciałby mi dokuczać, budzić w nocy itp.”
        Więc uważaj na Xyloteta 😀 😉 ……. 😀

  42. 🙂 Słowo na Sabat 😀 😉

    Tadzio Owsianko wspomina o Kosmicznej Eucharystii 🙂 ….., podobnie i mi się wydaje, że mamy zjeść tego ‘Cham’-burgera 😉 , którym są niższe energie w naszych ciałach. Należy je Skonsumować w takiej Formie, aby pomogły naszym ciałom stać się Ciałami Świetlistymi 🙂 Te niższe energie przetwarzają się do postaci Wysokonergetycznego Pożywienia…… Proponuję obserwować siebie i swoje objawy ‘chorobowe’…… nie sugeruję, aby nie zasięgać porady lekarzy….., dobrze będzie zobaczyć ich zdziwienie 😀 …… może być, że nowe ‘cuda’ zaczną być masowo ogłaszane, aż w końcu spowszednieją i przestaną zadziwiać 😀
    Jeszcze NIE pora ‘zatopić się’ w Źródle….. Najpierw wracając Tam 😀 , należy Posprzątać po sobie….. i zrobić to z Poziomu Innego niż bałagan powstał….jak radził już dawno temu dziadek Einstein…
    Tadeusz mówił też, że Jeszcze nie ma na Ziemi Człowieka dostrojonego do Nowego Paradygmatu…… może Powinien/Powinna SIĘ dopiero Narodzić??? …… 😀 🙂

  43. Nie boję się Xyloteta. 🙂
    Tej nocy ponownie ktoś wpadł w nocy do mnie z wizytą. Paskudnie się poczułam, ale o dziwo mój strach był niewielki. Przegoniłam natręta. 🙂 Nie muszę iść do Czarodzieja z Krainy Oz po odwagę. 😉 Dałam radę.
    ,,Proponuję obserwować siebie i swoje objawy ‘chorobowe’…… nie sugeruję, aby nie zasięgać porady lekarzy….., dobrze będzie zobaczyć ich zdziwienie 😀 …… może być, że nowe ‘cuda’ zaczną być masowo ogłaszane”. Dobrze, że to napisałaś, bo już myślałam, że mam zastrzał na stopie, a to tylko cudu dostąpiłam. 😉 Zmiany energetyczne w różnym stopniu będą się odciskały na wszystkim.
    Dorotko, a powiedz mi jak baba babie:
    po co zatapiać się w Źródle? Jakie są korzyści? 🙂

  44. Lidio 🙂 , fajnie że jesteś z powrotem, bo już wszyscy chyba zwątpili, że cokolwiek się Wydarza, Wydarzy lub Wydarzyło…..
    „po co zatapiać się w Źródle? Jakie są korzyści? 🙂 „
    Powiem Ci jak ‘baba babie’ 😉 – nie wiem ….. 😀
    Napisałam tak, żeby nie zabrać ostatniej nadziei 😉 tym, którzy koniecznie chcą do Źródła….. 😀 ….. i nie wiedzą, co to jest asymptota 😀
    Ale powiem Ci coś jeszcze w tajemnicy 😉 : wczoraj miałam takie przeczucie, że Bardzo Fajna Energia Bogini otoczyła naszą Planetę i nawet podglądałam ja wygląda i wyszło mi, że jest koloru seledynowego i spiralnie wychodzi z Centrum…. wygląda podobnie jak Droga Mleczna….. nie wiem czy to tylko jakieś zwidy lub zewnętrzne sugestie, ale tak wyraźnie już dawno nie widziałam niczego nowego podglądając z Zewnątrz 🙂

    Ps. Całkiem słusznie – Xyloteta nie trzeba się bać 😀 , a nawet nie należy 😉 …. 😀

    • Każdego dnia coś się wydarza. 😀
      Przypomniałaś mi pewien sen, który miałam w wieku 18 lat. (,,O czym marzy dziewczyna, gdy dorastać zaczyna…”) 😉 Akcja zaczęła się w miejscu, gdy ktoś mnie dusił paskiem. Pomyślałam, że jeśli we śnie dowiem się jak to jest umrzeć, to mogę się już nie obudzić, więc przeszłam do sceny następnej, gdy mężczyzna wrzucał moje ciało do wody. Bardzo fajnie było być ,,duchem”. Poznałam nowych przyjaciół, mogliśmy robić łupie rzeczy i nikt nas nie widział. 😀 Łączyła nas niechęć, obawa przed powrotem do ,,tam”, do Boga. Baliśmy się, że ,,powrót do Źródła” nam coś odbierze. Chciałam być sobą, wolna. 🙂
      Jestem dobrą powiernicą sekretów, umiem dotrzymać tajemnicy- głównie dlatego, że szybko zapominam kto co mi mówi. 🙂 Ładne masz te wizje. 🙂 Może będziesz miała własne audycje na ntv… 😀
      Narysowałam sobie te ,,leczące kreski”. Muszę przyznać, że mają swoją energię, ale była dla mnie ona drażniąca, irytująca. Po jakimś czasie musiałam je zmyć. 🙂 Może mój organizm nie lubi wspomagaczy… 😉

      • Ależ Ty jesteś odważna, Lidio 🙂 …. Takie sny to nie dla mnie…. Raz po zwiedzaniu okolicy podobnej do tych Xylotetowych krajobrazów i jeszcze po zwiedzeniu kościoła z freskiem sądu ostatecznego goniły mnie we śnie zombi, wyłażące z grobów ….. normalnie przez trzy noce tak było 😦 ….. bałam się zasnąć…. Ale jakoś samo przeszło 😀
        Te wzorki chyba były skuteczne tysiące lat temu, bo ja sobie narysowałam sinusoidę wokół miejsca gdzie mnie komar ‘ugryzł’ i też nie zeszło, jedynie mniej swędzi 😀
        A wizje, jak to wizje – każdy ma swoje 🙂

  45. Dzień Dobry 🙂
    Każdy ma swoje wizje i Intencje, z których tworzy Zbiór Intencji. Ten Zbiór Intencji staje się Nową Rzeczywistością….. nawet o rozmiarze Galaktyki 🙂
    W tej mojej ‘wizji’ nieco później zauważyłam, że jest to podwójna Galaktyka…. Wygląda na to, że w początkowej fazie dotychczasowa Rzeczywistość została rozdzielona……, aby niektóre formy dostrajania do Źródła, które niestety byłyby zbyt drastyczne,…… ale konieczne 😦 , nie kolidowały z powstawaniem Nowego Paradygmatu z ‘wyższej półki’, że się tak wyrażę…. 😉 😀
    Ten sposób Klarowania Przestrzeni nie ma nic wspólnego z szufladkowaniem, ani dzieleniem na dobrych i złych, ani na głupich czy mądrych…..
    Najważniejsze są INTENCJE…… One Budują lub Rujnują….., więc Oba ‘Centra Tworzenia’ obok siebie istniejąc w Świadomości, jedyne co mogłyby ‘stworzyć’ to stagnację 😦 ……, a tej tak Bardzo Energetyczna Forma jak ŹRÓDŁO NIE Akceptuje.
    Ważne jest To, że te dwa ‘Centra’ chociaż są ‘oddzielone’ Pracują Razem, a Celem jest WSPÓŁŻYCIE Całości 🙂 😉 😀

  46. Dorotko,
    sny z zombie potraktuj jak zabawę. Taki ,,krwawy berek”. Dużo emocji, a i tak Cię nie zjedzą. 😉
    Gdy miałam 8-9 lat, po raz pierwszy zobaczyłam tryptyk Hansa Memlinga. Najbardziej straszny był dla mnie fakt, że po śmierci wszyscy będziemy goli. 😀 Jeszcze byłam z ciocią w kościele, gdzie znajduje się duży krucyfiks. Legenda głosi, że chwilę przed strasznymi wydarzeniami Jezus podnosi głowę i otwiera oczy. Całą mszę patrzałam na niego wystraszona. 🙂 Kościoły lubią krwawe rozrywki…
    Jeszcze dodam coś z innej beczki. Wczoraj w domu wywiązała się dyskusja na temat konsumpcjonizmu. Doszłam do wniosku, że dla wielu już nie obowiązuje ,,myślę, więc jestem”. Teraz hołduje się hasłu ,,mam, więc jestem”. :/

    • „Kościoły lubią krwawe rozrywki…” Eh…. szkoda gadać…. 😦
      Jezus na krzyżu??? ………. Wolę z nim na poziomki chodzić do lasu i ‘chwalić łąki umajone’ 😀
      Co do haseł, proponuję nowe hasło:
      Jestem, więc jestem…… 😀

      • Dzień dobry! 😀
        Hmmm… poziomki z Jezusem… 🙂 Podążaj za Jezusem, on wskaże Ci drogę… na poziomki! 🙂 Żartuję, nie mogę być niesprawiedliwa, bo już raz mi pomógł. 😀
        Dorotko, tylko uważaj, by Jezus nie zaprowadził Cię w maliny. 😉
        Twoja wypowiedź mnie natchnęła, by ponownie spojrzeć na sen sprzed lat. Widziałam wtedy Jezusa siedzącego na środku leśnej drogi. Miał na sobie białe szaty, z których wypływały strużki krwi. Największa strużka płynęła w górę skarpy. Po tej wyznaczonej drodze wspinał się Młodzieniec. Ogromnie cierpiał przy tym, miał nienaturalnie powykrzywiane ręce i nogi. Wspinał się, bo uważał, że jest to słuszna droga. W tle słyszałam chór, który śpiewał psalm. Nie pamiętam dokładnie o czym, ale była mowa o tym, że człowiek raz jest dobry, raz zły. Potem zobaczyłam jak ów Młodzieniec jest opętywany przez szatana. Również cierpiał, ale tym razem i ja odczuwałam jego ból. Obudziłam się, ale jeszcze przez chwilę czułam jeszcze ból ze snu.
        Wizja była makabryczna, ale wywarła na mnie piorunujące wrażenie. Przez te wszystkie lata, które minęły od tamtej nocy, nie mogłam znaleźć właściwej interpretacji. Teraz już powoli zaczynam to rozumieć, choć nie jestem do końca pewna. 🙂
        Hasło ,,jestem, więc jestem” jest genialne! Tak oczywiste, że wielu tego nie rozumie. Ale dość już tego picia sobie z dzióbków. 😉

  47. Lidio,
    ‘człowiek raz jest dobry, raz zły’
    A znasz znane powiedzenie starożytnych mądrych Mistrzów?….Brzmi ono tak:
    „Człowiek z natury jest dobry, zło zaś pochodzi z niewiedzy”
    Twoje ‚krwiste’ sny mogą mieć związek z ‘mądrościami’ ludzi, z którymi miałaś kontakt w dzieciństwie ….. np. ciotka opowiadająca o tym, co opisałaś wcześniej… 😦
    „Mój’ Jezus 🙂 może mnie nawet w maliny zaprowadzić 😀 , a co mi tam…… 😀

    • Myślę, że to raczej atmosfera domu była dobrym podłożem do takich snów. Przed laty doszło w nim do tragedii. To przyciągało różnych astralnych gości. Nie zawsze mogłam sobie wytłumaczyć swoich wizji frazesem: ,,to był tylko zły sen”. Opowieści cioci przy tym to ,,pikuś”. 😉 Pamiętam, że jeden sen był dla mnie wyjątkowo smutny. Jeszcze do szkoły wtedy nie chodziłam. Widziałam jak mężczyzna wrzucał do pieca przepołowionego psa. Ludzie mogli ginąć tysiącami, ale jeden piesek ucierpiał. Długo to mnie prześladowało. Na szczęście, gdy się wyprowadziłam, koszmary już nie były tak częste. 🙂
      Zło można czynić świadomie. Po prostu staje się ono sposobem na życie.
      „Mój’ Jezus 🙂 może mnie nawet w maliny zaprowadzić 😀 , a co mi tam…… ” Ty Świnko! 😀 Zbałamuciłabyś nawet Jezusa….

      • 😀 …. Jeszcze do niczego między nami nie doszło….., bez insynuacji proszę 😀

  48. Jeszcze… czyli jakieś plany są… 😀 No i pewnie, nie ma co sobie żałować. Chociaż nie wiem, czy to dobra partia, bo może w łóżku nic nie robić, tylko leżeć krzyżem. Ale taka kobieta jak Ty rozpali nawet drewno… 🙂 A jak się rozkręci, to dopiero będzie robił cuda! 🙂
    Dobra, trzeba kończyć, bo się wyda, co mi w głowie siedzi. 😉
    Miłych snów wszytstkim. 🙂

    • Lidio 😀
      ‘Ale taka kobieta jak Ty rozpali nawet drewno… 🙂 ‚
      Co tam drewno rozpalić? 😀 – żadna sztuka… 😉
      Sztuką jest rozpalić Kamień……, to coś tak jak wyciskać z niego Wodę…. 😀

      ‘A jak się rozkręci, to dopiero będzie robił cuda! 🙂 ‘
      I o To chodzi….. 🙂 …o to chodzi…..! 😀

      Nasza Planeta ❤ Jest tak Rozkręcona, że i Kamienie ma rozpalone i Woda z nich jest wyciśnięta 😀
      To dopiero jest SZTUKA! 🙂 😀

      • A ja tam wiem, że rozpalanie drewna jest sztuką. 🙂 Ty byś tylko soki z każdego… wyciskała. 🙂 To polecam połączenie sztuki i rozpalonych ,,kamieni”. 🙂

  49. 🙂 ,,,,,,,,,,,,,, „z których wypływały strużki krwi. ,,,,,,,,,,,, ” ,,,,,,,, pewnie czerwonej 🙂
    czerwień to symbol ,,, Przyczynowego ,,,, ciała ,,,, ja nazywam to piętrem ,,,, jak chciał
    tak zwał 😉 ,,,,, cała symbolika snu jest Wybitnie Przyczynowa ,,, sprowadzona przez
    mentalne (ciało) ,,,, ubrana w kształt ,,, na astralnym ,,,,,, i dlatego zapamiętana na fizycznym ,,, czyli realu ,,,,,, to ciało mentalne posłużyło się symbolem Jezusa ,,,,
    szatana ,,, itd , itp , a nie Buddą ,,,, lub jeszcze czymś innym ,,,,, urodziłaś się ,,,,
    wychowałaś się ,,, w obszarze chrześcijańskiej ikonografii ,,,,, i ona jest ikonografią
    i symboliką Ciała Mentalnego ,,, NA TO WCIELENIE ,,,,, !!!! 🙂 ,,,,, dlatego właśnie
    różne intelektualne ,,, popierdywania ,,,, np. gender ,,,,, skazane są na upadek 😀

    • Xylotet,
      dziękuję za pomoc w interpretacji snu. 😀 Z tej strony bym się za to nie wzięła. Poczytałam jeszcze raz na temat ciał subtelnych. Znalazłam takie stwierdzenie:
      ,,Materia eteryczna najbardziej promieniuje z kończyn ciała, z palców rąk i stóp. Dlatego też utrzymywanie w czystości szczególnie tych części ciała ma doniosłe znaczenie,np. osoba mająca brudne paznokcie nieustannie wysyła w świat eteryczny strumień materii działających szkodliwie”. Trochę to dyskryminuje rolników i mechaników. 🙂 Ale przynajmniej ego na tej stronie nie zostało przedstawione jako wróg. 🙂
      http://klucze.vgh.pl/viewpage.php?page_id=21
      Gender…
      dobrze się przyjęło w kulturze samoańskiej. Chłopcy Fa’fafine to radość w rodzinie. A żeby feministki nie czuły się pokrzywdzone (choć to raczej niemożliwe), to są jeszcze w Albanii Dziewice Kanunu/ Żelazne Dziewice.
      W naszej ,,wysokorozwiniętej kulturze” prędzej przyjmie się gender niż zwyczajna, ludzka uczciwość. 🙂
      Może i Jezus w tym moim wcieleniu jest superbohaterem, to i tak Budda z poprzednich nie został zapomniany. 😀

      • @Lidia …… gender to hit ,,, na Mentalnym ,,,, takie Intelektualne Panaceum na wszystko
        😦 ,,,,, ale Mentalny nie jest Domem Duszy ,,,,, dopiero PRZYCZYNOWY ,,,, to na nim masz
        Aspekty ,,, raz Żeńskie ,,, innym razem Męskie ,,,,, tam masz to co dziś określa się paralelne światy ,,,, tam jesteś ,,,, Samcem i Samicą ,,,, Za Razem ,,,, czyli Przegląd
        Inkarnacji ,,,,, na Przyczynowym liczy się WYPADKOWA DOŚWIADCZEŃ ! ,,,, a nie Mentalne i Intelektualne wzloty ,,,,, na bazie Dualizmu wrodzonego tej ,,, sferze ,,,,, ciałku ,,,,, piętru ,,,,, itd … itp …. Mentalny jest pojemnikiem na wszystkie znane ci symbole 😀
        ,,,,,, ale jeszcze nie jest DOMEM DUSZY ,,,,, 😀

  50. 🙂 Ciało przyczynowe jest Przyczyną czegoś…., jeśli to Ciało Coś Czyni, to z jakąś intencją, a intencje jak to intencje bywają różne i czynią różne Skutki…., a skutki mogą być czasami opłakane 😦
    Mam pytanie:
    Dlaczego niektórym nie podoba się Jezus????…..
    dlatego, że podobno umarł na krzyżu???…., może był samobójcą???….albo sadomasochistą???….
    Albo wmówiono wszystkim, że jaki ‘Ojciec’, taki ‘Syn’…. 😉
    Mówią też, że jaka matka, taka córka……, a one obie to wiadomo jakie…. 😦 😉
    Potem nie ma się co dziwić, że lepiej być Żelazną Dziewicą 😀 ….. albo Chłopcem Fa’fafine….. 😀

    • @Dorota ,,, 😀 ,,,,, Ciało Przyczynowe ,,,, nie jest czymś narzuconym ,,, istniejącym
      od Zawsze 😦 ,,,,,, ono POWSTAJE w wyniku Przekroczenia MENTALNYCH OGRANICZEŃ ,,,,,,, razem z jego POWSTANIEM ,,, osiągasz Poza Czasowy POZIOM INDYWIDUALNOŚCI ,,,, STAJESZ się DUSZĄ ,,,,,, a nie tylko Członkiem jakiegoś TYLKO Egregora ,,,, (Dusza Zbiorowa) ,,,,,,, 😀 ❤

      • @xylotet 😀
        „Ciało Przyczynowe……razem z jego POWSTANIEM ,,, osiągasz Poza Czasowy POZIOM INDYWIDUALNOŚCI ,,,, STAJESZ się DUSZĄ”
        I Bardzo Dobrze!….. 😀 ❤

  51. @Dorota ,,,,, właśnie !!!! ,,,,, i to bez względu na to ,,,,, czy sobie przypominasz sny
    ,,,, czy świadomie do astralu zaglądasz ,,,,, TO NIE JEST MIARĄ TEGO ,,,, 😀 ❤ ❤

  52. Jakieś wzruszenie mnie ogarnęło i chcę Wam podziękować za czas, który mi poświęcacie, za odpowiedzi na najróżniejsze pytania… A mam ich jeszcze całą masę. 🙂 Bardzo mi pomogliście… Gdy kiedyś czytałam Wasze posty, to nic z tego rozumiałam. Teraz jest troszkę lepiej. 😉 Dobra, koniec rozczulania. 😀
    W ciele przyczynowym sprawdza się hasło Dorotki: ,,jestem, więc jestem”. Bez żadnych szuflad.
    ,osiągasz Poza Czasowy POZIOM INDYWIDUALNOŚCI ,,,, STAJESZ się DUSZĄ ,,,,
    A czy swoją Duszę można stracić? Bo Indywidualność można…

  53. @Lidia ,,,,,,”A czy swoją Duszę można stracić?” ,,,,,,,, teoretycznie tak ale to Strasznie Długa ścieżka inkarnacyjna ,,,,, Indywidualność na płaszczyźnie Duszy
    to COŚ ,,,, co jest ,,,,, wiele ,,, wiele ,,,, wiele ,,,,, ,,,,,,,,,,,,,,,, razy 😀 ,,,,, czymś
    bardziej UNIWERSALNYM ,,,,,, niż realowy język jest to w stanie OPISAĆ 😀 ❤

    • Xylotet,
      a to już jeden pakt z diabłem nie wystarczy, żeby stracić Duszę? 😉
      Kiedyś zastanawiałam się ile trwa wieczność… Teraz przed snem będę myślała o Indywidualności na płaszczyźnie Duszy. 😀
      Mogę Cię jeszcze pomęczyć?
      Przez około rok zamiast snów widziałam tylko kolory. Zasypiałam i widziałam jedynie przyjemne barwy. Wiesz może gdzie się podziewałam? 🙂

      • @Lidia,,,,,”a to już jeden pakt z diabłem nie wystarczy, żeby stracić Duszę?,,,,,,,
        Nie !,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, Nie !,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, 😀
        ,,,,, kolory to Atmaniczne sny ,,,,, powyżej Przyczynowego ,,,,,,,,,,,,,,,,, 😀

    • Wczoraj dużo rozmyślałam nad wersem:
      ,,Jak Śmierć Brzemienna w Nowe Życie”. 🙂 Bardzo ciekawe zestawienie przeciwieństw. Mam coś dla Ciebie, Dorotko:
      Naga Tajemnica szepcze Głuchemu:
      -Dlaczego nie słuchasz mnie? Czemu?
      Tyle przeszliśmy, a teraz mnie nie chcesz,
      Tylko Inną mile łechcesz…
      Głuchy rzecze: Tylko nie mów nikomu,
      Że sprowadzam Inną do domu!
      -Nie zdradzę cię- odpowiada ze łzami.
      One nie zdradzają, tak już jest z Tajemnicami… 😀
      .

      • Lidio:D
        Jak Ty to robisz, że zawsze trafiasz w Punkt……, mogłabyś z Wilhelmem Tellem iść w zawody z zawiązanymi oczami 😀
        A te wierszyki u Deanne powstają codziennie i są tematycznie ad hoc i na zawołanie 😀 ….
        Cóż to się wyrabia ostatnio???….. 😉
        Co do Tajemnic to najlepiej Powierzać je Głuchemu 😉 , zwłaszcza te Nagie…… 😀

  54. A to jest chyba bardziej zrozumiałe 🙂

    „Noście Niebo w Waszych Sercach
    i nie chowajcie go przed tym Światem.

    Zbudujcie Królestwo Nieba w Was
    i pozwólcie wszystkim Ludziom wziąć w tym udział.

    Rozwińcie współczucie dla Waszego Rodzeństwa
    które nie może ani widzieć ani słyszeć, ani odczuć ani kochać.
    Ono wymaga Waszej Miłości najbardziej.

    Pozostańcie wielkimi Wojownikami
    którzy do ostatniego z wszystkich Dni
    służą temu Światu i Ludziom
    nawet jeśli Ludzie nie rozpoznają ani Was ani Waszej Służby.

    Zachęcajcie każdego do czynów pełnych Miłości
    aby Wasza Energia się rozpowszechniała albowiem zaprawdę:
    Ludzkość zdrowieje dzięki pojedynczemu Człowiekowi.

    Ludzkość zdrowieje dzięki Tobie.

    Ja Jestem BABAJI,
    Wszechobecna i Nieskończona Świadomość.”
    http://wolnaplaneta.pl/terra/2015/07/22/21-07-2015-pozostancie-wielkimi-wojownikami-mistrz-babaji/

    🙂 ❤

    • Ludzie rozpoznają tych, którzy pomagają innym. Może nieświadomie, ale rozpoznają energię drugiej osoby. Jedni omijają takich ludzi z daleka, inni się boją, a jeszcze inni szukają kontaktu. Są tacy, którzy szukają wsparcia, ale boją się podejść. Są tacy, którzy jak złodzieje chcą przywłaszczyć sobie energię drugiej osoby. Jednak potrafią odróżnić tych, o których wspomniał Babaji.
      Ludzie są wspaniali, tak bardzo chcą żyć szczęśliwie w obecnych realiach…
      Czasem przychodzą jak ptak ze złamanym skrzydłem, szukają schronienia. Potem przychodzi przyjaźń, lecz nadchodzi dzień, gdy odlatują do swojego świata.
      Dyfuzja relacji… 😀

  55. Xylotet,
    ja żartowałam z tym diabłem. 😀
    Atmaniczne sny- nazwa jest równie zagadkowa co nawierzchnia bitumiczna. 😀
    Nawet nie wiedziałam, że może mnie tak wysoko ponieść. 🙂 Ale takie sny dużo dały. Miałam roczne wakacje. Wtedy nauczyłam się rozmawiać z moim Opiekunem Duchowych, choć od jakiegoś czasu już chyba współpraca się urwała. 😀 Albo już nie ma nic mi do powiedzenia…
    Tak czy inaczej wielowymiarowość zadziwia. 🙂

    • @Lidia ,,,,, nic nigdy się nie” Urywa ” 🙂 ,,,,,,, po prostu przekazano Ci coś ,,, z użyciem Przekaźnika ,,, Jeszcze Egzystującego w Realu ,,,,, wykorzystując całą realową semantykę ,,,,, to wszystko ,,,,, w tym nie ma nic dziwnego 😀

      • Xylotet,
        ,,nic nigdy się nie” Urywa ” Nigdy nie mów nigdy. 😉 Jeśli coś wydaje się nierealne, to życie prędzej czy później to zweryfikuje. 🙂
        Może dla Ciebie nie ma nic dziwnego, ale ja jak kot Filemon wolę dziwić się światu. 😀 Gdy świat wydaje się już krytycznie dziwny, to granice absurdu wciąż są przesuwane.
        Xylotet, Ty skarbnico mądrości, siedzibo mądrości i innych świętości… 🙂
        Czy uczucie, że unosi cię kolorowe światło ma coś wspólnego z obe?

      • Lidio 😀 ….. z tą ‘siedzibą świętości’ to bym nie przesadzała 😀 😉

  56. Dorotko,
    świetnie byłoby mieć Wenę na zawołanie. Czasem myślę, że to Wena ma mnie. 🙂
    ,,Cóż to się wyrabia ostatnio???…” Ciasto się wyrabia! 😀 Poczekaj, co z tego wyrośnie. Może czas się wybrać do innej cukierni na murzynka? 😉

  57. 🙂 Mam taką zagwozdkę a propos Nagości … 😉
    Dlaczego wszystkie zwierzęta są Nagie i Piękne?…. , a człowiek niekoniecznie…. 😦
    Czy ktoś z Was może wie coś na ten temat?????……..

    • ,,Dlaczego wszystkie zwierzęta są Nagie i Piękne?…. , a człowiek niekoniecznie”
      To znaczy, że jeszcze mnie nie widziałaś! 😀 Dobra, to był tylko żart. Z moim wyglądem to nawet żart abstrakcyjny albo czarny humor. 🙂
      Dobrze, że mężczyźni są poubierani. Inaczej nie umiałabym złożyć jednego pełnego znania. 😀 Zdania… Widzisz, tylko pomyślałam i już się dzieje.
      Ludzie są piękni. Są też twórcami. Ubiór to forma wyrażania siebie, udoskonalenia siebie, podkreślenia swojego statusu społecznego… itp….
      Papugi też się stroją, kraby też ,,ubierają” muszle.
      Nadzy ludzie w dzisiejszych czasach nie wzbudzają takiego oburzenia jak przed laty. Wystarczy spojrzeć na skąpe stroje mijających nas ludzi.
      Niech jest goło i wesoło.
      A poczucie piękna jest kwestią indywidualną.

      • A propos ubranych mężczyzn 😉 , to wczoraj na ntv słuchałam znów Pana Marka, tego w obcisłym ubranku 😀 ….. A prelekcja była MIODZIO …… czekam tylko kiedy pokaże się na YT….. To było na ten sam temat, co powyżej, ale jeszcze więcej informacji na temat relacji męsko-damskich 🙂

    • @Dorota 🙂 ,,,, Ty chcesz być ,,,,,, Piękna i Naga ,,,,, czy Tylko Piękna ,,,,, albo Tylko
      Naga ,,,,,, bo chyba nie do końca się określiłaś 😦 🙂 😀

    • @xylotet 😀 i bardzo dobrze, że nie zależy od Ciebie 😀 ……., bo jeszcze gotów byś mnie wywizualizować jako Nagą i Piękną owieczkę, albo inną klaczkę 😀 😛 😀 🙂 :********** ❤

    • @Dorota 🙂 ,,,,, planeta jest zawsze taka ,,, jaką świadomość Obserwatora ,,,, jest
      w stanie postrzegać ,,,, obserwator widzi to co chce Postrzegać ,,,, dlatego teatr
      zdarzeń tego postrzegania ( w naszym przypadku Planeta ) odzwierciedla tylko
      wewnętrzną treść i mentalność Obserwatora ,,,,, i Projektora za razem ,,,,, Planeta
      jest jest jak ekran wielowymiarowy ,,,,,, Pozwalający REALIZOWAĆ te Projekcje ,,,,
      które postrzegane są jako Stan Planety ,,,, to nie Planecie BRAK Wibracji ,,,,,, to
      Obserwatorzy identyfikują Własne DEFICYTY Wibracyjne ,,,,, ze Stanem Planety ,,,
      i zwalają na nią winę ,,,, to Obserwatorzy mają podnosić wibracje ,,,,, aby móc
      ZOBACZYĆ stan Planety ,,,, odpowiadający TYM WIBRACJOM ,,,,,, cała reszta
      to bałamutny ANTROPOMORFIZM ,,,, 😦

      • @xylotet 🙂
        Obserwatorzy lubią coś Niezwykłego, Inspirującego, jakieś Przekazy opisujące nowe spojrzenie na Rzeczywistość itd. itp…….. pisz częściej 🙂 ….. 😀 ❤ 🙂

  58. @xylotet 🙂
    A propos łatek Lucy 😉 ….. co znaczy w wielowymiarowości kolor biały i brązowy….. ???
    Z Góry Dziękuję za Odpowiedź 🙂 😀 :********** ❤

    • @Dorota ,,, brązowy to sztuczny kolor ,,,, taki pomieszany ,,,, 😉 ,,,, ale złoty ,,, złota
      żółć to kolory atmanicznego ,,,,,, biel jest połączeniem wszystkich ,,,,, ma coś wspólnego z androgynicznością ,,,,,, czyli z piętrem Brahmanicznym ,,,,, 😀

      • @xylotet 😀
        ….i któż by pomyślał? 😉 ………, przecież to Tylko Lucy jest, a ma złotą grzywkę ..….. 😀 ❤

  59. Wiem, wiem, ta siedziba świętości to już czysta kokieteria… 😀 Ale w sumie życie to świętość, więc znowu aż tak nie przesadziłam… 🙂
    Nawet to ,,bezbożne” może być święte. Nie ma co dyskryminować…

    • Prawdę prawisz Lidio, że to ’bezbożne’ może być święte, a często samo o tym nie wie…..ale może to i lepiej dla tej ‘bezbożnej świętości’…… mogłoby się jej w głowie poprzewracać i by się stoczyła, aż w końcu na Xylotetowych ‘śmietnikach’ wylądowała … 😦
      Ciekawe ileż tego jeszcze Tam zalega i jak mu idzie ta święta utylizacja….. 😉

      • Dorotko,
        ,,na Xylotetowych ‘śmietnikach’ wylądowała …” Znowu zazdrosny przytyk?
        Nie wiem, czy już o tym wspomniałam, ale mam sprawdzony sposób na osoby, których nie lubię. Najpierw próbuję wizualizować sobie, iż obejmuję daną osobę miłością, ciemna energia stępuje. Jeśli to nie pomaga, to wyobrażam sobie tę osobę z dziurą w głowie. Pomaga! Na twarzy pojawia się uśmiech, a to już zawsze jakieś ciepłe uczucie do wybranej osoby. 😉 Chciałabym napisać, że to żart, ale hmmm….
        ,,Święta utylizacja”- dobre. 😀

      • Lidio, to ‚bezbożne’ Broń Boże 😀 nie dotyczyło Ciebie ani nikogo tutaj 🙂 ……. spieszę z wyjaśnieniem, bo ta ‚dziura w głowie’ itd…. 😦 😉 😀 ….. i o wszelkiej zazdrości już też zapomniałam 😀 …… zaklinam się na wszelkie świętości 😉

  60. Widzisz, ta dziura jednak pomaga… ;D
    Ja tam się w żaden sposób nie poczułam urażona. 🙂
    Bezbożna też się nie czuję, choć czasem mama mówiła do mnie ,,ty pomiocie szatana” lub ,,żmija”. A to dlatego, że działałam z ukrycia. 😀 W sumie to racji trochę miała, bo wąż to mój chiński znak zodiaku. A jaki jest Twój, Dorotko? 🙂

    • To dobrze, że nie poczułaś się urażona 🙂 …., a ja Smoczyca jestem 😀
      To Dobranoc Tobie i Wszystkim 🙂 ❤

  61. 🙂 Słowo na Niedzielę 🙂
    Warsztat Pana Marka 😀

    Miłość na Trzech Poziomach: Pathos, Filia, Agape………. MIODZIO! 🙂 ❤

  62. Dzień Dobry 🙂
    Tak to jest, gdy się oddziela Wszystko od Wszystkiego…… 😉
    A propos Agape…… 😀
    „Wcześni chrześcijanie uważali, że wobec siebie także powinni okazywać ten rodzaj miłości, dlatego pisarze wczesnochrześcijańscy podkreślali odmienność agape, jako miłości braterskiej i siostrzanej, od miłości romantycznej.”
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Agape

    😀 😉

    Ps. i tak się rozpędzili z tym oddzielaniem ‚ziarna o plew’……., że z Głodu pomarli 😉 😀

  63. 🙂 Tak mi przyszło teraz do głowy, że z tego Rozdzielania ‘Ziarna od Plew’ wynikły różne koncepcje na bazie Ciała, Umysłu i Duszy ….., czyli trzy główne:

    1. Wszystko stanowi Tylko i Wyłącznie Materię…. Ciało wzięło się znikąd to i zniknie….
    2. Wszystko jest Tylko i Wyłącznie wytworem Umysłu Obserwatora, więc gdy Umysł Obserwatora przestanie myśleć, to wszystko również zniknie….
    3. Wszystko Należy Tylko i Wyłącznie do Jedynego Zimnego i Pozbawionego Uczuć ŹRÓDŁA, z Niego Wyszło i do Niego Wróci…… Gdy tzw. Energia wróci Tam, to też zniknie….

    A Co z Wiecznością????????,……… Co z Duszą Nieśmiertelną???????…….., że się uprzejmie zapytam wszystkich ‘antykoncepcjonistów’ 😉 , zarówno kreacjonistów, ewolucjonistów i wszystkich pozostałych ‘specjalistów’ od dzielenia i rządzenia 😦 ………….. 😉

    • @Dorota 🙂 ,,,, co do punktu 1 ,,,, to zgadzam się ,,,, „Ciało wzięło się znikąd to i zniknie….”
      punkt 2 ,,, zgoda ! ,,,,, pod warunkiem że rozpoznasz Umysł ,,,,, a jest on jak
      sieć pająka ,,,, jak grawitacja przenikająca całe Uniwersum ,,,,, można ująć to
      tak ,,,, Jesteśmy Więźniami Umysłu 😦 a on udziela nam tylko gościny ,,,, nie będąc
      ani naszą ISTOTOWOŚCIĄ ,,,, ani jej źródłem ,,,,,

      do punktu 3 nie daję komentarza bo jest b. dobrze skonstruowany ,,,, 🙂

      Pytania końcowe są tworem i konstruktem Umysłu i są dokładnie częścią jego
      pajęczyny ,,,, dlatego nie są ,,,, bo nie mogą być wyjściem poza niego ,,,, 😦

      • @xylotet 🙂
        Więc, skoro już wszystko Jasne 😀 , to pakujemy manatki spadamy stąd….. 😀
        Tyle tu pajęczyn i kurzu…. 😦 😉

  64. 🙂 Jeszcze coś mi przyszło do głowy…… 😀

    Jest w Biblii przypowieść o PERLE, jako o Czymś Niezwykle CENNYM….. 🙂
    Właśnie od OBSERWATORA Zależy, GDZIE POSZUKUJE Tego CENNEGO SKARBU ❤ ………..
    Czy w Centrum Galaktyki, na Alkione, w Centrum Gaji 😀 ………, a może w ‘Piekle’ 😉 ???????? 😀

    Ten film jest bardzo fajny ….. 🙂
    http://www.filmweb.pl/film/Eryk+wiking-1989-5446

    ….. pomaga Zrozumieć Wielopoziomowość WSZECHŚWIATA ……, a nawet ‘Wiedzę Tajemną’ 😉

    ❤ 🙂

  65. Dzień Dobry 🙂
    A propos Rozdzielania Wszystkiego od Wszystkiego ciąg dalszy….. 😀
    Otóż, takie ‘konstrukty Umysłowe’, że Źródło jest Bezuczuciowe i Zimne powstają w Umysłach szukających ALIBI 😦 dla swych chorych Urojeń…..
    Przykładem może być niejaki Kubuś 😦 ……., ale nie ten Puchaty od Miodku 😉 ……Takimi przykładami mogą być też Sado – Markizowie i inni im podobni ‘szlachetnie’ Urodzeni 😦 ……, że wymieniać ich tu nie będę z racji ograniczonej ilości miejsca…… 😉
    Jeśli Wieczność i Nieśmiertelność Duszy są też tylko wytworami Umysłu to parzausta! 😛 ,,,,,,,,,, jak mawiają Rosjanie….. 😀
    Jak to szło?…… „nic nieczystego do Człowieka z Zewnątrz wejść NIE MOŻE, to nieczyste Tylko z Wnętrza pochodzi…..” 😦 😉

    Cdn 😀

  66. 😀 …..tym razem a propos Znikania i Poligonu…..
    ….. natrafiłam całkiem przypadkowym przypadkiem na trop niezwykle wojowniczej 😉 „Wspólnoty św. Michała Archanioła”, która ‘walczy’ z niejakim Szatanem… , militaryzując Archanioła ….. 😀
    Oto Motto tej wspólnoty:
    „Święty Archaniele Michale broń nas w walce. Przeciwko złości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną. Niech go Bóg poskromi, pokornie o to prosimy. A Ty Książę wojska niebieskiego, szatana i inne złe duchy, które na zgubę dusz ludzkich krążą po świecie, mocą Bożą strąć do piekła. Amen”
    Tak jest!….. Swoją złość wyprojektowaną na bliźniego, złością zwyciężaj!…. 😦 , a co!
    Pewnie to też są zwolennicy Znikania 😀 …… tym razem nie w Źródle, a w Piekle….. 😉
    Powinni nazywać się „Wspólnota Znikania” 😀 ….. albo jakoś tak … 😦

    Cdn… 😀 , ale chyba już dość o Znikaniu….. 😉 😀

  67. 😀 …. To teraz o Pojawianiu się …. 🙂

    Słyszeliśmy od Pana Marka, że jeśli połączy się Ciało (pathos), Umysł (filia) i Duszę (agape) to z tego Połączenia POJAWIA się Coś Niezwykłego i Uzdrawiającego Tę Całość, czyli z Połączenia Ciał, Umysłów i Duszy Kobiety i Mężczyzny Powstaje Nowa Jakość ❤ 🙂
    Więc, jednak COŚ Powstaje w Czasie ‘Zadokowania’ 😛 i Pozostaje Po ‘Oddokowaniu’ 😀 , jak się poetycko 😉 😛 był łaskaw wyrazić nasz wielce szlachetny i utalentowany Kolega Marek 🙂 ❤ 😀

    Koniec 😀 ….. na dzisiaj 😉

  68. 🙂 Dzień Dobry 🙂
    Na Dzisiaj Coś dla Specjalistów 😉 Potrafiących ‘Rozbierać’ 😀 takie Teksty…..

    „Harmonia, w Tobie, Harmonia wwnętrzna, Harmonia Ciebie, Gdy rozpoznasz Siebie, Jednościa będąc, Jesteś Umysłem, Świadomościa, Mocą, Fizycznościa, a Wszystko To w wibracjach Praistoty, Doskonałości, Boś rozpoznał Siebie, I Jestes w Jedności, W Swoim rytmie, jest to rozpoznanie, A więc dlaczego powielasz, to, co w książkach napisane, Jedni aby Umysł w harmonii utrzymac, Są Świadomością, I otulaja ten Umysł Sobą, harmonizuja dbają, wsparciem Fizycznośc, w harmonii będaca I Ogień Moc w Tobie, do Ciebie dostrojona, która nie spala, a rozgrzewa, I harmonizuje fizyczność, w której programy rozpoznane sa transformowane, I Umysł delikatnie, logicznie na Świat spoziera, już tworzyć nie zamierza, rozpoznaje I wsparcie od Świadomości dostaje, aby Już jako Jednośc, rozpocząć odbudowe Przestrzeni Ziemi, w Jednej Swojej Harmonii, Jeżeli myslisz że ktoś zharmonizuje Cie z zewnątrz, Partner , nauczyciel, mistrz wzniesiony, mylisz sie , Gdy rozpoczniesz, troche sam pobedziesz, rozpoznajac Siebie w Swoim Indywidualnym kształcie, a wtedy Wielki Duch zniknie, z Twojej przestrzeni, bo Świadomym Jestes że wszystkim Jestes I wszystko masz w Sobie, w Tym fizycznym kształcie, którym Jesteś,
    Podpowiedź, wskazanie a nie wyrokowanie, Nie musisz umierać, aby Stać sie swoją harmonią w Sobie dla Siebie I czas przyjdzie na Przestrzen w której Jesteś ZYCIEM, Przestrzen Ziemi, Tej Cudnej ŻYWEJ Planety, Swiat zwierząt, który posiada Serce, Jest odrębnym Światem, Szanującym Ciebie, szanującym gdy Człowieka I Jego zrodzenie poczuje w Sobie, bo czuje , czuje wibracje z całego harmonijnego Ciebie, Kocha I Ty Kochasz, promieniujac wibracjami z Serca.”

    http://www.jestemsoba8.blogspot.com/p/czy-ewolucja.html

    ❤ 🙂 ❤

    • Eeeeee tam….
      Brak składni ma powodować, by tekst wyglądał na bardziej mądry i tajemniczy niż jest. Drażni mnie egzaltacja, więc niczego nie będę rozbierać. 😀
      Szymborska była fajna. Normalna kobieta pisała normalne wiersze i nie musiała ich na siłę upiększać, bo ich przekaz sam się bronił. 🙂 A nie tam takie pisanie w stylu Jody. 😉
      Chociaż sama dawno temu napisałam coś podobnego. Tyle poświęcenia mnie to kosztowało, bo musiałam wstać z łóżka, by dać ujście natchnieniu. 😉 Przytoczę to, jak pamiętam, ale niech nikt nie waży się doszukiwać w tym sensu. 😀
      Bosa postopie liczy źdźbła trawy.
      Szybko.
      Gna w przedczas.
      Jej wichrowe kosmyki
      tchnione tęsknotą
      zaglądają w to,
      co nadejdzie w przyszłości…
      Noga za nogą- źdźbło za źdźbłem.
      Biegnie nim zamglistość
      kotarą zasłoni przedstawienie.
      Jej teraz to już prawie jutro.
      Międzyczas nie istnieje.
      Czyli każdy może sobie powymyślać nowe słowa, pozmieniać szyk słów i ma arcydzieło. 😀

  69. Lidio 🙂
    ….A propos ‘rozbierania’ Twojego Arcy-Dzieła …. 😉

    Cytat: „Jej teraz to już prawie jutro” skojarzył mi się z Gosią ❤ ….., bo przed chwilą całkiem przypadkowym przypadkiem 😉 znalazło mi się coś a propos Archanioła Michała 😀

    Jesteśmy wszyscy tacy sami


    Na początku są tam Przemyślenia naszego Kochanego Archaniołka 🙂 – Wiki ❤ ,
    a potem Komentarze 🙂 ……., że tak powiem – Czadowe :)…. 😀
    Tak wielu było wtedy Komentujących :)….. , gdzież się Teraz podziewają???…. 😦 🙂
    Niektórzy też tu do nas zaglądali 🙂 …..
    Jedynie Kardynał Xylotet 🙂 Pozostał nam Arcy-Wierny 😉 😀 ….., ale chyba jakiś Odmieniony 😦 😛 😉 ….., czy Co?????? 😀 🙂

    • @Dorota 🙂 ,,,, ” gdzież się Teraz podziewają???….” ,,,,, pewnie za ,,,,,wolne ,,,, odważne ,,, i cielesne myśli ,,,,,, dali się otłuc jakimś Janiołom ,,,,,, i teraz stoją grzecznie do pionu 😦 😉 ,,,,, może żyrandole udają ,,,,, nie wiem 😦

      • @xylotet 🙂
        😀 …’grzecznie do pionu’ to stoją lampy podłogowe 😉 ….., o ile się dobrze orientuję 😀 , bo nawet jedną taką posiadam 🙂 ….., a żyrandole to zwisają 😛 😀
        Pamiętasz jeszcze co to jest ‘Zwis męski ozdobny’?? 😀 ….. 😀

  70. Dorotko,
    wskaż mi to palcem na tamtej stronie, bo tego nie widzę. 😀
    Jej teraz to już prawie jutro- na dziś bym się tego nie trzymała, jedynie cieszyła się owym teraz. 🙂 Dobrze, że ludzie się zmieniają. W końcu panta rhei…
    A do Yody nic nie mam. 🙂 Niech sobie ,,mądruje” w fikcyjnym świecie. 😀

    • 😀 ten dolar to miała być emotka „zawstydzona’, ale mi nie wyszła 😦
      Wiesz może jak się taką robi???? 😉 …. bo zdaje się, że może się przydać do częstego użytku 😀

  71. @Dorota ,,,,, grzecznie do pionu to stoją ludzie NAJPIERW ,,,,, dlatego mają takie lampy 😦 ,,,,,,, będąc zwisłymi ,,,, mają żyrandole ,,,,,
    po to tylko aby nie pokazać palcem na siebie ,,,,,,,,,,,,,,,, i się nie nie załamać pod
    ciężarem nagłej i ,,,, 😀 Nagiej 😀 ,,,,, prawdy 😦 😉 🙂 ,,,,,,,,,,,,,,,
    Tylko nie weź sobie tego do siebie ,,,,,, bo nie jesteś Jedyną właścicielką lampy
    stojącej do pionu ,,,, czy smętnie zwisającego żyrandola ,,,,,,, można być ich
    właścicielami ,,,, nie widząc w nich nic z siebie samego 😉 🙂 😀

    • @xylotet 🙂
      Musiałam to, co napisałeś przeczytać pięć razy zanim rozebrałam Przesłanie…. 😀
      Myślisz, że posiadacze lamp i żyrandoli są Nim zainteresowani????….. szczerze wątpię 😦

      • @Dorota 🙂 ,,,, jasne że nie ! 😀 ,,,,, w świecie w którym generalną zasadą jest MIEĆ ,,,, a nie BYĆ ,,,,, nie może być takim czymś zainteresowanie 😦 🙂

      • @xylotet 🙂
        Już tu kiedyś na wesoło rozprawialiśmy na temat Być – Mieć…. 😉
        Dopóki Człowiek Jest Człowiekiem 🙂 , podlega tematowi BYĆ 😀 , a jeśli JEST to Musi Coś Mieć, chociażby Własne Ciałko, które Musi na Czymś ułożyć do Snu….. 😀

    • Dzięki za wsparcie 🙂
      Chyba o tę ‘zawstydzoną’ emotkę mi chodziło: ^^’ ….. (?) 😀
      ……ale nie napisali na jaką pracę one schodzą .… 😦
      A ten ‘mr green’ jak pracuje? :mrgreen:
      Ps. a tak w ogóle to ‘praca’ kojarzy mi się z tendencją, esencją, intencją, dawaniem, oddawaniem, zarabianiem….., może o to chodzi……, albo jeszcze o coś innego….. 😕

  72. A może o to chodzi…..

    ……a może też NIE….. do Końca….. 😦 😉
    Źródło Pewnie Wie, ale NIE Powie 😉 , bo ‘Jest Zimne i Pozbawione Uczuć’ 😦 ….
    Więc??????? 😉 ……. TERAZ DOKĄD????? 😀

    • Dorotko,
      masz świetne wyczucie. 🙂 Dziś rano obawiałam się tych rzeczy:
      Obawiałam się porażki
      Obawiałam się opinii innych ludzi
      Obawiałam się bólu
      Obawiałam się śmierci… 😉
      Ale już pierwszą lekcję jazdy na motorze mam za sobą. 😀 Szło beznadziejnie, ale ,,pierwsze koty za płoty”. 🙂 Najtrudniejsze jest samodoskonalenie się w praktyce, pokonywanie lęków…
      Dziś jeszcze miałam kolejny ,,schizofreniczny rzut”. W autobusie dosiadł się do mnie młody mężczyzna. Miał inne miejsca do wyboru, ale wolał koło mnie posiedzieć. 🙂 W pewnym momencie patrzę na niego z ukosa. Miał otwarte, zakrwawione usta jak u zombie. Odwracam się jeszcze bardziej, by go lepiej zobaczyć i już wszystko było w porządku. Jednak zaraz wstał i przy drzwiach dłuższy czas czekał na swój przystanek. Albo on opętany, albo ja chora…. 😀
      Dobrze, że ze strachu go nie zrzuciłam z siedzenia. ;D

      • @Lidia ,,,, ” Obawiałam się śmierci…” ,,,,, i z takim nastawieniem robisz prawko na
        motocykle ,,,,, ja mam nawet na najcięższe i te z przyczepkami ,,,,, i nie Boję się
        Śmierci ,,,,,,,,,,,,,, ❗

  73. Xylotet,
    żartowałam… Nie bierz wszystkiego co mówię na poważnie. 😀 Wiem, że śmierć jest umowna. Robię też na A, ale póki co czeka na mnie Junak. 🙂 Za to dziś poczułam tę wolność jaką daje jazda motorem…. Na liczniku miałam aż! 20 km/h. 🙂 W sumie powinnam napisać ,,powolność” zamiast ,,wolność”. 😉
    P.S. Co to za ostatnia emotka? Przypomina świecącą latarkę….

    • @Lidia ,,,, właśnie w międzyczasie upgratowałem się na windows 10 ,,,, więc przerywało mi co chwilę ,,,, emotka jest z poradnika canou ,,,, to chyba wykrzyknik
      ,,,, obojętnie z jaką prędkością wolność się objawia ,,,, to powrót do tematu ,, 🙂

      • Xylotet,
        tak Ci zależy na 10 okienku na 10 piętrze? 😉 Mam windows 8.1 i już się gubię. Żeby coś znaleźć, trzymam to na pulpicie. 😀
        Wolność i powrót do tematu… Najtrudniej ruszyć. Wyczuć sprzęgło i gaz, by zapał nie zgasł albo nagły zryw nie był preludium do upadku. Potem kto wie, może i na wyższym biegu człowiek tę wolność będzie smakował. 🙂
        Chyba znalazłam prostą definicję wolności- wiara w siebie, brak strachu i do przodu. 😀

      • @Lidia ,,,,, bardziej przypomina widows 7 ,,, nie masz już tych kafelków ,,,,, jak już ruszysz ,,,, to wiatr będzie CI w uszach gwizdał ,,,, 😀

  74. Lidio 🙂
    Te emotki są wyobrażeniem Realowych fryzur Xyloteta 😀 , który jak powszechnie widomo 😉 ma długie włosy …… 🙂
    Gdy zrobi sobie kicka na czubku głowy, to wygląda tak: ❓ , to jest zabawna wersja wieczorowa……
    Kiedy tego kicka oplecie wstążką albo gumką, wtedy to jest wersja wieczorowa ‚na wojownika’ i wygląda tak: ❗
    A dwa takie oplecione kicki są na dowolną okazję i jest to wersja ‘na diabełka’: 😈
    Gdy zechce być wyjątkowo wojowniczy o dowolnej porze Dnia, to wtedy tę wersję ‘na diabełka’ modyfikuje odpowiednim wyrazem twarzy: 👿
    Ale jeszcze ma wersję Nocną 😉 😛 ……., wtedy rozpuszcza włosy, dosiada Lucy 😀 i wygląda tak jak tu na obrazku u dołu:

    Wysadźcie* kajdany. ASANA MAHATARI (Saint Germain)


    Skoro takie są Upadłe Archanioły 😛 😀 , to i ja się Śmierci Nie Boję, a co!!!! 😦 🙂 😀
    Dzień Dobry! 🙂 😀

    • Dorotko,
      te dwie pierwsze emotikony to istna obelga dla Xyloteta…. 😀
      Teraz pytasz dlaczego? Otóż, co tam jest? Półgłówki!
      Studiowałaś jakąś xylotetofilię? 😉 Kto inny by wiedział tyle na temat fryzur?
      Saint Germain… Kiedyś go widziałam we śnie, ale nie pamiętam co chciał. Zapamiętałam jedynie poczucie humoru. 😀
      ,,Upadłe Archanioły”….. To zależy jeszcze jak kto nisko upadnie. Bo zawsze można osiągnąć dno i zacząć kopać głębiej.

      • Lidio 🙂
        ‘Xylotetofilia’ to chyba nazwa jakiegoś zboczenia jest 😉 ….. albo co??? 😀
        Ja tu już jak widać, przeszło dwa lata studiuję raczej xylotetologię 😀 …… i jak też widać ze zmiennymi efektami mi to idzie 😦 , ale jak czasem mówi sam rzeczony Xylotet 🙂 ‘nobody is perfect’, więc i ja się nie przejmuję stanem mojej wiedzy o nim 😀

        Co do: ‘zawsze można osiągnąć dno i zacząć kopać głębiej.’
        Jak długo już mieszkasz na Śląsku? 🙂 ….. , bo rozumujesz jak rębacz przodowy 😀 😉

    • Przytoczę prawdziwą historię o paradoksie życia i śmierci.
      Znałam i znam Człowieka, który bał się śmierci. Siedem lat walczył z chorobą, z roku na rok strach rósł. Przyszedł czas, gdy Człowiek miał otwarte drzwi, by swobodnie przejść na drugą stronę. Odwiedzałam go w tym czasie. Wiedziałam, że widzi te otwarte drzwi, ale upór i strach sprawiły, że jeszcze kilka tygodni pobył na tym świecie. W końcu umarł, przyszedł do mnie zadowolony i mówi, że spełnił swoje życiowe marzenie i zobaczył Afrykę. Czas na paradoks w puencie:
      Nie żył za życia, a odżył po śmierci. 😀

      • @Lidia ,,,, no i czego tu się tak bać ,,,,, 😐 ,,,,, żeby tak aż tak trzymać się pazurami o_O

  75. Dorotko,
    ,,‘Xylotetofilia’ to chyba nazwa jakiegoś zboczenia jest”. Ty to powiedziałaś… A teraz wyciągnij wnioski… 😀
    Na Śląsku mieszkam rok i trzy miesiące. Mam widok na kopalnię i Węglowe Tatry. 😉 Zdążyłam się już przyzwyczaić do egzotyki tego miejsca- wiecznie brudnych okien, kurzu, tytek, gardin, żymloków itp. 🙂 Ale ominęła mnie ostatnio lokalna atrakcja.
    Z rana wpada do mnie sąsiadka:
    – Ty czułaś jak w nocy domem zatrzęsło?!
    – Nie, może to ja tak chrapałam…
    Szkoda tylko, że języka śląskiego nie uczą w szkołach. Kaszebski już trafił do szkół. 🙂

    • ‘Xylotetofilia’ 😀 ……. hmm, a co ja mam z nią wspólnego????? 😀
      Ja urodziłam się na Śląsku, ale biegle gwarą nie mówię, bo w tych latach, kiedy do szkoły chodziłam gwara była niemile widziana i traktowana jak obciach 😦
      W domu też gwarą nie mówiono ….

      • Zauważyłam, że Ślązacy mają kompleksy, a przecież tyle mają- szybciej wiosnę, cieplejsze lata, dłuższe dni latem niż na północy kraju. Język też jest boski. 🙂 A żur…. Na wsi jest kobieta, która sprzedaje zakwas domowej roboty. I oczywiście moje ulubione makówki. 🙂
        Ludzie nie powinni się siebie wstydzić… 😀

      • Teraz to ja się gwary nie wstydzę i pogom se z kożdym, kto godo gwarom…. 😀 , ale dzieci były okrutne 😦 …. i naśmiewały się z mówiących gwarą, a nauczyciele podsycali niechęć do niej…. Takie czasy były…..

  76. @Dorota 😀 ,,,,, gwarzyć trzeba ,,,,,, !!! ,,,, anie zajmować się jakimiś xylotetofobiami
    czy czymś podobnym ,,,,, 😦 😈

    • 😀 … xylotetofilie…… xylotetofobie …..xylotetologie….. 😀
      Niedługo będziesz na kubkach i koszulkach…… 😀 😈

      • Jest już w tv jako xylogel. 😉
        Dorotko, w Twoim sercu już jest.
        P.S. Wiedziałam, że zrozumiesz…. 😀

      • Lidio 🙂
        „….. w Twoim sercu już jest.”
        Nie potwierdzam i nie zaprzeczam 😈 , że się tak dyplomatycznie 😉 wyrażę…. 😀
        Pewnie nie ja jedna……….. 😉 😀

  77. Xylotet,
    ,,, to wiatr będzie CI w uszach gwizdał ,,,, No to będę miała wygwizdane…. w uszach. 😉
    Śmierci przestałam się bać, gdy przestałam wierzyć w kościoły. A gdy zobaczyłam siebie umierającą gdzieś w świecie równoległym i świat po śmierci, to już całkiem mi przeszło. Tej metafory, Xylotet nie zrozumiesz- po śmierci jest jak po zdjęciu stanika. 😀
    Ale za to Dorota zrozumie. 🙂

    • @Lidia 😉 ,,,,,, ” po zdjęciu stanika ????? ,,,,, zdejmowałem wiele staników i odczuwałem Empatycznie ulgę z tego powodu ,,, bardziej to rozumiem niż Ci
      się wydaje ,,,,, moja cała Działalność jest jak zdejmowanie staników ,,,,, nawet
      chyba coś kiedyś w tym stylu napisałem ,,, chyba o mentalnych płotkach ,,,
      ogródkach ,,,, może było coś nawet o stanikach 🙂 😀

  78. Nie wiem dlaczego Wam tak wadzi to Reality…. 😦 ….. czy podróż po Afryce po śmierci jest czymś lepszym niż po Polsce przed śmiercią??????? ………. 😕

  79. Xylotet,
    dobrze, że dodałeś słowo ,,empatycznie”. Inaczej wypowiedź mogłaby nabrać innego sensu. 😉
    Skoro rozumiesz bardziej niż mi się wydaje…
    Gdyby stanik przyrównać do ,,dawnego życia”, to po odrzuceniu go można zobaczyć więcej, poczuć więcej i poznać więcej.
    Każdy wieczór daje takie możliwości, ale każdy ranek jest powrotem do starych przyzwyczajeń. Aż pewnego dnia bez ogródek człowiek powie: ,,pieprzyć to!”
    To wtedy jest naprawdę wolny? 🙂

  80. Św. Augustyn umiał się bardziej streścić: ,,kochaj i rób, co chcesz”. 😀
    ,,Co raz było złączone, pozostaje na zawsze połączone”. Czyżby? Tego nie rozumiem.
    Ale ogólnie te ,,przykazania” są ciekawe. Czasami człowiek o czymś zapomni i warto mieś ściągę. 🙂
    Ja muszę poćwiczyć skupianie uwagi na tym, co chcę osiągnąć. 😀

    • No, właśnie! 🙂
      ‘co raz było złączone pozostaje na zawsze połączone’ ….
      To jest Kosmicznie interesujące…. 🙂 , a mi przed chwilą przyszedł do głowy ten cały zderzacz cząstek 😦 …. I tak sobie myślę, że jak tam są one rozbijane, zderzane itd. itp., to we wszystkim co istnieje wprowadzane są jakieś nienaturalne rozbicia, rozłączenia….
      Może to wpływać też na ludzi i oni także pozostają rozłączeni jedni od drugich….. 😦
      Wszak Wszystko jest hologramem….
      No, tak mnie jakoś naszło…. 😉

    • A znasz inną „sentencję” Św.Augustyna- całować kobietę, to tak jak całować worek łajna.
      Wg mnie stwierdzenie „Co raz było złączone,pozostaje na zawsze złączone” można rozumieć dwojako:
      1.Jeśli wszyscy jesteśmy JEDNYM to jesteśmy złączeni,na zawsze.Możemy zaprzeczać temu ,jeśli uznajemy oddzielenie od JEDYNEGO.
      2.Patrząc na to z p.widzenia energii- każdy nasz kontakt powoduje połączenie(sznureczek)energetyczne z drugą osobą,tym większe- trwalsze połączenie im częstszy mamy kontakt.
      Ja uznaję p.1.

      • M’ Niosąca Błękitny Płomień,
        ,,Całować kobietę, to tak jak całować worek łajna”. Wiesz jak to kiedyś było z tą higieną… 😀 Kiedyś kobieta była złem ostatecznym- szatańską kusicielką, a seks był grzechem. Znalazłam inne słowa Augustyna:
        ,,Mąż zapładniałby łono żony bez podniety w postaci zwodniczej namiętności, ale ze spokojem ducha i zachowaniem doskonałej nieskazitelności ciała”. Jak?! 🙂 To musiałby być rzeczywiście cud poczęcia. Ale kiedyś wierzono, że prokreacja nie jest potrzebna, bo wszyscy czekali na rychły Sąd Ostateczny. Zaraz, zaraz… To pod względem końca świata wcale nie wyszliśmy ze średniowiecza…
        ,,połączenie(sznureczek)energetyczne z drugą osobą,tym większe- trwalsze połączenie im częstszy mamy kontakt”. Czyli im rzadszy mamy kontakt, tym sznureczek staje się cieńszy i możliwy do zerwania… Przecież można iść w drugą stronę.

      • Lidio, tylko nie Sąd Ostateczny…. 😦 …. Błagam! 😉 …. Bo te biegające wszędzie Zombi….. itd. …. 😀

  81. Pozdrawiam Wszystkich(bo b.dawno się nie odzywałam)
    Mam przewrotne pytanie:skąd wiecie, że zderzacz naprawdę działa?- ja słyszałam, że mieli awarię.
    W jakimś komentarzu-niestety nie pamiętam gdzie (chyba na nnka)przeczytałam takie stwierdzenie:Skoro wszystko jest hologramem to walnij głową w ścianę.Boli głowa?-dlaczego?-wszak to jest hologram.

    • A ja kiedyś w ‘czasach komuny’ 😉 😀 , przeczytałam na jakimś murze bardzo fajną sentencję 😀

      ‘gdy ci życie zbrzydnie i stanie się piekłem wsadź łeb do klopa i je…j się deklem…..’

      Nie wiem, czy wszystko jest zrozumiałe 😉 , bo to na Śląsku pisali…… 😀

      A na innym murze ktoś napisał tak:
      ‘Uśmiechnij się Kwiatuszku’

      Szkoda, że już tych napisów nie ma….. 😦 😉 😀 , bo bardzo mi wtedy pomagały…. 🙂

      • Nie wiem, czy to komuś pomoże, ale przez całe liceum w klasie od historii na krześle przede mną był napis:
        ,,Kamikadze- ty się połóż ja ci wsadzę”. 🙂 Jedyne co mi utkwiło w pamięci z ,,mądrości ludowych”.
        Dorotko,
        zastanawia mnie gdzie mieszkasz? 😀

      • Ten pierwszy napis był w Katowicach , a ten drugi wele 😉 Katowic, ale nie powiem gdzie, bo jeszcze mnie jakieś Zombi znajdą 😦 …….i będą straszyć 😉

    • @M’ ,,,, 🙂 „Skoro wszystko jest hologramem to walnij głową w ścianę.Boli głowa?-dlaczego?-wszak to jest hologram. ” ,,,,, nie chce mi się rozpisywać ,,,, więc krótko
      i węzłowato ,,,,, jak komuś choć na krótko udało się całą swoją osobowość , przenieść
      do ciałka astralnego ,,, albo mentalnego ,,,, i utrzymać się w realu (to nie jest proste)
      to można głową walić w realowe ściany ,,, i nie boli 😉 ,,,,, z tej Nowej Perspektywy ego
      ,,,, real jest jak najbardziej hologramem ,,,, 😀

  82. Witaj M’ 🙂 , rzeczywiście dawno to było, gdy do nas zaglądałaś……
    A propos kobiet i tak w ogóle 😉 ……, tak się zaciekawiłam 😉 tym św. Augustynem 😛 , że aż zaczęłam googlać i oto co znalazłam:
    http://www.dyskusje.katolik.pl/viewtopic.php?f=2&t=24318
    Papież Pius II, 1405-1464: „Kiedy widzisz kobietę, pamiętaj, to diabeł! Ona jest swoistym piekłem!”
    św. Augustyn „Przytulać kobietę to jak przytulać wór gnoju”
    Św. Tomasz z Akwinu: „Kobiety są błędem natury z tym ich nadmiarem wilgoci, temperaturą ciała świadczącą o cielesnym i duchowym upośledzeniu, są rodzajem kalekiego, chybionego, nieudanego mężczyzny”
    Tak……. i to by było Na Tyle 😀 ……. 😦 😉 😛

    Natomiast informacji o zderzaczach nie za bardzo Pożądam 😉 😦 , więc nawet nie wiem ile ich jest….. może jakiś działa, a inny nie….
    Ale jeśli tak bardziej wgłębić się w ten temat, to zderzacze spełniają niezwykle ważną funkcję, a mianowicie są Piaskownicą dla poszukiwaczy Boga….., oni tam poznają coraz to mniejsze Jego cząstki, a On jak przysłowiowy króliczek ucieka do Nory.
    Druga ważna funkcja tych zderzaczy jest taka, że Poszukiwanie Boga w zderzaczach jest na Jednym z Biegunów w tej naszej dualistycznej Bańce Mydlanej 😀 …… A jak wiemy we Wszechświecie już tak jest, że im bardziej się coś ‘natęża’ z jednej Strony to i z drugiej Strony Coś musi się ‘natężyć’, aby Nastała Równowaga 🙂 ……albo bardziej przewrotnie 😉 mówiąc:
    Im po jednej Stronie jest Boga ‚Mniej’ 😉 , tym po drugiej Stronie jest Go ‚Więcej’ 😀 …..
    i to by mogło też odnosić się do Twojego punktu 1.

    🙂

  83. Słowo na SUN-Dzień 😀
    Bardzo interesujący wykład Tadeusza Owsianko 😉

    O Bańce Mydlanej 😉 ….. o Słońcu 😀 ….. , o Żyrandolu 😀 …. i o Ekonomii Wszechświata też…. 🙂

  84. Dorotko,
    to ja blisko do Piekar mam, a napis pochodzi z Malborka. Mam większy rozmach. 😉
    Co Ty się tak zombie boisz. Poganiały Cię we śnie, to przynajmniej poranny jogging miałaś z głowy. 😉
    Kto chce Cię znaleźć, to Cię znajdzie. Nie ma co się bać, tylko przyjmować gości tak jak na to zasługują. 😀

    • Lidio 😀 ,,,masz na myśli to:
      „komuś choć na krótko udało się całą swoją osobowość , przenieść
      do ciałka astralnego ,,, albo mentalnego ,,,, i utrzymać się w realu (to nie jest proste)”

      Widocznie za krótko się ‘udało’ 😦 , albo nie było ‘proste’ 😉 …… lub ściany, albo drzwi są u mnie za grube 😦 …… , albo też motywacji brak 😦 😉 ….. cóż, se la vie, cały mój Paryż z pocztówek i mgły….. 😦 😉

      Masz może jakąś radę co do ‚przyjmowania gości tak jak na to zasługują’???? ….. 😀

      • Dorotko,
        jak ktoś nie dokucza, to niech sobie siedzi, a jak ktoś jest złośliwy, to niech spada.
        A jeśli ma się miłych gości, to można ich przyjąć serdecznie. 🙂 Proste. 🙂
        Chociaż kiedyś miałam ,,złośliwego” gościa, ale nie miałam serca go wyganiać. 🙂
        Tego dnia nakładałam hennę na brwi. Wiadomo, na początku efekt jest komiczny, potem wygląda to dobrze. Idę przez mieszkanie, czuję, że nie jestem sama i mówię: ,,tylko mnie nie straszcie”. W odpowiedzi słyszę męski głos: ,,z takimi brwiami, to my boimy się ciebie”. 😀

      • 😀 …. no tak, wiedziałam, że to nie jest proste 😦 😉 ……. zwłaszcza, gdy ktoś jest złośliwy 😦 ….. ale dzięki za wsparcie 🙂

      • @Dorota 🙂 ,,,,, bo to nie jest takie proste ,,,, no i przestań żyć rozterkami ,,,, 😦
        jak przyjmować gości,,,, i na co zasługują ,,,,, 😀

    • 😀 ….. 😀 ….. dobrze kombinujesz 😉 …… TO nie ma nic wspólnego z tym, czy ktoś jest, czy nie jest złośliwy….. 😀

  85. Dorotko,
    to podpowiem:
    24 litera alfabetu
    7 litera alfabetu
    14 litera alfabetu
    24 litera alfabetu. 😉
    I dobrej nocy życzę Wszystkim. 😀

  86. 🙂 jaśniejszym to może być tylko ,,,, chyba dotyk sutek ,,,, na ciele ,,,,,,,,,,,,,, przepraszam ,,,,,, 😦
    ale w tym momencie tylko to pojawiło się w mojej świadomości 😉 🙂 😀

    • Dorotko,
      nie ma co sobie żałować w fantazjach. 😀
      To już wiem skąd wzięła się nazwa ,,sikacz”. 🙂
      Nie przypominam sobie średniowiecza, tylko trochę późniejsze czasy (albo jednak średniowiecze?). Miałam wtedy długą suknię, długie włosy i długi nos. 🙂 Mieszkałam w małym zamku, do tego z Malborka wiele mu brakowało.
      Czy mam jakieś dawne konotacje z Xylotetem? Nie przypominam sobie. Na wojaczki chyba nie chadzałam. Raczej nie byłam z tych, którzy lubią siepać na prawo i lewo. Wolałam działać w sposób bardziej wyrafinowany. 😀 Niespiesznie, metodycznie, skutecznie. Cóż, jednak później przyszło zapłacić za ,,ekscytujące igraszki”.

    • @Dorota 🙂 ,,,, te napisy były na sztandarach Templariuszy ,,,, nie krzyżaków ,,,, krzyżakiem to ja byłem trochę później ,,,,, 😀

      • 😀 ….., a zanim zostałeś Templariuszem, to kim byłeś????….. jeśli wolno wiedzieć… 🙄 😀

  87. Lidio 🙂
    Ciekawi mnie jak się dowiadujesz kim byłaś?…. Przeczucie, czy sny, czy coś innego Ci to podpowiada?
    A w nocy nie fantazjowałam, bo jakoś nie byłam specjalnie usposobiona 😦 😀
    To Xylotetowe fanzolenie 😛 już mi spowszedniało 😦 😉 …… i chyba mało kto się na to nabiera 😀 Wiesz jak to jest: krowa, co dużo ryczy, mało mleka daje…. 😉 Nie sprawdzałam tego, jako mieszczka, ale tak mówi porzekadło ludowe, a one zwykle się nie mylą. 🙂
    Ps. mam nadzieję, że wiesz co to jest ‘fanzolenie’ 😀

    • Powtarzające się sny, nawracający ból niewiadomego pochodzenia, huk wystrzału z broni palnej budzący w nocy… itp. Gdy jest się gotowym na poznanie prawdy, to okoliczności temu sprzyjają. Zazwyczaj robi się mała powtórka z rozrywki. Potem wracają wspomnienia, wpada się w swego rodzaju w trans, wychodzą fizyczne objawy dawnych wspomnień albo też wpadnie z wizytą ktoś ,,astralny” i mówi, że się dobrze znamy, albo spotyka się ,,realowe” osoby, z którymi mamy coś do załatwienia.
      Ale gdy się już odrobi zaległą pracę domową, to czuje się niesamowitą ulgę. 🙂
      ,,To Xylotetowe fanzolenie 😛 już mi spowszedniało 😦 😉 …… i chyba mało kto się na to nabiera 😀 Wiesz jak to jest: krowa, co dużo ryczy, mało mleka daje…”
      A może słabo się starasz przy ,,dojeniu”? ;D
      Xylotet dotrzymuje słowa.

      • Nie doiłam….. 😀 ^^’
        ‘Xylotet dotrzymuje słowa.’
        Jak sprawdzałaś???????????? 😀 😀 ^^’

    • @Dorota ,,,jasne że wie 😀 ,,,, więc nic ,,, tylko zapomnieć ,,, 😉 ,,,,, napisałem nie
      dawno gdzieś że rzeczywistość ,,, wydaje się być semantycznym tworem ,,,, Ty
      chyba jesteś fanką tego ,,,,, ” na początku było słowo ” ,,,,, chyba TAK 😀 ,,,, i nie
      tylko na początku ,,,, na końcu chyba TEŻ 😉 🙂 😀

  88. Podobno kobiety najdłużej pamiętają chwile zapomnienia… Chwilę pamiętać, by zapomnieć chwile…
    Dorotko, skoro ,, jesteś fanką tego ,,,,, ” na początku było słowo ” , to Xylotet był wcześniej słowem. 😉
    P.S. Jak byłam mała, to patrzałam jak babcia doi, ale nie rumieniłam się tak przy tym. 😀

      • Dorotko,
        tylko obracanie Ci w głowie…
        Gdybyś nie chciała tak bardzo wszystkiego zrozumieć, to pojęłabyś więcej. 😉

  89. 😀 ,,,, dajcie se luz przed snem dziewczyny 😉 ,,,,, u mnie same nowości ,,, 😀 ,,,, np. moje zapasy kaszy gryczanej się kończą ,,,, więc muszę chyba udać się do Polski aby je uzupełnić 😉 ,,,,, jest jeszcze parę rzeczy ,,,, ale nie będę pisać aby nie zapeszać 😉 🙂 😀 ❤ Dobranoc ************** ❤

  90. 😀 tak też se pomyślałam, że lepiej się przespać 😉 …… na ogół z rana człowieka coś bardziej oświeca 😀 …… chociażby Wschodzące Słoneczko 😀 …….
    To Dobranoc Wszystkim 🙂 ❤

    • No to ja mam ciekawsze plany na wieczór- wyjedzenie resztek czekolady ze słoika razem z Dr Housem. 😀
      Śpijcie moje Wschodzące Słoneczka. 🙂

  91. @xylotet 😀
    Ciągle powtarzam, że nie ma to jak zdrowy sen 😀 …..
    Coś mnie chyba ‘oświeciło’ 😉 z rana……. , nie wiem co to było….., może wschodzące słoneczko 😀 ……, a może blask zorzy…. 😉 😀

    A propos Semantyki albo inaczej mówiąc : Fanzolenia 😉 😀 :
    „rzeczywistość ,,, wydaje się być semantycznym tworem ,,,, Ty
    chyba jesteś fanką tego ,,,,, ” na początku było słowo ” ,,,,, chyba TAK 😀 ,,,, i nie
    tylko na początku ,,,, na końcu chyba TEŻ „

    A tu są Twoje słowa u Izy 🙂 ……chyba to jest Ta Iza 🙂 … i jeśli tak, to pozdrówka ❤ dla Niej 🙂

    „ to jest tak jak postawienie lustra przed lustrem ich odbicia , będą multiplikowały się w nieskończoność ,,,, Źródło to Unifikacja
    w Jedno wszelkich luster wyrażanych jako
    para ,,,, wyraża się to chyba w powiedzeniu
    ,,,, że nieskończoność jest czymś Większym
    niż tylko Suma jej Części składowych ,,,, 😀

    Muszę przyznać, że bardzo smutny i biedny musi być ten Bóg – Źródło, który ciągle ogląda te same scenariusze, siedząc wewnątrz Bańki z lusterkami…. 😦
    Pewnie z rozpaczy nieźle się tam tłucze i rozbija je na coraz mniejsze kawałeczki….., multiplikuje zdarzenia, aspekty, teorie………, a wyjścia jak nie widać, tak nie widać…… ten Bóg chyba niedługo pęknie w Środku jak Ropuch 😦 😉 😀

    A moje Słowo na Początek i Koniec 😀 jest takie:
    UWOLNIĆ BOGA!!!……. 🙂 , albo Oświecić Go 😛 , ……albo Co??????? 😀
    Może Wyjściem z tej lustrzanej bańki świecącej do wewnątrz jest Rozpuszczenie tego g….. 😦 😀
    Może w Pięknej Miłości ???????? 🙂 ❤
    Co znaczy Piękna Miłość?…… być może się domyślasz 🙂 ….., choć być może jej NIE Znasz 😦 ….. ?????
    Jak to pisał stary Mistrz???…..:
    „" oko którym ty możesz oglądać oglądać Boga jest Tym Samym
    okiem którym Bóg ogląda ciebie ,,,,,, Miłość
    którą Bóg cię kocha a ty jego ,,,, jest Tą Samą którą On kocha ,,, Sam Siebie " ,
    😛 😀 😦 🙂 😉

    Jeszcze a propos:
    „nieskończoność jest czymś Większym
    niż tylko Sumą jej Części składowych ,,,, 😀
    I o to chodzi……. o to chodzi…… 🙂 ….i tu pozdrawiam Zdzicha 🙂
    Czyżby tak Działała SYNERGIA?????? 😉 😀 🙂 ❤

    Ps. nie odpowiedziałeś mi na pytanie Kim byłeś, zanim stałeś się Templariuszem…… i DLACZEGO nim zostałeś???????? 😦 😉

    No, dobra 😀 ……. Cała ściana z tego powstała 😦 , może nikt nie doczyta do Końca 😉 😀

    A u Deanne znów Coś się dziś samo i przypadkowo 😉 pojawiło 🙂 …… 😀
    https://deanneworld.wordpress.com/2015/08/04/judging/

    ❤ 🙂 😀 :******** ❤

    • @Dorota ,,,, zanim stałem się Templariuszem ,,,, byłem w Ladakhu ,,,, byłem mnichem
      Bön ,,, (dziś się mówi czarne czapki ) ,,,,, to od nich jest Joga śnienia ,,,, ostatni raz
      w Tybecie byłem w 15 wieku ,,,, należałem wtedy do linii Karmapa ,,,,, odpoczywałem
      wtedy po tych zadymach ,,, wtedy też byłem mnichem ,,,, ale już nie Uzbrojonym ,,,,,

      „DLACZEGO …… ” ,,,,, to tak na prawdę nie jest żadne pytanie ,,,, a na niezadane pytania nie ma odpowiedzi ,,,,,,,,,,,,

      Ps. masz ochotę pęknąć jak ropuch ,,, kiedy twoje komórki się multiplikują ???? ,,,,,
      czy może raczej więdniesz jak trawka kiedy one spowalniają to ,,,,, dlatego ego
      bazujące Tylko na doświadczeniach w realu ,,, nie jest najlepszym medium ,,,,
      do budowania definicji Istot Transcendentnych ,,,, a w szczególności Bogów ,,,,,
      bo na końcu zawsze będzie bałamutny antropomorfizm ,,,,,

      • @x 🙂
        Gdy Bóg sam się multiplikuje i nie jest zainteresowany multiplikacją innych Bogów…., to chyba jakiś konflikt musi nastąpić…… 😦 ……ale ja się na tym nie znam…… tak mi się wydaje z punktu widzenia Ego……. Nie wiem, czy Ego się zapada w jakimś Oceanie, czy ma asymptotę, amplitudę …….?????
        A może to tylko takie rozważania …..semantyczne są….. (?)
        W każdym razie dzięki za obszerną odpowiedź…… 🙂

        Ps. ‚Dlaczego’ ktoś zostaje siepaczem, to chyba jest sensowne pytanie……????

      • @Dorota ,,,,, dlaczego chcesz oceniać Egiem , z przedziału np. ,,, 1956 ,,,,, do może 2020 ,,,,i będąc właśnie w w.w. przedziale w danej chwili …….. oceniać ego ,,, z przedziału 1096 do np. do 1120 ? ,,,,, przecież to nie to samo ego ,,,, i niwelować po drodze wszelkie oceny tamtego wcześniejszego ego,,, i Jego ocen przeszłości ,,,,,, 😉

        Ps. to co ? to ego z tej chwili jest już ostatnim ??? ,,,,, może każde tak myślało ?????

      • 😀 OK, już Kocham wszystkie Egusie 😀 ………i kudłate i łaciate, pręgowane i skrzydlate…… 😀 i nawet te mniej owłosione …… 😀 😉

  92. Na temat osądzania już wcześniej rozmawiałyśmy.
    Ocenianie innych przez pryzmat własnych ideologii daje spójny obraz. Ktoś trzyma się sztywnych ram, poza którymi wszystko inne jest niewłaściwe. Jednak bardziej dziwi mnie osądzanie innych na podstawie tego, co posiadają. Dla mnie to jest ,,niepojętość sama w sobie”. 😉
    Hipokryzja dobrze się trzyma przez te wszystkie lata. Każdy czuje się w obowiązku być perfekcyjny, ale rzecz jasna mu to nie wychodzi. Przecież życie nie wygląda jak reklama margaryny. Oczernianie innych daje poczucie wyższości. Oceniają ci, którzy nie są pewni siebie.
    Kiedyś świat dzielił się na lepszych i gorszych, dziś dzieli się na najlepszych i skończone zera. Lemingi zużyte przez system lądują na śmietniku. Na szczęście nie wszyscy. Są tacy, którzy wychodzą poza ten cyrk.

    Templariusze- poszukiwacze prawdy, strażnicy prawdy, tajemnicy… Jeszcze się pytasz ,,dlaczego”? 😀

    • 😀 ….. pytam, bo przecież muszę wiedzieć z kim 😉 ……… 24 litera alfabetu …..itd. ………. 😀 😉
      Co do całości tego, co napisałaś podpisuję się wszystkimi łapkami i czułkami 😀

      • ,,podpisuję się wszystkimi łapkami i czułkami” Jakoś inaczej sobie Ciebie wyobrażałam… 😀
        ,,muszę wiedzieć z kim” Nie musisz- zawsze może to być Piękny Nieznajomy. 🙂 Nie lepiej jest odpuścić sobie kto kim kiedyś był i dlaczego, a zająć się tym, kim jest TERAZ? Dla mnie wydaję się to być istotniejsze. 🙂

      • 😀 ….. pewnie, że tak ….. 🙂 TERAZ to TERAZ, a doświadczenia uczą i rozwijają 🙂 , nawet Bogów jak się okazuje…. 😀
        Co do łapek i czułków 😀 …..to chciałam na chwilkę upodobnić się do tego motylka na górze 🙂 ….. tak tylko dla zabawy 😀 , bo się tu strasznie poważnie zrobiło 😦 😉

  93. Zapomniałaś jeszcze o skrzydełkach. Motyle… Kiedyś u babci w ogrodzie pewien motylek siedział na niskiej gałęzi wiśni. Przysunęłam do niego dłoń, by na nią wszedł. I tak zrobił. Potem przysunęłam dłoń do gałęzi, by zszedł. Zszedł. Jakie to proste dogadać się motylem. 😀
    Jeszcze kiedyś rozmawiałam z gęsiami, których się bałam. Gąsior przekonał mnie, że nie stanie mi się krzywda. Od tamtej zabawnej sytuacji nasze relacje się poprawiły. 🙂 Tylko nikt mi nie wierzył, że umiem dogadać się ze zwierzętami…
    A w sumie to nie lepiej być do końca sobą niż kogokolwiek/ cokolwiek udawać? 🙂

    • 😀 ….. a kto ‘Bogini’ 😉 zabroni rozmawiać ze zwierzętami, albo się w nie zamieniać 😉 😀
      Ostatnio rozmawiałam bez słów ze starym dębem 🙂 …..
      Miałam ochotę się do czegoś/kogoś przytulić 😀 i postanowiłam, że przytulę sosnę, ale coś zaszeleściło z innej strony, jakby mnie wołało…… zobaczyłam ten dąb i podeszłam do niego, oparłam ręce na jego pniu i obserwowałam co na nim żyje…… Były tam porosty, jakiś owad i nawet przyleciał do nas żółty motyl….. Takie to było fajne spotkanie z Przyrodą…. 🙂

      • Faktycznie, musisz czuć się samotna… 😉
        Buszowanie w przyrodzie jest przyjemne. Z tydzień temu w nocy, to przyroda wpadła do mnie pobuszować. Wcześniej nie widziałam tak dużego pasikonika. Cóż, gość w dom- Bóg w dom i oddałam mu swoją sypialnię i spałam na rogówce. 😀
        I co dąb Ci powiedział? 🙂

  94. Dostałam niby proste zadanie domowe:
    ,,Pozwól siebie kochać”. 🙂
    Dobrze jest być kochanym, ale trudniej jest to zauważyć i docenić. Jednak najtrudniej jest zaufać, by inni ze swoją miłością mogli do nas dotrzeć.
    Gdy ktoś zapuka do naszych drzwi, można zgasić światło, siedzieć cicho i udawać, że nikogo nie ma. Można też te drzwi jedynie uchylić. Dystans daje poczucie bezpieczeństwa. Ale czy jest to jedynie iluzją? Gdzie jest granica między zaufaniem a bezmyślną naiwnością?
    Pozwolić siebie kochać… Czyli co? Jak? 😀
    Bóg jest przewrotny. 😀

    • Oooo! Właśnie! 😀 ….. 😀
      Bogowie bywają bardzo przewrotni….. jak diabli! 😉 😦 😀 ….. albo i 100 tysięcy diabłów….
      „Pozwól siebie kochać” ……. hi,hi 😀
      Może na przykład taki ‘kochający’ kochanek zamknąć kochankę w wieży i wyrzucić klucz do morza….. Kochał????……. kochał, najmocniej na świecie!!!…… tak bardzo, że stał się dla niej ‘całym światem’…. 😦
      Ale z drugiej strony na to patrząc, to może rzeczywiście ją ochronił przed całym światem …….., ale przed nią samą i nim samym jej nie zdołał ochronić….. 😦
      Kobieta chce kochać i być kochana……. i on ją kochał, ale czy tak to sobie wyobrażała….. ???…. gdy marzyła o Miłości……. 😉

  95. Dorotko,
    to była zbyt ogólna i oczywista informacja w załączniku. 🙂
    Miłość i Strach… Ale jak kochać i jak pozwolić siebie kochać? 🙂
    A czy Kochanek kochał? Był zazdrosny, ale o psychopatach też już kiedyś była mowa.
    Skoro mówisz o morzu, to ludzie są jak fale. Przychodzą, ogarniają i płyną dalej.
    Ale miłość jest stała i zmienna jednocześnie. Jako wartość jest ponadczasowa, ale zmienia się jej pojmowanie.
    Idźmy dalej… Ludzie są jak fale, miłość jest jak morze… To jak dać się objąć wodzie i w niej nie zatonąć? 🙂

    • Lidio 🙂 ….. fale , morze…. Ok.. 🙂
      Trzeba dotrzeć do morza, żeby doświadczyć fal ….., ale bywają morza ciepłe, zimne, martwe….
      Tak samo z tymi drzwiami jest….. nie wiesz kto za nimi stoi……. 😦 😉
      Jeśli to jest Jezus, to wejdzie przez zamknięte drzwi…… 😀 😉

  96. ,,Jeśli to jest Jezus, to wejdzie przez zamknięte drzwi…”
    Ale i tak najpierw zobaczysz go przez Judasza. 😀
    Dalej nie ma odpowiedzi… Cóż, życie mi odpowie. Zamiast teorii wezmę się za praktykę… Przecież to na podstawie doświadczeń można spisać teorię. I tak należę do osób, które nie czytają instrukcji obsługi. 😀

    • 😀 …. Ja też nie czytam instrukcji obsługi…… 😀
      Z tym Jezusem to była tylko taka metafora 😉 ……. Chociaż….. hmmmm 😀
      Ale z Judasza też nie mam zamiaru korzystać….. Ma włazić przez zamknięte drzwi, a jak nie to wypad!……. 😀 😉

      • T o idę spać… może tym razem uda mi się otworzyć drzwi… Bo oglądanie świata przez Judasza już mnie znudziło.
        Dobranoc.

  97. Dzień Dobry 🙂
    „Pozwól siebie kochać”
    Przyszło mi teraz, że to brzmi jak prośba o instrukcję obsługi, którą mało kto dokładnie czyta, a i tak zapomina, co przeczytał 😦 ……, bywają też źle przetłumaczone Instrukcje i wtedy to już jest prawdziwy Dramat….. 😦 😉
    Mówiąc: „Pozwól siebie kochać” , partner/ka szuka jakiegoś ‘prztyczka’, którym włącza się Urządzenie i oczywiście wyłącza 😦 …….., albo liczy na to, że znajdzie się jakiś automatyczny wyłącznik, który to zrobi sam bez udziału użytkownika…….
    A w Pięknej Miłości nie ma żadnych Instrukcji Obsługi, ani ‘prztyczków’, ani automatów…..
    Jest tylko INTUICJA……, takie Hasło Dostępu….. bez oczekiwań, wyobrażeń jak to będzie….. co to będzie……
    To się nazywa: Stanąć Nago i z pustymi rękami przed Bogiem/Boginią….. 🙂 ❤

  98. 🙂 Interesujący tekst jest tutaj:
    http://kochanezdrowie.blogspot.com/2015/08/wyzsze-ja-przyszy-ja-w-acznosci-z.html
    „Najważniejsza zasada rozwoju duchowego jest taka, że należy wgłębić się w swoją własną podświadomość i skonfrontować z jej programami, które mają bezpośredni wpływ na życie oraz odbiór rzeczywistości fizycznej, psychicznej i duchowej przez ego.
    Druga zasada jest taka, że na Wyższą Jaźń patrzymy zawsze przez pryzmat naszych podświadomych projekcji i nieprzepracowanych wzorców. Wtedy archetypy boskie, czyli obrazy Bożych Emanacji docierają do nas w formie mocno zniekształconej przez cienie psychiczne i duchowe (tzw iluzje albo negatywne projekcje).”

    • ,,Znów Deanne COŚ napisała 🙂 ……., jak na zawołanie czy co”
      Tak to już jest… Rzeczywistość dostosowuje się do nas. Myślimy o miłości, to wszyscy będą mówić o miłości, będziemy myśleć o chlebie, to wszędzie będą piekarnie. 🙂
      Ale coś mi tu nie pasuje. W miłości nie ma ,,gdy”, ,,ale” itd. Kochając, wspieramy innych, akceptujemy ich takimi, jakimi są- niekoniecznie musimy akceptować ich czyny. A jeśli ktoś jest nie do zniesienia, to kochamy i wspieramy na odległość. 😉
      ,,Być miłością w najlepszym wydaniu”… No, wysoko ta poprzeczka, by doznać czyjegoś wsparcia i akceptacji. 🙂

      • Lidio 🙂
        Jasne! 😀 Wywalmy to ‘GDY’ :

        Jesteś Wspierana/y
        Jesteś Akceptowana/y
        Jesteś Miłością w Najlepszym Wydaniu
        Jesteś, to Jesteś

        Zaraz lepiej, no nie???? 🙂 …… jak po zdjęciu stanika 😀 😉

  99. 🙂 A to może być jak MOTTO :

    Anielska inspiracja na 6.08
    W świecie Ducha, w świecie, z którego pochodzi twoja prawdziwe Ja, wszystko jest doskonale piękne, bogate i harmonijne, a mądrość jest ponadczasowa. Bóg, Wszystko-Co-Istnieje jest kompletną Całością. Jeśli otworzysz się na tę możliwość szybko przekonasz się, że również i ty jesteś doskonałością.

    Może Być Mottem nie tylko na Dzisiaj 🙂 ❤

  100. ,,Rano dostaniesz odpowiedź”.
    I tak rano instruktor pyta mnie, czy wiem co to jest ssanie. Już zaczynam myśleć, że to jest właśnie ten moment, gdy uzyskam odpowiedź na moje pytanie. Bezpiecznie odpowiadam, że nie. A on mi zaczyna o mieszance, paliwie… Cóż, muszę szukać dalej.
    Robię ,,ósemki” do znudzenia…
    Jedziemy, kierujemy, bo to jest nasze życie. Wybieramy wskazane drogi, uważamy, by nie przekroczyć linii lub chrzanimy wszystko i wyznaczamy własną trasę. A motor? A motor to właśnie miłość. Bez niego możemy się poruszać, ale wolniej. Jak pozwolić siebie kochać? Niech miłość prowadzi, ale to my wyznaczamy trasę. Nie można mieć zamkniętych oczu, nie można ślepo wierzyć. Współpraca z motocyklem daje wolność. Razem można pokonać lęki i poznać swoje możliwości.
    Jeśli metafora motocykla do miłości do kogoś nie przemawia, to powiem prościej:
    mamy to między nogami (jak często, to zależy od użytkownika) i motor jak miłość- potrzebuje paliwa i ssania. 😉

  101. 😀 „mamy to między nogami (jak często, to zależy od użytkownika)”……
    Właśnie! 😀 , to samo myślę o rowerze 🙂 , a jaka cisza wokół….., zwłaszcza, gdy się lasy przemierza…. 🙂
    Dzisiaj znów odwiedziłam ten stary dąb….. zmierzyłam rękami jago obwód i nie mogłam go objąć…. Blisko 3 m będzie miał….., zauważyłam też, że jest chory, biedaczek… 😦
    Posiedziałam w pobliżu i tak mnie naszło….., jak to jest z tymi wszelkimi roślinami i zwierzętami…?
    Czy byłyby na Planecie, gdyby nie było ludzi…? Czy miałyby dla kogo żyć…? Nie byłoby nikogo, kto by je podziwiał, kochał chociażby za to, że dają cień, pożywienie, materiał do budowy domów, mebli….. Są pożyteczne……. i w dodatku piękne 🙂
    Ale jak wielu potrafi dostrzec ich piękno….. ?
    http://kochanezdrowie.blogspot.com/2015/08/wpis-o-niezwykej-madrosci-indian.html
    Taki cytat z powyższego:
    „Dopiero gdy zostanie ścięte ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zatruta, a ostatnia ryba złapana, człowiek odkryje, że nie naje się pieniędzmi.”

    • ,,Czy byłyby na Planecie, gdyby nie było ludzi…?”
      One są na planecie POMIMO ludzi. Wiesz, różne gatunki wymierają w mniej lub bardziej naturalny sposób i świat idzie dalej.
      Dobra, odezwę się wieczorem, bo teraz czas na krzyki: ,,Nie chlap, bo wyjdziesz z basenu”. 😀

    • Przeczytałam mądrości Indian. Część z nich umieszczę w widocznym miejscu, by inni na tam też skorzystali. 🙂
      Dorotko, dziękuję za link. 😀

  102. Lidio 🙂 , mi się jednak wydaje, a nawet jestem pewna, że w skali Wszechświata jesteśmy potrzebni zwierzętom i roślinom, a nawet wodzie i skałom…
    Jesteśmy Koroną Stworzenia w tym Realu i Celem wznoszenia się dla nich….., a one uczą nas empatii…. Tak mi się wydaje…
    Ciekawe jaka jest rola lwa Cecila, który poniósł dziwną śmierć 😦 …… to była śmierć niemalże ofiarna, w każdym razie dziwnie został wyprowadzony do wyższych światów….

    • ,,Jesteśmy Koroną Stworzenia w tym Realu i Celem wznoszenia się dla nich”.
      Chyba bardziej ludzi na piedestale nie dało się postawić. 😉 Czasami ,,lepsze” jest wrogiem ,,dobrego”. Wolę patrzeć na dzikie zwierzęta niż na zwierzęta w garniturach.

      • 😀 ……. I właśnie ci w garniturach są tymi ‘uprawiającymi’ tzw. sex …… 😀

  103. Xylotet chyba się na nas obraził…. 😦 …. Zwłaszcza po moich dociekaniach w sprawie Templariuszy…
    A oni mieli taką interesującą pieczęć: dwóch rycerzy na jednym koniu…… podobno to było wyrazem oszczędności 😉 …… czy jakoś tak….. 😀

  104. ,,I właśnie ci w garniturach są tymi ‘uprawiającymi’ tzw. sex”. Osobiście to nie wiem, ale wierzę Ci na słowo, moja bardziej doświadczona koleżanko. 😀
    Seksturystyka… Jedni zaliczają muzea, zdobywają szczyty, a inni zaliczają co innego i osiągają inne szczyty. Nie ma to jak rozmowy po 22 🙂
    ,,Xylotet jako osoba, która ma gdzieś konwenanse i układność, raczej się nie obraził. 😀 Tylko buraki się obrażają. 🙂
    Czas na dobranoc, bo poziom moich wypowiedzi jest coraz ciekawszy. 😀

  105. Zgadzam się z Tobą Lidio 🙂 , że poziom Twoich wypowiedzi jest coraz Ciekawszy ….. 🙂 😀
    Co do ‘uprawiania’ i ‘doświadczeń w tym zakresie’ ….. 😉 , to powiem tak:
    Czegóż to się Kobieta nie naUprawia 😦 😀 , zanim znajdzie Tego JEDYNEGO 🙂 😉
    Co do Xyloteta, to pewnie nie jest burakiem….. , może Uprawia Buraki….. 😉 😀
    A co do roślin i zwierząt, to Mają Prawo być nieokrzesane i mieć wszystko ‘gdzieś’ 😉 ……, przecież to Tylko Zwierzęta są…….. 😀

    😀 Dzień Dobry 🙂

    • ,,Ten Jedyny/ Jedyna” nie istnieją. 🙂 Mamy towarzyszy życia/ żyć na różnych jego etapach.
      ,,A co do roślin i zwierząt, to Mają Prawo być nieokrzesane i mieć wszystko ‘gdzieś’ 😉 ……, przecież to Tylko Zwierzęta są…” Dobrze jest być Królikiem… 😀

      • „Mamy towarzyszy życia/ żyć na różnych jego etapach.”
        Toć przecie godom, iż szuko człowiek i szuko……. w piekle 😦 ….. w niebie 🙂 , a Tego Jedynego (na to wcielenie) ani widu ani słychu……… 😦 😉 😀

        Dodam też, że lepiej być Królikiem niż Małpą 😀 ……. 😀 😉

  106. @xylotet 🙂 , nie wiem, czy tu jeszcze do nas zaglądasz 😛 😉
    ale……… prawie bym zapomniała 😉 ….. 😀
    …..To Nie z Nieśmiałości Nie bywam Nieproszona na Salonach…… 😉 , akurat Tam zajrzałam przez kuchenny lufcik realnym przypadkiem, przechodząc przez Twoją Zagrodę 😀 ……, w dodatku ubłociłam sobie tenisówki 😦 ……. 😉 😀 😛 , więc tym bardziej krępowałam się wstąpić 😉 …, ale przekazałeś pozdrowienia 🙂 ……. i dziękuję!
    Ps.
    A pamiętasz może jeszcze jak to w zamierzchłych czasach 😉 ‘odświeżało się’ białe tenisówki pastą do zębów marki ‘Nivea’……?? ….. robiły się wtedy śnieżno-białe 🙂 , chyba tylko do tego się nadawała ta pasta 😀 ….. pewnie Pamiętasz 😀 …… Lucy pewnie nie pamięta ….. 😉 ….. 😀 ❤

    • @Dorota ,,, miałem zrobić sobie urlop ,,,,, ale 😉 ,,,,, z tą nieśmiałością to krygujesz się jak panienka na wydaniu ,,, 😦 ,,,,, tenisówki pominę ,,,,, a o seksie to trzeba ,,, podniecająco rozmawiać 😉 ,,,, każdy go chyba miał ,,,, i tego nie trzeba się wstydzić ,,,,
      i dezawuować ,,,, nawet jeśli Coś nie Wyszło !!! ,,,, może za mało otwartości i szczerości
      w tym było ,,,,, a za dużo nieszczerej Gry ,,,, (orgazmy Trzeba Przeżywać ,,,, a nie tylko
      je Udawać !!!! ,,, 😦 ) ,,,, oczywiście to nie jest skierowane z doświadczenia do Ciebie
      ale takie rzeczy są chyba dzisiaj doświadczeniami większości 😦

      Ps. krem nivea do dzisiaj używam ,,,,,,,,,,,, 😀

      • @xylotet 🙂
        To dobrze 😀 …. W takim razie idę się umyć, posmarować kremem Nivea i spać… 😀
        Dobranoc 🙂

    • Dzień Dobry Lidio 🙂
      Ale , że co???…. że te budynki są udawane 😦 ???….. jak orgazmy byłych Dziewczyn Xyloteta… 😦 😀 😉
      Sorry 😀 , ale znów mi się wszystko z JEDNYM kojarzy….. 😉

  107. No, dobra 😀 …… brnę dalej 😉 ….. wczesna pora, ale na To każda pora jest Dobra!…. 😀
    ……, a i tak już rozeszło się po świecie, że mam niejakie doświadczenie w Tym……, chyba bardziej wnioskując po fakcie empirycznego doświadczania skutków używania pasty do zębów marki Nivea niż po ilości doświadczeń….. 😉

    Więc tak…..: Dlaczego Zdarza się, że kobieta udaje orgazm????…..
    1. bo nie ma o nim pojęcia…., naoglądała się pornosów i małpuje….
    2. bo partner nie potrafi Tego robić, więc dla świętego spokoju myśli sobie: kończ waść, wstydu oszczędź…
    3. bo Chce go przy sobie zatrzymać za wszelką cenę…., bo albo go kocha, albo udaje przed samą sobą, że go kocha….
    4. bo Musi go przy sobie zatrzymać z powodów egzystencji materialnej….
    5. bo z tego się utrzymuje, a jak wiadomo: klient musi być zadowolony….

    I żeby nie było, że te wszystkie Doświadczenia doświadczyłam osobiście……, chociaż one wszystkie dały mi się we znaki….. bezpośrednio lub pośrednio….. 😦
    Cóż, Empatia robi swoje….. ❤ 🙂

  108. 😀 …..Jeszcze mały suplemencik do powyższego 😉
    Padło tu zdanie , że ‘o seksie to trzeba ,,, podniecająco rozmawiać’……
    I tym Sposobem można zagadać Sex na Amen….. 😦 , po czym pozostaje już tylko zmówić paciorek 😉 i iść spać……. 😀

  109. 😀 …… sama nie wiem Co mnie dzisiaj tak naszło…. 😉 ……
    , ale wychodzi na to, że mamy Sexualną Trójnię:
    1. Sex duchowo-wstydliwy…. coś jak zboczona oracja misteryjna…..
    2. Sex umysłowo-gadatliwy…. coś jak zboczenie oralne…..
    3. Sex fizyczno-frykcyjny.… coś jak zboczona orka w upale…..
    Na to austriackie gadanie chyba przez ten upał mnie wzięło 😛 ………, człowiek siedzi pod dachem i z nudów gwałci 😉 kompa……. 😀

  110. 😀 Zajrzałam znów nieśmiało do Salonu 🙂 ….., tym razem boso, bo ten upał …. 😉
    ….. i przeczytałam Tam między innymi, że:

    „ wraz z pojawieniem się radości, znikają problemy
    do ognia pasuje woda. i tyle 😀 ”

    Może Tym Razem Ogień Wodę Podpali !?! …. 😀 🙂
    Coś tu znalazłam o Paleniu :

    Powroty do początków istnienia ludzkiego !!!

    ❤ 🙂

  111. @Dorota ,,,, 😀 ,,,, te trzy punkty to właśnie próba Zagadania seksu ,,,,, 😦
    lepiej ,,, uprawiać GO ! ,,,a werbalnie tylko Ładnie Stękając ! 🙂 ,,,, w trakcie tego
    też nie należy drzeć się jak na Torturach ! ,,,,, bo to rusza tylko psychopatów 😦
    zamiast tego można delektować się śluzem warg sromowych ,,, czasem cierpkim
    jak aronia ,, ale za to naturalnym ,,,, a przede wszystkim ,,,,, nie brzydzić się ! ,,,,, 😀
    Ps.
    miejsca w które mój język ,,,, gotów się zanurzyć ,,,,,, nie muszą być Od Razu Dezynfekowane Spirytusem 😉 ,,,, to na razie tyle o seksie ,,,,,, ❤

  112. @xylotet 😀 ….. Nauczaniem sexu zająłeś się wraz z sezonem ogórkowym 😉 ? …… ? 😛 😀

    To i ja dołączę ze swoją propozycją….. 🙂

    I need You – Live

    Może na Początek Tak?????? …… by było Piękniej….. ????? 🙂
    Właśnie tego słuchałam przed chwilą……. ❤

  113. @Dorota 🙂 ,,,, ten artykuł z treborok ,,, był ciekawy 😀 ,,,, a ja nie zamierzam więcej
    nic i nikogo nauczać ,,,,, 😉 ,,,,,, Dobranoc 😀

  114. Dzień Dobry 🙂
    😀 Słowo na Niedzielę: „Jesteśmy żywymi Cudami”

    „Istnieje zależność między tym, co przekazujemy do holograficznego Wszechświata, a co on mówi nam i to jest nasza Rzeczywistość”

    ❤ 🙂

  115. 🙂 A propos:
    „Druga istota…….”
    Już kiedyś napisałam, że obserwuję jak wiele osób z mojego otoczenia zmaga się z ‘Czymś’, czego nie rozumie…. cierpią fizycznie, psychicznie i nie wiedzą dlaczego….. po co…..?????
    Pytają Boga, lekarza, przyjaciół …… i nie otrzymują odpowiedzi……
    Niektórym przytrafiają się wspaniałe rzeczy, ale wtedy nie pytają skąd i dlaczego los ich tak faworyzuje….. myślą, że im się należy i już ….
    A odpowiedź jest prosta: są Kompozycją kilku ‘dusz’, aspektów, które w tych można powiedzieć Ostatecznych Czasach dokańczają swoje marzenia, pragnienia, długi i wszelkie sprawy, których nie załatwili przed ‚śmiercią’ w poprzednich wcieleniach….. Wszystko teraz się klaruje i dlatego nieraz jesteśmy dziwni i ludzie wokół nas też są dziwni….. nie rozumiemy ich, nie rozumiemy siebie, nie rozumiemy świata…..
    Ale wystarczy o tym wiedzieć i często wystarczy Puścić To……. Czasem trzeba wziąć w Tym Udział na tyle, na ile możemy…… Nic na siłę i wbrew sobie…… To ma być dla nas fizjologiczne i nie ma nas ‘zabić’….. W Tej Rzeczywistości już nie ma zbawiania, odkupienia win i składania ofiar z siebie za innych….. Teraz wszystko się Objawia, aby Zrozumieć i Puścić To …….

    Mooji interesująco mówi tutaj:
    http://kochanezdrowie.blogspot.com/2015/08/mooji-porzuc-siebie-po-prostu-pusc-to.html

    ❤ 🙂

  116. Dzień dobry 😀
    Znów zajrzałam do Zagrody Xyloteta 🙂 , ale żadnych Nowości u niego nie znalazłam….. 😦 , mógłby chociaż napisać, czy już odnowił zapasy kaszy gryczanej, albo czy ogórki do frytek zakisił ?????……. 😀 😛 ………Podobno lipcowe Są Najlepsze, a tu już Sierpień 😀 ………, ale może jeszcze Zanurzyć 😀 w Beczce 😛 😉 ….. w tym upale szybciej Dojdą 😀 …… 😉
    Natomiast w Salonie wiele Nowości……., widać że Właścicielka 🙂 nie zasypia gruszek w popiele 😉 ……. i chwała Jej za to…….. 🙂
    Znalazłam Tam między innymi Coś a propos tutejszych rozważań, chociażby to:
    „Trzecie oko otwiera się na wielu poziomach, m.in na poziomie świata astralnego”. …..
    Resztę można doczytać tu:
    https://globalneprzebudzenie.wordpress.com/2015/06/11/czakra-szosta-trzecie-oko/

    I właśnie w nawiązaniu do tego tematu mam do pogadania z Xylotetem 😀 …… 😉 , który był uprzejmy wyrazić się w ten sposób:
    „te trzy punkty to właśnie próba Zagadania seksu ,,,,, 😦 ”
    Otóż, moje trzy punkty, które ‘z nudów’ 😉 wyszczególniłam w sexowną Sobotę 😀 , właśnie są ilustracją tego, co dzieje się z sexem, gdy Nie Ma Zrównoważenia Czakr….. , a nie ‘próbą Zagadania sexu’….. 😦

    Ad.pkt 1.
    Przy otwarciu wyłącznie czakr duchowych zdarzają się brzemienne dziewice 😉 😀 ……. zapłodnione poprzez in-vitro??? 😦 ….. 😉 , bo przecież tylko Niepokalana Matka może stać się rodzicielką Boga….. 😦 😉 , a sex jest fuj!…… 😛 😦
    Ad. pkt 2.
    Patrząc na sex jedynie poprzez czakry umysłowe, to sex jest zbędny 😦 ….. , szkoda na niego czasu i niech się nim zajmują dzikusy…… 😉 😦
    Ad. pkt 3.
    U mających otwarte jedynie czakry dolne, sex nie różni się niczym od innych czynności fizjologicznych związanych z wydalaniem 😦 ……….. 😛
    Chociaż Coś w ‘dzikusach’ jednak potrafi obudzić ten sex….., jakieś emocje……. czasem miłe…….., czasem psychopatyczne…….., czasem jedne i drugie, gdy istota jest rozchwiana emocjonalnie…… 😦

    Tzw. Uprawianie Sexu przy niezrównoważonych Czakrach jest jak walenie astralną głową w realową ścianę…. 😦 😉

    ‘Nic nie istnieje przeciw człowiekowi……..’ , tak twierdzi Właścicielka Salonu 🙂 …… zresztą słusznie! …….. , a ja bym dodała do tego: NAWET SEX! 🙂 …… 😛 😀 😉

    No, i to by było tyle……. 😉

  117. Dobry wieczór. 🙂
    Ja się wtrącę ni z gruszki, ni z pietruszki…
    Wieczorem prowadziłam rozmowę telefoniczną. Po skończeniu zauważyłam, że telefon (dotykowy) się dziwnie zachowuje. Pomyślałam, że ktoś mnie odwiedził i postanowił się w ten sposób pobawić. Pół godziny wyświetlały się mniej lub bardziej przypadkowo różne okienka. Literki wyświetlały się również przypadkowo. Jedyne co czułam, to mrowienie i męczenie się dłoni. Potem zauważyłam, że podświetla się/ przewija to, nad czym trzymam palec. Mój dotykowy telefon nagle zrobił się bezdotykowy.
    I teraz zastanawia mnie kto maczał w tym palce- ja czy ktoś inny? 😀

      • Dorotko,
        na wszystko masz jedną odpowiedź- Xylotet. 🙂
        Może to przez te upały taka gorąca jesteś. 😉 Ale i bezchmurne niebo ma swoje zalety- można nocą oglądać gwiazdy… Czasem na niebie jest niezły ruch. 🙂

      • Lidio 🙂 , 😀 ….. widzisz jak zmienia temat??? 😉 ….. i Ci nie odpowiada 😦 …., a powinien 😀
        Masz dowód 😉 😀
        A Gwiazdy to widziałam w takiej mojej pięknej wizji Planety….. ŚLICZNA była ❤ , nawet nie próbuję opisywać, bo To trzeba Zobaczyć……. 🙂
        Dobranoc Wszystkim 🙂

  118. Miłoszu,
    muszę przyznać, że mnie zażyłeś. 😀
    Najpierw zaczęłam się zastanawiać co robiłam dwa lata temu i ile miałam wtedy lat…
    Masz cierpliwość w szukaniu starych postów. 😉
    Co do pytania dotyczącego życia z prawdą….to z naszego punktu widzenia ciężko jest stwierdzić co było pierwsze- jajko czy kura. Stwórca z samej nazwy powinien być pierwszy….chyba.
    Ja bym tam nawet paznokcia nie dała sobie uciąć, że znam prawdę 🙂

  119. Lidio nie przeceniaj mnie. ja nie mam aż takiej cierpliwości na Wasze stare posty. Dodałem tą stronę do zakładek i przez tą zakładkę na nią wchodzę, Gdy ją klikam,to zawsze otwiera się przy Twoim poście… no i w końcu po 333 razach go przeczytałem. Nie porównuj zestawienia świadomość- materia do jajka z kurą,bo to kompletnie inna historia. I jajko i kura mają w sobie życie. I dla porządku dobrze by było,gdybyś odpowiadała dokładnie pod moim postem,bo tak to burdel się straszny robi.
    A tak w ogóle,to dzień dobry 🙂

    • Witam w burdelu. 😀
      Chciałam napisać pod Twoim postem, ale nie było opcji ,,odpowiedz”. Ale już nie robię problemów i pilnuję zasad… 😉 Choć jak widać życie nie zawsze to ułatwia.
      Hmm…. warto by się zastanowić co rozumiesz jako świadomość, a co jako życie. Dla mnie jajko ma w sobie życie, gdy wykształci się w nim organizm. Tak to ma w sobie jakąś świadomość…

Dodaj odpowiedź do Dorota Anuluj pisanie odpowiedzi