Panuj nad własnym przeznaczeniem

 LM-07-2014

Przesłanie archanioła Michała przez Ronnę Herman http://www.ronnastar.com/messages-aam/latest.html
tłumaczyła Teresa Serafinowska

Ukochani Mistrzowie, będziemy kontynuować przegląd niektórych z naszych najważniejszych nauk z przeszłości. Ważne jest, aby główne cele procesu wznoszenia dobrze się zakorzeniły w waszych bankach pamięci. Obecnie przyswajacie kolejny odpowiedni dla siebie poziom Światła Stwórcy, w czym wspiera was inteligencja Nadduszy. Nawiązywanie połączenia i przyswajanie licznych aspektów waszych pięciowymiarowych Jaźni w końcu poskutkuje nowym biologicznym planem tworzenia.

Boskie prawo wam przyrodzone obejmuje wszystkie dary, talenty, cechy i walory tworzenia. Są do dyspozycji – możecie je sobie wziąć. Jednak aby je zdobyć, trzeba się postarać, a później mądrze dzielić się nimi z tymi, którzy podążają ścieżką za wami. Mędrcy / ziemscy mistrzowie i wtajemniczeni na Ścieżce poświęcili wiele czasu i wysiłku, aby wydobyć swoje talenty i posiąść mądrość – dzieląc się nią z każdym, kto mądrości szuka. Ich misja polega na ułatwianiu innym podróży duchowej lub osiągania mistrzostwa wewnętrznego i za swoje wysiłki zasługują na nagrodę. Musi następować wymiana obfitości. I wy musicie poświęcić swój czas, i wy musicie dołożyć starań i tym sposobem zrekompensować im te wysiłki – wynagrodzić tych, którzy wam dostarczają zaawansowane nauki mądrości z wyższych wymiarów, torując wam drogę. Swoje pomysły i cele musicie wznieść do możliwie najwyższych częstotliwości, w ten sposób czyniąc z nich czyste ideały, z których skorzysta cała ludzkość.

Proces przebudzania oznacza przemieszczanie się przez wiele  poziomów planu astralnego (emocjonalnego). Waszym celem jest skupienie się na mentalnej płaszczyźnie świadomości. Pilny uczeń na Ścieżce w odpowiednim czasie powoli wykracza ponad same fizyczne rodzinne obowiązki i odpowiedzialność, w miarę jak poszerza się jej / jego świadomość, mądrość i światło. Stopniowo wpływ adepta wzrasta, a jej / jego potencjał zaczyna służyć innym. Aby móc służyć światu, trzeba się stale i uważnie starać ujarzmiać ego oraz zdobywać niezbędną wiedzę i doświadczenie. By służyć ludzkości jako światło przewodnie, trzeba świecić najlepszym przykładem, a także umieć wzbudzać i stymulować pragnienie duchowej mądrości. Oświecony nauczyciel oferuje prawdę, jaka została jej / jemu objawiona, dając również szansę swoim uczniom na przyjęcie lub odrzucenie tych nauk.

Tak wielu z was ma trudności z odkryciem swojej misji lub pasji, dlatego apatycznie dryfuje dzień po dniu. Nadal nic nie robicie, nawet nie próbujecie w żaden sposób zainicjować pozytywnych zmian w swoim życiu. Nie każdy musi nauczać tłumy lub stać się kimś znanym. Są tacy, którzy cicho wypełniają swoje codzienne obowiązki, i po trochu lecz stale się udoskonalając,  wypromieniowują miłość / Światło stworzenia w głąb Ziemi i na świat, co ma ogromny wpływ na negatywne ziemskie środowisko. Szukamy prostych służebników świata. Potrzebujemy każdego z was, aby pomóc podnieść i udoskonalić świadomość zbiorową tłumów.

Kiedy tak  przechodzicie próby i testy oraz podejmujecie wyzwania transformacji, pragniemy dodać otuchy każdemu, kto czuje się bezradny i obawia się, że dylematy, przed którymi stoi, są nierozwiązywalne. Nie chciałbyś / chciałabyś otworzyć umysłu na perspektywę pomocy ze strony królestw boskiego istnienia oraz na nowy sposób myślenia i bardziej wzniosły sposób życia?

W rozpaczy często się modlicie i błagacie o pomoc, jednak jeśli ta nie pojawia się w formie, która by wam odpowiadała, odmawiacie jej przyjęcia. Modlitwy zawsze są wysłuchiwane. Modły z prośbą o najwyższe dobro przejawiają się jako cuda duże i małe oraz otwierają drogę do życia w pokoju i stanie łaski. Modlitwy egotycznego ciała pragnieniowego też są wysłuchiwane: człowiekowi pozwala się na poszukiwanie własnych rozwiązań, a te owocują jego błędnymi wyobrażeniami czy niewłaściwymi działaniami. Lekcje życia przerabia się więc poprzez doświadczanie tego, co się samemu stworzyło. Ego ściąga na człowieka dysharmonię i niezadowolenie powodując, że poszukujący szuka rozwiązań i satysfakcji na zewnątrz. Trzeba nauczyć się modlić z czystym sercem i z intencją najwyższego rzędu. Kiedy podniesiesz swój iloraz światła, wtedy zwiększysz siłę magnetyzmu serca. Musisz się nauczyć odbierać obfitość, jaką dostajesz w darze, z dziękczynieniem i wdzięcznością.

A może – na początek – sporządziłbyś listę tych negatywnych rzeczy w swoim życiu, które chciałbyś zmienić? Rozpocznij od kilku małych modyfikacji swojego życia i pamiętaj: musisz zacząć od siebie. Zapewniamy, że jeśli podejmiesz zdecydowane wysiłki i skorzystasz z narzędzi, jakie ci daliśmy, zaczniesz dostrzegać w swym życiu radykalne zmiany. Prosimy, poddaj nas próbie. Z otwartym umysłem zbadaj niektóre z podstawowych pojęć, jakie ci daliśmy, i powoli, ale dokładnie, wdrażaj w życie codzienne te, które najsilniej do ciebie przemawiają. Pozwól, abyśmy cię poprowadzili i zainspirowali, w ten sposób będziesz mieć za sobą niebiańskie siły. Przegrać możesz tylko wtedy, gdy się poddasz, kochany.

Czas ma istotne znaczenie, gdyż jest bardzo oczywiste, że strach i gniew tłumów, moc sił natury, oraz zmiany / oczyszczanie Ziemi wzmagają się w coraz szybszym tempie. Tworzy się silna polaryzacja pomiędzy ugrupowaniami, nie tylko w wydzielonych miejscach na całym świecie, ale w każdym kraju. Polaryzacja ta obejmuje każdą rasę, kulturę, religię i przynależność polityczną. Powiedzieliśmy, że przepaść pomiędzy światłem a cieniem się powiększa, i to jest bardzo widoczne zarówno z poziomu wzniesionego, jak i z ziemskiego punktu widzenia. Bardzo wyraźnie widzimy obszary, które są skąpane w Żywym Świetle – dzięki wam, dzielni strażnicy Światłości. Widzimy także wirujące tornada negatywizmów i chaosu w wielu krajach, prowincjach, miastach, dzielnicach miast, a nawet pośród rodzin na całym świecie.

Jeśli dasz się złapać w retorykę światowych mediów informacyjnych, nie możesz nie zdawać sobie sprawy z szaleńczego negatywizmu, jakim one bluzgają, skażając powietrze i świadomość ludzi otwartych na odbiór takich zafałszowanych wiadomości przekazywanych w duchu sensacji i oddzielności człowieka od człowieka. Strach przed niedostatkiem, gniew na władzę, przywódców i rządy oraz oburzenie i poczucie, że każdemu należą się wszelkie dobra i usługi bez przyjmowania jakiejkolwiek odpowiedzialności – są to symptomy intensywnego lęku przed zmianami, które zachodzą w każdym rejonie świata i w ludzkiej świadomości.

Nadszedł czas, aby rozpocząć kolejny etap w procesie wnoszenia, a wielu zaawansowanych aspirantów na Ścieżce jest już odpowiednio biegłych i pochłoniętych procedurami. W tym czasie nie ma wątpliwości, że ci którzy są w jakikolwiek sposób zaawansowani w duchowej świadomości, przyspieszyli swój proces przebudzania / ewolucji jak nigdy dotąd w historii świata – do tego stopnia, że mogą pełnić rolę przekazicieli i tłumaczy prawa powszechnego oraz kosmicznych prawd.

Wy, aspiranci na ścieżce, stajecie się coraz bardziej biegli w tworzeniu i użytkowaniu licznych piramid Światła / mocy w piątym wymiarze oraz powoli, ale pewnie, przyzwyczajacie się do środowiska niższego piątego wymiaru. Utorowaliście szlaki do miast Światła, aby móc stopniowo przyswajać wyższe i bardziej subtelne częstotliwości Światła. Przygotowujecie się również do regularnego współdziałania z wieloma aspektami waszych wyższych Jaźni i wielkimi istotami Światła.

W wielu z was odzywa się zew ponownego zjednoczenia, dzięki czemu wyższa częstotliwość waszych pieśni duszy dociera do rozlicznych członków waszych boskich Jaźni. Kiedy wzniesiecie swoje stereotypy wibracyjne, a wasze energetyczne podpisy osiągną określony poziom harmonii, pieśni dusz zaczną rozbrzmiewać aż do wymiaru czwartego i dalej, poprzez czwarty do piątego, a w przypadku niektórych nawet do szóstego wymiaru, a także bardzo powoli będą docierały do pola aurycznego niektórych fragmentów duszy waszych wyższych Jaźni. Stopniowo, kiedy te błogosławione aspekty waszych Jaźni się o was dowiedzą, rozpoczną proces równania się z wami. Te, których rezonans jest niższy od waszego, ustawią się poniżej was, a te, które są na ścieżce przed wami, będą powoli przesuwać się w kierunku kolumny Światła nad wami. W miarę jak wszystkie fragmenty waszej Obecności JAM JEST stopniowo zaczną proces przybliżania się do waszej centralnej kolumny boskiego Światła, możecie również przemieszczać się na boki / poziomo oraz pionowo coraz wyżej, aż do królestw wzniesionych.

Dla niektórych ta informacja będzie niejasna – jednak wielu z was w różnym stopniu – doświadcza tego procesu podczas swoich nocnych pobytów w świecie subtelnym lub w medytacji. Dlatego chcemy wam przekazać podstawową wiedzę o tym, co dzieje się na różnych poziomach procesu wznoszenia.

W miarę jak będziecie studiować i zgłębiać tajemnice kosmicznych prawd, będziecie tworzyć magazyn wiedzy, z którego w razie potrzeby możecie czerpać. Ponadto, kiedy uzyskacie dostęp do świętego umysłu, będzie się wam wydawać, jakbyście się dostali do kosmicznego źródła informacji – jednak początkowo będzie to wasza własna starożytna, rozległa przeszłość, która została wam udostępniona. Będziecie coraz bardziej wrażliwi na pomysły, pojęcia i złożone informacje, zyskacie też umiejętność pobierania informacji z tego bogatego magazynu – i to do woli.

Zachęcamy do przeanalizowania każdej z ważnych kwestii wyszczególnionych poniżej, aż do uzyskania pełnego zrozumienia ich znaczenia, abyście mogli zdecydować, czy dana idea jest dla was istotna. Następnie możecie podjąć rozważne decyzje, czy chcecie przyswoić daną wiedzę czy nie, a potem zażądać jej jako części źródłowej prawdy. Podczas wymiany starych, przebrzmiałych i ograniczających przekonań na nowe, o wyższej częstotliwości, która świadczy o rozszerzonej świadomości, niezwykle ważna jest wnikliwość. To sposób na osiągnięcie wewnętrznego mistrzostwa.

* Skupiony wzrok ludzkości wznosi się ponad dławiące bagno ziemskiej egzystencji i kieruje ku odległemu horyzontowi przyszłości. Pragnienie bogactw materialnych zastępuje pragnienie świadomości duszy.

* Skupiona inteligencja jest konieczna, aby skutecznie przejść przez liczne podpoziomy piątego wymiaru, tak żeby można było sięgnąć do ogromnego magazynu mądrości i wyższych możliwości, które są w nim dostępne.

* Służebników świata połączy silna więź dusz – wspomnienie uroczystej przysięgi służenia ludzkości oraz świadomość wspólnego wzrastania w świadomości.

* Przyjętą formą obcowania z naszym Bogiem Ojcem Matką i wielkimi istotami Światła powinny się stać: modlitwa wdzięczności z głębi serca i prośby o największe dobro dla wszystkich wraz z medytacją ześrodkowaną w duszy.

* Olbrzymia liczba dusz, które wciąż funkcjonują w iluzji środowiska trzeciego / czwartego wymiaru się przebudza i zaczyna słuchać podszeptów swoich Dusz, wykraczając dzięki temu poza strefę wpływu struktur przekonań zbiorowej świadomości.

* Jest niezwykle ważne, aby uzyskać panowanie nad ego i podświadomością, tak aby Naddusza / wyższa Jaźń mogła zacząć emitować swoją mądrość do twojej Jaźni duszy.

* To, że aspekty / iskry anielskiego królestwa i innych wielkich istot Światła będą się inkarnować na Ziemi i podążać ludzką ścieżką, było z góry ustalone.

* Portale inicjacji były dostępne i pozostawały otwarte przez wieki. Jednak w przeszłości tylko niewiele odważnych dusz dokonało przejścia przez otwarte drzwi i osiągnęło wewnętrzne mistrzostwo.

Kiedy się rozwiniecie i nabierzecie wprawy w dzieleniu się swoją mądrością z innymi, będziecie coraz bardziej wrażliwi na subtelne przekazy, pojęcia i pomysły waszych przewodników, nauczycieli, anielskich pomocników i oświeconych mistrzów z wyższych królestw. Kiedy już przemienicie zebrane informacje w mądrość, i staniecie się żywymi przykładami nowego, wyższego poziomu świadomości, wtedy uzyskacie kompetencje, aby te pojęcia czy idee przekazywać innym. Musicie doświadczyć tego, czego będziecie uczyć i musicie świecić przykładem, co jest najbardziej skutecznym sposobem, aby zwrócić uwagę innych.

Pamiętajcie, moi dzielni, w każdej epoce i każdym ważnym procesie cyklicznym udostępnia się kosmiczną mądrość i boską prawdę osobom o otwartych umysłach i kochających sercach. Poddanie się woli naszego Boga Ojca Matki oznacza przestrzeganie uniwersalnych prawd, w miarę jak są wam wyjawiane. Pan siebie zawsze stara się dokonywać najlepszych wyborów i gorąco pragnie służyć innym oraz zawsze ponosi odpowiedzialność za swoje działania. Wezwijcie nas i pozwólcie sobie oświecić ścieżkę podróży w przyszłość. Miłujemy was z całego serca.

JAM JEST ARCHANIOŁ MICHAŁ

Najdrożsi przyjaciele i duchowa rodzino: ostateczny wyrok rozwodowy zapadł w dniu 2 czerwca 2014. Jestem bardzo wdzięczna i czuję ulgę, że ta bolesna saga wreszcie się skończyła. Stopniowo odzyskuję radość i dobre samopoczucie, błogosławiąc i uwalniając cały ten dramat przeszłości oraz wiedząc, bez wątpienia, że to, co się wydarzyło, było najlepsze dla wszystkich zainteresowanych. Wielu z nas doświadcza wyzwań oraz prób, które wykraczają poza nasze najśmielsze oczekiwania, i bardzo trudno je zrozumieć, kiedy proces się jeszcze toczy. Jednak gdy możemy popatrzeć z perspektywy czasu i zobaczyć w lekcji sprawiedliwość, wiedząc, że dzięki temu wydarzeniu zyskaliśmy mądrość, wtedy jesteśmy gotowi przejść dalej do następnego, wyższego poziomu świadomości. Właśnie mniej więcej tym jest wznoszenie – stopniowym przyswajaniem coraz wyższych częstotliwości Światła, które dopóty zakłóca i kwestionuje nasze przekonania oraz zachowania, dopóki nie będziemy gotowi wchłaniać i wypromieniowywać jeszcze bardziej subtelnego Światła Stwórcy. Jest to odwieczny proces uwalniania się ze starego i przyswajania nowego oraz doskonalenia ciał mentalnych, emocjonalnych i fizycznych, tak abyśmy mogli stać się nosicielami Światła lub SŁOŃCAMI Boga promieniejącymi miłością / Światłem do świata formy.

Zapewne większość z was wie, że w ciągu ostatniego roku archanioł Michał w swoich comiesięcznych przekazach dokonywał przeglądu wielu z ważnych nauk z przeszłości. Powiedział, że dał nam już wszystkie najważniejsze lekcje i informacje dla tego etapu procesu wznoszenia. Ubiegły rok był bardzo stresujący również dla mnie, i to było wszystko, co mogłam zrobić, aby utrzymać ześrodkowanie i pozytywny stan bytu, kiedy doświadczałam całej tej negatywnej energii wytworzonej w trakcie mego „rytuału przejścia”. Ukochany Michał pomógł mi przygotować comiesięczne przekazy w sposób, który nie wymagał z mojej strony wiele czasu i koncentracji energii. Powiedział mi, że mam być teraz ukryta w swoim sanktuarium lub nieco wycofana ze wszystkich większych aktywności, poza duchową, w celu umożliwienia sobie stopniowego przyswojenia nowych częstotliwości Światła, które są teraz dla mnie dostępne. Jestem tak uradowana ciszą i spokojem mojego domu, spędzam też wiele czasu na kontemplacji i medytacji. Letitia, jej mąż Dan i mój syn Rick, przygotowują się do podróży do Elko na coroczny zjazd rodziny Vezane. Właśnie spędziliśmy trzy wspaniałe dni z moim drogim przyjacielem Mokshapriya, który stworzył świątynię Miasta Światła w stanie Nowy Jork. Ponadto nasz wspaniały nauczyciel kursu „W poszukiwaniu mistrzostwa”, Fabienne z Holandii, planuje krótkie spotkanie z Letitią i ze mną po mającej się odbyć w lipcu zbiórce środków na fundusz budowy Miasta Światła. Randy i ja planujemy w sierpniu bezpłatne seminarium online „Zapytaj archanioła Michała”, a w październiku rozpoczniemy prowadzenie kolejnej serii seminariów. Będziemy analizować trzecią książkę z przekazami archanioła Michała: YOUR SACRED QUEST.

Powiedziano nam, że stary Boski Plan dla Ziemi został wycofany i teraz napływa do nas zaawansowany Boski Plan dla Ery Wodnika, wraz z potężnymi, nowymi promieniami energii pochodzącej od naszego Boga Ojca Matki za pośrednictwem wielkich archaniołów. Czasy zamętu i niepewności, których doświadczaliśmy przez ostatnich kilka lat, były konieczne w celu przygotowania nas do tego wspaniałego, nowego napływu Światła Stwórcy. Archanioł Michał powiedział mi, że tej jesieni zaczniemy dostrzegać niektóre efekty tych potężnych, transformujących częstotliwości wibracyjnych. Każdy z nas będzie magnetycznie przyciągać ku sobie poziom wyższej częstotliwości Światła, jaki jest w stanie przyswoić, tak żeby można było je aktywować i emitować do świata formy. Drodzy przyjaciele, to jest to, na co przygotowywaliśmy się w ciągu tych wielu ostatnich lat. Tak więc, proszę was o skupienie się na tym, co jest dobre w waszym świecie, i wyrażanie wdzięczności za błogosławieństwa w chwilach, kiedy doświadczacie własnego „rytuału przejścia”, przygotowując się na świetlaną przyszłość, która jest już tuż nad horyzontem. Również archanioł Michał mówi nam „Tak trzymać, kochani. Ponieważ najlepsze jest jeszcze przed wami.” Życzę wiecznej miłości i błogosławieństwa aniołów, Ronna.

źródło: http://aamichal.blogspot.com/

309 comments on “Panuj nad własnym przeznaczeniem

  1. 🙂 Już tu wcześniej napisałam Motto dla Szczęśliwych Istot na Pięknej Błękitnej Planecie ❤ , ale jeszcze raz powtórzę:

    TAK CZYŃCIE JAK CHCIELIBYŚCIE, ABY WAM INNI CZYNILI
    I MIEJCIE ZAUFANIE DO SIEBIE

    Sri Chinmoy napisał podobnie:

    „Nigdy nie zwracaj uwagi na to, że ego chce rywalizować z innymi.
    Musisz poczuć jedność z wszystkimi. Kiedy tak będzie, natychmiast poczujesz, jak poszerza się twoja świadomość. Jeśli ktoś robi coś dobrze, natychmiast poczuj, że ty to robisz. On także powinien to poczuć, gdy ty coś robisz dobrze. Kiedy ktoś robi coś bardzo dobrze, inni muszą poczuć, że to ich własna świadoma inspiracja i aspiracja pomogły tej osobie osiągnąć sukces. Jeśli zawsze mamy poczucie pracy zespołowej, będziemy zdolni pokonać ego.
    Jeśli nie przejawiasz
    Żadnego zainteresowania
    Rywalizowaniem ego,
    Natychmiast wygrasz
    I Tron, i Koronę Boga.”

    I wtedy obejdzie się bez klik, koterii, ugrupowań, związków wyznaniowych i wszelkich szeroko pojętych egregorów tworzących podziały.

    Uczucie Jedności ze Wszystkim Co Jest jest Prawdziwą Miłością rozpuszczającą wszelki mrok.

    🙂 ❤

  2. W Budapeszcie niedźwiedź w ZOO już załapał o co chodzi 🙂

    Gdy niedźwiedzie TO zrozumieją, to może i ludzie dadzą radę ….. 😉 😀

  3. 🙂 Anielska inspiracja na 16.08 z takiej bardzo fajnej strony 🙂
    http://anielskiswiat.blox.pl/html/1310721,262146,20.html?15

    „Pragnienie rozwoju jest w tobie coraz silniejsze. Twoja Dusza nie chce już dłużej trwać w iluzji. Rozwijasz się, wzrastasz, zmienia się twój sposób postrzegania świata i w pewnym momencie orientujesz się, że bliscy ci ludzie nie do końca akceptują nową wersję ciebie. Próbują namawiać cię, przekonywać do swoich racji; próbują sprawić, byś była / był taka / taki jak dawniej. Przeważnie nie robią tego ze złośliwości. Nie wszyscy ludzie gotowi są na to, by się przebudzić i w pewien sposób należy ten fakt uszanować. Każdy człowiek kroczy swoją indywidualną ścieżką. Ci, którzy nie są gotowi na zmiany na poziomie duchowym; którzy trwają wciąż w iluzji mogą próbować powstrzymać twój rozwój ponieważ zwyczajnie się obawiają. Nie wiedzą co kryje się za taką dogłębną transformacją i wolą trwać w bezpiecznym, dobrze znanym sobie świecie i systemie funkcjonowania. To do ciebie należy decyzja jak postąpisz: ugniesz się, zawrócisz czy twoje pragnienie przebudzenia jest tak silne, by dalej kroczyć nowo obraną drogą?”

    ❤ 🙂

  4. 🙂 I jeszcze trochę na ten Temat 🙂

    „16 sierpnia
    Spróbuj zbadać granice aspiracji. Bóg da ci siłę Swego Uśmiechu.
    Bóg nigdy nie będzie usatysfakcjonowany, jeżeli i dopóki każdy Go nie zrealizuje. Taka jest Jego Wola. Lecz to długi i trudny proces. Dziś ktoś się staje doskonały, jutro ktoś inny, a pojutrze jeszcze inna osoba. W Kosmicznej grze Boga każdy musi świadomie wziąć udział. W tej Grze stanie się doskonały. Jeżeli i dopóki tak nie będzie, Boska gra nigdy nie będzie ukończona. Tylko dlatego, że Gra jest trudna, nie możemy powiedzieć, że nie będziemy zdolni jej ukończyć.

    Jeśli twój postęp na jednym polu jest zahamowany,
    Wiele innych dróg otworzy się przed tobą,
    Jeśli się rozejrzysz. Tylko nie rezygnuj z idei postępu.”

    To jest modlitwa zaproponowana przez Śri Chinmoy’a
    http://srichinmoy.pl/modlitwy/8/

    🙂 ❤

    • @Dorota ,,,, 🙂 ,,,, niedzwiedź ,,,,, prawdopodobnie Odłącza się od swojej Duszy Zbiorowej ,,,, w świecie Dzikich Zwierząt to rzadkość ,,, ale żadna niemożliwość ,,,
      od wieków tak było ,,,,,,,, tak jak,,,,,,,,,Marysię ,,,,,,,,,,, 😀 ❤

      • @ xylotet 🙂
        „od wieków tak było ,,,,,,,, tak jak,,,,,,,,,Marysię ,,,,,,,,,,,”
        Co Marysię????? ……. bo nie jarzę, jak mówią młodzi ludzie…. 😀

        Ja miałam 3 na maturze z j.polskiego, a Ty????? 😛 😀

      • @Dorota … 🙂 ,,,, i polubił wronę tak jak ja Marysię ,,,, po prostu okazał empatię
        ,,, 🙂 w świecie zwierząt drapieżnych to rzadkość ,,, często świadczy o przejściu
        na wyższy poziom indywidualizacji ,,,, z reguły nie dotyczy całych gatunków a
        tylko pojedyncze osobniki ,,,,, kiedyś o tym pisałem ,,, to długi proces uczłowieczania,,, ludzie choć nie Wszyscy mają indywidualne dusze ,,,, tzn.
        mają Ciała Przyczynowe ,,,,, dusza ,,,, zbiorowa ,,, zwana Domem Dusz leży
        na Buddycznym ,,,, na Atmanicznym leży Indywidualna Dusza wspólna całej
        grupie zwanej Domem Dusz ,,,,, powyżej na Brahmanicznym zaczyna się boskość
        czyli domena Ojca i Ducha Świętego ,,,, Syn jest łącznikiem przez wszystkie
        poziomy ,,,,,, dlatego nie wolno przerwać połączenia między poziomami przyczynowym , duddycznym i atmanicznym a między bramanicznym ,,,, bo
        to jest tak zwany grzech przeciwko Duchowi Świętemu ,,,, jesteś wtedy istotą
        mającą Duszę nawet wielką i starą ale najwyższych poziomach z własnej woli
        zrywasz łączność z Bogiem ,,,,, możesz w takim stanie być nawet wielką istotą
        duchową ,,,, zwykłym ludziom raczej to nie grozi ,,, nie wystarczy intelektualna
        deklaracja z poziomu ego na planie fizycznym 😉 trzeba świadomie operować
        przynajmniej na przyczynowym ,,,,,, na nim są aspekty czyli tzw. wcielenia ,,,,
        tam są nawet te z tzw. paralelnych światów 🙂 ,,,, z tego poziomu nie jest
        tak łatwo przerwać to połączenie ,,,, choć teoretycznie jest to możliwe 😉
        ,,,,,,, to na razie tyle o Niedźwiedziu i Marysi ,,,, 😀 ❤

      • ,,,, jeszcze jedno zwierzęta duszę zbiorową mają na astralnym te inteligentne i przebywające z ludźmi na mentalnym ,,,, ludzie rozwinięci duszę zbiorową mają na atmanicznym ,,,,,
        ,,,, jeśli zwierzęciu uda się zbudować ciało przyczynowe i tam zaistnieć ,,,, to rodzi
        się już w kształcie humanoida ,,,,, czyli dobra wiadomość dla wszystkich , stanąć
        przed lustrem jeśli wyglądasz jak człowiek ,,, to masz ciało fizyczne , eteryczne ,
        astralne , mentalne i Co Najmniej Przyczynowe ,,,, nawet jeśli nie wiesz o co chodzi
        ,,,, to ciałko się nie obrazi na ciebie 😉

      • @ xylotet 🙂
        Już tu kiedyś pisałam, że jestem z Ciebie Dumna, gdy Posługujesz się ludzkim głosem 🙂
        Wrona ma się pewnie dobrze 😀 i Marysia jest szczęśliwa ❤ ………. a i pewnie niedźwiedź coś z tego ma 😀 😉
        🙂 :************ ❤

  5. A propos opuszczania rodziny Duszy Zbiorowej przez niedźwiedzie 😉 ……….

    Obejrzałam wczoraj na PLANETE+ film dokumentalny „Oblicza piękna”. To było o zwyczajach kulturowych wśród ludności Libanu, Senegalu i Sudanu, dotyczących głównie kobiet.
    Kobiety opowiadały o sposobach, jakie stosują by przypodobać się mężczyznom….
    Z tego odcinka o Bejrucie widziałam tylko koniec i właściwie nie żałuję……
    W odcinku o Sudanie było nieco weselej, aczkolwiek tylko pozornie……
    I tu i tam, jak zresztą wszędzie, kobiety na wzór Animusek za wszelką cenę chcą się podobać Animusom i być najładniejsze, bo myślą…… nie, chyba w ogóle nie myślą…. 😦
    Animuskom wydaje się, że zdobycie Animusa i powalenie go u swoich stóp jest głównym celem ich życia 😦 One są gotowe na wszystko, aby tylko upatrzony Animus leżał u ich stóp i kwiczał o ich względy,,,,,,,, a tu ………. guzik……nawet bez ‘pętelki’ …….
    Animus bierze co dają i idzie dalej, szukając sam nie wie czego….. , a Animuska albo poddaje się i płacze 😦 , albo walczy hi, hi…..
    Walka polegała tam na: wybielaniu czarnej, naturalnej, pięknej skóry, a także na ubieraniu na noc zmyślnych fatałaszków i obfitym skrapianiu się perfumami oczywiście do łóżka 😦 …..
    Na wypadek, gdyby jednak nie poszło wszystko ‘jak trzeba’ mają wytrych w postaci usprawiedliwienia: „jeśli nie mogę być jego najulubieńszą żoną, to ostatecznie mogę być tą ‘drugą’, ‘trzecią’…… ‚ostatnią’ chyba mogę zostać dopiero, gdy będę po pięćdziesiątce ……….. ”
    A te po 50-tce już mają to wszystko w nosie i są wolne hi, hi…..
    A Animus wiecznie nieusatysfakcjonowany ……… 😦

    „ Było ich dwoje, ona i on. Patrzyli na siebie i żal się w sercach budził oraz tęsknota za zjednoczeniem, za stworzeniem pełni.
    Szli, tysiące lat mijało i jako dwoje szli badając wciąż tęsknotę swoją i w niej stwarzali ciągłe pragnienie dopełnienia” ……………….

    Więcej o tym tutaj:
    http://www.epokaserca.pl/instytut/component/k2/item/11-ksiazki

    „URODZIŁAM SIĘ BY BYĆ NAJSZCZĘŚLIWSZĄ ISTOTĄ POD SŁOŃCEM- wolną, radosną, kreatywną, piękną, ENERGIĄ błyszczącą blaskiem ŚWIATŁA i MIŁOŚCI”

    „Życie Wasze przypadkiem nie jest i śmiercią nie kończy się, gdyż, jaki cel wtedy by życie ono miało. Celem Waszym drogę odnaleźć i miłością się stać, jak Ojciec Wasz. Cel duszy, to MIŁOŚĆ, bo Ja Miłością Wszechświata Jestem, a Wy dzieci moje.”

    „Kiedy już serce swe odnajdziesz, a będzie w nim miłowanie siebie i wszelkiego wokół istnienia, nadchodzi czas rozpoznania siebie, tego, który prawdziwym jest.”

    „Płynie człowiek tak, jakby żaglówką był na morzu pełnym, a wiatr sam steruje żaglami. Płynie w rytmie życia, poddając się radości przyjmowania tego, co przynosi mu dar nieba. Marzy, planuje, lecz idzie drogą bez lęków, bez żądań, które z ograniczenia się biorą. Jest pewny swej drogi, pewny, że nic, co przyjdzie do niego, nie może być przeciw niemu, a wszystko, wszystko jest zawsze dla niego.”

    ❤ 🙂

  6. @ xylotet 🙂
    Czy „opuszczanie” jest semantycznie tożsame z „Odłączaniem” od swojej Rodziny Dusz ? 😉
    I jak to, z punktu widzenia logiki, ma się do eksterioryzacji w świecie o niecałkowitej Całości ontologicznie pojmowanej przez Absolut ??? 😀

    😀 😛 :********** ❤

    • @Dorota ,,,, tak schodzący tak jakby się odłączali a wstępujący tak jakby tam wracali ,,, a dokładniej nie tylko z Rodziny Dusz ,,, ale wychodzenie ze Źródła
      i powrót do niego ,,,, każda forma indywidualnego istnienia typu Ja i Źródło
      jest formą oddzielenia Ja od Źródła ,,,, obojętne czy Źródłem nazywasz Boga
      lokalnego Solarnego ,,, czy Przejawieniowego a więc Multiwrzechświatowego ,,,,
      ,,,,,, miałem wcześniej fajny i długi tekst ,,,,, ale jakiś gamoń niefizyczny skasował
      go ,,,, teraz kładę się i policzę się z owym gamoniem 🙂 😀 ❤
      Ps. ,,,,, poza Źródłem nic nie jest Całością nawet Anioły ,,,,, diabły też 😉

    • @ xylotet 🙂
      To jest interesujące, co piszesz 🙂 ….. i o Odłączaniu, i o Aniołach, i o diabłach…… i o gamoniach też 😉
      Ja sobie piszę najpierw w pliku tekstowym, a potem wklejam całość i nic mi gamonie nie kasują 😉 , ale skądinąd też znam ich możliwości….. 😦 Nudzą się na tym ‘wypędzeniu’ to zabawiają się, czym mogą 😦
      A propos ‘Odłączania’ , chyba tak wygląda ‘Oddychanie’ Brahmana, że Wdycha i Wydycha. Wdechem byłoby wstępowanie Istot, a Wydechem zstępowanie. Czy jakoś tak…
      Bardzo interesuje mnie, jak i dlaczego takim Istotom, które wyszły ze Źródła wprost od Ojca, zdarza się 😦 zaprzeczać Jego Istnieniu i przerywają połączenie z Nim…… Czyżby jakaś ‘święta skleroza’ 😉 im dokuczała, czy co???
      Po takim ‘grzechu’ przeciw Duchowi Świętemu dzieją się Upadki całych Systemów wraz z ich Bogami. Chyba przypowieść o Synu Marnotrawnym do tego nawiązuje.
      Taki Syn Marnotrawny ma dwie opcje: wrócić do Źródła jako energia lub zstąpić do niższych poziomów istnienia, tam gdzie nastąpił Duchowy skutek tego ‘grzechu’ i razem z tamtejszymi istotami wznosić się jak Pan Bóg przykazał. 🙂
      Dobrą stroną tego ‘Medalu’ jest to, że ten Syn pozostaje w linii Bogów, a istoty, które z nim przebywają szybciej ewoluują Duchowo. 🙂 ❤

  7. „O Ojcze, gdy byłem ślepy nie znalazłem drzwi, które prowadziły do Ciebie, ale teraz, gdy otwarłeś me oczy, widzę drzwi wszędzie: przez serca kwiatów, przez głos przyjaźni, przez słodkie wspomnienia wszystkich pięknych doświadczeń. Każdy poryw mej modlitwy otwiera nieprzekroczone drzwi w ogromnej świątyni Twej obecności.”

    Paramahansa Jogananda

    • @Bardzo „,,,,,interesuje mnie, jak i dlaczego takim Istotom, które wyszły ze Źródła wprost od Ojca, zdarza się 😦 zaprzeczać Jego Istnieniu i
      przerywają połączenie z Nim…… Czyżby jakaś ‘święta skleroza’ 😉 im
      dokuczała, czy co???Dorota ,,,,” ,,,,, każda forma indywidualnego istnienia jest
      wyalienowaniem się z jakiegoś unifikującego cię pola ,,,, teraz pojawia się coś
      nazywane wolną wolą ,,,, gdyby wszyscy wyalienowani czy wyindualizowani
      dokonali tego samego wyboru nie było by świadectwa wolnej woli ,,,, a co
      za tym idzie wszystko wróciło by do stanu wyjściowego ,,, czyli zapadło by
      się do Źródła ,,, Przejawienie jest Objawieniem Dyferencji we wszystkich
      jej aspektach ,,,, powiem tak ,,,dla Brahmana nie jest interesująca jego Własna
      Istotowość ,,,, ale cała paleta jego nieskończonych a możliwych wariacji wypływająca
      z jego własnej nieskończoności ,,,, Brahman sam w swojej wolnej woli może sam
      zaprzeczyć sobie ,,,, Lucyfer ,,, Aryman ….itd. ,,,, są właśnie ekspresjami tego ,,,,,
      i znowu zrobiło się późno ,,,,, Dobranoc i Całusy ,,,,, i dla Lidji też ,,,, 😀 ❤ ,,,,,
      wcale nie przeszkadza ,,,,, no nie ??????? ❤

      • @ xylotet 🙂
        ja jestem zadowolona, że wyłazimy już z tego aspektu Brahmana pod tytułem:
        „Brahman sam w swojej wolnej woli może sam zaprzeczyć sobie”
        Niech już Brahman Przypomni sobie Kim Jest i TO, że na Takim Stanowisku Nie Wypada ‘zaprzeczać sobie’ 😦

        No,….. to pogadałam sobie z Brahmanem od Serca ❤ , a teraz mam z Tobą do pogadania 😛 😀
        Otóż, mi Lidia nie przeszkadza 😀 😛 , możesz jej przesyłać Całusy 😀 ❤ , tylko pamiętaj, że ona ma swojego Anioła ❤ ……. No,….. chyba , że chcesz znów wywołać jakieś Wojny na Górze 😛 😛
        A z tymi Twoimi Anielicami też mam do pomówienia………. 😀 😛 ❤
        Też masz ode mnie Całusy:******** 😀 , całkiem Realne i Namacalne in statu nascendi, czy jakoś tak…… 🙂 😛 ❤ 🙂 ****** 😀

  8. Śri Chinmoy ma na 20 sierpnia taką myśl 🙂

    Wymaż ze swej świadomej i nieświadomej pamięci ból życia klęski.
    Czym tak naprawdę jest błąd? Jeśli myślimy, że błąd oznacza coś, po czym następuje kara, całkowicie się mylimy. Przede wszystkim potraktujmy błąd jako upadek. Czym jest upadek? Upadek jest filarem sukcesu. Potraktujmy go jako doświadczenie Boga w nas. Bóg wciąż doświadcza Siebie w nas i przez nas. Zarazem biegnie On i niesie do ostatecznego celu doskonałości. Potraktujmy błąd jako półprawdę. Jeśli uznamy go za coś odrażającego, niewybaczalnego, nigdy nie będziemy w stanie poprawić go i przekształcić w prawdę. Powinniśmy uważać błąd za niedoskonałą lub nieskończenie małą prawdę. Jedynie gdy ujrzymy w nim odrobinę prawdy, poczujemy, że możemy go oczyścić i przekształcić w prawdę.

    Mówisz do Boga: „Ojcze upadłem”.
    Bóg mówi do ciebie:
    „Jesteś pewny, mój synu?”
    Mówisz do Boga: „Ojcze, dokonałem!”
    Bóg mówi do ciebie:
    „Mój synu, nie jestem taki pewny”.

    🙂 ❤

  9. 🙂 Bardzo ciekawy przekaz:

    http://2012allabout.blogspot.com/2014/08/manuskrypt-przetrwania-czesc-422.html

    „Wcześniej odnosiliśmy się do faktu, że 1 i 1 daje 3, a teraz chcielibyśmy wszyscy, abyście skupili się na przestrzeni pomiędzy jedynkami, która czyni tą brakującą część, aktywny składnik, który do tej pory wam się wydawał nieistniejący, ale to jest w rzeczywistości fakt, cały sens, wokół którego wszystko obraca się wokół.”

    🙂 ❤

    Ps. xylotet 🙂 , tylko nie pękaj ze śmiechu, bo ja wiem, że 1+1=2 , miałam 4 z matematyki na maturze 🙂 😀

    • Szpanujesz tą oceną z matematyki 🙂 Ale za to ja miałam 100% z ustnej matury z języka polskiego (Gdy zdawałam, to nie było ocen, tylko już wprowadzili te procenty).
      A poza tym-pozdrawiam serdecznie 🙂 Piszcie dalej, nie przeszkadzam….

      • Lidio 🙂 , tamtejsza czwórka z matematyki na maturze to była prawie piątka teraz, a może i cała piątka, bo to była ‘mocna’ czwórka 😀 , a co…….. 😀 😛 , poszpanuję sobie jeszcze trochę 😛 😀 , zwłaszcza, że moje 3 z polskiego wynikało z awersji do publicznych wystąpień 😦
        Jestem pełna podziwu dla Twoich 100% z ustnej matury z polskiego 🙂
        Wielki szacun 😀 ❤

  10. Dorotko, co to za zazdrość? 🙂 Ja Ci nic/ nikogo nie chcę podbierać 🙂 Nie, żebym kogoś nazywała nikim 🙂 Proszę mnie źle nie zrozumieć 😀
    Ja tu się udzielam z tego powodu, że nie mam z kim porozmawiać na tego typu tematy. Osoby z mojeo otoczenia boją się zajrzeć za kurtynę. Dla nich duchowość= kościół. Mój Anioł 🙂 widzi ten inny świat, ale nie ma dla niego czasu. Jednak szanuje mój punkt widzenia 🙂

    • 😀 😀 , to nie ‘zazdrość’, tylko Ostrzeżenie 😛 😀 ,…… tak na wszelki wypadek 😛 …….. 😛
      No, i widzisz jaka to trudna ‘praca u podstaw’ , ….. pamiętam , to był Pozytywizm 😛 😀
      Albo Bóg jest tylko i wyłącznie w kościele, albo po co się zajmować jakimś Bogiem, skoro go nie widać……
      Jeszcze wiele roboty przed nami …… Nadzieja w tym, że Przestrzeń Pomaga 🙂

      Coś tu jest o Nowej Przestrzeni w tym przekazie:
      http://wolnaplaneta.pl/terra/2014/08/20/20-08-2014-nowe-swiaty-4d-sanat-kumara/

      Ps, nie wszystkie przekazy, które tam zamieszczają rezonują ze mną, ale czasami jest coś interesującego.

      ❤ 🙂

      • Nie dość, że zazdrość, to jeszcze próba zastraszania ha ha Dorotko, na szczęście okazało się, że jesteś normalnm człowiekiem 😀 Dobrze, że nie jesteś cyborgiem bez ludzkich odruchów 🙂
        Pozytywizm i pozytywna praca u podstaw. Ja nikogo nie nakłaniam do zmiany życia, oczywiście na lepsze 🙂 Ja tylko staram siebie ,,ulepszyć”, pracować nad sobą. To jak najbardziej ma wpływ na innych. Jeszcze nikt wokół mnie nie zaczął medytować, ale okazało się, że ograniczenie mięsa w diecie jest dobrym krokiem 🙂 Na początku powątpiewanie- ,,Ja nie mógłbym przeżyć na sałacie”, ale potem odkrycie, że mięso jest ,,za ciężkie”. Teraz jestem na etapie uświadamiania innych, że przyciągają to, o czym myślą.
        Może i jestem kiepska z teorii, ale jakoś daję sobie radę w praktyce 🙂 Jeśli czegoś nie wiem, to wystarczy się ciebie zaptać i można dalej dumać 🙂

      • Lidio 🙂 , jakby co to, to ‘zastraszanie” w żadnym wypadku nie dotyczyło Ciebie ❤
        Ja nazwałam to Ostrzeżeniem 😀 , ale to i tak jest, jak w przypadku stracha na wróble 😀
        Strach straszy, a wróble i tak podjadają co im nie wolno 😦
        Widać zgodnie z ‘wolną wolą’ mogą robić co im się podoba, a wytłumaczenie zawsze znajdą: skoro Brahman może się przejawiać ‘dyferentnie’ 😛 to i one mogą…… 😦 Kto im zabroni???? No, kto??? Skoro Brahman podobnie postępuje……. 😦 😛
        Ciekawe co na to nam odpowie nasz Oczytany Kolega 😀 ❤

        Co do diety to faktycznie, jeśli ktoś jest na poważnie zainteresowany zmianą swojego ‘sweterka’ to powinien jeść lekkostrawne pokarmy. Ciężkie dania były potrzebne w ciężkich wibracjach, a obecnie nawet mogą szkodzić. Ludzie zastanawiają się co im dolega, chorują…. , a to wszystko jest z nieodpowiedniego odżywiania się. Wystarczy zmienić przyzwyczajenia i po niedługim czasie można zauważyć poprawę 🙂 Jeszcze trzeba tego pragnąć…. Znaczy tej poprawy 😀 😉 trzeba pragnąć 🙂

  11. @ xylotet 🙂

    „Przejawienie jest Objawieniem Dyferencji we wszystkich jej aspektach ,,,,”

    Tak sobie kombinuję i oczywiście mam Wielką Nadzieję, że te ‘aspekty’ idą ‚w Górę’ i nie cofają się w Rozwoju……. Chodzi mi o to, że jak już Brahman sprawdzi jak odczuwane jest cierpienie w konkretnym Wszechświecie lub Świecie, to nie wraca już ono Tam, gdzie zostało doświadczone.
    Rozwijający się Świat powinien, podnosząc swoje wibracje, Być coraz Szczęśliwszy ❤
    Mam Nadzieję, że tak To Działa 🙂 ❤

    • @ Dorota ,,, co do aspektów ,,,, czy idą w górę ,,,,, ponoć oświecenie Jednego
      z aspektów wpływa na na wszystkie inne ,,, na pewno jest w tym wiele racji ,,,,
      ja jakoś nie jestem Oświecony to chyba żaden moich aspektów też chyba
      nie doznał Oświecenia ,,,, ja wiem pewnie kryterium oświeceniowe jest
      przesadne ,,,,, ale wydaje mi się że aspekty też mogą ciągnąć do dołu ,,, nie koniecznie do góry ,,,, może to jest to że pomimo pracy i chęci wielu nie wychodzi
      nic specjalnego ,,,,, praca z aspektami to coś takiego co Jung nazywał cieniem ,,,,
      🙂 ,,, co do Brahmana ,,, to nie jest gość który Czegoś nie widział ,,, więc musi Sprawdzić ,,,, On się niczego nie uczy On Wszystko Wie 🙂 ,,,,,, Dobra Nocka ,,,,
      dla Marysi ❤ ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, i Lidi też 🙂 ,,,,,, i wszstkim 😀 ************ ❤

      • @ xylotet 🙂 ,
        Ten Brahman jest fajnym Gościem 😀 , niby się ukrywa, a wszędzie można Go spotkać 😀 , ciekawa Istota z Niego 😀
        Nie wiem co tam na tych 60-ciu stronach napisał Osho, bo nijak mi nie wchodzi czytanie książek zwłaszcza, że musiałabym ją zakupić……, a z tym jest tyle roboty 😛
        Ale, w tym linku, który przesłałam ‘zamiast’ :P, napisano, że na poziomie duchowym powstają wszystkie mity i dlatego jest takie podobieństwo zdarzeń w religijnych Księgach.
        Pewnie Coś w tym musi być…… może z tymi mitami i wszelkimi ‘świętymi’ opowieściami jest jak z prezentami, które przynosi Święty Mikołaj……, dopóki dzieci są małe, w to wierzą i jest to piękne, a gdy podrosną znajdują Piękno gdzie indziej…. 🙂
        A może w tych mitach jest też jakieś ziarnko Prawdy…….. 😉

        Tak w ogóle czasami Działanie Brahmana kojarzy mi się z Kimś, kto jak to mówią na Śląsku: „siedzi na kneflu”. Po polsku by było, że jest Operatorem tej Maszynerii 😀

        Więc CO TO Jest za GOŚĆ ???????????? ………

        A tak poza tym, nie pisałam, że jesteś Oświecony, tylko napisałam, że jesteś Oczytany 😀
        i zważywszy na pewne ‘umiejętności’, albo inaczej mówiąc ‘coś Swojego’
        zaliczyłabym Cię do mojego Katalogu Dziwnych Ludzi, więc ponawiam pytanie:

        ki Diablik z Ciebie ??????????? 😀 ❤

        🙂 :*********** 😀 ❤

      • @Dorota ,,, to ja sam o sobie napisałem i piszę że nie jestem Oświecony ,,,, gdybym
        taki był to bym tu już nie gawędził ,,,, zobacz to tak że jesteś jak Kryształ który
        rozleciał się na tysiąc kawałków ,,, każdy z nich egzystuje w jakimś kontekście
        rzeczywistości ,,,, zobacz to tak ,,, że jesteś jak kryształ który
        rozleciał się na tysiąc kawałków ,,, każdy z nich egzystuje w jakimś kontekście
        rzeczywistości ,,, łączy je to że są Częściami Jednej Całości ,,, choć egzystują
        tak jakby oddzielnie ,,,, jeden kawałek nie może podjąć decyzji za wszystkie ….
        jeden kawałek może wpływać na resztę aby te podjęły tą decyzję ,,,,, i to jest
        praca z aspektami ,,,, tak naprawdę nic nie posuwa się jedno za drugim ,,,,
        wszystko posuwa się w jednej linii ,,, w szeregu ,,,, w różnych kontekstach czasoprzestrzennych ,,,, więc trzeba się z wszystkimi dogadać ,,,, nie wystarcza
        intelektualna deklaracja jednego z nich ,,, dlatego gdyby moje ego chętnie
        rozwiązało by się w Brahmanie ,,, czyli przestało istnieć w oddzieleniu ,,, to wiele
        części tego pierwotnego Kryształu pewnie ma inne zdanie ,,,, dlatego tak jak
        powiedziałem jeszcze tu gawędzę ,,,,,, Brahman jest Ukojeniem i Zjednoczeniem
        Wszystkiego ,,,, Co Jest Jednym ,,,, a tylko chwilowo wydaje mu się że jest różnym 🙂
        😀 ❤ ,,,, całusy dla wszystkich ❤

      • 🙂 Miałam dzisiaj fajny sen 🙂

        Byłam gdzieś na wczasach ‘pod gruszą’ u młodej gospodyni. Pewnego razu weszłam do pomieszczenia, w którym ona karmiła swoje chyba półtoraroczne dziecko. Oboje siedzieli na podłodze i wyglądali jak dwie kupki nieszczęścia 😦
        Mama zniecierpliwiona wkładała do ust rozkapryszonego dzieciaka jakąś bliżej niezidentyfikowaną 😉 papkę, której ono bardzo nie lubiło i oboje chcieli postawić na swoim 😦
        Podeszłam do nich, a że mnie też udzielił się ten minorowy nastrój wypaliłam ni z gruszki, ni z pietruszki: „Prawda, że dziecko to jest taka larwa, nic tylko o to dbaj, karm i tak na okrągło….”
        Po tych moich niemądrych słowach dziecko jeszcze bardziej się rozpłakało, a mama posmutniała….. Widząc mój duży błąd postanowiłam ratować sytuację i zaczęłam głaskać to biedne dziecko po pleckach. Ono po chwili się uspokoiło, rozpogodziło i z taką zadowoloną i sprytną minką powiedziało do nas:

        „Właśnie tego od was chcę: żebyście mnie kochali, Jestem Brahman”

        Zauważyłam w tym śnie, że nawet ubranko tego dziecka zmieniło się na bardzo eleganckie, a na jego główce pojawiła się czapeczka, taką jaką ma Budda na obrazach.

        Całusy poranne dla Wszystkich 🙂 ❤

    • Czytałam to dzisiaj i przypomniały mi się dwa zdarzenia z tego tygodnia.
      Oglądam filmik na yt. Patrzę na godzinę, za chwilę znowu patrzę na zegarek. Uciekło mi 15 minut,a filmik na yt był w tym samym miejscu.
      Sytuacja druga. Byłam z dziećmi na spacerze. Córeczka miała założony plecaczek. Szłam z dziećmi z ręce. Po pewnym czasie zdziwiona stwierdzam, że to synek nosi wspomniany plecak. Nie byłam w stanie ogarnąć tej sytuacji (jak matematyki). 🙂
      Nie uwzględniłam wtedy wędrówki po równoległych rzeczwistościach 🙂 Tak naprawdę przekaz o niczm nowym nie mówi- może jedynie to, że takie sytuacje będą bardziej ,,spektakularne”. 🙂 Np. stuacja z magicznym plecaczkiem 😀
      No i może, Dorotko będziesz mogła częściej spotkać Dziwnych Ludzi 🙂

      • Co do tych ‘Dziwnych Ludzi’ 🙂
        Wtedy byłam dość nieufna….. bo, nie wiedziałam, czy to są jakieś ‘gamonie’, czy życzliwe osobniki 😉 , ale teraz przypominam sobie, że głównie życzliwe one były 🙂 , tylko wtedy nie zdawałam sobie sprawy, że zjawiły się akurat wtedy, gdy były mi b. potrzebne 🙂
        Dzieje się dzieje….. 😀 , trzeba tylko chcieć to wszystko zauważać, tak jak Ty, Lidio 🙂

  12. 🙂 Taki fragment znalazłam w KU:
    (43.5) 2:7.12 Prawda jest spójna, piękno atrakcyjne, dobroć stabilizująca. A gdy takie właśnie wartości tego, co rzeczywiste, zostaną skoordynowane w osobistym doświadczeniu, rezultatem jest wysokiej klasy miłość, uwarunkowana wiedzą i określona lojalnością. Prawdziwym celem całej wszechświatowej edukacji jest lepsze skoordynowanie indywidualnych dzieci ze światów, z wyższymi rzeczywistościami ich poszerzających się doświadczeń. Rzeczywistość jest skończona na poziomie ludzkim, nieskończona i wieczna na wyższych, Boskich poziomach.

    @ xylotet 🙂
    I jeszcze a propos:
    „każda forma indywidualnego istnienia typu Ja i Źródło jest formą oddzielenia Ja od Źródła ,,,,’
    Oddzielenie wydaje się być celowe:
    „. Prawdziwym celem całej wszechświatowej edukacji jest lepsze skoordynowanie indywidualnych dzieci ze światów, z wyższymi rzeczywistościami ich poszerzających się doświadczeń.”
    Stąd wniosek, że Każda Chętna do Rozwoju istota z takich Światów jak nasz osiągnie Świadomość Brahmana 🙂

    • Dziś przecztałam ten przekaz i zacytuję mały fragmencik:
      ,,To nie jest mądre, aby próbować przekształcać kogoś jeszcze nie gotowego na wasz poziom świadomości. Milczcie i zachowajcie w tajemnicy prawdę w swoim sercu, a ci, gotowi na to, co macie odnajdą was, bo energia szuka swojego własnego poziomu.”
      Coś Dorotko dla Ciebie o pracy u podstaw 😀

  13. Dorotko, można bardzo wiele zauważyć, ale też ze strachu wiele zignorować, jakoś ,,logicznie” wytłumaczyć. Bycie sceptykiem jest popierane przez wielu ludzi. ,,Szkiełko i oko” najlepszym sposobem na poznawanie świata 🙂
    Powracając do tematu Dziwnych Ludzi, to nie wiem, czy wspominałam też i o takich, od których biła negatywna energia, bądź byli zwczajnie ,,puści”. Dawali tylko znać, że nie jestem sama i że mnie obserwują. Wyglądali jak normalni ludzie lub czasem też przychodzili bez cielesnej powłoki. Teraz już ich nie spotykam. Może nie mają takiego dostępu do mnie.

    • Lidio 🙂 , nie bardzo rezonuje ze mną, żeby ludzie z krwi i kości byli ‘puści’. Prędzej uwierzę w jakieś byty wyglądające jak ludzie, które przejawiają się nam w niektórych okolicznościach…. Pewnie tacy byli ci, o których piszesz.
      Zauważyłam coś takiego, że ludzie, których znam od dawna, w moich oczach stali się jakby ‘puści’ 😦 Może to z powodu tego aspektu cienia, o którym tu napisał xylotet…. Ale to minie….. 🙂 Nie można ich spisywać na straty, tylko z tego powodu, że nie nadążają….. Sama nie chciałabym, aby na przykład moje dzieci, które fizycznie urodziłam były postrzegane jako puste skorupki 😦
      Wolę myśleć tak:
      „jeśli wyglądasz jak człowiek ,,, to masz ciało fizyczne , eteryczne ,
      astralne , mentalne i Co Najmniej Przyczynowe ,,,, nawet jeśli nie wiesz o co chodzi”

      Wielu szuka teraz pomocy u ludzi z wyższą energią, bo ją wyczuwają i jej potrzebują….
      Myślę, że rozsądnie by było, aby dać im trochę naszego ciepła, na tyle, aby nas nie odarło ze wszystkiego 😉 Najlepiej robić to ‘kwantowo’ 😉 ….. nie stale, lecz z umiarem dzielić się swoją energią, jak człowiek ze zwierzęciem 😉 ……. Wiemy już, na przykładzie niedźwiedzia, że To Działa 😀 ❤

      • Osobiście spotkałam ,,pustych” ludzi, więc jak najbardziej wierzę, że istnieją. Każdy może gdzieś po drodze pogubić fragmenty dusz. Taka istota jest bardzo podatna na manipulacje, na wpłych ,,ciemnych”.

        Tutaj po krótce jest o tym wspomniane:

        To naturalne, że w ciągu życia nasze grono przyjaciół się zmienia. Jeśli z kimś nie rezonujemy, to znajomości sie urywają. Mi zostało dwoje starych przjaciół- dwoje małych dzieci 😀 Myśle, że przy takiej mamie jak Ty, Twoje dzieci nie staną się ,,wydmuszkami” 🙂

      • @Dorota ,,,,, no właśnie ,,, jak opuścić system reinkarnacji ,,,, będąc istotą ludzką
        ,,, czyli lokalną w tym systemie ,,,, lak olać tych wszystkich gamoni ,,,, żony,,, mężów ,,, córki ,,,synów ,,, a nawet znajomych ????? 😉 😦 😀 **************** ❤

      • @ xylotet,,,,, nie ‘olać’ 😦 , lecz nie stwarzać nowej tzw. ‘karmy’,,,,,,,, zrobić co tylko jest możliwe w naszej siermiężnej, lokalnej mocy i zostawić – niech się ‘zmaceruje’ 😉 😀
        Mi bardzo podoba się na Pięknej Błękitnej Planecie i jako Istota Wielowymiarowa mam zamiar Tu przebywać 🙂 W moim rozumieniu Wszystko wskazuje na to, że żony, mężowie, synowie, córki i znajomi również są Istotami wielowymiarowymi, które Są na Dobrej Drodze do Odzyskania Swojej Istoty, tak jak i Naszej Kochanej Błękitnej Planety 🙂 ❤

        Co do ‘gamoni’ – może znikną jak bańki mydlane, gdy nie znajdą ‘pożywienia’….

        Ciekawi mnie jeszcze ten tzw. ‘rezonans Schumanna’…., bo w tym przypadku mamy do czynienia z falą stojącą, a Planeta chyba chciałaby, aby jej wibracji nic nie ‘ustawiało’….
        Bardzo chętnie poznałabym jakąś nową interpretację tego rezonansu.

        🙂 ❤

    • A propos ‘karmy’…
      Wracając przed chwilą ze sklepu zauważyłam dwóch mężczyzn ze znawstwem rozprawiających o puszkach wyciągniętych ze śmietnika….
      Pewnie mają swego rodzaju wolność…. , tylko co to jest za ‚wolność’… ??? 😦

  14. @ xylotet 🙂
    „nie jestem Oświecony ,,,, gdybym
    taki był to bym tu już nie gawędził ,,,,”

    A co byś robił???? 😉
    Jeździłbyś Rollce-Royce’m jak Osho???? 😀
    W Polsce ktoś b. znany lubi Maybach’y , ale czy on jest Oświecony, tego nie wiem…. 😀

  15. @ Dorota
    Odnośnie Tojego snu, to tu mam mały przekaz
    http://wolnaplaneta.pl/terra/2014/08/23/23-08-2014-sen-jest-rzeczywistoscia-sanat-kumara/

    Ostatnio zauważyłam, że coraz więcej osób opowiada o swoich snach. W miarę rozwoju świadomości ludzie poważniej podchodzą to tego zagadnienia. Zdarza się, że ktoś do mnie zadzwoni tylko po to, bym pomogła rozszyfrować sen 🙂 Staram się pomóc, jak tylko potrafię, choć ekspertem nie jestem 🙂 Zawsze polecam przemyślenie tego w ciszy. Jest jedna odpowiedź: ,,Ale ja nie mam czasu”. 🙂

    • Lidio 🙂 , coś w tych snach jest 🙂 ………
      Ktoś 🙂 pojawiający się tu dla ‘gawędzenia’ 😛 twierdzi, że sny są ważne dla niego 😀
      Ten mój sen wziął się może stąd, że sporo tutaj ‘gawędziliśmy’ o Brahmanie i moja jakaś część dorobiła do mojej interpretacji Brahmana taką bajkę, którą Wam opowiedziałam 🙂
      Ciekawi mnie jaki wpływ ma taki mój sen na Innych Ludzi, bo zdaje się, że sny tworzą szeroko pojętą Rzeczywistość, którą niektórzy nazywają ‘iluzją’….
      Ciekawi mnie też to, gdzie kończy się ‘iluzja’, a zaczyna Rzeczywistość…..
      W naszej Przestrzeni istnieją rozmaite bajki, ‘kupowane’ jako fakty….. , ja chciałabym wreszcie ‘zakupić’ Rzeczywistą Rzeczywistość 😉 😀
      Gdzie Taka Rzeczywistość Jest ????? 🙂 Nawet miałam sen o obiecanych mi Kryształach i nawet we śnie mnie oszukano….. 😦
      Wiesz może coś o takim Sklepie z Prawdziwymi Zabawkami???? 😀 I wcale nie chodzi mi o sklep zoologiczny 😛 😀

  16. 🙂 A tu Wierni Towarzysze bardzo prosto tłumaczą naszą wielowymiarowość:
    http://2012allabout.blogspot.com/2014/08/manuskrypt-przetrwania-czesc-423.html

    „….jesteście w tej ludzkiej ramie z bardzo dobrego powodu, aby to, co mamy na myśli, nie znikło z powierzchni Ziemi, w długim ujęciu. Bo jesteś jeszcze bardzo mocno tutaj, aby być uziemionymi częściami, jeśli chcecie tego niebiańskiego drzewa, które rośnie aż do nieba i poza nim. Bo bez was jak korzeni, to wspaniałe drzewo życia nie mogłoby zaistnieć tutaj w ogóle.”

    🙂 ❤

  17. 🙂 Tak sobie myślę, że skoro każdy z Ludzi jest aspektem Brahmana, to nie po to, aby z powodu tzw. ‘ciężkiego życia’, za podszeptem ego chcieć ‘rozwiązać się w Brahmanie’….
    Bycie Wszechwiedzącym Brahmanem nie jest po to, by Brahman był ‘Pustnością’ , lecz Jest po To, aby ‘Śnić’ Sen o Istotach Przeżywających swoje Doświadczenia…
    I tak sobie myślę, że te Doświadczenia też nie są „Pustnością’….

    „Bądźcie tak Doskonali, jak Ojciec w Niebie”
    Myślę, że o to chodzi….
    ❤ 🙂

  18. Dzień dobry, Dorotko 🙂
    Trochę tu przycichło, ja sama już długo się nie odzywałam… Pozajmowałam się codziennością bardziej niż zwykle 😀 Pozaniedbywałam medytację i już mi się Istotki zaczęły materializować w mieszkaniu. Ja nie wiem… Przez kilka dni człowiek nie powie, że zamknięte i nikogo nie przyjmuje, to już trochę interesantów się nazchodzi i drzwi wszędzie otwiera 🙂 Szkoda, że większe powodzenie mam wśród zmarłych, a nie żywych 🙂
    Życzę wszystkim udanego dnia 🙂 Pozdrawiam 😀

    • Dzień dobry Lidio 🙂 , fajnie Cię znów widzieć ❤
      Mam tu przygotowany taki jeden tekst i zaraz go tu ‘wpuszczę’ 😉 , żeby nie było, że to do Ciebie, to właśnie się tłumaczę 😀 😉
      Fajnie, że jesteś 🙂 ❤

    • Lidio 🙂 , jeszcze a propos: ‚Trochę tu przycichło’ …..
      to pewnie dlatego, że xylotet poszedł na baby 😛 😀 ….. o przepraszam na Anielice….. 😀 😉

    • @Lidia 🙂 ,,,,, ci tzw. zmarli częściej więcej życia mają ,,, niż ci co „Tak Zwanie
      Żyją ” 😉 ,,,,, 😀 ***********

      • Witam i Ciebie, Dorotko, i Ciebie, xylotet 🙂
        Myślałam, że dusze mają mniej energii życiowej od ludzi, bo ich docelowym przeznaczeniem jest niebo (w szeroko rozumianym pojęciu). Stąd z ich strony kradzieże energii od osób żywych.
        A tak będąc jeszcze w temacie, to tej nocy mi się śniło, że szłam na stypę. Sen w kółko się powtarzał, aż w końcu się obudziłam.
        Dorotko, może i lepiej, że xylotet poszedł na baby, a nie zszedł na psy 😀

  19. Agresja, śmierć…. i tym podobne aspekty na normalnych światach (nasz ŚWIAT do Normalnych jeszcze nie należy) rozwiązują się wśród najniżej rozwiniętych (wibrujących) istot, których świadomość, jakby to nie brzmiało, jest do tego ‘przystosowana’. Chodzi o to, że wśród tych istot strach, zagrożenie i tym podobne ‘mocne wrażenia’ są terapią wstrząsową i istoty te w ten sposób się rozwijają…
    Najprostszym sprawdzianem poziomu rozwoju współczesnej istoty ludzkiej jest jej zainteresowanie filmami typu: thriller, sensacja, kryminał, wojenne itp. itd….
    To samo dotyczy wiadomości epatujących odbiorców strachem z założeniem, że tego ‘oni oczekują’……
    Zauważyłam, że ogromne znaczenie mają PRZEKONANIA….. , one są ‘wszechpotężne’ i potrafią zrobić z ludźmi, co tylko zechcą…..
    Często zdarza mi się słyszeć rozmowę przypadkowo napotkanych ludzi. Żalą się jeden drugiemu na swoje życie i po tym ‘zwierzaniu’ z kłopotów na rozstanie ‘podtrzymują się’ na duchu mówiąc: „tak musi być, bo inaczej byłoby nudno”…
    No, i wszystko jasne…. 😦 ….. musi być do d…y, bo inaczej byłoby nudno…
    A ja się zapytowywuję uprzejmie: czy innej opcji na znudzenie nie ma????? Tylko takie ‘rozrywki’ występują w przyrodzie????? Takie są PRZEKONANIA ludzi?????? 😦

  20. Jeszcze a propos śmierci…… w Biblii jest napisane, że starożytnym kapłanom nie wolno było zbliżać się do zwłok, a ci którzy brali udział w pogrzebie byli ‘nieczyści’ przez jakiś czas….
    Ciekawe DLACZEGO?????????
    A Jezus coś takiego mówił:
    „zostaw umarłym grzebanie umarłych”
    I jeszcze tak mówił:
    „nadchodzi godzina, nawet już jest, kiedy to umarli usłyszą głos Syna Bożego, i ci, którzy usłyszą, żyć będą. Podobnie jak Ojciec ma życie w sobie, tak również dał Synowi: mieć życie w sobie samym.”
    I ciekawe DLACZEGO nikt z ‘uczonych w Piśmie’ nie wie o co chodzi?????
    Może nie chcą wiedzieć, ale DLACZEGO NIE CHCĄ??????? 😦

  21. Najlepszym sposobem przewidywania przyszłości jest jej tworzenie, nie pamiętam kto powiedział ale to chyba jest najlepsze co można powiedzieć na ten temat

  22. No, właśnie „tworzenie Rzeczywistości”….
    Ci, co wpływają na tzw. masy tworzą Rzeczywistość…..
    Niejacy ‘kapłani’ wszelkiej maści ją tworzą…
    Tak samo ateiści, jak i ci „żarliwie wierzący”….
    A masy wolą słuchać ‘uczonych’ zamiast zastanowić się nad Sobą….

  23. ❤ Jeszcze a propos:
    „Podobnie jak Ojciec ma życie w sobie, tak również dał Synowi: mieć życie w sobie samym.”
    Na tzw. szerokiej Przestrzeni pojawiły się takie pojęcia jak: reinkarnacja, tunel światła, istoty ‘ciemne’, istoty ‘jasne’, różne symboliczne sny, przekazy od Istot Wzniesionych itd. itp……. , a to wszystko dlatego, że część ludzi już „Dorosła” do takich „cudów" . Takie ‘cuda’ działy się cały czas, lecz były skutecznie tłumione przez rozmaitych inkwizytorów służących tym, którzy zaordynowali nam ‘kocioł śmierci’ 😦
    KU wspomina o ‘światach mieszkaniach’, w których po ‘śmierci’ dają nam nowe nieśmiertelne ciałka i w nich uczęszczamy do ‘uniwersytetów’ życia, moralności itd. Te ciałka już nie podlegają gniciu w żadnej nowej ‘świętej ziemi’, tylko pięknie rozpadają się w jakimś magicznym miejscu. Ja wiem, że takie opowieści można traktować z przymrużeniem oka i starać się je dopasowywać do naszej ‘rzeczywistości’, ale w tej samej KU opowiadają o ciałku Jezusa, nad którym Istoty z wyższych światów pracowały bardzo skutecznie, nie gdzie indziej, tylko na naszej Planecie. Po zmartwychwstaniu miał Ciało inne niż pozostali mieszkańcy Planety, a im dłużej tu był, tym bardziej ‘duchowe’ stawało się to Ciało, a im dłużej tu się pojawiał, tym trudniej było utrzymać Go widzialnym. Zrobił Swoje i Odszedł do ŚWIATÓW DUCHOWYCH, które Jeszcze nie są dla nas Dostępne…..
    JESZCZE, ale jednak MOŻNA BYŁO….. 🙂 i tak sobie myślę, że NAS TO CZEKA……:) , Tych którzy WIERZĄ, że TO JEST MOŻLIWE 🙂
    Jeśli już nie będziemy mieli w naszej świadomości potrzeby bycia dzieckiem i przechodzenia wszystkiego od nowa dla lepszego ZROZUMIENIA ŚWIATA, wtedy skończą się te thrillery z rodzeniem dzieci w miejscach mąk piekielnych jakimi są szpitale, ale i same te miejsca znikną jako całkiem niepotrzebne z racji braku chorób i tzw. konieczności ‘ratowania życia’, które to 'ratowanie' zwykle różny ma koniec….., często kończy się w tzw. kostnicy, która jest równie makabryczna jak porodówka….. i jak się bliżej przyjrzeć ‘szklanemu ekranowi’ równie makabryczna jak i samo tzw. ‘życie’….
    TU właśnie mamy te ‘świata mieszkania’ i każdy z nas Sam Sobie szykuje ‘odejście’ zwane śmiercią…. Jeśli Istota Ludzka Dorosła do ŻYCIA, to BĘDZIE ŻYĆ 🙂
    Należy nie dać sobie mącić w głowie takimi ‘filozofiami’ jak w dramacie „Faust”, gdzie bóg zakłada się z diabłem o duszę Fausta, który ma ją oddać diabłu, gdy zasmakuje pełni szczęścia i wypowie słowa: „trwaj chwilo, jesteś piękna”. No….., nieźle pokręcona jest ta ‘filozofia’ 😦 Napisałam ‘bóg’ z małej litery, bo każdy ma takiego ‘boga’ na jakiego zasługuje….
    JESTEŚMY TU PO TO, ABY BYĆ PIĘKNI i ZDROWI, a CAŁA RESZTA ZOSTANIE DODANA……
    Bo , prawdę mówią w Biblii i trzeba tylko umieć ją interpretować i czytać między wierszami…. 😉
    „Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma.”
    No, ……… więc PORA ZACZĄĆ ŻYĆ 🙂 ❤

  24. 🙂 Żeby nie było, że ja tu jakąś sektę zakładam 😦 ………, ale cóż począć……?? powszechnie znane są cytaty z różnych Pism, to i ja się nimi posługuję, kiedy mi pasują…… do mojej ‘filozofii’ 😉 , a co….. 😀 🙂

    Jest taki cytat:
    „Warunki naśladowania Jezusa
    Wtedy Jezus rzekł do swoich uczniów: „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi, i wtedy odda każdemu według jego postępowania. Zaprawdę, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w królestwie swoim”.

    No,…. i jakaż jest powszechna interpretacja tego fragmentu z Biblii??????
    Ano taka: daj się zamęczyć na śmierć, a potem to nie wiadomo co….., bo i tak jesteś grzesznikiem, więc nic ci nie pomoże 😦 , ani chrzest, ani bierzmowanie itd……. , bo choćbyś cały czas siedział w świątyni i spowiadał się codziennie, to i tak cię tzw. czyściec nie ominie, boś brudny i grzeszny……., ale jak się wyprać?????? ……. Nie wiadomo…. 😦 Powiadają, że ‚we krwi baranka’ , cokolwiek to znaczy…

    A ja Wierzę w TO, CO POWIEDZIAŁ JEZUS:
    „Kto chce pójść za mną, niech Mnie naśladuje”

    A NAŚLADOWANIE polega na tym, że ŻYJĘ WIECZNIE, JAK ON i STAJĘ SIĘ TAK DOSKONAŁA JAK OJCIEC.
    Oczywiście Rozumiem, że NIE DZIEJE SIĘ TO NATYCHMIAST, ale od czego Mamy Całą Wieczność 🙂 , aby mówić:
    TRWAJ CHWILO, JESTEŚ PIĘKNA ❤ 🙂

  25. @Dorota 🙂 „A ja Wierzę w TO, CO POWIEDZIAŁ JEZUS:
    „Kto chce pójść za mną, niech Mnie naśladuje” ….. to trzeba dać się zabić tak
    jak ON ,,,, w apokryfach jest że nawet jego uczniowie nie mogli go po tym ,,,
    tak zwyczajnie dotykać ,,,, ” noli me tangere ” ,,, nawet na seansach spirytystycznych nie dotyka się ciał subtelnych które tak się zagęściły tak że stały
    się widzialne ,,,, zasada łapy przy sobie 😀 ,,,, i ten fragment 😀 ,,,,,,
    „A NAŚLADOWANIE polega na tym, że ŻYJĘ WIECZNIE, JAK ON i STAJĘ SIĘ TAK DOSKONAŁA JAK OJCIEC.” 😉 ,,,,,, to Kwintesencja tzw. Deklaracji Intelektualnej
    😉 😛 ,,, takie rzeczy można mnożyć bez końca 😦 ,,, i bez efektu 😉 ,,,,,
    co do preambuły Twego wpisu czyli „Warunki naśladowania Jezusa” ,,,,, odniosę
    się może jutro ,,,,, znowu późno 😦 ,,,,, ❤ *********
    Ps. jaskółki dawno odleciały ,,,, chyba mądrzejsze od ludzi 😉 😛 😀 ❤

  26. @xylotet 🙂 , zawsze musisz coś namieszać w tym ‘garze niewiedzy’ 😦 😉 😀
    Ja bardzo mało wiem o tego typu transcendentalnych sprawach, ale czuję ogromną spójność w Przestrzeni 🙂
    Apokryfy – apokryfami, a Biblia mówi o Melchizedeku, który pojawił się ‘znikąd’, następnie uczył kilkadziesiąt lat, a potem jak się pojawił, tak też zniknął.
    Taka Istota jak Jezus MOŻE ukazywać się, jak chce i gdzie chce i wcale nie musiał GO nikt zabijać 😦 , aby działy się Te tak zdumiewające ludzi Zjawiska.
    Tu ciekawie piszą o ‘czasie grobu’ Jezusa:
    http://www.urantia.org/pl/ksiega-urantii/przekaz-188-czas-grobu
    Nawet jeśli przekazujący nie wiedzieli wszystkiego, to ten przekaz może poszerzyć horyzont myślowy Ziemian 🙂
    Niedawno oglądałam film dokumentalny o odkryciu archeologicznym w Bułgarii. Znaleziono tam starożytne groby, w których złożono nieboszczyków wraz z drogocennymi artefaktami, ale też był grób z samymi artefaktami, a nieboszczyka ani śladu… No, więc co to było???…. Według mnie ‘nieboszczyk’ Żywy odleciał jak Twoje jaskółki 😀 , a ludzie dla upamiętnienia jego pobytu zrobili grobowiec…. Zwłaszcza, że sądząc po wartości tych artefaktów musiała to być najznamienitsza wśród ‘pochowanych’ postaci.
    Tak samo zastanawia mnie zjawisko mumifikowania faraonów…. Zdaje mi się, że niektórzy ‘faraonowie’ odlatywali, a mumifikację wymyślono później jako namiastkę dla ubogich…

    Co do ‘stawania się tak doskonałym jak Ojciec’….. 🙂 , to cóż tu jest intelektualnego??? 😉 Prawda jest Taka, że tzw. ‘prosty człowiek’ najszybciej może być Doskonały, bo nie bawi się w rozdzielanie włosa na nieskończoną ilość części ….. no, chyba że jeszcze tapla się w błotku 😦 ……., ale i on ma szansę, bo jak wiemy Przestrzeń lubi Wzniesienia 😛 😀 🙂 :******** ❤

  27. A propos ‘taplania się w błotku’, wczoraj na BBC oglądałam b. interesujący film o współżyciu różnych gatunków zwierząt i roślin, a nawet całych ekosystemów. Dzisiaj jest powtórka tego odcinka: „Zagadki żyjącej planety” (4) o godzinie 21 : 55
    Fascynująca jest ta współpraca roślin i zwierząt…. Nasze skromne móżdżki 😉 mogą co najwyżej chcieć dostrzec te zależności. Wszystko w przyrodzie jest takie piękne, a jednak umiera……. , albo zostaje żywcem pożarte, albo zgnije gdzieś na dnie dając życie innym…..
    Tak sobie myślę, że to życie, które widzimy i jesteśmy je w stanie odczuć, związane jest ze śmiercią, z której rośliny i zwierzęta nie zdają sobie sprawy…. one odczuwają ból tylko w momencie schwytania przez ich pożeracza, ale nie są w stanie przewidzieć tej śmierci, bo nie są rozwinięte intelektualnie…. My, z ludzkiego punktu widzenia, jako pół-zwierzęta i pół-istoty duchowe mamy ‘przechlapane’ w tym układzie…..W dodatku mózg podpowiada nam, że z tym nie można nic zrobić…. Tylko się bać…. 😦
    Ja sobie jednak kombinuję 😉 bardziej Sercem niż Rozumem, że COŚ z tym można zrobić, tylko jeszcze nie wiem JAK…. 😀 …… Ale się dowiem… 🙂 😀
    Coś tu w tym przekazie wspominają o naszym ‘upadku’ :
    http://2012allabout.blogspot.com/2014/09/manuskrypt-przetrwania-czesc-424.html
    „Gdy ludzkość zaczęła ewoluować, tak wiele wrodzonych zdolności, z którymi przyszli tutaj, zaczęło upadać. To brzmi jak sprzeczność, ale to jest w rzeczywistości tym, co się stało. Bo ludzie przyszli tu być jako doskonały gatunek zaprogramowany, aby osiągnąć wyżyny poprzez własne możliwości i wspinać się wyżej poczynając od swoich bardzo skromnych początków. Zostaliście stworzeni, aby stać się lśniącymi istotami, którymi tak pragnęliście być . Ale niestety, interwencja była, jedna, gdzie obce programy wstrzyknięto do waszego krwiobiegu i gdzie waszą przyszłość dostosowano w taki sposób, aby to pasowało tym, którzy pojawili się szukając sposobu, abyście służyli ich własnym interesom. I reszta jest historią, jak to mówią, z wyjątkiem faktu, że nawet jeśli ci intruzi próbowali tak mocno, jak tylko mogli, nie mogli zwalczyć świecenia w centrum waszej istoty, bez względu na to, do jakich uciekali się trików. A więc to, co zostało stłumione w imię rażącej manipulacji i wymuszania, po raz kolejny zostało uwolnione, i zostało uwolnione przez takich jak wy, cudowne istoty zdolne do wydobycia siebie z tego bagna strachu, które tak wielu waszych braci i sióstr cierpi życie po życiu.”

    Ps, trochę ‘wygładziłam’ 😉 ten tekst, bo był trudny do zrozumienia.
    🙂 ❤

    • A propos tego co napisałam wcześniej, że sobie kombinuję 😉 bardziej Sercem niż Rozumem 🙂 , że COŚ z tym można zrobić, tylko jeszcze nie wiem JAK…. 😀 …… Ale się dowiem… 🙂 😀
      Wyszło mi, że na początek trzeba nie wiązać Przeszłości z Przyszłością, bo One nie mają wspólnych Cech. Właśnie PO TO Jest TERAZ, żeby Zatrzymać się 🙂
      To jest podobne do sytuacji, gdy chcielibyśmy dokonać zmiany kierunku obracania się wielkiego koła zamachowego ;). Kiedy zmienia się jego kierunek obracania, musi się zatrzymać na chwilę, czyli ‘stanąć w miejscu’.
      My właśnie ‘stanęliśmy w miejscu’, aby Zrozumieć TO, Co się Dzieje 🙂 i Oczyścić się z wszystkiego tego, co nam już nie służy.
      To ‘Zatrzymanie się’ pomoże nam nie przenosić zasad z Przeszłości do Przyszłości 🙂 , to jest coś tak, jak z nie przenoszeniem zasad logiki do ontologii 😉 🙂 ❤

  28. Lidio 🙂
    Dusza jest ‘nielokalna’, to tylko myślokształty przyczepiają się do istoty i pozwalają jej doświadczać w materialnym świecie, w którym jest ‘oddzielenie’ jednego od drugiego, tzw. dualność. Teraz już wiemy, że to ‘oddzielenie’ też jest myśłokształtem….
    To, co myślimy, że się ‘podczepia’, ‘przyczepia’ lub ‘coś kimś kieruje’ , to są właśnie myślokształty i one mogą być wytworzone przez nas lub inne istoty, niekoniecznie materialne.
    Te ‘zagęszczone’ zjawy na seansach spirytystycznych też są myślokształtami, dlatego istnieje w Przestrzeni inny myślokształt, który mówi, żeby ich nie dotykać… to coś jak te astralne ‘baby’ xyloteta 😉 one są jego myślokształtami, dlatego nie jestem o nie zazdrosna 😛 😀 , a psa to on ma całkiem realnego i na takiego ‘nie zejdzie’ 😛 , bo to zdaje się jest samiec 😀 😉
    Dlatego tym, którzy już znajdują się na wyższych wibracyjnie poziomach jest trudno żyć wśród tych, którzy kierowani są niskimi myślokształtami 😦 . Jednakże Sprawa nie jest przegrana 😉 , bo każdy ma swoje Myśloształty i One są zawsze ‘po ręką’….. przepraszam w Sercu Każdego 🙂 ❤

  29. Kiedyś tu na forum wspominano o tzw. ‘Bąbelku’ zapożyczonym od Monroe, chyba Wika 🙂 ❤ o tym pisała, na moją prośbę …. To było już dość dawno…..
    Wtedy prosiłam ją o przybliżenie tego tematu, bo czytając KU domyśliłam się, że Istoty Ewolucyjne po zebraniu Odpowiednich Doświadczeń aspirują do Roli Bogów Wszechświatowych, jako Istoty Wstępujące tzw. Finaliści.
    W bardzo wielu przekazach jest mowa o Naszej Dojrzałości, o Nowej Roli, itd….. Samo tzw. Wzniesienie nie miałoby sensu, gdyby zakończone zostało ‘zatopieniem się w Niewypowiedzialności’ . My będziemy Stwarzać Nowe Światy ‘na obraz i podobieństwo’ naszego Syna Boga, którego znamy jako Michał lub Jezus, albo Shiva….
    Coś o tym wspomina ten fragment:
    "(2015.4) 188:3.8 3. Nabyta, duchowa tożsamość człowieka z Nazaretu, która ukształtowała się podczas całego jego życia w ciele, najpierw na skutek bezpośrednich starań jego Dostrajacza Myśli a później poprzez jego własne, doskonałe dopasowanie fizycznych konieczności do potrzeb duchowych idealnej, śmiertelnej egzystencji, co było konsekwencją nieustannego wyboru woli Ojca, musiała być oddana pod opiekę Rajskiego Ojca. Czy ta duchowa rzeczywistość wróciła, żeby stać się częścią zmartwychwstałej osobowości, czy nie wróciła, tego nie wiemy, ale wierzymy, że wróciła. Jednak są tacy we wszechświecie, którzy utrzymują, że ta dusza-tożsamość Jezusa spoczywa obecnie na „łonie Ojca” i będzie kiedyś uwolniona, aby dowodzić Korpusami Finalizmu z Nebadonu, w związku z ich nie ujawnionym przeznaczeniem, związanym z nie stworzonymi jeszcze wszechświatami, w nie zorganizowanych jeszcze domenach przestrzeni zewnętrznej."

    „W nie zorganizowanych jeszcze domenach przestrzeni zewnętrznej” powstaną Nowe ŚWIATY , ….. 'Bąbelki' …… obojętnie jak je nazwiemy, Będziemy ICH STWÓRCAMI, gdy Zdamy MATURĘ 🙂 ❤

  30. 🙂 Kiedy przestaniemy marnować Naszą Cenną Energię na zwalczanie Jeden Drugiego zobaczymy , że mamy Jej tak wiele, że potrafimy Stwarzać Wszechświaty 🙂

    Co do zwalczania jeden drugiego, to zaczęła się oświatowa walka z kasztanowcami 😦
    Chyba jeszcze bardzo daleko oświacie do Oświecenia….. , a przecież od Oświecenia zaczyna się Egzamin Maturalny dla Stwórców……
    Konkretnie chodzi mi o to, że od kiedy pamiętam wraz z rozpoczęciem Roku Szkolnego uczniowie wraz z tatusiami wyruszają na podbój kasztanowców w celu pozyskania kasztanów niezbędnych na zajęciach ‘technicznych’….
    Pewnie program od zawsze każe robić kasztanowe stworki na najwcześniejszych lekcjach przedmiotowych… nie można robić stworków miesiąc później, gdy kasztany dojrzeją…….., nie można 😦 ……, bo nauczyciel zostałby pozbawiony premii albo i gorzej by się to dla niego skończyło 😦
    No, więc wyruszają ‘rycerze’ ze sztachetami, kamieniami, pałkami i czym jeszcze bądź i walą w te drzewa aż żal patrzeć 😦
    Ale, cóż ….. stwór to nie jest Stwórca….. stwór ma się uczyć…. Pewnie jak w łeb gałęzią dostanie to go ‘oświeci’….. może….. 😉

  31. @ Dziewczyny 😀 ,,,,,,, na psy zszedłem hłe hłe 🙂 ,,,, co do energii ,,, ludzie
    są Ogólnie Dostawcami energii ,,,, tak było od początku jest i będzie ,,,, chociaż
    tych dostaw nie odczuwasz jako deficytu w owej energii ,,,, tak jak dla pszczoły
    nie jest deficytem odkładanie miodu ,,, robi to chętnie 🙂 ,,,, teraz do rzeczy
    ,,, ciałem astralnym nie możesz długo utrzymać się w realu ,,, ono naturalnie
    ciągnie do świata astralnego ,,,, więc teraz ,,, istoty zmarłe posiadające ciała
    astralne aby pozostać w swoim ukochanym realu od którego nie chcą się
    oddalić ,,, obojętnie z jakich przyczyn ,,, muszą się jakoś balastować jak
    balon który naturalnie poleci do góry,,, trzeba jakoś obciążyć aby balansował
    nad ziemią ,,,, balastem który pozwala im trzymać się w pobliżu realu jest
    energia eteryczna istot posiadających ciała fizyczne ,,,, tą czerpią i to odczujesz
    jako deficyt ,,,, pierwszym ciałem większości zmarłych jest ciało astralne ich
    własne eteryczne rozpada się najczęściej po trzech dniach 😦 ,,, więc chcąc
    przebywać w pobliżu ludzi muszą chwytać się energii i ciał eterycznych ,,,,
    zmarłych możesz spotykać w świecie astralnym oczywiście dokąd tam przebywają
    (przeciętnie około trzech lat ziemskich) ,,,, z astralu prawie każdy odchodzi ,,,
    ciało astralne rozpada się , następnym jest mentalne ,,,, takie spotkania na
    astralnym lub mentalnym niosą z sobą zupełnie inna jakość doznań w wiekszości
    są bardzo pozytywne ,,, tylko trzeba albo być świadomym w astralu lub mentalu
    albo śnić w tych obszarach ,,,, większość tych banalnych snów śniona jest b.
    blisko realu ,,,, te sny i tamtejsze spotkania raczej męczą 😦 ,,,,, ł na razie
    może tyle ,,,,,
    co do myślokształtów ,,,, ciało to też rodzaj myślokształu ,,, ale dobra ,,,,
    w asralu spotkać można b. wiele myślokształtów ,,, najpierw swoich własnych ,,,
    potem zbiorowych ,,, ale istoty które są tylko myślokształtem działają mechanicznie
    nie ma w nich prawdziwego życia,,, jest tyle ile przydzielił im ich twórca ,,,, to są raczej atrapy ,,,, są też ,,i tych jest najwięcej ,,,, Realne Istoty ,,,, część z nich posiada
    jeszcze ciała fizyczne ,,,, ale większość nie , lub nigdy nie posiadała ,,,,

    ,,,, dalej ,,,co do intelektualnych deklaracji ,,, są podobne do mantr ,,, przynajmniej
    niektóre ,,,, powiedziane raz nie dają efektu ,,,, chyba że przez powtarzanie
    utrwalają się w duchu ,,, wtedy kto wie ,,,,? ,,,, kto wie ?????? 😀 ,,,, dobra
    koniec nudzenia późno się robi 🙂 😀 ******** ❤ ❤

    • @ xylotet 🙂 , jakoś nie mogę przestać drążyć tematu ‘dziwnych ludzi’ 😉
      „istoty które są tylko myślokształtem działają mechanicznie nie ma w nich prawdziwego życia,,, jest tyle ile przydzielił im ich twórca ,,,, to są raczej atrapy”
      Napisałeś, że to dotyczy astralu, a ja jestem przekonana, że widziałam takie postacie w realnym miejscu, w którym byłam świadoma i przy tzw. ‘zdrowych zmysłach’ 😉 …. Nawet zamieniłam parę słów z nimi….. 🙂
      To w takim razie kto był ‘twórcą’ tych ‘atrap’???? Ja ??????, Czy moje wyższe Ja?????? Czy jeszcze jakaś inna Istota?????? 😀

      Co do:
      „balon który naturalnie poleci do góry,,,”
      Chyba konfrontacja z ‘cieniem’ uwolni go i poleci ‘w górę’….., chyba o to chodzi w tym ‘balastowaniu’ przy ‘niższych poziomach’….. Coś jak leczenie trucizną…. W małych dawkach leczy 🙂 , w większych zabija 😦 …..

      🙂 :****** ❤

    • No właśnie! 🙂 Jak najbardziej jestem bliższa tej teorii ze wzgledu na własne doświadczenia. Tylko jescze jednego (oby tylko jednego) nie rozumiem 😀
      Mam pewną zagdakę, a pewnie lubicie zagadki. Wychowałam się w przedwojennym domu, w którym pozostali poprzedni mieszkańcy- duchy. Był Zły Pan, który kradł moją energię i tu rozumiem, dlaczego utrzymywał się na tym świecie tak długo. Ale też była- i nadal jest Mała Dziewczynka ze swoją Mamą. Będąc dziewczynką we śnie bawiłam się z nią i z jej mamą. Obie są bardzo miłe. Ale co je tak długo utrzymuje na tym świecie, skoro nikogo nie okradają z energii? Wszystkie Istoty są stricte powiązane z tamtym domem. Negatywna energia z jakiegoś dawnego wydarzenia nadal się utrzymuje w budynku i to ona sprawia, że wszyscy zainteresowani nadal są obecni? Tak długie lata mnie to zastanawia.

      • @ Lidia ,,,,,, same miejsca są naładowane ,,,, rezonujesz z nimi ,,,, to wystarcza ,,,
        dolicz sobie jeszcze do tego determinację z zewnątrz ,,,, rodząc się w takim miejscu
        też masz całą sumę po historiach ,,, tylko tego nie wiesz ,,,, one czerpią lokalną energię dokąd ta będzie stwarzana ,,,, kluczem jest ,,, Poznaj Siebie we wszystkich
        Nawet Nielokalnych Aspektach ,,, może sama byłaś kiedyś tą dziewczynką ,,,,
        dlaczego Ciebie to dotyczy lub zwraca Uwagę ?????? 🙂 😀 ********

      • Lidio 🙂 , piszesz, że we śnie spotykałaś tę małą Dziewczynkę z Mamą, a co z tym Złym Panem?….
        Ja nie mam takich ‘wglądów’ podczas snu, ale te ‘dziwne postacie’, które nieraz istniały w moim życiu dają mi do myślenia….
        To były Istoty, które weszły w moje życie na chwilę, ale i na lata…….. i uważam, że bliscy mi ludzie są też Istotami, od których nie mogę się zwyczajnie ‘odczepić’, bo one mnie potrzebują , chociażby jak tego ‘naleśnika na talerzu’ 😉 ……. , ale i one są dla mnie też ‘naleśnikiem’ 😛 😀 ….
        Żyjemy w systemie naczyń połączonych i sama deklaracja o ‘uwolnienie’ nie wystarczy….. trzeba wszystko ‘przepracować’……. A jak to zrobić?….. Oczywiście jest dobrze o tym rozmawiać, chociażby tu na forum, bo to pomaga zrozumieć, ale cała ‘Robota’ należy indywidualnie do Istoty Ludzkiej……
        To wszystko udaje się ‘przepracować’, gdy ma się Świadomość Istnienia w Tej ‚Świętej Zupie’, bez ‘indywidualizowania’ Siebie 🙂 ❤

  32. @ xylotet 🙂 i @ Wszyscy 🙂
    Naszą Istotę można ‘rozbijać’ na tzw. miriady części, a Ona zawsze będzie dążyć do konsolidacji 🙂 Chociażby nie wiem jakie głupoty te części wyprawiały i tak zmądrzeją i pójdą ‘w górę’ 🙂
    To, co napisałam powyżej nie jest żadną ‘intelektualną mantrą’ powtarzaną przeze mnie do znudzenia, lecz takie JEST PRAWO WSZECHŚWIATA 🙂
    Na przykład takiego prawa nie wymyśliłam:
    „Zgoda buduje, niezgoda rujnuje”,
    a znane jest od dawien dawna.
    Oczywiste jest, że Spokojnie BUDOWAĆ można tylko podczas Pokoju, a nie wojny…. To jest Proste 🙂
    Podobnie mają się sprawy z naszą Istotą, gdy rozbijamy ją na te znane już ‘kawałki’ jak: astralne, eteryczne, mentalne itd. to poszukujemy Siebie ‘w różnych rejonach’ i w ten sposób nigdzie nie jesteśmy ‘u Siebie’ ….. Takie rozdrabnianie jest typowym podejściem ‘intelektualnym’…..
    Intelekt rozdrabnia, pragnie zrozumieć, poszukuje, tworzy pojęcia, nadaje im nazwy….., a w konsekwencji szuka SIEBIE,…. nie znajdując…. 😦
    Ta Najprawdziwsza Prawda ciągle się oddala, jakby się z nami bawiła 😉
    To samo dotyczy pojęcia ‘pójdą w górę’, czyli co????….. Gdzie jest ta ‘góra’?????
    Mi wydaje się, że gdy ‚pójdą w górę’, staną się Świadomymi Stwórcami 🙂 , cokolwiek to znaczy…… 😀 😉

    Jakby ‘przypadkiem’ na dzisiaj u Śri Chinmoy’a znalazłam taką ‘mantrę’ 🙂
    „Moje życie poddania mówi, że Bóg myśli o mnie cały czas, nieważne, czy ja o Nim myślę, czy nie.
    Kiedy w życiu duchowym dokonuję poddania, wówczas świadomie poddaję swe niższe życie swemu wyższemu życiu. Poddaję swe niższe życie, bowiem czuję, że moje wyższe życie to naprawdę ja. Prawdziwe poddanie oznacza świadomą akceptację przez skończoną istotę woli i wizji Nieskończoności. Mogę poddać się tylko temu, w co absolutnie wierzę. Nie poddam się woli, myślom, nakazom oraz żądaniom innych, nawet jeśli są ode mnie starsi wiekiem czy wyżsi pozycją. Nie! Poddam się tylko Temu, w którego doskonale wierzę, poddam się Rzeczywistości, Wewnętrznemu Przewodnikowi, który da mi prawdziwe spełnienie.

    Poddaj się piękności prawdy,
    Czystości światła,
    Boskości Transcendentalnej Wysokości Boga.”

    Oooooo 😀
    „ Boskość Transcendentalnej Wysokości Boga” to pewnie jest ta „GÓRA” , ale pomiędzy nami, a WYSOKOŚCIĄ są jeszcze pośrednie ‘Wysokości’ 😉 , które dyrygują niższymi ‘Wysokościami’ 😀
    Ciekawe w tym jest to, że z ludzkiego punktu widzenia w tej ‘orkiestrze’ gra wiele osób niby sobie nieznanych, a jednak są one uwikłane w tę samą lekcję 😀

    Jedni uczą,…… drudzy się uczą, …..a jeszcze inni są nauczani…. 😉 ….. i nawzajem 😀 😉 , bo każdy ma ‚lusterko’, w którym ktoś inny może się przejrzeć 😉
    Fajnie to zorganizował Ten KTOŚ 😀 🙂

    ❤ 🙂

  33. @Dorota ,,, jak ja cie lubię ,,,, 😀 ,,,,, tylko ja nie znam do końca praw tego Wszechświata ,,,, jestem w Układzie Odniesienia ,,,, ale nie jestem Repperem
    nad układem Odniesienia ,,,,, dlatego nie znam wszystkich możliwych transformacji
    samego układu Odniesienia ,,,, dla mnie chyba byłaś Indywidualizowana przez UCZUCIE ,,,,, dlatego tak pociąga cię indywidualizacja
    przez Intelekt ,,,,, w warunkach ziemskich to była pierwsza forma Indywidualizacji
    (przez intelekt) ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, 😀 ❤ ❤

    • @ xylotet 🙂
      ‘jak ja cie lubię ,,,, 😀 ‘
      Też się cieszę, że tylko mnie ‘lubisz’ , a nie piszesz, że ‘kochasz’ 😛 😀 , bo z tym ‘kochaniem’ różnie bywa 😦 😛 …….., byleby to ‘lubienie’ nie było takie jak lubienie naleśnika na talerzu 😛 😀
      Też Cię lubię 🙂 , …… nie jak naleśnika 😛 😀 :******* ❤

      • @Dorota 😀 ****** ” naleśnik na talerzu ” hłe hłe 😀 ……. coś jak wyrafinowana asocjacja e,,tyczna 😛 ,,,,,, mam w Tutaj trochę długą historię ,,,, więc nie dziwią mnie Dziwne asocjacje ,,,, e..tyczne 😉 😀 ************** ❤ ,,,,, jest jak jest ❤

      • @ xylotet 😀 ,,,,,,,,,, etyczna, ….. estetyczna, ….. ekstatyczna, ….. eksterytorialna, …….. ekstrawertyczna……
        Cóż 😉 ? ,,,,,, każdy ma, jak ma…… 😀 :****** ❤
        A co z dawnym znaczkiem??? Jakoś bardziej mi się tamten podobał 🙂 ….., no chyba, że to jest kolejna wersja e..tyczna…. 😀 , zwłaszcza że obie wyglądają jak stare serwetki, co by tłumaczyło Twój długi pobyt Tutaj ….. Masz TU jakąś Koronkową Robotę do Odpracowania 😛 😀 ??????…… , albo naleśniki na talerzach są Tu wyjątkowo smakowite……?? 😛 😀 :******** ❤

  34. @xylotet
    Dałeś mi nieźle do myślenia. Nigdy wcześniej nie podeszłam do tej sprawy z bezczasowego punktu widzenia. Jeśli można widzieć siebie, a nawet mieszkać ze sobą z poprzedniego wcielenia, to by wiele tłumaczyło.
    Myślałam, że wizje, które miałam, były jedynie wglądem w ,,przeszłość”. Nie brałam ich za własne wspomnienia. Ale patrząc na tę ,,przeszłość” i moje obecne życie, to faktycznie wygląda to tak,jakbyśmy się skrzyknęli: ,,Dobra, to zróbmy to jeszcze raz!”
    Mogę przytoczyć moją historię, jeśli ktoś byłby ciekaw.
    Teraz, to już pewnie połowy nocy nie prześpię 🙂 I dziekuję Ci za dobre pytania 🙂

    • @Lidia ,,,, 🙂 ,,,, śpij jak najlepiej 😀 ,,, popatrz na TO bez uprzedzeń ,,,, i nie wychodź z lękami naprzeciw temu ,,,, bo nie tylko TO ,,, ale i TY też masz TO uwolnić ,,,
      jeśli to COŚ pragnie uwolnienia ,,,,, Dobrej Nocki ,,,,, 😀 **********

  35. @xylotet 🙂 i @Wszyscy 🙂

    „tylko ja nie znam do końca praw tego Wszechświata ,,,, jestem w Układzie Odniesienia ,,,, ale nie jestem Repperem nad układem Odniesienia ,,,,,”

    I nad tym stwierdzeniem można by ‘intelektualnie’ 😉 dyskutować 😀 ……
    Nikt nie wie Kto Uruchomił Tę GRĘ, ale istnieją Przesłanki, że Ta GRA ma Zasady……. 🙂
    Moje ‘Uczucie’ 😀 mi To podpowiada, a ‘intelekt’:P , jaki mi Bozia dała 😉 wystarczy, żeby dociekać Zasad Tej GRY zwłaszcza, że otrzymuję dużą pomoc ‘intelektualną’ z Zewnątrz 😀

    To co udało mi się wydedukować Sercem i Rozumem 😉 , to jest że:
    – Wszechświat się Rozszerza i Dąży do Uporządkowania. 🙂
    – Nie jesteśmy Tu ‘za karę’, lecz po To, aby się Rozwijać.
    – Rozwój ‘ciągnie’ w GÓRĘ, czyli Stajemy się mądrzejsi, co ma nas chronić przed kłopotami, nieszczęściami, chorobami…… i wszelkimi ogólnie mówiąc ‘głupotami’.
    – Rozwijamy się, aby Zrozumieć Samego Siebie.

    Gdy jesteśmy na Drodze Zrozumienia Samych siebie Dzieją się tzw. Cuda, o których nie mamy pojęcia, gdy nie jesteśmy dostatecznie ‘Rozwinięci’.

    Znalazłam fajny wykład o materii we Wszechświecie:
    ://www.youtube.com/watch?v=G5A96fK80vg
    ://www.youtube.com/watch?v=O8t_NNpklBU
    ://www.youtube.com/watch?v=q4ROQ7TyWdI
    Proszę wpisać „https” przed dwukropkiem.
    Pan dr hab. S. Bajtlik z wielkim zapałem, wiedzą i uczuciem 😉 opowiada o zdobyczach techniki………., ale z całym szacunkiem dla ogromu pracy włożonej w badania…… założenia, że Wszechświat można poznać drogą materialną i intelektualną są fałszywe…… 😦

    Tak samo fałszywe jest twierdzenie, że nie mamy wpływu na Wielki Wszechświat….. otóż, mamy Wpływ i zaprzeczanie na nic się nie zda……. , jedynie opóźnia Rozwój…..
    Wiemy już, że istnieje połączenie pomiędzy nami wszystkimi poprzez Duszę. Możemy ją nazwać nowym rodzajem Energii, ale nie możemy jej pominąć w żadnym rozważaniu: filozoficznym, akademickim, religijnym…….. , a najbliżej nam do zrozumienia istnienia Duszy, gdy jesteśmy zakochani 😀
    Możemy być zakochani w: roślince, zwierzątku, ‘humanoidzie’ 😛 , Człowieku 🙂 ….. i wtedy możemy zaobserwować jak stopniowo zmienia się Wartość tego Zakochania ❤ …… wystarczy Spróbować 😀 ❤ 🙂

  36. Jeśli twe serce pragnie dotrzeć do wybrzeża zachwytu, twój umysł musi powiedzieć „do widzenia” wybrzeżom myśli.

    Negatywne siły to te siły, które mówią, ze jesteś bezużyteczny i pozbawiony nadziei, że nie możesz zrealizować Boga i na próżno tego próbujesz. To siły, które mówią, byś się nie modlił i nie medytował, bo w medytacji nic nie ma. Pozytywne siły sprawiają, że czujesz, iż jesteś wybranym dzieckiem Boga i posiadasz możliwości i potencjał, by w każdym momencie dokonywać czegoś znaczącego dla Boga, a zarazem dla swej własnej boskości. Jeśli przebywasz w sercu, napotykasz niewiele negatywnych sił, praktycznie żadnych. Lecz gdy żyjesz w umyśle, negatywne siły będą często cię przerażać. Prawie nie jest możliwe pokonanie negatywnych sił umysłem. Natomiast przy pomocy serca pokonasz wszystkie negatywne siły. Jest to nie tylko możliwe i praktyczne, lecz także nieuniknione.

    Śri Chinmoy

  37. Komputer mi się popsuł i piszę z telefonu :/ Powrócę do tematu Zlego Pana. Nazwałam go tak,bo balam sie go od dziecinstwa. Widywałam go w snach,ale tez czułam jego obecność takze w dzień. W sumie,to rzadko kiedy nie byl przy mnie. Mial manię zamykania mi drzwi,gdy w jakimś pomieszczeniu bylam sama. Ogólnie,to nie mam takich umiejętności,żeby kontaktować się z ,,duchami,,ale tamte osoby,to wyjatek 🙂

  38. 🙂 Co do: „połączenia pomiędzy nami wszystkimi poprzez Duszę”…….
    znalazłam niedawno książeczkę napisaną przez Mary Coddington zatytułowaną: „Poszukiwacze Uzdrawiającej Mocy”
    Pośród wielu skondensowanych i wartościowych informacji o sposobach alternatywnego leczenia napotkałam rozdział o homeopatii.
    Pozwolę sobie zacytować fragmenty z tej książeczki 🙂 :

    „Za założyciela homeopatii uważany jest Samuel Hahnemann (1755-1843). Wierzył on w istnienie leczniczej energii, którą określał jako ‘siłę życiową’, a niekiedy nazywał ją ‘dynamią’. Kiedy zaburzona jest równowaga tej energii, zdarza się odchylenie od naturalnego zdrowia, czego rezultatem jest choroba. Naruszenie równowagi ciała, umysłu lub ducha może spowodować blokadę na drodze przepływu energii.
    Hanneman pisał:
    „W stanie zdrowia człowieka duchowa siła życia zwana ‘dynamią’ kieruje ciałem materialnym, wywiera na nie bezpośredni wpływ i utrzymuje wszystkie części organizmu w cudownym żywym harmonijnym działaniu. Dotyczy to zarówno wrażeń jak i czynności, tak więc zamieszkujący ciało umysł może bez trudu posługiwać się tym żywym, materialnym instrumentem dla przeprowadzenia wyższych celów, do których dąży nasza egzystencja.”
    Działanie leków homeopatycznych oparte jest na tzw. prawie podobieństw, które mówi, że ‘podobne leczy się podobnym’. Lekarstwa składają się z małych dawek substancji, które u zdrowych osób wywołują objawy zbliżone do tych, z jakimi mamy do czynienia w danej chorobie.
    Zaniepokojony ubocznym działaniem środków konwencjonalnych Hahnemann, by uczynić swoje lekarstwa bardziej bezpiecznymi, zaczął je rozcieńczać. Ze zdziwieniem odkrył, że mniejsze dawki okazywały się najbardziej silne w działaniu. Poprzez zmniejszenie masy substancji dochodziło widocznie do uwolnienia pewnych, ukrytych przedtem sił leczniczych.
    Uderzony pomysłem powiększania potencjału nieznanej mu siły poprzez rozcieńczanie leku w alkoholu lub wodzie, Hahnemann nazwał ten proces ‘potentyzacją’. Określił go jako ‘zjawisko fizyczne, w którym przez rozcieńczanie i mechaniczne wstrząsanie dochodzi do uwolnienia energii dynamicznej ukrytej w surowej sustancji’. Energia ta zwiększa moc działania leku.
    Potentyzację osiąga się poprzez umieszczenie 1 kropli rzeczywistej substancji w 99 kroplach rozpuszczalnika. Naczynie z roztworem musi być następnie wstrząsane, po czym bierze się z niego znowu 1 kroplę płynu i umieszcza w następnych 99 kroplach rozpuszczalnika. Proces ten może być powtarzany dowolną ilość razy, praktycznie w nieskończoność.
    Najbardziej niezwykła jest jednak zależność między stężeniem substancji, a mocą jej działania. Im mniejsze stężenie , tym większa aktywność leku!
    Bywają stężenia 100x, a nawet 1.000.000x!
    Hahnemann wierzył, że w przypadku tak wysokich rozcieńczeń za efekt leczniczy odpowiedzialna jest raczej energia uwolniona z substancji, niż sama substancja. Według jego własnych słów, potentyzacja homeopatyczna jest „dotarciem do serca materii, a właściwie do serca energii”.
    W swej pracy “Organon of Medicine” Hahnemann pisze:
    “Energia ta nie jest obecna w materialnych atomach tych niezwykle aktywnych leków. Nie można jej też rozpatrywać w kategoriach fizyki czy matematyki, jak bywa interpretowana przez niektórych, widzących w niej jedynie aktywnie działające cząstki materialne. Jest to szczególna lecznicza siła, niewidzialna, wymykająca się wszelkiej klasyfikacji, uwalniana w wyniku potentyzacji z rozpuszczonej substancji, która działa dynamicznie przez kontakt z żywą tkanką na cały organizm, a działa tym silniej, im więcej jej powstaje w wyniku rozcieńczania leku.”
    Homeopata dr William Guttman był zdania, że używanie nieskończenie małych dawek leku zgodne jest z tzw. ‘prawem minimum’ Maupertuisa i Eulera, według którego istnieje w przyrodzie tendencja do osiągania największego możliwego efektu poprzez możliwie najmniejsze środki.
    „Dokładne sproszkowanie leczniczej substancji, jej rozpuszczenie w wodzie lub alkoholu, wymieszanie i wstrząsanie oraz kolejne etapy rozcieńczeń, powiększają praktycznie powierzchnię czynnej substancji leczniczej. Im większa jest ta powierzchnia, tym większa jest jej energia, od której zależą wszystkie interakcje pomiędzy lekiem, a komórką. Dla przykładu, substancja o objętości 1 cm3, w wyniku sproszkowania i potentyzacji stosowanej w homeopatii osiąga powierzchnię 60-600 m2, przy czym decydującą rolę gra tu ilość rozcieńczeń i czas rozdrabniania leku. Widzimy więc, że proces ten powiększa czynną powierzchnię leczniczą substancji do kolosalnych rozmiarów.
    Im większy jest stopień potentyzacji, tym większa powierzchnia i – co za tym idzie – energia, która wpływa na wchłanianie i dyfuzję, potencjał elektryczny komórki oraz wiele reakcji chemicznych zachodzących w błonie komórkowej.
    I to jest właśnie przyczyna dla której małe homeopatyczne dawki leczniczych substancji działają najbardziej efektywnie. Ponadto proces potentyzacji zwiększając moc leku, znosi jednocześnie lub ogranicza do minimum jego działanie uboczne.” ”

    ❤ 🙂

  39. Jakoś homeopatia do mnie nie przemawia. Jest to coś pomiedzy magicznym eliksirem a krolicza lapka. Chociaż placebo też może działać 🙂 Każdy sam siebie jest w stanie uzdrowić. To już jest kwestia Świadomości. Kwestia dogadania się z własnym ciałem 🙂 Osobiście jestem za ziołowymi wspomagaczami niż za kroplą jadu węża rozcieńczoną w basenie 🙂

    • Lidio, ok jak wolisz 😀
      Króliczą łapkę i placebo można ewentualnie porównywać, chociaż może nie całkowicie…. Natomiast ja wypróbowałam homeopatyczne leki na sobie i na moich bliskich i wyniki były wspaniałe 🙂
      Nic na siłę,….. 😉 , zresztą każdy leczy się ‘swoimi’ metodami 😀

  40. To mój dziadek leczyl sie wódka- i też działało 😀 Myślę,że te wszystkie lekarstwa, specyfiki to tylko symbole, stworzone po to,by wywołać naszą odpowiednią reakcję. Wszystko niesie za sobą Intencję 🙂 Medytacja i dotyk też uzdrawiają. To zależy jeszcze kogo i gdzie się dotyka 😉 A tak na serio, to na yt w porozmawiajmy niedawno został opublikowany filmik chyba pt.,,Przygody z uzdrawianiem,,. Ciekawy 🙂

    • 😀 Nie jestem z branży medycznej, ani alopatycznej, ani homeopatycznej, ani zielarskiej, ani żadnej innej ……. , ale w latach 90-tych i trochę później na początku XXI w. leczyłam siebie i moich bliskich kropelkami zrobionymi tą metodą, o której pisałam powyżej. Były to różne choroby i te leki pomagały natychmiast. Później stopniowo wycofywano te kropelki i gdy dociekałam dlaczego tak się działo, to dowiedziałam się, że były potrzebne nowe, kosztowne badania tych leków. Widocznie producent zrezygnował z badań, a co za tym idzie z produkcji…..
      Dlaczego tak się stało?…… Cóż……. 😦

      • Jeszcze może odpiszę sama sobie 😛 😀 😉 😀 ……
        Może już żadne leki wkrótce nie będą potrzebne , a ten mój ‘artkulik’ 😀 o homeopatii posłuży poznaniu Uzdrawiającej Mocy Energii Przestrzeni, co byłoby zgodne z teorią, że Wszystko dąży do Doskonałości 🙂
        Ciało, Umysł i Dusza w Równowadze nie zaznają chorób ani fizycznych , ani psychicznych, ani duchowych….. i o to chodzi….. 🙂 ❤

  41. Do tego jesze ludzie muszą się wyzbyć świadomości ofiary. Wraz ze wzrostem napływającego światła, nasza świadomość i ciała też są bardziej sprawne-to,o czym wspominałaś 🙂 Ciężko jest się obyć bez chorób w brudnym świecie pelnym programów i zatrutego jedzenia,ale wierze,że to się zmieni, a raczej-my to zmienimy 🙂

  42. Lidio 🙂 , no właśnie trudno jest obyć się bez negatywności w ‘brudnym’ środowisku…. 😦
    Ale cóż…… jaka świadomość, takie środowisko….. fizyczne, umysłowe i psychiczne…..

    Tadeusz Owsianko mówi w najnowszym wykładzie, a i w poprzednim też wspominał o nowej jakości psychicznej, która zaczyna działać na naszej Planecie 🙂
    Pod koniec tego wykładu zwróciła moją uwagę wypowiedź jednego z internautów….. ta wypowiedź była skondensowanym psychicznym brudem, który został ‘wystrzelony’ w osobę pana Tadeusza, a on ze spokojem i b. mądrze ją skomentował 🙂
    Już tu pisaliśmy o słowach: „bądźcie tak doskonali jak Ojciec w Niebie”
    Nie chodzi mi o doskonałość pana Tadeusza, ale o Dążenie do Doskonałości 🙂
    Pisaliśmy już tu o tzw. hierarchii Bogów: solarnym, układowym, wszechświatowym itd……. i nawiązując do tego, ja bym tę naszą rzeczywistość tak określiła:
    jaki Pan, taki kram….. 😉
    Trudno mi odnieść się do Rzeczywistości z Punktu Widzenia Brahmana, ale z punktu widzenia Ziemianki z powodzeniem można dedukować o naszej Drodze na podstawie mitów, artefaktów archeologicznych, Biblii, Księgi Urantii….itd…..
    Nie można zaprzeczyć ingerencji tzw. bogów na Planecie. Ich wpływ materialny i umysłowy jest do udowodnienia, natomiast ich wpływ psychiczny dopiero poznajemy……
    Jeśli założyć rzeczywiste istnienie takich boskich postaci jak: Lucyfer, Książę Planetarny, Synowie Materialni………, to możemy łatwiej zrozumieć dlaczego w naszej rzeczywistości istnieje cała gama jakości: od zbrodni, kłamstwa, wszelkiego brudu, do ładu i szeroko rozumianego szczęścia.
    Z filozofii znajdującej się w KU wynika, że nasza Planeta była szczególnym ‘poligonem’ dla eksperymentów z ‘upadkami’ hierarchicznych bogów. Już nie wypominając im tego 😛 , bo sami taplaliśmy się w tej ‘kałuży’ 😦 („kto z was jest bez winy, itd……”), to dobrze jest uświadomić sobie ‘zstąpienie do piekieł’ samego Boga Wszechświatowego. Jeśli dobrze dedukuję każdy z Bogów Stwórców wciela się w Swoje Stworzenie…… najprawdopodobniej, aby ‘wczuć’ się w jego Życie. Tak mówi przekaz dla Urantian….. Można rozważać tę filozofię, ale kto z Ziemian jest w stanie Zrozumieć całkowicie naszą Istotowość 😉 ?????
    Wydaje się, że ‘wytaplaliśmy się’ już dostatecznie w tym ‘błotku’ wraz z naszymi Bogami, co Daj Boże, amen! 😀 ❤

  43. Na śniadanie zajęłam się Owsianką 😉 Powiem szczerze, że staram się te wykłady oglądać z całą moją uwagą, a i tak połowy nie rozumiem 😀 Tak to jest, gdy brakuje podstaw i słownictwa. Mi trzeba tłumaczyć tak na chłopski rozum, żebym mogła potem powiedzieć: ,,Aaaa…,, 🙂
    Każdy patrzy przez pryzmat swego serca i albo daje miłość- albo błoto.

  44. 🙂 Tadeusz Owsianko opowiada o energii psychicznej, która dociera do naszych fizycznych ciałek i powoli te ciałka modyfikuje. Ta energia psychiczna ma takie parametry, które mogą już rezonować z naszym energetycznym genotypem. Owsianko podkreśla, że nie chodzi tu o skład chemiczny genów, ale o wyższy rodzaj energii, która już obecnie może współpracować z naszym całym organizmem. Im ktoś ma wyższą świadomość swojego Istnienia tym lepiej ‘porozumiewa się’ poprzez tę energię z Wyższym Światem 😀
    Najlepiej jest się dostrajać do tej energii w samotności zadając Przestrzeni pytanie: Kim Jestem? Przestrzeń w odpowiednim czasie na pewno zareaguje 🙂
    To dostrojenie jest możliwe też dlatego, że tak samo jak Wyższy Świat nadaje informacje, my też wysyłamy do ‘Góry’ informacje o nas. Nic nie umyka i wszystko dobrze współpracuje 🙂 i im bardziej jesteśmy dostrojeni, tym lepiej ‘słyszymy’ co nam ‘nadają’. To jest podobnie jak z dźwiękami, możemy słyszeć taki zakres, dla którego jesteśmy ‘skonstruowani’. Na przykład pies słyszy wyższe dźwięki, a my mimo że docierają do naszych uszu nie słyszymy ich.
    Z tego opisu, że Nadajnik przeszedł z fioletu w stronę czerwieni wynika, że postanowił nieco obniżyć częstotliwość, abyśmy mogli lepiej odbierać, ale my jako istoty materialne też zmniejszyliśmy swoją gęstość i przeszliśmy bliżej fioletu. Stąd wniosek, że spotkania z istotami znanymi nam z opowiadań jako duchowe będą już wkrótce możliwe 😀
    W związku z tym zapodaję taki problem na wieczór 😉 😀 🙂
    Ciekawa jestem, co w naszych czasach zrobi współczesna kobieta, gdy spotka jakiegoś nieznajomego gościa przy studni i on zacznie rozmawiać z nią o jej facetach, albo zaoferuje jej jakąś bliżej niezidentyfikowaną ‘wodę żywą’??? 😀 🙂 ❤

  45. Doroto dzieki za porcje owsianki, nie bylem tu bardzo dlugo ale tak juz bywa czasem. Bylem za to na wyspach Aran zeby sie doladowac 🙂
    A widzieliscie dzisiaj niebo ? niebieskie 😀

  46. teerON 🙂 zainspirowałeś mnie tą Twoją wycieczką 🙂 Wybrałeś sobie ciekawe miejsce. Jak zaczęłam szukać gdzie byłeś to przypomniało mi się, że o tych miejscach mówiono na HISTORY HD.
    Znalazłam linka o tym:
    http://nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2512

    Widać, że okoliczny świat tętni życiem….. nie wiadomo tylko co oznacza ta informacja z odkodowanego przekazu binarnego, który otrzymaliśmy:
    „Ciągła eksploracja ludzkości dla planetarnego rozwoju”
    Jak widać trzeba mieć się na baczności, bo ‘rozwój’ dla każdego oznacza coś innego 😉
    ….. i nie każdy ‘gość’ przy studni oferujący ‘żywą wodę’ może być tym, o którym myślimy, że jest….. 😉

  47. 🙂 A tu nareszcie znalazłam Sensowny Artykuł o Astralu:

    http://innemedium.pl/wiadomosc/czym-jest-swiat-astralny-czy-istnieje-obok-nas

    „Gdy Stwórca zmienił wszytko jedną myślą, otrzymaliśmy zadanie aby przekazać klucz do wejścia na wyższe poziomy, taki jaki znajduje się w innych wyższych wymiarach. Został on przekazany rożnym istotom na ziemi i one zaczęły uczyć was jak połączyć swoje świadomości w jedną całość, jak poznać swoje wyższe ja. Jeśli skorzystałeś z tego klucza, a twoje intencje były czyste bez chciejstwa i twoja dusza jest duszą o starym czasie i wielu doświadczeniach dlatego twoje wyższe ja po zgraniu świadomości skierowało cię do złotego boskiego źródła ,(to była najlepsza medytacja w moim życiu i najpiękniejsze przeżycie ,dotknąć czystej miłości ,dobra ciałem fizycznym i energetycznym jednocześnie, niezapomniane przeżycie ).”

    „CZY WSZYSCY LUDZIE MUSZĄ MEDYTOWAĆ ABY ROZMAWIAĆ Z WŁASNĄ DUSZĄ ?
    Nie ,każdy z was ma inna drogę i każdy jest inny, jednym wystarczy sama świadomość tego, że dusza istnieje i że swoimi myślami, słowami, uczynkami, otwieramy jej drogę do samodoskonalenia się i że możemy jej pomóc, a wówczas ona zacznie pomagać nam. Inni szukając prawdy w tym świecie o istocie stworzenia wybiorą medytację, ponieważ teraz mogą bezpiecznie wejść i wyjść ze świata astralnego, jedni zrozumieją poprzez sny, inni poprzez pobudki które będą krótko nazywali nieszczęściem. Nie ważne jest jaka drogę wybierzecie ważne jest aby zrozumieć, że dusza istnieje i jest po to aby pomóc wam zrozumieć ten etap wcielenia.”

    🙂 ❤

    • @Dorota 🙂 nie trzeba wchodzić i wychodzić ze świata astralnego ,,,, każdy jest
      w nim dłużej niż świecie fizycznym 🙂 twoje myśli , emocje a przede wszystkim
      uczucia manifestują się tam bez przerwy ,,,, astral jest jak powietrze dla ciała
      fizycznego , nie widzisz go ale jesteś w nim permanentnie zanurzona ,,,, mało
      tego, jego substancja buduje twoje subtelne ciało ,,,, bez którego nie mogła
      byś wyrażać ani emocji ani uczuć w ciele fizycznym ,,, ciało fizyczne bez ciała
      astralnego jest tylko wegetatywną wydmuszką ,,,,, 😦
      ,,,, ludzie mentalnie (w Europie) od wieków wrzucali astralne i mentalne ciała do jednego worka zwanego Duszą ,,,, to stworzyło wiele nieporozumień ,,,, dopiero
      od indywidualnego przyczynowego ciała Zaczyna się Dusza ,,,, a jej właściwym
      reprezentantem jest Atman ,,,, więc nie ma się czego bać bo to wszystko to tylko
      aspekty i części jednej całości ,,,, to tak jakby się bać własnych płuc bo w lustrze
      ich nie widać 😛 😉 😀 ❤ ,,,,,

      • @ xylotet 🙂 , ja nie wiem tego, czy ja się boję, czy nie boję Astralu 😛 😀
        Tak samo jak nie oglądam swoich płuc, tak samo nie oglądam siebie w Astralu 😛
        I nawet tego nie wiem czy to dobrze, że nie oglądam swoich płuc, czy to niedobrze jest….. 🙂 😉
        No,…… taka ze mnie blondynka …… 😛 😀 :**** ❤

        Ps. fajnie, że masz dawny znaczek 😀

      • @Dorota 🙂 ,,,,,, o tak! ,,,,, 🙂 znaczek powrócił do mnie ,,, to chyba dobry znak 😀 ***** ❤

      • @xylotet 🙂 , skoro taki malkontent jak Ty jest zdania, że to dobry znak, to jestem tego pewna, że To Dobry Znak 🙂 😀 :******** ❤

      • @Dorota ,,,, 🙂 właśnie skończyłem ciekawy artykuł ,,,,, dodam do niego od siebie że
        to że ludzie nie przenikają przez ściany , nie lewitują itd. to też efekt tzw. zakazu Pauliego ,,,,, ale dość nie będę streszczał tego co czytałem 😉

        Rozgałęziający się wszechświat


        🙂 😀 ***********

      • @xylotet 🙂 , przeczytałam 😀 , może jutro coś napiszę, bo o tej porze mój blond-móżdżek nadaje się tylko do łóżka 😀 😛 :******* ❤ ❤
        To dobrej Nocki 😀 ❤

      • @xylotet 🙂 …… trochę zajęło mi znalezienie jakiegoś popularno-naukowego objaśnienia ‘zakazu Pauliego’ …… 😀 i tu jest:
        http://www.edunauka.pl/fiz18pauli.php
        sensowne wytłumaczenie dlaczego filiżanka z kawą może stać na stole 🙂
        A mi ten ‘zakaz’ też się podoba, bo gdyby było inaczej, to przełażące przez ścianę i włażące mi do łóżka gamonie, podczas mojego smacznego snu bardzo by mnie wkurzały 😦 😛
        Tylko, co Tam w Astralu porabiam??????…… 😀 😛 😉
        Mam nadzieję, że gamonie 😦 na tym samym, co ja poziomie energetycznym Tam nie istnieją ….. 😉 , a nawet jestem Tego Pewna 😀 ❤

      • Chociaż….. może ta moja ‘Pewność’ nie jest całkiem taka Pewna 😀 😉 , bo czytając ten fragment z tego artykułu o ‘zakazie Pauliego’:

        „Czy narastająca różnica w postrzeganiu rzeczywistości oraz w zasobie posiadanych informacji – być może zintensyfikowana przez nasilającą się aktywność wydarzeń kosmicznych i powiązane z tym zjawiska elektromagnetyczne – osiągnie punkt krytyczny i doprowadzi do rozgałęzienia rzeczywistości? Czy grupa osób rezonujących z prawdą jest w stanie przejść do rzeczywistości, która stanowiłaby odzwierciedlenie posiadanych przez nią informacji i podejmowanych decyzji, a w tym samym czasie grupa rezonująca z kłamstwami pozostałaby w rozpadającym się świecie, w który wierzy i z którego wciąż chce korzystać?”

        wydaje się, że z uwagi na naszą wielowarstwowość, część naszych ‘gamoniowatych’ aspektów rozwiązuje się na niższych poziomach i nawet w TU nie zdajemy sobie z tego sprawy. Możemy to Oczyszczanie doświadczać jako złe samopoczucie, gdy tymczasem jakaś nasza część bierze udział w silnych emocjonalnie wydarzeniach i one są TAM tak samo realne jak nasza ‘realność’ TU…..
        Tam jesteśmy ‘gamoniami’ , podczas gdy Tu wydaje nam się, że jesteśmy bardzo mądrzy…. 😉

    • 🙂 Dla teerON 🙂 Torcik Urodzinowy 🙂

      ……………III……………
      ……….. ❤ ❤ ❤ ………..
      ……. ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ …….
      … ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ …
      ”””””””””””””””””””””””””””''''''''''''''

      i Pozdrowienia spod polskiego błękitnego nieba ode mnie i zielonych jaszczureczek, z którymi dzisiaj wygrzewałam się na polance w lesie 🙂

      🙂 ❤

  48. @Dorota
    Z racji,że na telefonie nie ma opcji ,,odpowiedz,,-będę pisała jak leci 🙂 Wcześniej wspominałaś,że jakiś czas temu miałaś złe samopoczucie, poczucie, że gdzieś umarłaś. Nawet będąc na jednym poziomie, mamy przebłyski geniuszu i ,,blondu,, 😀 Dzięki naszej wielowymiarowości możemy być kompletni, tak jak światło i cień tworzą całość. Przynajmniej ja tak uważam. Tym tokiem rozumowania można dojść do myśli: ,,Wiem,że nic nie wiem,,. Ale ja poszłabym o krok dalej: Wiem,że wiem wszystko 🙂
    Doświadczanie siebie na wielu poziomach (nawet w tych gorszych chwilach) jest bardzo ekscytujące 🙂 Powstaje taka biblioteczka: ,,Dorotka- tomI,, ,,Dorotka-tomII,, itd. 🙂 Czasami podczas snu mam wgląd w moje życia równoległe. Całą sytuację widzę wtedy z punktu obserwatora i jednocześnie z pierwszej osoby. Mogę wtedy doświadczać czegoś na własnej skórze,ale nie mam wpływu na to,co robię. Ostatnio w ten sposób uczyłam się,jak poruszać przedmiotami. Gdzieś tam już umiem 🙂

    • Lidio 🙂 , no, właśnie! Xylotet napisał, że mnie tu ‘skonstruowali’ 😉 po linii Uczucia i dlatego tak się blondi-robaczek męczy 😦 …… Myśli i myśli…… , do Astralu nie zagląda, bo nawet tego nie potrafi 😦 …. No same kłopoty… 😉 Ale z drugiej strony może to i lepiej, że nie zaglądam w przeszłość, bo mogłabym się dowiedzieć o sobie takich rzeczy 😛 , że potem już bym w ogóle nie mogła zasnąć 😛 😉 Ale znów z innej strony: nauczyłabym się czegoś…… ale jeszcze z innej strony: może ja się nie mam uczyć w Astralu, tylko w Realu (nie tym z towarem na półkach 😉 ) ….. I tak powstają te Tomy x ……, a Brahman się tylko śmieje i mówi: dasz radę Robaczku, dasz radę! 😀 😉

  49. Ale bycie blondi to żadna wada 🙂 Czasem lepiej jest nie myśleć.
    A może nie masz wglądu w ,,przeszłość,,bo pozałatwiałaś już stare sprawy? I pozostaje Ci się cieszyć teraźniejszością?
    Do tej pory odkryłam dwa poprzednie wcielenia i za każdym razem nie było to miłe(choć interesujące)doświadczenie. Teraz mi na tapetę wyskoczył temat Złego Pana. Dalej mam zbyt wiele niewiadomych,żeby rozwiązać zagadkę. A wnioski,do których doszłam wydają mi się zbyt absurdalne,ale to raczej z braku wiedzy, która mogłaby naświetlić sprawę. Pozostaje zwątpienie- czy to prawda, czy tylko wyobraźnia. Myślę,że to już czas najwyższy uwolnić ten temat, bo tak jak poprzednio zaczynają się pojawiać dziwne choroby. Chociażby wczoraj podczas medytacji poczułam gorące powietrze, które weszło przez kark do mojego ciała. Potem czułam się jakby trawiła mnie wysoka gorączka,a termometr wskazywał równe 36 stopni.
    Więcej światła napływa na naszą planetę i więcej oczyszczania następuje…
    Jeszcze jedno 🙂 Dorotko, nie martw sie byciem blondi. Kojarzysz reklamę, gdzie jest Serce i Rozum? Przecież powszechnie wiadomo,że wszyscy wolą Serce 🙂

  50. Może tak być, że jakieś resztki śmieci dogorywają w Teraz i już są coraz mniej dokuczliwe….
    Powracając do tych kwantowych rozważań i wielowymiarowych rzeczywistości to właśnie w TERAZ rozgrywają się sceny kończące Przeszłość. Odbywa się to w różnych miejscach Planety i w różnych ‘dekoracjach’. Coś o tym jest w tym przekazie:
    http://2012allabout.blogspot.com/2014/09/wiadomosci-mateusza.html
    A ja sobie wczoraj obserwowałam trzy jaszczurki i jedna z nich straciła gdzieś wcześniej ogonek, ale już jej zaczynał odrastać nowy 🙂 Tak sobie myślę, że powinniśmy sobie przypomnieć te zdolności regeneracji naszych ciałek po reptilkach 😛 ….. i może byśmy zaczęli od zębów, z którymi większość ma kłopoty całe życie 😦 Chciałabym móc pójść do mojego dentysty i z satysfakcją pokazać mu moje nowe trzecie ząbki 😀 , ale miałby minę 😛 😉 😀

      • Izabelo 🙂 , dzięki za ten film, delektowałam się tą rozmową z Viktorem aż do teraz 🙂
        Słuchałam ‘po trochu’, żeby sobie lepiej przyswoić, co on mówił…..
        A te ząbki 😉 ….., no bomba 😀 , niech tam, nawet jakby bolało, to nic 😉 , już się dość wycierpiałam na fotelu dentystycznym 😦 , nawet na ostatniej wizycie, jakieś pół roku temu, powiedziałam mojemu dentyście , że już nie ma u mnie zgody na cierpienie…. Ciekawe co on sobie o mnie pomyślał 😀 ……
        A nad tymi ząbkami popracuję 🙂 , myślę że nie trzeba być aż takim bretharianinem jak on i też zaczną się dziać cuda u ludzi.
        Ja jestem już na bardzo lekkiej diecie , bez mięsa, fixów, czekolady, alkoholu….
        Czuję się b. dobrze i ciekawe jest to, że waga mi spadła, a kształty pozostały 😉 , nawet proporcje zrobiły się korzystniejsze niż przedtem 😀 … no, takie cuda 😉 😀 ❤

  51. 😀 ❤ "My — jako dusze, w naszej głębi — nie jesteśmy wcale zdani biernie na łaskę losu, jeśli można tak powiedzieć, w tym oceanie materii; zachowujemy zupełnie wyraźnie nie tylko wspomnienia, ale i pewne prawa na owym brzegu, który chwilowo opuściliśmy, rzucając się w ten ocean. Toteż proces inkarnacji nie jest ściśle oddany, gdy mówimy o kolejnych, czy też następujących po sobie, okresach istnienia, w fizycznej, a potem w duchowej sferze; gdyż to wywołuje wrażenie, iż dusza jako organiczna istność opuszcza całkowicie jeden stan czy też sferę, przerzucając – się w drugi. O wiele ściślejszym określeniem tego procesu byłoby zapewne powiedzenie, iż wcielenia na ziemi są skutkiem własnego impulsu duszy. Sfera duchowa pozostaje nadal jej Właściwą Ojczyzną; dusza nigdy całkowicie jej nie opuszcza; a ta jej część, która nie może nigdy zejść w niższą, materialną sferę, a zawsze pozostaje w sferze ducha, może chyba z całą słusznością być nazywana — Wyższą Jaźnią. Ta “wyższa jaźń”, nazwijmy ją raczej “najwyższą”, to Atman, który oczywiście nie może nigdy zstąpić w materię. Dodamy, iż nawet nigdy i w żadnych okolicznościach nie może się stać “obiektywnym” przedmiotem, choćby dla najwyższego duchowego pojmowania; gdyż Atman lub najwyższy duch to w istocie Brahman nieoddzielny od Absolutu." ,,,,,,
    ,,,,,,, taki tekst znalazłem na dobranoc 😀 ******** ❤ ❤

    • @ xylotet 🙂

      „Atman lub najwyższy duch to w istocie Brahman nieoddzielny od Absolutu.” ,,,,,,”

      To jednak jest Ich Trzech 😀 :
      Absolut, Brahman i Atman…… 🙂 😉
      W takim razie wychodzi, że Absolut to ŹRÓDŁO, a Brahman i Atman to TATA i MAMA, a DZIECI to My?????? 😀 ….. a , Wszystko Razem ‘Nieoddzielne’ 🙂 …… 😀 ❤ :****** ❤

  52. 😀 ❤ A u Śri Chimnoy’a dzisiaj na dzieńdobry 🙂 znalazłam taką myśl:

    „Prawdziwa boska praktyczność pozwala nam odczuć boską motywację we wszystkich uczynkach i podzielić się wewnętrznym skarbem naszego działania z innymi.
    Zanim zrobisz coś, spróbuj poczuć, że to działanie nie należy do ciebie. Działając, poczuj, że nie jesteś sprawcą, że ktoś inny działa w tobie i przez ciebie. Gdy zaś pojawi się rezultat, musisz podzielić się nim z innymi. Poczuj, że nie ty działasz, lecz raczej jakaś osoba, która cię inspiruje, która działa w tobie i przez ciebie. Ta osoba to nikt inny, jak twój Wewnętrzny Przewodnik. Jeśli możesz to poczuć, w każdej chwili będziesz odczuwał boską praktyczność.

    Dlaczego czujesz,
    Że jesteś samotny?
    Jest ktoś, kto myśli o tobie.
    Jest ktoś,
    Kto robi wszystko dla ciebie.”

    😀 :******** ❤ ❤

  53. Lidio 🙂 , co do Serca i Rozumu 😀
    Na zajęciach z analizy matematycznej poznałam dwie podstawowe zasady:
    – z fałszywego założenia nie mogą wynikać prawdziwe wnioski.
    – z prawdziwych założeń można wyciągnąć prawdziwe lub fałszywe wnioski.
    Jeśli żyjemy w świecie, który nie ma podstaw opartych na Prawdzie, to jak możemy w Prawdzie i Prawdziwie Żyć????
    Trzeba rozpoznać Prawdę 🙂 i jeszcze umieć wyciągnąć Prawdziwe Wnioski 😀
    Do rozpoznania Prawdy przydaje się Serce <3, a od wyciągania Prawdziwych Wniosków jest Rozum 🙂 😉
    Jedno bez Drugiego nie ma szans na Sukces 😀 ❤ 🙂

  54. Pochwalę się,że przynajmniej częściowo udało mi się rozwiązać zagadkę z przeszłości 🙂 Myślę,że to, co najważniejsze uwolniłam. Nie ma to jak poczucie ulgi i lekkości 🙂 Wystarczyło w sobie (przy pomocy innych) zobaczyć blokadę, potem zastanawiać się, skąd się wzięła i machina ruszyła 🙂
    Gdyby było tak,że moglibyśmy się całościowo regenerować,to ja bym chciała,żeby mi odrosła piąta klepka;)

    • Lidio 🙂 , super, że udało Ci się uwolnić blokadę.
      A co do ‘piątej klepki’, to ona przydaje się tylko do zamknięcia beczki 😀
      O ile dobrze dedukuję to beczką nie jesteś 😉 ………, a ‚beczce śmiechu’ 😉 niech lepiej brakuje tej klepki , bo wtedy jest weselej 😀 😀

  55. No tak… Bez tej piątej klepki ma się otwarty umysł 🙂 I dzisiaj jeszcze miałam ciekawy sen- mój opiekun powiedział,że rozmawiał ze Złym Panem. Już nie będzie miał możliwości kontaktu ze mną i musi opuścić ten poziom, bo już nie ma punktu zaczepienia 🙂 Jak będę u rodziców,to przekonam się o tym na własne trzecie oko 😀 Dzisiaj tak się czuję, że mogłabym latać 🙂

    • 🙂 , tu są ciekawe informacje o rozpuszczaniu powiązań:
      http://wolnaplaneta.pl/terra/2014/09/12/11-09-2014-swiat-cudow-mistrz-babaji/
      „Czas 90 dni należy uwzględnić przy wszystkich procesach energetycznych tego Poziomu Czaso-Przestrzeni – aż do osiągnięcia „całkowitej Świadomości”. Każde energetyczne rozwiązanie Stanu – jeśli nie został on świadomie zlecony i przeforsowany – wymaga czasu 90 dni. Świadome skierowanie się w kierunku danego Tematu skraca znacznie ten czas i może również sprawić pojawienie się jego rozwiązania (*uwolnienia) w jednym momencie.”

      ❤ 🙂

  56. A czytałam to już wcześniej i zdążyłam zapomnieć. Dziękuję za przypomnienie 🙂
    Teoria poparta praktyką 🙂
    Dorotko,na wszystko masz dobry cytat 🙂 No, i masz dobrą pamięć 😀

    • 😀 z tą ‘pamięcią’ to chyba robota Brahmana 🙂 , pewnie już ma dość tego blondi-marudzenia 😉 i podrzuca mi często coś Sam od Siebie, a ja piszę tu, bo może się przydać komuś innemu 🙂

  57. Dorotko,co to są fixy? 🙂
    Temat odżywiania praną zainteresował mnie już kilka lat temu,gdy mój synek w okresie letnim prktycznie nic nie jadł. Pił wodę i soki,co drugi dzień zjadł malutki posiłek. Zamartwiałam się jak na dobrą matkę przystało 😉 Ale czułam,że należy mu zaufać. Jakiś czas później miał robione badania i wszystko było w jak najlepszym porządku. On dalej woli żyć powietrzem niż jedzeniem i dalej w okresie letnim je bardzo mało (lody stanowią wyjątek) 🙂 Teraz,gdy człowiek przypomina sobie swoją boskość, odżywianie praną staje się czymś możliwym,a później będzie czymś oczywistym.

  58. Lidio 🙂
    Odżywianie Praną będzie naszym docelowym odżywianiem, ale do tego powinno się dochodzić pomalutku 😉 tak jak Twój synek 🙂 …. soczki, lody…. ja głównie ‘jadę’ na ciasteczkach własnoręcznie pieczonych z orzeszkami, otrębami, ziarnami, miodem… głównie na maśle takim ‘prosto od krowy’….. no, może tylko w 80% , ale takim jak najprostszym… chlebek z miodkiem, kluseczki z ziemniaczków, warzywka gotowane na parze…. czasem jajeczko sadzone……. Oczywiście mieszkając z domownikiem lubiącym jeszcze mięsko zdarzy mi się dziabnąć odrobinę panierowanego kurczaczka 😦 z frytkami, ale staram się, aby to była rzeczywiście ‘odrobina’…. Natomiast żadnych wędlin, wołowinek, wieprzowinek, czy baraninek nie jadam.
    Chciałabym móc zastąpić czymś tanim cukier do tych moich ciasteczek, może miód wezmę……., ale nie wszystkie przepisy lubią miód……i nie jest on tani….
    Co do fixów, to chodziło mi o wszelkie tzw. ‘polepszacze’, sztuczne glutaminiany i takie tam…… 😦 , które omijam szerokim łukiem, wyjątkiem jest proszek do pieczenia 😀
    Ciekawi mnie jak wpływa na organizm człowieka glutaminian sodu, bo występuje on naturalnie w białkach, czy pomidorach i ma właściwości wzmacniania smaku…… ale wydaje mi się, że on wpływa również na zapach naszych ciałek i dlatego nie mają one ładnego zapachu 😦
    Tu:
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Glutaminian_sodu
    jest napisane o reakcji ciałek na glutaminian i jak się go sztucznie produkuje. Z pewnością jest on w pomidorach, czy jajkach w niewielkich ilościach i wraz z towarzyszącymi mu naturalnymi składnikami nie jest szkodliwy. Kiedy jego sztuczny wariant dodaje się do wszystkiego, wtedy nadmiar powoduje choroby i brzydki zapach…..
    Ja, będąc na mojej diecie nie muszę często prać bluzek, nawet latem, bo nie mają brzydkiego zapachu i nawet przestałam używać wszelkich dezodorantów, czasem zdarzy mi się ‘popsikać’ wodą toaletową i ten zapach pozostaje długo na nie pranych rzeczach. Piszę: ‘na nie pranych’, bo one nie są brudne …. 🙂
    No, takie to następne cuda 😀 ❤

  59. Ach takie fixy! 🙂 Cudowne wynalazki ludzkości dla zapracowanych… Ja nie jem mięsa od dwóch lat, teraz mi najzwyczajniej śmierdzi. Na początku miałam czasami ochotę, żeby zjeść kurczaka,ale nie miałam do tego serca. Tak jakbym miała zjeść psa 🙂
    Powiem szczerze,że mnie jedzenie nie rajcuje. Często zapominam o posiłkach. Bywa tak,że wieczorem przypominam sobie,że jadłam tylko śniadanie.
    I staram się,żeby ze słodyczy dzieci jadły ciasta, ciasteczka, które sama upiekę. Muszę teraz poszukać informacji o wspomnianej stewii 🙂
    Dorotko, jak to robisz,że nie zbierasz plam na ubraniach i nie musisz ich prać? Czyżbyś była naturystką? To by wiele tłumaczyło… Nawet to,że się nie pocisz 🙂 Dobra wentylacja swoje robi 😉

    • 🙂 Naturysta to zdaje się taki ktoś, kto lubi chodzić na golasa 😀
      Ja bym może i chodziła na golasa 😛 😀 , ale musieliby to robić wszyscy 😀
      Nie, nie jestem naturystką, ale lubię naturalne surowce, z których mam odzież: bawełna, wiskoza, wełna i to powoduje, że pot się wchłania, potem rozwieszam na wieszaczku na zewnątrz szafy, tam sobie schną i na następny dzień są jak nowe 😀
      Oczywiście to, co noszę dłużej na przykład po domu, piorę częściej…… czasami 😉 😀
      Co do słodyczy, to dobrze robisz 🙂 Ja nawet lodów nie jadam, ale nic na siłę, jadam cukier w słodyczach, a też nie powinnam go jeść w takiej ilości, chociaż nie przesadzam z tymi ciasteczkami 😉 traktuję je jako cukierek, zamiast tych ze sklepu…., bo one są dla mnie niestrawne 😦
      Stewia na pewno jest dobra, tylko żeby upiec ciasto trzeba mieć coś w kryształkach i o objętości cukru…. Może kupię trzcinowy, albo nierafinowany zamiast białego.
      Ostatnio pojawiły mi się grzybki na suficie w łazience, bo pogoda jest dość wilgotna….. i spanikowałam i nieopatrznie kupiłam jakiś środek chemiczny 😦 Jak poczytałam ulotkę to dopiero spanikowałam….. Z tego wszystkiego przypomniałam sobie, że soda oczyszczona może na to być 🙂 Jak pomyślałam tak i zrobiłam i pomogło 🙂

    • 🙂 Jeszcze coś z cyklu ‘dobre rady cioci Ady’ 😉 😀
      Przeciw molom trzymam proszek do prania w szafie na płaszcze i ‘wełny’….. , czasem, jak pisałam używam pralki 😉 , więc jeszcze potrzebuję proszku 😛 😀
      A dzisiaj w przedpokoju, w ‘Komandorze’ zauważyłam pająka domowego i tam go pozostawię 🙂 , bo w tej szafie nie trzymam proszku, żeby w całym domu nie roznosił się jego zapach z uwagi, że taka szafa nie ma szczelnych drzwi ….. pajączek pozjada ze smakiem mole 😛 i one nie zjedzą mi ubrań…… no, jak widać samo się robi 😀 ….. i znów cuda 😀

      • 🙂 Jeszcze muszę napisać, że widoku mola nie doświadczyłam w moim domu od kiedy trzymam proszek w szafie, a w innych szafach trzymam zapasy mydła 😀 , a jest to już ładnych z 10 lat 🙂
        A ten pająk w ‘Komandorze’ to jest mój dzisiejszy wynalazek 😀 , przez analogię do pająków, którym pozwalam wałęsać się w łazience 😀 …… , za to żadne rybiki nie mają szans na wałęsanie się tam 😀

  60. W starym mieszkaniu w łazience miałam i pająki,i rybiki. Największego pająka nazwałam Krysia 🙂
    Dobrym odświeżaczem powietrza jest soda z olejkiem eterycznym, zapachy neutralizuje też cytryna.
    Co do insektów,to liście orzecha włoskiego odstraszają karaluchy (sprawdzone przez ciocię), ocet mrówki,choć słyszałam też o popiele. Na komary polecam sprawdzony sposób- kapciem go! Albo też miotłą-nie pozostają wtedy plamy. Można też próbować sie dogadać z braćmi mniejszymi, np. podpisać umowę dotyczącą korzystania z lokalu,ale nie wiem, czy ma to moc prawną 😀

  61. @ ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, ;-( ,,, czyli Walka ze Wszystkim co jest SYMBOLEM Lęku ,,,,, lub
    Nieczystości ,,,,, w ujęciu tzw. CZŁOWIEKA ,,,, oczywiście !!! 😦 ,,, i jak wy chcecie być WOLNI ? ! ,,,,, przede wszystkim ,,, powinniście uwolnić się od waszych własnych Lęków i Wyobrażeń ,,,,, 🙂 😀 ************** najwyższy czas 🙂
    Ps. ,,,, nigdy wam nie wstyd ? czy co ????? 😀 ❤ lęk i tak silniejszy? 😦 😛 ❤ czy
    co ????? ❤

    • 😀 ……. Jak widać Walka z ‘głupotą’ i ‘ciemnotą’ 😦 ma charakter Wiekuisty….. 😀 😛
      Nawet tą reprezentowaną przez mole, rybiki i grzybki w łazience…. 😦 … , które nie chcą lub nie mogą 😉 😦 się dowiedzieć , że ich pobyt na Moim Terytorium 😛 😀 jest ZAKAZANY 😛 😀
      Zawsze można znaleźć Sprzymierzeńca Wyższego Rangą…… 😀 , jak chociażby Pajączek Domowy….. 😀 😛 :********** 🙂 ❤

  62. I Dorotko, oberwało nam się po… poglądach 😉
    Xylotet,masz rację- walka ze wszystkim to walka z samym sobą. I znowu Ci dziękuję za olśnienie 😀 Tej,a raczej poprzedniej nocy miałam paskudny sen,bo ktoś się wkradł do mojej głowy. Siedzę, oglądam nudny film i udaję,że wciągnęła mnie fabuła i że nie boję się zasnąć 🙂 A jak walczyć ze strachem,nie walcząc? Kochać, poszerzać świadomość, rozwijać się? To też walka 🙂 Nie każda walka jest objawem strachu…Chyba…

    • Lidio 🙂 , zrób sobie łapacz snów i powieś blisko łóżka 😀 ❤
      Widziałam niedawno w czyimś samochodzie taki ładny łapacz 😀 : był w kształcie serca i miał przyczepione trzy śliczne ‘kitki’ z futerka 😉 Chyba to był samochód leśniczego….., wielka szkoda, że go nie było w pobliżu, bo chętnie bym z nim pogadała 🙂 . Widać, że to był ‘Swój Człowiek’ 😀 ❤
      Ostatnio często zdarza mi się spotykać coś w kształcie serca…. 🙂 , a to kamień, a to dziura w chodniku, kałuża, gałązka, chmurka….. 🙂 , cuda ❤ 😉 , czy co????? 😀 🙂

  63. Ostatnio zrobiłam zdjęcie chmury w kształcie serca 🙂
    A łapacz snów działa? Myślałam,że większy wpływ ma medytacja. Moje sny przedstawiają,że Zło chce, bym weszła w ich grę. Czasem ktoś potrafi zamknąć/ otworzyć okno lub drzwi, żebym miała o czym myśleć po przebudzeniu 🙂 Najbardziej nie lubię,gdy ktoś był w pokoju dzieci. Wiem,że to tylko próba zastraszenia,bo nie mają już upoważnienia,by działać w moim życiu,ale i tak takie spotkania nie są miłe.

    • Lidio 🙂 , tzw. Zło, jak powszechnie wiadomo pochodzi z niewiedzy lub niedoinformowania….
      „wybaczcie im, bo nie wiedzą, co czynią”
      Skoro tak, to te Twoje sny jako niedoinformowane pomyślą, że łapacze snów są groźne i się przestraszą ich i znikną 😀 😉 🙂

  64. @xylotet 🙂 , tak ładnie opisywałeś tu Odłączanie od Źródła i od Rodziny Dusz, od Boga Tego i Tamtego…… 🙂 , aż mi teraz przyszło na myśl, że Czemuś TO ODŁĄCZANIE Musi Służyć 🙂 , no ……:D , bo ja bardzo nie lubię jak się Coś marnuje 😦 , nawet te rybiki, mole i nawet grzybki w łazience 😉 Przecież to są też Stworzenia Boże 😀 , a że trochę gamoniowate….. 😉 cóż, przecież wrona i niedźwiedź też do najmądrzejszych nie należą, a jednak empatia tym niedźwiedziem pokierowała w stronę tej wrony w tarapatach…. Ale żeby tak jeszcze dalej drążyć 😉 to jeśli one: i ta wrona, i ten niedźwiedź należą do swoich rodzin Dusz, to tak sobie kombinuję, że te Rodziny się ‘dogadały’ ze sobą i tę wronę ‘coś’ pchnęło do wody, żeby ten niedźwiedź mógł się ‘wykazać’ i ‘awansować’ wyżej 😀 , czyli może być, że w przyszłym życiu niedźwiedź urodzi się jako humanoid 🙂 ….. a wrona jako niedźwiedź 🙂 …. Tak ?????? 😀 :******* ❤

  65. @Dorota ,,,, przecież kiedyś ,,, nadawałem coś w temacie Uczłowieczania Przyrody
    ,,,,, 😉 ,,,, reakcja z Twojej strony była wtedy raczej negatywna 😦 ,,, zaprzestałem tematu,,,,,,
    😉 ,,,,,, widzę że zaczęłaś dorastać ,,, pewnie dobrze zrobiłem że nie forsowałem
    ,,, a dałem sobie luz ,,,, to przychodzi naturalnie ,,,,, i tak jest najlepiej ,,,,, jeśli
    jest gotowość to można rozwinąć temat ,,,,, wtedy warto 😀 ********** ❤ ❤

    • @xylotet 🙂 ,,,, no, to nawijaj 😉 o tym Uczłowieczaniu Przyrody, a najlepiej u Tym Co dalej, jak się już Uczłowieczy 😀 :******** ❤

      Ps. "zaczęłaś dorastać" ….. co to jest ?????? 😛 :*****

      • @Dorota 😀 ,,,,, dobrze że jest zrozumienie ,,,,, 😀 ,,,, jest już późno ,,,, ale co do
        Człowieczeństwa,,, to jeden ze stopni schodów ,,, na Bardzo Długich schodach,,,,
        ,,,,, na tych schodach Tego Stopnia ominąć nie można ,,,,, czy się to komuś podoba czy nie 😉 🙂 😀 ********** ❤ ❤ ,,,,, Dobranoc ,,,,,,,

  66. 😀 …. Obejrzałam jeszcze raz ten filmik o Wronie i Niedźwiedziu …. ❤ ❤

    Ciekawe jest, że niedźwiedź Chciał dostrzec tę wronę w tym zakątku, gdzie wpadła i stamtąd ją wydobył, a później uważnie obserwował jak sobie radzi w wodzie i w odpowiednim momencie zainterweniował….. 🙂
    I jeszcze Ciekawe jest, że niedźwiedź potrafił tak delikatnie i ze znawstwem 😀 złapać za skrzydełko tę wronę, żeby jej krzywdy nie zrobić i potem ją położył na pleckach, w bezpiecznym miejscu na piasku, żeby jej skrzydełka się wysuszyły na tyle, aby sama mogła stanąć na nóżki 🙂
    I jeszcze odszedł na bezpieczną odległość, by nabrała Zaufania, że jej nie zje…. 😉
    Przyjrzałam się dokładnie jej wyrazowi twarzy 😉 ……. w jej oczkach było widać Wdzięczność 🙂
    A ile z pewnością mieli później Radości, gdy ona o Własnych Siłach Odleciała…. 😀 :************** ❤ ❤

  67. 🙂 Tak sobie myślę, że tym niedźwiedziem nie kierowała sama empatia i to, że przebywał wśród ludzi, ale też to, że chciał mieć Święty Spokój w tej swojej ‘szufladce’, w której przyszło mu żyć…. Wrona musiała robić niezły harmider w tej wodzie i przeszkadzać niedźwiedziowi w spożywaniu jabłuszek… 😉 , więc nie ‘olał’ jej 😛 , tylko zrobił co mógł, aby pozbyć się kłopotu…. 😛 , a że przy okazji odwalił kawał dobrej Roboty to Jego…. 😀 ….
    Zostanie mu To Zapisane w Polu Morfogenetycznym 🙂 😉

    🙂 A tu jest o Radości 😀 ❤

    Czy jesteś gotów, aby urzeczywistnić swoją świętą moc ognia?


    „Kiedy potrafisz uzyskiwać dostęp do mocy i majestatu wymiarów o wyższych częstotliwościach – zaczynasz mieć wgląd w to, jak cudowny może być raj – i zaczyna wzrastać twoja ekscytacja. To jest to, co zaczyna dziać się na całym świecie. To doświadczenie jest bardzo osobiste, ponieważ mimo możliwego zamieszania, zamętu i chaosu wokół, nadal możesz być w centrum pokoju i radości. W miarę upływu czasu możesz zauważać, że centrum pokoju i radości rozszerza się coraz bardziej, a kiedy z wieczną potęgą doskonałości zacznie się stykać większa grupa, ono będzie się rozprzestrzeniać coraz szybciej, aż obejmie cały świat.”

    „Świadomość rozszerza się na całą ludzkość, Ziemię, Układ Słoneczny i jego funkcje. Nie skupia się już na małej jaźni. Ostatecznym celem człowieka jest stanie się istotą galaktyczną, a na koniec osiągnięcie świadomości uniwersalnej.”

    ❤ 🙂

  68. 🙂 😀 ….no,…… 😉 i jak nie widać aktywności ze strony Wiecznego Malkontenta 😛 ❤ 😀 , naszego kochanego xyloteta 🙂 ❤ , tak nie widać 😦 ….. i wszystko na głowie baby, …… jak zwykle 😉 😛 ……..
    Więc, co z tymi Wszystkimi Pośrednimi Bogami ‘stojącymi’ na Drodze do Osiągnięcia Świadomości Uniwersalnej?????????? 😉
    Ilu ich jest????? ……. tych czekających na pokłony i czczenie ich 'Wysokich Świątobliwości'??????? 😀 😛

    Jednego znam z religii, w której się urodziłam na Tej Planecie ❤
    Znam Go jako Jezusa, Syna Bożego, który nie sprzeciwiał się Ojcu i Jego Wola była Wolą Ojca. Podano nam opowieści, że „siedzi po Prawicy Ojca” , cokolwiek to znaczy…… , ale nie słyszałam, żeby domagał się zaszczytów………. wychodzi też na to, że nie przerwał połączenia ze Źródłem i nie kombinował ‘na boku’ 😉 i NIE sprzeniewierzył się Zasadom Wszechświata, które Budują 🙂 , ………a nie rujnują, jak niektórzy 😦 , co myślą tylko, jakby Tu ‘robić swoje interesy’, a przy okazji korzystać z Dobra Energii, z której pochodzą i która Stwarza, Żywi, Zasila i Podtrzymuje ich istnienie……

    Ta religia mówi też o ‘synu marnotrawnym’, który wziął kasę od taty i polazł, gdzie go oczy poniosły…… , a potem wrócił do domu spłukany i spłakany …… Ojciec go przyjął z honorami większymi niż na to zasługiwał, co wzbudziło kwasy w rodzinie……
    Jak się im potem układało? ….. tego ta religia nie mówi….. 😦 😉
    Czy braciszkowie odpuścili mu, czy nie odpuścili?????? Nie wiadomo, …….
    Pewnie ciąg dalszy napisało Życie……., czyli wszelkie możliwe Ścieżki dostępne w Przestrzeni 😀 😉
    Braciszkowie mogli go zabić,…….. lub……. odpuścić, ale nie zapomnieć, a on się nie poprawił …….. nie odpuścić, ale zapomnieć i on też się nie poprawił, …….. odpuścić i zapomnieć lecz także się nie poprawił,……. nie odpuścić i nie zapomnieć, a on jednak się poprawił,………. odpuścić i nie zapomnieć, a on się także poprawił, ………. odpuścić i zapomnieć i on też się poprawił…… 😀
    Jak widać ta Wolna Wola może być bardzo fajną, ale też niebezpieczną 'zabawką' ……. 😉
    Co Kto Woli ….. Wolna Wola….. 😉
    Na podstawie tej ‘Wolnej Woli’ można mnóstwo opowieści religijnych 'stwarzać', bo ludzie chyba ich potrzebują……. wolna wola…… 😉
    Ale………..
    Naszła mnie taka refleksja z okazji nadchodzących ‘świąt’ 1 listopada…..
    Moim zdaniem największy problem ‘stwarzają’ nam nasze materialne ciałka ‘stworzone na obraz i podobieństwo’ ……..zwierząt….. 😦
    I co by nie pisać o mitologiach, religiach i wszelkich starodawnych podaniach ‘ktoś’ tak ‘zmajstrował’ nasze obecnie znane nam ciałka, żeby ‘stwarzały’ jak najwięcej cierpienia, czy to fizycznego, czy emocjonalnego 😦 , …..a jak już przytrafi się jakieś materialne lub emocjonalne szczęście, to tuż ‘za rogiem’ czai się materialna lub emocjonalna odwrotność tego szczęścia……
    Pewnie jacyś ‘synowie marnotrawni’ potrzebowali hajsu do życia…. 😦
    Ale, …. co to za życie???? 😦 …… i kto ich jeszcze żywi??????? 😦
    Pomyślmy……….. 😦 😉

    Ciekawe jest też, że w przedchrześcijańskich wierzeniach jest podobny schemat: ‘gromowładny’ bóg, jakaś jego żona, przeważnie wielokrotnie zdradzana z różnymi ziemiankami i boginkami zamienianymi dla niepoznaki w krowy, czy coś innego…. i jest jeszcze syn, którego często zabija jego brat… jest też władca Podziemia i jest Wąż przeznaczony na zagładę przy Końcu Czasów…..
    Jakby wszyscy się umówili i sklecili 😉 w swoim czasie podobne opowieści……. Ciekawe jak to się stało, że to wszystko jest jak ze sztancy….. ???????
    I te ofiary……. z synów, córek, żon, mężów, zwierząt i innych płodów….. 😦 ….
    Astral jest tak zwierzęco ‘płodny’ 😦 ……. czy co ….?????? 😉

  69. @ Dorota 🙂 ,,,,, właśnie jak to mówią wlazłem do domu ,,, czyli do chałupy ,, 🙂
    w niedziele dałem koment z linkami i do dziś nie mogę się doczekać końca moderacji
    ,,,, pewnie nasz Robercik nie lubi Jarka Kefira ,,,,, co do Bogów to nikt na nic nie czeka ,,,, co do ufoków ras kosmicznych ,,, galaktycznych federacji itp…. itd…..
    to mamy cały czas Tych Samych ,,,, czyli tych co tu byli jeszcze przed ludźmi,,, Im jest obojętne czy chcesz ich widzieć jako „plejadian” ,,,, „syriuszan” ,,,,
    itd… lub jako własną daleką przyszłość ,,, a nawet daleką przeszłość ,,,, są tu tak
    Naturalnie ,,, jak Słońce na Niebie ,,, są wszędzie obecni nie będąc nigdzie widziani
    Takimi Jakimi Są ,,,, pozwalają widzieć się pod postaciami zrozumiałych dla ludzi ,,, w danych epokach symboli ,,,,, 😉 ,,,, to nie jest złośliwość z ich strony ,,,, to tak
    Szybko Fluktuująca Świadomość ,,,, że aby być zauważona musi Ciągnąć za sobą
    jakiś Ogon jak Balast ,,,, na który ludzka świadomość dopiero wtedy jest w stanie zareagować ,,,, postrzegając tylko fenomen ,,, Post ,,,, a nie Przyczynę jego
    powstania 🙂 ,,,,, to główna przyczyna wszelkich nieporozumień wśród ziemian ,,,,
    źródło ich odwiecznych dociekań ,,,, wierzeń ,,, tęsknot ,,,, itd… itp…..
    dobra na tę chwilę to tyle ,,,, zagłębię się w Twój długi tekst 😀 ******** ❤ ❤

    Ps. można z Tobą z Wami troszkę pogadać o topologii ,,,, i jej dziwnościach ?????

    • @xylotet 🙂
      Jak się daje koment z większą ilością linków, to wtedy automatycznie jest moderowany.
      Myślałam, że o tym wiesz i o partyzanckiej metodzie też …. 😉
      Myślałam też, że chętnie z nami piszesz i traktujesz to pisanie jak Misję 😀 , czy co????
      Nie marudź i oświeć ludzi, jeśli wiesz coś, co ułatwi Tu życie 🙂
      Nie wiem co to jest ‘topologia’ wg xyloteta 😀 :***** ❤

  70. @Dorota ,,,, Dobrze wrócę do linków 🙂 ,,,,,,,,
    ttps://kefir2010.wordpress.com/2014/09/07/kabala-tajna-masonska-ksiega-teraz-dla-ciebie/

    ttps://kefir2010.wordpress.com/2013/10/13/laboratorium-ziemia-2-czy-ta-planeta-jest-wiezieniem/

    ttps://kefir2010.wordpress.com/2013/12/13/laboratorium-ziemia-4-czy-rzeczywistosc-jest-eksperymentem-chcemy-pokoju/

    ttps://kefir2010.wordpress.com/2014/08/23/ziemia-to-planeta-wiezienna-bezsensowny-paradoks-sensu-zycia/ ,,,,,,,,,

    topologia ma czas więc poczeka 😉 😀 ******** ruch w ogólnym pojęciu jest
    zjawiskiem tylko w 3 wymiarowej przestrzeni euklidesa ,,,,, w 4 wymiarowym
    kontinuum nie ma Ruchu ,,, jest tylko transformacja układów odniesienia ,,,,
    ,,,,, ogólna teoria względności ,,,,, czy wspominając w myślach dzieciństwo
    ,,,,, a potem młodość w szkole średniej ,,,, przechodzisz przez każdy dzień
    życia ,,, czy możesz przeskoczyć od najstarszych do najmłodszych wspomnień
    bez przemieszczania się mozolnego przez wszystkie wydarzenia które je rozdzielały ?
    ,,,,, (na pewno tak) ,,,, czy w takich doświadczeniach ,,, np. wspomnienia z
    Bieszczad ,,,, przeszkadza ci to lub uniemożliwia , że Twoje ciało fizyczne jest
    na Śląsku ,, w momencie Twojej podróży w przeszłość ,,,,, dobra bo późno się
    zrobiło ,,,, a ten czas leci tak jakby istniał na prawdę 😀 ********* ❤ ❤

    • @xylotet 🙂
      Ten Kefir jest z tej samej ‘półeczki’, co wszyscy ci, którzy z wielkim zapałem o zniewoleniu dyskutują ……..i jak już wiemy, oni są najbardziej zniewoleni….. 😦
      Jak może niewolnik znający tylko niewolę poradzić innym niewolnikom jak się uwolnić??????
      Nawet, gdyby wydawało mu się, że gdzieś coś słyszał o wolności….. , gdy nigdy się z nią nie zetknął, zawsze będzie tworzyć teorie na temat tylko takiej rzeczywistości jaką zdołał poznać….

      O Bieszczadach i przemieszczaniu się tam….. powiem tak:
      spodobało mi się niebo, które widziałam w Bieszczadach i tylko to jest warte wspominania 🙂 ……, żadne wspominanie mentalne, świadomościowe, czy marzycielskie dokonane przez moją tutejszą materialną istotę 😀 nie zdoła zastąpić fizycznego zaistnienia jej tam w postaci postawienia stopy na ziemi i posadowienia realnej d..y na pieńku, kamieniu, czy mchu….. 😀
      Żadne marzycielsko-topologiczne mapy nie funkcjonują w mojej rzeczywistości idealnie… Żaden ekran telewizyjny, czy kinowy, czy mentalny nie zastąpi realnego powiewu wiatru, zapachu traw, ciepła słońca i blasku gwiazd……. 🙂 :********** ❤ ❤

  71. 🙂 Co do Bogów, bogów, symboli, znaków……., a właściwie Tego Czegoś tak bardzo poszukiwanego przez ludzi….. 😉 taki ciekawy przekaz jest tu:
    http://2012allabout.blogspot.com/2014/09/arkturianie-przewodnictwo-z-wewnatrz.html
    „Niektórzy, którzy faktycznie osiągnęli „sukces” w trzeciowymiarowym poczuciu odkrywają, że wciąż pozostaje wewnętrzna tęsknota za „czymś” i szukają tego w niewiedzy poprzez stosowanie narkotyków, alkoholu, seksu i działania zwracające uwagę.”

    W dawniejszych mitologiach szukano szczęścia na Zielonych Pastwiskach, w Walhalli, Nawii, Wyraju….. i zawsze znalazł się jakiś ‘znawca’, który wiedział 😉 jak tam trafić….. 😀

    🙂 ❤

    • @Dorota 🙂 ,,,,, nareszcie mam swój znaczek ,,,, dobra pominę komentarze do
      komentarzy ,,,,, 🙂 żyjemy na czwartym globie w piątej rasie ,,,, każda planeta
      tego układu planetarnego posiada siedem globów ,,,,, widzisz niebo w nocy
      gwiazdy planety ,,, księżyc i wszystko jest nie zamieszkałe ,,,, na księżycu nie ma
      atmosfery ,,,, na marsie za zimno i za gorąco ,,,, na wenus i merkurym bardzo
      gorąco ,,, a inne są gazowe ,,, a te dalekie nie mają światła i są za zimne
      aby na nich istniało życie takie jakie znasz ,,,,, słońce bardzo gorące w centrum
      a potem okrążające je satelity ,,, prawie wszystkie martwe ,,, za wyjątkiem ziemi
      i te kosmiczne odległości między nimi ,,,, nic oprócz ziemi nie nadaje się do życia
      ,,,, tak wygląda nasz najbliższy kosmos , czyli nasz układ planetarny i to jest
      widzenie fizycznymi oczami ,,, to jest obiektywne i prawdziwe ,,,, bo każde oczy
      to widzą ,, i to jest typowa ziemska Topologia ,,,,, to tylko Ziemskie Widzenie
      tego co cię otacza ,,,, jeszcze raz powtarzam tylko ziemskie oczy tak widzą
      ,,,, ziemskie oczy widzą księżyc jako satelitę ziemi ,,, choć bliższe prawdy
      jest to że patrząc trochę innymi oczami jest jakby odwrotnie ,,, i nie jest
      on wcale martwy ,,,, większość rzeczy na ziemi ma 28 dniowy cykl ,,,
      czyli księżycowy ,,,, bo to on zapłodnił ziemię ,,,, ale jest dziś na wyższym
      levelu ,,, więc oczy fizyczne postrzegają go jako martwe ciało nieprzyjazne
      fizycznemu życiu ,,,, w astralu księżyc nie jest już czymś takim , jak daleko oddalone
      ciało kosmiczne puste i martwe ,,, jest Obszarem Astralnym zamieszkałym
      przez specyficzne istoty astralne ,,,, to tylko fizyczne oczy tak go widzą
      i lokalizują w takiej specyficznej i tylko fizycznej TOPOLOGI ,,, z całą resztą jest
      tak samo ,,, dawna astrologia miała co do tego wiedzę i jasność ,,,, ludzkie
      aspekty rozsiane są po tych niszach ,,,, obszarach ,,,, tylko przez oczy fizyczne
      widziane jako planety w układzie planetarnym ,,,, starożytność znała bez teleskopów
      więcej planet niż my dzisiaj ,,,, po prostu miała wgląd w niezafałszowaną przez
      zmysły TOPOLOGIĘ 🙂 😀 ********* ❤ ❤ ,,,,, kończę na tym bo jak będzie
      za długie to nikt tego nie przeczyta do końca 😉
      Ps. fajnych wizyt na ciałach niebieskich 😀 ***********

  72. Ps. każde ciało niebieskie tak jak człowiek ma siedem Ciał ,,,,, 🙂
    ,,,, nazywałem to piętrami ,,, pewnie niezbyt szczęśliwie 😦 ,,,,, przepraszam 😀 ❤

    • No, właśnie ….. piętra….. 😦 ja mam uczulenie na wieżowce i wieże ….. może byłam jakąś zamkniętą na wieży królewną …. 😦 😛 Czy co????? 😀 :***** ❤

  73. @xylotet 🙂
    „fajnych wizyt na ciałach niebieskich 😀 „”
    Mam to potraktować jako Ostrzeżenie????? 😛 😀 Czy jak????? 😀 :******* ❤

    Co do TOPOLOGII……. , ja też już tu kiedyś wspominałam, że dowiemy się, że na Marsie jest cywilizacja i życie. 🙂
    Ustaliłeś na dzień dzisiejszy siedem poziomów i ok 😀 ,……. na dziś jest siedem, to niech będzie siedem,…….. później, Kiedyś Tam okaże się, że jest ich więcej albo mniej…. Któż TO Wie…… ??? 😀
    To jest Topologia…..:) i dobrze, że są jakieś koordynaty, bo jakoś trzeba zlokalizować ten Byt,….. widzialny oczami i ‘po ziemsku’ namacalny 😉 , aby Cokolwiek Można było ROBIĆ, a nie tylko Medytować… 😉 😛
    Ja mniej więcej rozumiem 😉 w jaki sposób Ty się w tym poruszasz i też wiem, że nie jest to niezwiązane z żadnymi problemami….. 😦
    Ty płacisz swoją cenę za bycie 'Bytem Pośrednim' 😀 i ja też płacę swoją ceną za bycie Bytem, który zmierza na ‘wyższy’ 🙂 Poziom Egzystencji.
    Tacy ludzie jak my nie są postrzegani jako 'normalni', bo już nie potrafią się cieszyć pizzą i stringami 😛 😀 ,……. nawet igrzyska i zdobycie medalu przez drużynę narodową nie robią na mnie wrażenia, a kiedyś autentycznie cieszyłam się takim zwycięstwem 😀 ……. Starzeję się 😛 , czy co? 😛 😀
    Żyjemy w Pośredniej rzeczywistości, w której egzystują obok siebie istoty o różnym stopniu postrzegania i bardzo trudno jest porozumieć się jednym z drugimi 😦 ……..
    Każdy forsuje swoją interpretację rzeczywistości i każdy uważa ją za 'rzeczywistą' i jedynie słuszną……
    Dlatego ja postuluję na początek transformację ciałek fizycznych, aby nie chorowały i aby ‘rozpadały’ 😉 się niezauważalnie, tak jak chociażby naskórek, który się pomalutku złuszcza i nawet o tym nie myślimy. Podobno wszystkie lub prawie wszystkie komórki po kilku latach wymieniają się na nowe….. więc, jednak można transformować ciała bez pozostawiania widzialnych części, które potem trzeba utylizować 😦 Jest to bardzo istotne i ważne, bo wtedy odpada trauma związana z materialną śmiercią.
    Powyżej troszkę naśmiewałam się z tych ‘znawców’, którzy ‘znali’ drogę do Raju i prowadzili do niej ‘po trupach’….. 😦 ……i kogo to rajcowało????? 😦 Ogniem i mieczem zdobywano Niebo….. hłe, hłe 😦
    Nie dziwię się zatem, że kiedyś, dawniej, może w lepszych czasach wiedziano o Kosmosie więcej niż teraz…. Pewnie Ufoki tak Coś ‘poczarowały’ 😉 , aby zdziczałe ludziki nie właziły im do chatek 😀 i ich doszczętnie nie rozwaliły… Ale, dlaczego te ludziki zdziczały…. 😦 ????, nawet nie chce mi się dociekać.

    Tak więc, podsumowując ten mój przydługi wpis POSTULUJĘ 🙂

    BEZBOLESNĄ ZMIANĘ CIAŁEK, ICH UZDROWIENIE I UPIĘKSZENIE 😀 🙂
    , a Cała Reszta Rzeczywistości Dobrze się Skonfiguruje i Dopasuje 🙂 ❤

    Tu coś piszą o tej Nowej Konfiguracji:
    http://wolnaplaneta.pl/terra/2014/09/24/24-09-2014-platformy-podniesienia-asana-mahatari-saint-germain/

    🙂 ❤

  74. „Anielska inspiracja na 25.09
    Wewnętrzny spokój to nie jest stan, na osiągnięcie którego musisz ciężko pracować. W rzeczywistości jest dokładnie na odwrót: wewnętrzny spokój jest nieodłączną częścią twojej prawdziwej natury i chociaż to wydać może się dziwne to wiele wysiłku wymaga od ciebie utrzymywanie stanu napięcia, stresu, lęku, niepokoju. Tak wiele osób uwikłało się w chaotyczny sposób istnienia i pozwalają na to, by ego grało główną rolę w spektaklu zwanym życiem, że nie wyobrażają sobie innego sposobu funkcjonowania. Dla ego świadomość, że można żyć w spokoju, harmonii, miłości, radości i bogactwie to coś zupełnie abstrakcyjnego i nudnego jednocześnie. Dla Ducha taki stan jest stanem naturalnym i osiągalnym bez wysiłku. Tak jak przy każdej innej okazji tak i teraz Anioły mówią, że wybór należy do ciebie.”

    ❤ ❤

  75. 🙂 A tu ciekawie piszą:
    http://www.eioba.pl/a/1ic4/tajemnice-istnienia-cz-15
    „Aby uporać się ze zrozumieniem problemów w integrowaniu mikro i makrostruktur w jeden spójny system, uświadomić sobie trzeba, iż nasz postrzegany świat znajduje się na określonym szczeblu drabiny konstrukcji wszechświata, powyżej i poniżej którego w niedostępnych dla nas czasoprzestrzeniach (może poza szczeblami tuż „pod” i tuż „nad”) również rozgrywa się świadome życie. Wszechświat, podobnie jak człowiek, ma budowę wielowarstwową i wielopoziomową, organizując sobą makrokosmos w podobny sposób jak człowiek organizuje sobą mikrokosmos. Jeżeli człowiek dobrze pozna siebie, uzyskaną wiedzę będzie mógł przenieść również i na teorie, dotyczące budowy i funkcjonowania wszechświata.”

    🙂 ❤

    • A propos tego artykułu o ‘Energii Zrównoważonej’ i ‘Energii Niezrównoważonej’ to ten ‘Powrót do Domu’ wydaje mi się jest taki, że ten Dom ‘robi się’ coraz bardziej pojemny. …….To, Co Stworzyło Tę Grę Daje Przestrzeń, w której podczas ‘Kurczenia się’ Wszechświata Tworzą się Nowe Początki Nowych Wszechświatów, które tak jak Wcześniej najpierw się Rozszerzają, a później Kurczą i w ten sposób znów powstają Nowe Wszechświaty 🙂
      Już dawni Indianie o tym wiedzieli, że Babka Pająk dzierga tę serwetę Nieustannie…. 😀
      Taka to jest samonapędzająca się Zabawka 😀 , a Energię wytwarzają pewnie takie Ludziki jak my 😀
      Może tę Energię Budują nasze Emocje…… albo co ?????? 😉 😀

  76. Tadeusz Owsianko jest jak zwykle dostrojony 😉 do naszych tutejszych rozmów 😀

    mówiąc, że „kwintesencją Budowy Wszechświata są Wektory Zdarzeń” , a ja bym dodała, że jest Ich nieskończona ilość…. 😀
    Mówi też, że Wyższa Świadomość posługuje się Symbolami, aby mogła się z nami Zrozumiale komunikować 🙂
    Ciekawi mnie ta Planeta Tryton, która według niego jest Bliźniaczą Planetą Pięknej Błękitnej….. 😀 ❤

  77. @ xylotet 🙂
    Ponieważ lubisz sobie przed snem pomarzyć 🙂 , to informuję Cię uprzejmie, że zdołałam też z siebie ‘wykrzesać’ 😛 😀 swoją wizję 🙂
    Otóż, jak już tu kiedyś pisałam, przyglądam się naszej Planecie ❤ i ostatnio zauważyłam, że nie jest już zwykłą Sferą…… Stała się Energetyczną Formacją podobną do opisywanych przez T. Owsianko 🙂 …..Ma centrum z pięknie rozmieszczonymi Gwiazdami, czasami przybierają formę korony, a czasem okręgu , ….. na zewnątrz rozchodzą się promienie. Są jak płatki astrów, mają kolor seledynowy, czasem złocisty, a czasem biały…. 🙂 :******** ❤

    🙂 Wikuś ❤ Od niedawna ‘chodzi za mną’ taka piękna wizja pola uprawnego, gdzie z żyznej dobrze przygotowanej ziemi wyrastają kiełkujące roślinki 🙂 . Każda wygląda na zdrową i zadbaną,….. 😀 , wygląda na to, że zapowiadają się Dobre Plony…. 😀 :****** ❤

    A tu załączam bardzo piękny i mądry Tekst napisany przez Gosię ❤
    http://wielkawiosnawszechswiata.blogspot.com/2014/09/radosna-reaktywacja-albo-co-w-trawie.html

    Ps. Wikunia 🙂 ,
    Skąd wiedziałaś jak te moje 😉 roślinki 😛 wyglądają 😀 ???????, podglądałaś??????? 😛 😛 , czy co????? 😛 😀 ❤
    🙂 :*********** ❤ ❤ ❤ 😀

  78. @Dorota 🙂 ….. „zdołałam też z siebie ‘wykrzesać ,,, swoją wizję” ,,,,, i świetnie
    wykrzesałaś z siebie 5D ,,,, świat marzeń 😀 dla mnie mental ,,, to 5D ,,, w odróżnieniu od astralu czyli 4D ,,,,,,, tylko ludzie kreując światy całe w innych
    Gęstościach ,,,, które są tak samo rzeczywiste jak ten co ich otacza ,,,, kreują
    je trochę tak jakby Innym Narzędziem ,,,, i oczekują ich w obszarze
    w którym kreowane nie były ,,,, czyli odwieczny problem z Topologią 😉 ,,,,,
    pan T Owsianko na mój gust też leży w obszarze tego problemu ,,,,,
    to tak jak byś śniła b. piękny sen i budząc się szukała go w realu ,,,, w śniony
    sen można wejść z powrotem ,,, ale tylko w obszarze gdzie powstał ,,, czyli w
    uniwersum sennym ,,,,, TOPOLOGIA ,,,, chyba nie chciała byś aby senne lub
    mentalne wizje jakiegoś charakteropaty czy erotomana który jest może twoim sąsiadem manifestowały ci się w realu ????? ,,,, 😉 😛 😀 ******** ❤

    Ps. ,,,, OOOOO Gosia zaczęła znowu pisać ,,,, zawsze prosiłem ją aby nie przestawała ,,,, i proszę! 😀 ❤ ❤ ❤

    • @ xylotet 🙂 , a niech sobie ten erotoman wyobraża co tylko chce 😛 😀 , jeśli to jego wyobrażanie nie krzywdzi mojej TUTEJSZEJ ( TOPOLOGIA) Świadomości, a jego to wyobrażanie Uszczęśliwia, niech mu idzie na zdrowie 😀 😛 ……Jeśli ja w tym ŚWIADOMIE NIE BIORĘ UDZIAŁU, to zapytowywuję się uprzejmie 😉 jak to jego wyobrażanie może wpłynąć na mnie??????? 😀
      Coś wiesz na ten temat?????????????? 😛 😀 😛

      • @Dorota ,,,, 🙂 przecież większość większość uczestników tego forum marzy tylko
        o natychmiastowej realizacji swoich marzeń w REALU ,,,, real ma 7 miliardów uczestników ,,,, to co ? ,,, wszystkim to dać ???? 😉 ,,,,, to byłby taki sam koszmar
        jak wieczne życie na tej ziemi ,,,,, twoje ciałko fizyczne jest na czwartym globie
        (ciele) czyli w fizycznej rzeczywistości ,,,, zmiany następują tu powoli i są rodzajem
        konsensusu zbiorowości ,,, a nie ekspresją najdzikszej jednostkowej wolnej
        woli ,,,, na tak wyzwoloną rzeczywistość ludzkość nie jest gotowa ,,,, dlatego
        twórczość mentalna rozgrywa się na siedmiu ciałach ,,, na raz ,,,, i dlatego
        nie Dezoluje żadnego z nich ,,,, fizyczna rzeczywistość jest tylko bezpieczną
        wersją Sumy tych siedmiu ciał ,,,, taka czasowo ograniczona w swoich możliwościach
        i ekspresji wersja DEMO ,,,,, większego Potencjału 😉 🙂 😀 *******

        Ps ,,, jasne że do tańca trzeba dwojga ❤ ❤ ❤ to w cale nie jest źle 😀 ********

      • @ xylotet 🙂
        Jak wiadomo wersja DEMO jest rozpowszechniana przez Producenta Programu, by użytkownicy zapoznali się z niektórymi jego możliwościami i nauczyli się na nim Pracować 😀
        Gdy Użytkownik Uzna, że Program jest mu Potrzebny do Pracy, wtedy nabywa Pełną lub Jej Okrojoną Wersję…… Wszystko zależy od Jego Zapotrzebowań 😉 😀 :************************* ❤ ❤ 🙂

      • @xylotet
        „,,, jasne że do tańca trzeba dwojga ❤ ❤ ❤ to w cale nie jest źle 😀 ********”

        I widzisz…… 😀 ❤ …. We dwoje raźniej ❤ 🙂 ❤ :******* 😀 😀

        Żeby nie zrobiło się tu zbyt poważnie 😀 , to postanowiłam pogadać o d…pie Maryni 😛 😀
        Otóż, właścicielka rzeczonej d…py 😀 postanowiła posiedzieć na kamieniu, pieńku i mchu… 😀 …..ale ma wątpliwości co do etyki takich zachowań…. 😦 😛 😀
        Przecież, te poniżane przez większość ‘nieożywione’ istotki, mają też swoje dusze grupowe…..i smutno mi się zrobiło, że ja podziwiając widoki, chcę je tak niecnie 😛 wykorzystać…. 😛 😀
        Pomyślałam o tym problemie będąc od tygodnia poddawana bezwstydnemu 😛 ‘balastowaniu’ 😦 przez okolicznych gamoni skutkiem czego, zaczęłam się niebezpiecznie zapętlać i tonąć w pianie z wielkim zapałem przez nich tworzonej…. 😦
        Lekarstwem dla mnie jest posiedzieć właśnie wśród tzw. Przyrody ‘nieożywionej’, a i nie pogardzę Przyrodą ‘ożywioną’ byle by nie był to przedstawiciel z gatunku humanoidalnych…. 😦 😛 😀

        Czy masz może jakąś radę na ten mój poważny dylemat….????? 😀
        Please………. 🙂 :********** 😀 ❤ ❤ ❤

      • @Dorota ,,, 🙂 ,,, jasne jasne 😀 ,,, i nie przejmuj się ,, one też potrafią i wiedzą jak
        wykorzystać nawet takie chwilowe kontakty z d,,ą ,,, wszystko na Swoim Poziomie
        jest inteligentne i wspina się do góry po istniejącej już drabinie ,,, czy ludzie czasem
        drabiny po której się wspinają nie nazwali Bogiem ,,, albo przynajmniej
        Aniołami ,,,, myślisz że drabina jest od tego zgorszona ???? 😉 😛 😀 **** ❤

  79. ,,,,, 🙂 ,,, i jeszcze jedno 🙂 „Mówi też, że Wyższa Świadomość posługuje się Symbolami, aby mogła się z nami Zrozumiale komunikować” ,,,,,, jest Dokładnie
    ODWROTNIE Wyższa Świadomość cały czas mówi Jednym ,,, czyli SWOIM językiem 🙂 😛 ,,,,
    ,,,, tylko Ego jest w stanie pojąć lub odebrać TO w SYMBOLACH ,,, i to takich
    które zrozumiałe są w jego czasowych i mentalnych ramach ,,,, podstawa obowiązującego paradygmatu ,,,, dobra już nie będę więcej męczył 😛 😀 ❤

    • @ xylotet 🙂
      … do tańca trzeba dwojga… 😛 😉
      Jak jeden mówi ‘swoim językiem’, a ten drugi jakoś odbiera ( jak umie ;P ) i niech się on ‘ego’ nazywa albo Miś Uszatek, który ma translator w łebku i on mu w symbolach nadaje….. to źle???????? Czy co????? 😦

      EFEKT się liczy………….. 😀

  80. @ xylotet 🙂 i Wszyscy 🙂

    Nie tak dawno ustaliliśmy, że wszystkie nasze Poziomy znajdują się Topologicznie 😉 bliżej siebie niż jesteśmy w stanie sobie wyobrazić 🙂
    Dotyczy to zarówno Poziomów Istoty Ludzkiej jak i Planety.
    Jeśli każdy z siedmiu miliardów wyobraża sobie szczęście inaczej, czyli jak to się elegancko 😉 mówi: ‘dyferentnie’ 😛 , to w tym nie ma nic złego 😀
    Problem polega na ‚dojeniu’ hłe, hłe… tego szczęścia z Sąsiada lub Sąsiadki 😛 , ale już Wielu, chociaż jest Ich Mniejszość, Mentalnie Wie, że to jest nieetyczne i nieefektywne, a w efekcie 😉 jest też nieefektowne 😦 😛
    Wiemy też od najdawniejszych czasów, że to Mniejszość wpływa na Większość 😀 , a zatem:

    MENTALNOŚĆ MNIEJSZOŚCI DOKONUJE TRANSFORMACJI WSZYSTKICH POZIOMÓW 🙂

    Wobec powyższego Uroczyście Ogłaszam 🙂 , że:

    KAŻDA, OBECNIE PRZEJAWIAJĄCA SIĘ GŁUPOTA, AUTOMATYCZNIE ZAMIENIA SIĘ W DOBRO, BO JUŻ WSTYDZI SIĘ SAMEJ SIEBIE…… 😛 😀

    I Niech Tak Pozostanie!!!! 😀 😀 😀 ❤ ❤ ❤

    Taką piękną inicjatywę podjęto w Tajlandii:

    ❤ 🙂 ❤

  81. 🙂 A propos ‘Dezolacji’ 😉 i dlaczego do niej nie dochodzi i dlaczego ‘Misie Uszatki’ 😉 mają w łebkach ‘translatory’ znalazłam taki fragment z Księgi Urantii:

    „(66.4) 5:3.8 Doświadczenie czczenia polega na wzniosłych wysiłkach zaręczonego z człowiekiem Dostrajacza, zmierzających do zakomunikowania Boskiemu Ojcu niewyrażalnych tęsknot i niewysłowionych dążeń duszy ludzkiej — łącznego wytworu poszukującego Boga umysłu ludzkiego i objawiającego Boga nieśmiertelnego Dostrajacza. Czczenie jest zatem działaniem materialnego umysłu, który akceptuje wysiłki uduchowionej jaźni wiernego syna Ojca Uniwersalnego, zmierzające do komunikowania się z Bogiem, pod przewodnictwem towarzyszącego człowiekowi ducha. Śmiertelny umysł przystaje na czczenie; nieśmiertelna dusza pragnie czczenia i je inicjuje; Boska obecność Dostrajacza kieruje takim czczeniem w imieniu śmiertelnego umysłu i rozwijającej się, nieśmiertelnej duszy. W końcowym podsumowaniu, prawdziwe czczenie staje się doświadczeniem przejawiającym się na czterech kosmicznych poziomach: intelektualnym, morontialnym, duchowym oraz osobowym — jest świadomością umysłu, duszy, ducha oraz ich zjednoczeniem w osobowości.”

    Warto zapoznać się z tym przekazem chociaż jest napisany językiem używanym 100 lat temu. Po tym, kiedy ludzie otrzymali ten przekaz, bardzo wiele się wydarzyło: II wojna światowa, odbudowa po zgliszczach, próby uzyskania konsensusu, wreszcie doszliśmy do zamieszania i upadku tego wszystkiego, na czym opieraliśmy nasze Istnienie.
    Staliśmy się nadzy i głodni…… 😦

    Zawsze niepokoiło mnie znaczenie wyrazu CZCZENIE….. , bo kojarzyło mi się z pokornym czołganiem się przed jakąś ‘jaśnie wyższością’ 😛 wiecznie głodną moich próśb o wszystko i przepraszania za to, że żyję …. 😦

    Ale…… wychodzi na to, że wyraz ‘czczenie’ pochodzi od głodu:
    http://pl.wiktionary.org/wiki/czczy
    i według mnie tak należy interpretować wyraz ‘czczenie’, który użyto w KU.

    „Czczenie jest zatem działaniem materialnego umysłu”, które ma wyprowadzić ‘głodną’ i ‘nagą’ Istotę Ludzką z poziomu ‘czwartego globu’ na poziom ‘globu piątego’ 🙂

    ❤ 🙂

  82. @xylotet 🙂
    „pan T Owsianko na mój gust też leży w obszarze tego problemu ,,,,,
    to tak jak byś śniła b. piękny sen i budząc się szukała go w realu ,,,,”

    Przyczyna tego, że posługuję się wykładami T. Owsianko jest podobna do przyczyny mojego posługiwania się KU. One mnie inspirują …… 😀 , lecz ani KU NIE JEST dla mnie świętą księgą, ani T. Owsianko NIE JEST moim Guru …… na potwierdzenie tego załączam komentarz, który według mnie jest b. trafny:
    http://niezaleznatelewizja.pl/2014/09/oblicza-duchowosci-25-09-2014/comment-page-1/#comment-35349
    Abelik pisze:
    28 września 2014 o 00:37
    ale co z tego??????? Gdy ja lubię owsiankę 😉 i już…… 😀
    Tak samo w KU można znaleźć takie fragmenty, że ‘strach się bać’ 😦 …… i znów powiem: i co z tego??????….., kiedy jest tam wiele interesujących informacji…. 😀
    Wszystko jest kwestią ZROZUMIENIA i Podejścia do Zagadnienia….. 🙂 ❤

  83. 🙂 ❤ APEL DO WSZYSTKICH CHĘTNYCH ❤ 😀

    Proponuję Wykąpać wszystkie ‘gamonie’ w Różanej Wodzie ze Złotymi Bąbelkami 😀 😀 ❤ ❤ ❤
    Ale Frajda!!!!!!! 😀 ………., a jaka Piękna Piana Powstaje 😀 😀 …..
    MIODZIO!!!!! ……….. 😀 ❤ 🙂

    ❤ ❤ ❤ 🙂 🙂 🙂 ❤ ❤ ❤

  84. Dzień dobry!! 😀
    Dorotko,jakich gamoni masz na myśli?
    To może, żeby Ci trochę poprawić humor, napiszę o swojej wczorajszej gamoniowatości:
    Kierowca autobusu chciał być zabawny i opowiedział mi kawał o blondynce. Uznał to za bezpieczny temat, bo jestem farbowaną brunetką, czyli blondynką incognito 😉
    ,,Mężczyzna wszedł do winy, za nim blondynka. Mężczyzna pyta kobietę: na drugie?
    -Alina- odpowiedziała blondynka”. Ja głupia czekałam na puentę, ale po chwili ciszy zrozumiałam, że to jednak koniec. Z grzeczności się zaśmiałam, choć dowcip mnie nie śmieszył, bo imię wcale nie było takie niezwykłe, ani zabawne. Chyba nie muszę dodawać, że zrobiła się głupia atmosfera i rozmowa się urwała 🙂 Dopiero w domu zrozumiałam żart 🙂 Tak to jest, gdy blondynce opowiada się kawał o blondynce 🙂
    P.S. Dorotko, przecież Ty też jesteś blond… Zrozumiałaś? ;D

    • Lidio 🙂 ,kochana Blondynko Incognito 😀 , zrozumiałam, ale przyznam, że wysokich lotów ten żart nie był….. 😛 …… Pewnie dlatego nie zrozumiałaś od razu….. 😀
      Gamoniem był raczej ten kierowca, bo przebywając na co dzień wśród ludzi mógłby już się nauczyć, że współczesne dziewczyny zmieniają kolory włosów jak nie przymierzając kameleony jakieś….. 😀 😛
      Ale….. daj nam Panie Boże samych takich ‘gamoni’……. 😛
      Ja mam na myśli tych GAMONI, którzy ‘kreują’ tzw. rzeczywistość ‘na swój obraz i podobieństwo’ i włażą mi nieproszone w moją rzeczywistość wprowadzając w konfuzję mnie i moich najbliższych, a także dalszych i najdalszych fajnych Ludzi…….
      Gamoniami nazywam te humanoidy, którym oczka ‘coś’ zabrudziło 😦 , ……… a jeden drugiego prowadzi, twierdząc, że wie jak trafić do „Edenu” 😛 😛 😦 …… eh….. szkoda gadać…..
      Dlatego proponuję zrobić im taką przyjemną Kąpiel z Pianką……. 😀 😀 😀

  85. Od tygodnia też mam podobnie. W kółko słyszę ,,złote rady,, zaczynające się od słowa musisz. Synek jest przeziębiony i nie poszłam z nim do lekarza! Taka zbrodnia 🙂 Daję mu tylko lipę i pomagam przesyłając energię dłońmi. A przecież to trzeba antybiotyki dać… Jest to frustrujące,ale ludzie o ograniczonej świadomości po prostu nie wiedzą,że można żyć inaczej. Jeszcze przed tą sytuacją miałam wizję,jak zło podszywa się pod dobro i próbuje mnie wciągnąć w swoją grę.
    Gamoniom trzeba wyraźnie wskazać drzwi,którymi mają wyjść z naszego życia. Ale Dorotko-nie ma tego złego,co by na dobre nie wyszło-Ty częściej odpoczywasz na łonie natury,a ja pilnuję, żeby codziennie medytować 🙂

    • 🙂 Tak, medytacja jest procesem energetycznym przetwarzającym Zło i Tworzącym Dobro, czyli podwyższającym Wibrację Naszej Przestrzeni wraz z Przyrodą, w której Żyjemy i oczywiście wraz z Nami.
      Nasze Serca są jak filtry w akwarium 😀 , które oczyszczają wodę……. 🙂 Wiem z doświadczenia, że w tych filtrach żyją pożyteczne bakterie uzdatniające wodę, co sprzyja wzrostowi roślin, a z kolei rośliny pochłaniają różne mikro i makroelementy wydalane przez rybki. Roślinki zaś są źródłem tlenu dla nich 😀 Wszystko ‘samo’ się dzieje, tylko trzeba stworzyć warunki 😀
      Tak więc Lidio 🙂 medytuj ile się da :D, a ja wezmę się za kąpiel ‘gamoni’ i tak im zmyję głowę 😛 😀 , że popamiętają…… 😀 😀 😛 😀

  86. 🙂 ,
    „wszystko na Swoim Poziomie jest inteligentne i wspina się do góry po istniejącej już drabinie ,,, czy ludzie czasem drabiny po której się wspinają nie nazwali Bogiem ,,, albo przynajmniej Aniołami ,,,,”

    Fajnie, że tak Jest 🙂 …….. Wszystko, co ze ŹRÓDŁA pochodzi jest Chętne do Wspinania się, bo tak już Ma, taka jest Jego Wola, bo taka jest Wola Najwyższej Jaźni, która Stworzyła każdą najmniejszą drobinkę…. Nawet taki mikroelemencik, którym żywi się roślinka w moim akwarium….. 🙂
    Wszystko Dąży do Większej ŚWIADOMOŚCI….. 🙂 , może być, że i ‘gamoń’ 😛 połapie się o co chodzi w Tej Grze….. 😀

    A propos wszelkich zwierzątek, o których tu gawędzimy przypomniałam sobie o Anastazji i jej leśnych towarzyszach 🙂
    Gdy Anastazja rodziła swoje dziecko, zawołała wilczycę i tylko ona przy niej była……, natomiast niedźwiedzicy nie pozwoliła podchodzić……. Za to później niedźwiedzica była niańką maluszka, który spał w jej ramionach 😀 i wcale się nie obraziła, kiedy maluszek się jej za to obficie 😛 ‘odwdzięczał’ 😉 😀

    I można Żyć w zgodzie z Przyrodą?????? 😀 …… MOŻNA!!!! 🙂 ❤

    Od jakichś trzech lat ‘chodzi za mną’ piękny lew 😀 ,…… mentalny on jest, ale mógłby zaistnieć w realu….. ❤ 🙂 …. aleeee się rozmarzyłam 😉 ……. 😀 😀

    🙂 ❤ ❤ ❤ 😀

  87. A mnie gania krokodyl 🙂 W snach próbuje wejść do mojego domu,ale w porę zamykam okno lub drzwi.
    W jednym ze swoich wykładów Pan Owsianko mówił, jak twórcy matrixa wykorzystali nasze ,,wspinanie się po drabinie,,. Odnoszenie duchowych sukcesów zostało zastąpione odnoszeniem życiowych sukcesów. Lepsze wykształcenie,lepsza praca, samochód itd.

    • Lidio 🙂 , a zauważyłaś może jakie zamiary ma ten krokodyl???? ….., bo być może on chce tylko z Tobą pobyć, dla towarzystwa 😉 i nauczyć się od Ciebie dobrych manier 🙂
      Xylotet 🙂 tu napisał, że nawet kontakt z d..pą 😛 😀 jest cenny 😀 dla ‘niższych’ form Życia… 🙂
      Pomyśl, nawet takie bakterie trawienne wewnątrz naszych organizmów uczą się od nas jak stać się kiedyś Człowiekiem 😀 , dlatego nie należy ich zabijać antybiotykami 😦 …… Przyroda zna naturalne środki WZMACNIAJĄCE NASZE ORGANIZMY,…… wtedy WALKA z ‘chorobotwórczymi’ bakteriami jest NIEPOTRZEBNA.
      Napisałam w cudzysłowie: ‘chorobotwórcze’, bo one nie są winne chorób…… Chorobotwórczy jest STRES i ZŁE WARUNKI ŻYCIA 😦
      Tak samo jak ‘moje’ grzybki w łazience nie są winne temu, że tam się zagnieździły….. winna jest zła wentylacja i tyle…….

      • Krokodyl ???? ,,,, miałem kiedyś krokodyla w astralu ,,,, ale zamienił się w leoparda
        ,,,, i do tego krokodyloleoparda zjawiła się cała ekipa policjantów z Texasu ,,,, 😉
        między nimi była fajna panienka ,,, uzbrojona po zęby ,,, ale i tak Fajna ,,,,
        rozmawialiśmy o krokodylu i to od niej dowiedziałem się że zmienił się w leoparda
        i dlatego Oni właśnie tu się zjawili jako specjaliści od pum i leopardów ,,,,,
        i że właśnie krokodyl jako leopard zabił moją rodzinę ,,, a ,,, ja nie powinienem
        boczyć się na Stany Zjednoczone ,,,, gdyż oni chcą pomagać ,,,, nawet takiemu
        jak ja ,,, i dlatego choć obszar jest zamknięty Ona pozwala mi wejść do niego i robić
        swoje ,,,, tzn. to co uważam za słuszne ,,,,, Boże jacy mili 😉 😉 😀 *********

      • @xylotet 🙂
        Dobrze, że ten mój Lew po żadnych USAch nie gania…. tylko jest cały czas przy mnie 😀 ❤ …… i nawet daje się poczochrać po grzywce 😀 ❤ 😉

  88. 🙂 Jeszcze chciałabym tu napisać coś o dokuczających nam komarach….. 😦 i wieżowcach….. 😉 😛
    Byłam jedyny raz w swoim życiu na zebraniu osiedlowym….., pominę atmosferę tam panującą 😦 i wspomnę tylko o kimś, kto z wielką żarliwością domagał się pozatykania otworów wentylacyjnych w poddaszu, aby tam przestały się gnieździć te ‘paskudne’ ptaszyska….., bo wiadomo: s..ją, nie patrząc gdzie …..no i te dzioby też mają niewyparzone i drą je tak, że wytrzymać nie można… 😛
    Ale….. z komarami i muchami w domu też wytrzymać nie można 😦 , wiec: co począć?????
    Doradziłam im, aby może jednak zostawić te otwory otwarte, aby jerzyki mogły sobie tam wychowywać pisklęta, wtedy znikną także wszystkie muchy i komary w ich ‘paskudnych’ 😛 dziobkach…..
    Popatrzono na mnie z pewną taką niechęcią jak na nawiedzoną jakąś i pozakładano siatki na otwory…… 😦
    Ale jesienią przyleciały wrony na zimowe noclegi i poradziły sobie z siateczkami…… 😀
    A na wiosnę znów w najlepsze ‘grasowały’ jerzyki 😛 😀 i chwała im za to … 😀 …..i wronom też 😀 …..

  89. 😀 Jakiż ten Świat jest mały….. 😀
    Właśnie przed chwilą skończyłam się delektować moją ‘rytualną’ 😉 kawusią z Aniołami 🙂 ❤
    Miałam dziś do niej miodowniczek z kremem i dżemem porzeczkowym własnoręcznej roboty… 😀
    Gdy zasiadłam do uczty, z mojego ciasteczka wyleciała mucha 😦 , taka niewielka, pospolita….. , nie wiem czy podpatrywała, co ja tu wypisuję o jej koleżankach 😛 , w każdym razie rozgościła się tam pewnie wtedy, gdy poszłam po dzbanek z kawą.
    Troszkę mnie ona zniesmaczyła, ale pomna na moje wcześniejsze tu ‘wymądrzania’ 😉 się postanowiłam jej dać spokój i zapomnieć o tym …..przegoniłam ją tylko….
    Gdy skończyłam konsumpcję połączoną z medytacją 🙂 , ona wróciła i siadła mi na nodze 😀
    Wtedy przyszło mi na myśl, że przecież jest już późna pora roku i jak ona do teraz przetrwała, nie wpadając w żaden ‘niewyparzony’ 😛 😀 ptasi dziób…….
    No, i przyszło mi z Przestrzeni 😀 , że prawdopodobnie jest to inteligentniejsza od innych mucha i pewnie Odłącza się od swojej grupy Dusz, a w przyszłym życiu może będzie pszczołą i będzie zbierać miód do mojego przyszłego miodowniczka ……. 🙂 ❤
    Ps. Zostawiłam jej ten mój talerzyk po ciastku 😀 ….. niech sobie też poucztuje 🙂 , będzie już miała namiary na Miodzik dla mnie 😀 🙂

  90. @xylotet 🙂
    A propos 622 😛 …. i …. ‘d…py’ 😛 😀
    Jest już wieczór 😀 , to można by pogadać o sprawach z cyklu: „fajny film wczoraj widziałam”…… i ‘momenty’ były….. 😛 😀 😛
    Tytuł: „Maria i faceci”
    Atrakcyjna kobieta z pozytywnym nastawieniem do Świata 🙂 ……… i wszystkiego, co się rusza 😉 ……. dostaje w d…ę…… 😦 , bo jest ‘za dobra’ ??????? ……. chyba tak gamonie postrzegają tzw. ‘Dobre Kobiety’…… eh …
    i wypisz, wymaluj podobny schemat z mojego życia: ….. jakby się nie obrócić d…a z tyłu 😛 😛 😛 😀

    No, nie wiem, co o tym myśleć….. 😦 😉 😛
    A co tam u Bunga 😀 słychać????????? 😛 😀 :********** ❤ ❤ 🙂

    Ps, gdyby ktoś chciał obejrzeć ten film, to:
    FilmBoxExtra , wtorek, 7 Października, godz. 17:55

    🙂 ❤ 😀

    • @Dorota ,,,, 🙂 ,,,,,i że istnieją kobiety w naszych czasach jeszcze !!!! ,,,,, i
      że są atrakcyjne ? i mają problemy ,,,, i że garną się do wszystkiego co się rusza
      ,,,, przepraszam ! i chyba coś pokręciłem 😉 ,,, to pewnie są aryjskie i dlatego
      niezrozumiałe dla siebie ,,,,,, tak ja sam 🙂 😀 ❤

      • @xylotet 🙂
        „,i że istnieją kobiety w naszych czasach jeszcze !!!! ,,,,, i (…….)…..niezrozumiałe dla siebie ,,,,,, tak ja sam”

        Bo to są pewnie blondynki……….. 😉 😀 😀
        A Ty też jesteś blondynem?????? 😀 :*********** ❤ ❤ 😉

  91. Krokodyl jak krokodyl…taki z zębami. Nie boję się go we śnie, ale jest napięcię,żeby zdążyć zamknąć przed nim okno 🙂 Chociaż ma zielony kolor,a nie szary i umie się wspinać po drzewach… cwaniaczek 🙂
    Dorotko,dziś gościłam u siebie dziką pszczółkę. Była osowiała,więc dałam jej cukier,ale przypomniało mi się,że pszczelarze do dokarmiania dają wodę z cukrem. Szybko na łyżeczce przygotowałam ,,kompocik,,. Niestety, łyżeczka była za straszna i koleżanka pozostała przy kryształkach 🙂
    Wam towarzyszą lwy, leopardy,a mi motyle i to w astralu i na codzień 🙂 Ostatnio z szafy wyciągnęłam kartonik. Długo czekał na swoje 5minut. Otwieram,a z niego wylatuje mały motylek. Jak on tam się znalazł? I jeszcze motylki lubią siadać na mnie. Takich mam towarzyszy od dziecka 🙂

    • @Lidia ,,,, a Ty w ogóle łapiesz te momenty jak przefazowujesz się do astrala i
      vice versa ,,, odróżniasz te dwa światy czy nie ,,,,, ?????? 🙂 ❤

  92. @Dorota
    Myślę,że xylotet jest brunetem, bo zawsz odzywa się wieczorową porą 😀
    @xylotet
    Raczej nie dostrzegam przenikania się tych światów. Jedynie czasem zauważę,że data mi się nie zgadza. I jesze bywa,że niebo zmienia kolory- wtedy już wiem,że jest coś inaczej 🙂

    • Może być, że xylotet nosi perukę taką jak Ludwik XIV 😀 😛 , ……..zwłaszcza że też lubi WSZYstko, co się rusza 😀 😛 ,……. to jest bardzo prawdopodobne 😉 😀 …… On jest też pewnie ‘Incognito’ 😉 , podobnie jak Ty, Lidio…. 😀 🙂

      Co do tej pszczółki 🙂 , to pewnie tak jak ‘moja’ mucha była inteligentniejsza niż jej koleżanki z ula i na byle cukier z wodą nie poszła… 😀 ……Może gdybyś ją poczęstowała prawdziwym miodkiem na łyżeczce, to kto wie…..?? 😀 🙂
      To pewnie była Pszczółka Maja 😀 🙂

  93. @xylotet 🙂
    A propos Astral i spółka 😀 ….. 😛 😛

    Co to jest??????? …..‘krokodyloleopard’…. 😀 😛 😀 , nie rozśmieszaj mnie….. 😛 😀 😛
    On jest tak samo nie-Realny jak ta Twoja ‘Fajna Anielica uzbrojona po zęby’…. 😛 😛
    Lepiej zejdź na Ziemię, bo Tu się Dzieje!!!! 🙂 …….. 🙂 😀 😛 :****** ❤ 😀

  94. Dorotko 🙂 Zwrot ,,zejdź na ziemię,, ja już wiele razy słyszałam 🙂 Wiem, że to było skierowane do kolegi,ale to trzeba chodzić po ziemi? 🙂
    Co do pszczółki,to nie mam miodku. Nikt jakoś w domu nie lubi. Musiała się przekonać do cukru 😉
    Jeszcze odnośnie chodzenia po ziemi,to w stanie relaksu, najczęściej przy zasypianiu pojawia się uczucie unoszenia się, lekkości. Wiesz/wiecie co to może być? 🙂 Ja jak zwykle z pytaniami, ale mam do Ciebie i xyloteta zaufanie 🙂

  95. @ xylotet 🙂
    Lidia 🙂 ma pytanie w temacie „zejdź na Ziemię”….. 😀 😀
    A ja przypadkowym przypadkiem znalazłam taki Twój wpis:
    „xylotet
    20 Grudzień 2013 @ 21:56
    @Dorota ,,,,, to chyba przez te zbliżające się święta zaczynam gadać ludzkim
    głosem ,,,, coś jak te zwierzęta z człowiekiem obcujące , zaczynają mówić jego
    głosem (ludzie twierdzą że to tylko raz w wigilię) ,,,, ja uważam że częściej ,,,
    to jest tak ,, jakby człowiek dzielił się Sobą ,,, czyli tak jakby OBDZIELAŁ innych DOŚWIADCZENIEM BYCIA Człowiekiem ,,, tych którzy nie byli Kreowani jako ludzie ,,,, dalej ,,,,,,,,
    TYCH którzy obcując z nim od wieków ,,, jeszcze NIE stali się ludźmi ,,, lecz ich
    Wolą i Przeznaczeniem jest NIMI się stać ,,,,,, czy nie nie jest to Wspaniała Uniwersalna i ODWAŻNA rola ???? ,,,,, to też chyba jest jedną z tych Dobrych nowin,,,, ?????? ******************************************************** ”

    A w Księdze Urantii znalazłam taki fragment:
    „(362.1) 32:3.12 Wszechświaty okrążające Havonę posiadają akurat odpowiednią ilość doskonałych istot, żeby dostarczyć wzorów nauczycieli-przewodników dla tych, którzy się wznoszą ewolucyjnymi stopniami życia. Empiryczna natura osobowości typu ewolucyjnego jest naturalnym, kosmicznym dopełnieniem zawsze doskonałych natur istot Raju-Havony. W rzeczywistości, zarówno doskonałe jak i doprowadzone do doskonałości istoty są niekompletne pod względem skończonej pełni. Jednak w dopełniającym się związku egzystencjalnie doskonałych istot systemu Raj-Havona, oraz doprowadzonych empirycznie do doskonałości finalistów, wznoszących się z wszechświatów ewolucyjnych, oba rodzaje istot znajdują wyzwolenie z nieodłącznych im ograniczeń, tym samym mogą razem próbować wznieść się na wspaniałe wyżyny ostatecznego statusu istoty.”

    W takim razie się zapytowywuję uprzejmie 😀 , czy powiązane są jakoś te dwa fragmenty 😉 ??????? 😀 :********** 🙂 ❤

  96. Tej nocy nie było problemu z dostrzeżeniem świata astralnego, który ,,zszedł na ziemię,, 🙂 Taka impreza w domu z gośćmi była, że zasnęłam dopiero przed szóstą.
    W nocy ja i mój Anioł usłyszeliśmy jak otwierają sie drzwi od pokoju dzieci,pod drzwiami sypialni przez szybkę było widać małą istotkę. Jednak za drzwiami nikt nie stał, drzwi od dziecięcego zamknięte,a szkraby spały w najlepsze. Pod drzwiami naszej sypialni ktoś/coś jednak był/o. Ciekawe było uczucie przechodzenia przez to. Zimne,gęste powietrze, sięgające pasa. Potem to uniosło się i zniknęło. Mieliśmy jeszcze kilku gości,choć mój Anioł przybyszy widział,a ja jedynie czułam,że tam coś jest 🙂 Noc z serii ,,no,to ja teraz już nie zasnę,, skłoniła do rozmów do świtu,aż sytuacja się uspokoiła.
    Takiego zatrzęsienia jeszcze nie mieliśmy. Ale dowiedziałam się, że mojemu Aniołowi towarzyszy wilkołak 🙂 Wy macie lwy, leopardy,a ja motylki. Nie ma to jak dzikie,majestatyczne, silne zwierzę 🙂

  97. Lidio 🙂 ,
    Motyle są przepiękne 🙂 podobnie jak lwy, leopardy, a nawet zielone jaszczurki i krokodyle…. 😀
    Wszystko w swoim gatunku jest piękne i pożyteczne 🙂 Chodzi tylko o to, by nie powodowały traumatycznych widowisk 😦 Nie będę już ‘pastwić się’ 😉 tutaj i wyliczać to wszystko…. 😦
    Motyle i pszczoły żywią się nektarem, ptaki takie jak gile, jemiołuszki, szpaki, a nawet sroki potrafią żywić się pokarmem roślinnym. Humanoidy 😉 takie jak małpy nie jedzą mięsa…
    Mięsożerne drapieżniki z jakiś powodów 😦 stały się sprawcami makabrycznych widowisk….
    Jest przepowiednia o tym, że lew z koźlęciem będą spać razem 🙂
    Tego możemy spodziewać się na pewno, bo Podniesienie Wibracji Planety obecnie się Dzieje 🙂
    I jeśli nie będziecie się obawiać takich astralnych ‘widowisk’ jak opisałaś, one po prostu znikną i pojawią się też obok Ciebie dobroduszne 🙂 lwy, pumy, leopardy i inne pantery……. 😀 🙂 ❤

    • @Dorota ,,,, to wszystko co widzisz jako makabryczne widowiska jest częścią
      Twojej własnej drogi ,,,,,to historia tego co złożyło się na każdego człowieka ,,,,
      takie retrospektywne spojrzenie na własny rozwój i jego cykle ,,,, gdyby Ktoś
      Kiedyś Kastrował zwierzęta i robił z nich pacyfistycznych impotentów ,,,, nie
      było by Ludzi i ich intelektualnych oczekiwań i dywagacji 😀 ******* ❤

  98. Dorotko,małpy jedzą też mięso :/
    Przed chwilą jeden motyl ,,dobijał,, mi się do okna,a drugi opalał się na parapecie 🙂 Ale motylki też skaczą z kwiatka na kwiatek 😉
    Już teraz możemy zaobserwować drapieżniki,które żyją w dobrej komitywie z roślinożercami. Takie pierwiosnki nowych czasów…
    A do astralnych gości już coraz bardziej się przyzwyczajam. To też zasługa Anioła,który potrafi wytłumaczyć,że to normalka 🙂

  99. Lidio 🙂 , małpy są z natury roślinożerne, niektóre zjadają termity lub larwy owadów, ale nie mają zwyczaju polować….. gdzieś czytałam, że ‘najmądrzejsze’ z małp szympansy potrafią w stadzie polować na inne zwierzęta 😦 . Czyli jak się to mówi ‘ciągną w górę’ ku człowiekowi prymitywnemu…..
    Ale….. jak już wiemy człowiek prymitywny też ma ‘ciągnąć w górę’…. 😀

    Więc zapytowywuję się uprzejmie:
    Czy człowiek ma jeść mięso, czy nie?????

    A propos człowieka prymitywnego i małp też prymitywnych…. widziałam film, ….. 😦
    W garnku gotowała się małpa w całości, a jej jeszcze żywe dziecko karmiła piersią kobieta, która doglądała tego garnka….. 😦 ,……. a obok kręciły się dzieciaczki tej kobiety……
    Czy ktoś poszukuje drogi do Piekła???????? 😦
    Jakby co, to mogę podać namiary….. 😦 😦

    • @Dorota 🙂 ,,,, dokąd twój kombinezonik jest w łańcuchu pokarmowym ,,,, tzn,
      potrzebuje pokarmu i jest pokarmem ,,,, nawet atomy które budowały twoje ciało
      przejmuje ziemia i staną się atomami np. drzew ,,, roślin itd…. a informacje które
      osiągnęły jako atomy budujące twoje ciało a przez to miały kontakt z twoją Duszą ,,,,,
      na poziomie atomowym przekażą dalej ,,,,, wydaje mi się że to chyba Dobra Nowina 😀 ******* ❤ ❤

      • Ps,,,,, czy naprawdę sensownym jest przerwanie Takiego Procesu ,,,, chociażby
        z chwilowego strachu i niewiedzy ?????? 😉

      • 😀 Kombinezonik z węglowego zmienia się na krzemowy ( czy jakoś tak 🙂 ), więc już nie będzie niczego pożerał ani nic go nie pożre….. 😀 😛

      • @Dorota ,,,, a czemu nie na barowy ,,, albo palladowy ,,,, albo na pierwiastki ziem
        rzadkich ,,,, albo na złoto mono atomowe ,,,,, dlaczego tylko krzem ,,,, znasz jakiegoś
        autentycznego krzemowca ,,,, czy tylko apologetów tej dość dość prymitywnej myśli,,,
        ;-( 😛 😀 *********

      • ,,, 😀 ,,,, Diament jest węglem ,,,,, a ludzie chcą do krzemu ,,,, mówią dawnym
        językiem do piekła 😦 😛 😀 **********************

      • @xylotet 🙂
        Nie czepiaj się chemicznych transformacji, bo one są sterowane z Ducha, Świadomości, WJ, czy jak TAM ON SIĘ ZWIE…….. 🙂
        Znasz nazwy nowych ‘Cegiełek’???????? 😀
        😀 :*********** 🙂 ❤

      • 🙂 ,,,,, wiesz że w astralu jest cała masa istotek ,,, które nie wyobrażają sobie
        większej gęstości niż ich Własna ,,,, gęstości zaczynają się od Ich świata do
        góry ,,,, lepiej nie upierać się że przychodzisz z gęstszego świata bo będą
        może gotowe przybić cię do jakiegoś astralnego krzyżyka 😦 😛 🙂 😀

        Ps. ” bo one są sterowane z Ducha, Świadomości, WJ, czy jak TAM ON SIĘ ZWIE…….. ” 🙂 ,,,,, i dlatego jest jak jest 😀 ❤

      • ,,, 🙂 ,,,, ale też nie zaczyna (i kończy) się na ziemi 😦 😛 🙂 😀 ******* ❤

        ttp://wiedzaduchowa24.sennik-mistyczny.pl/poziomy_swiadomosci,93.html

      • @xylotet 🙂
        Tu:
        http://aamichal.blogspot.com/2014/09/iluzja-strachu.html
        jest o astralu 😀 😛 …. i powiedz tym ‘kolesiom’ 😦 , że:

        „….matka Ziemia stara się uzyskać wyższy poziom boskiej świadomości. Żeby tego dokonać, musi oczyścić negatywny strumień kluczowych wspomnień z płaszczyzny astralnej / pola aury – strumień wiru negatywnych przekonań zbiorowej świadomości ludzkości minionych wieków.”

        „Jeśli chcecie pozostać na ścieżce i dotrzymać kroku przyspieszaniu częstotliwości planety oraz tym, którzy na ścieżce do Domu sięgają gwiazd, musicie dojść do porozumienia ze sobą, ze swoimi lękami i poczuciem rozdzielenia z wyższą Jaźnią i królestwami Światła.”

        ❤ 🙂

  100. Chcesz podać namiary na piekło? 😀 Czy na ten okropny film?
    Człowiek choruje od jedzenia mięsa,więc z mięsa może śmiało jeść mięsiste pomidory 🙂
    Każdy ma wolną wolę i sam decyduje,co do gara wrzuci. Ale cieszenie się z cudzego nieszczęścia nie przystoi…

    • Lidio 🙂 ,
      Film, jak film….. pokazuje prawdę i daje do myślenia….. Człowiek prymitywny nie ma zbyt rozwiniętego poczucia Etyki i żyje jak potrafi…. On też należy do swojej grupy Dusz i odłączy się, gdy Dorośnie….. , a potem znów będzie w swojej nowej rodzinie Dusz tak postępował, jak społeczeństwo uznało za słuszne….., a potem znów ktoś samotnie lub w małej grupie się Odłączy itd…… asymptotycznie ….. 🙂
      Kiedy ktoś dostrzeże swoje Piekło, wtedy się z niego wydobywa….. i to jest Normalne 🙂 , ja to nazwałam, że ‘ciągnie w górę’ . Gorzej jest, gdy ta ‘góra’ postępuje jak zwyczajny ‘dół’ udając GÓRĘ ….. 😦
      Ps, a kto cieszy się z cudzego nieszczęścia????? Bo nie kumam….. 😦

  101. @Dorota 🙂 ,,,,, nie wiesz Gdzie i Kiedy zaczęłaś ,,,, a chcesz Kończyć na Ziemi
    ,,,, nie ma początku ani końca ,,,, jest tylko lęk przed nieznanym ,,,,,
    Dobrej Nocki wszystkim i przyjemnych przygód w POZA 😀 ******* ❤ ❤

    • Dzień Dobry Wszystkim 🙂

      @xylotet 🙂

      „nie wiesz Gdzie i Kiedy zaczęłaś ,,,, a chcesz Kończyć na Ziemi
      ,,,, nie ma początku ani końca”

      BINGO!!!!!!!

      Nie wiem Gdzie i Kiedy zaczęłam i CHCĘ KONTYNUOWAĆ na Ziemi….., a następnie na PIĘKNEJ BŁĘKITNEJ PLANECIE ❤ 🙂 ……. a potem 😀 ……… się Zobaczy 🙂 ….. 😀 😀 :******* ❤

      Ps z Dedykacją dla Ciebie 😀 ❤ , bo wiem, że lubisz Podróżować 😉 po USAch 😀 ,,,,,,,
      http://www.tekstowo.pl/piosenka,tony_christie,amarillo.html

      🙂 :************* ❤ ❤ 😀

  102. 🙂 A propos Amarillo ….. googlając, gdzie leży to miasto znalazłam na wiki opis koloru amarillo i zaciekawiło mnie mieszanie podstawowych kolorów, które jest opisane tu:
    http://es.wikipedia.org/wiki/Amarillo
    Jako dziecko bardzo lubiłam rysować kredkami i wiedziałam, że jak się zmiesza niebieski z żółtym to wychodzi zielony, niebieski z magenta (odcień czerwieni) to filetowy, a czerwony z żółtym to będzie pomarańczowy. Ale….., tak to działa na kartce papieru…..i gdy zmieszamy wszystkie wyjdzie nam czarny…
    Natomiast wiemy, że na ekranie monitora mieszają się: niebieski, czerwony i zielony(zamiast żółtego), a gdy połączymy wszystkie ich mieszanki wychodzi biały…..
    Jak można wywnioskować:
    z mieszanek kolorów i Miejsca, gdzie się je ‘miesza’ można otrzymać Czerń lub Biel…….
    Dalej wnioskując:
    ŚRODOWISKO, w którym Tworzą Boskie Energie Wpływa na EFEKT…..
    Można Stworzyć Piekło lub Niebo…… z tych samych Boskich Kolorów….
    ❤ 🙂

  103. 🙂 Na dzień dobry 🙂 ….. coś o Ewolucji Homo Sapiens, czyli o Odlotowych Babach 😀 , których boją się mężczyźni 😛 😀 😀

    i też o takich Mężczyznach, którzy nie mają powodu, aby bać się tych Bab …. 😀 😀 ❤

  104. 🙂 Dzisiaj na dzień dobry u Śri Chinmoy’a taka myśl się znalazła 🙂

    „Czym jest umysł, jeśli nie świadomym pragnieniem spełnienia dziwnych i niepotrzebnych dążeń.

    Umysł potrzebuje wyższej siły, by go utrzymała w spokoju. Ta wyższa siła to siła duszy. Musimy odkryć w sobie światło duszy, które ma nieskończoną moc. Kiedy w świecie zewnętrznym ktoś ma większą moc czy siłę, próbuje ukarać słabszych. Lecz w świecie duchowym światło duszy nie będzie dręczyć czy karać umysłu. Przeciwnie, będzie działać jak oddana matka, która czuje, że niedoskonałości dziecka są jej własnymi. Serce czuje, że brak światła, niedoskonałość i ciemność umysłu to niedoskonałość serca, a zarazem serce może ofiarować swe światło umysłowi. W całkowitej ciszy serce próbuje przekształcić naturę umysłu.

    Początek doskonałości świata –
    Kiedy poszukujący kończy
    Działanie swego krytycznego umysłu.”

    🙂 ❤

  105. Wszystko, co mamy, jest nam potrzebne 🙂 Inaczej Bóg by nam tego nie oferował. Traktowanie umysłu jako krnąbrnego, niespokojnego dziecka jest troszku niesłuszne. To strach sprawia, że jesteśmy niespokojni. Sam umysł stara się jak może działać dla naszego dobra.Oczywiście, że w świecie kontroli umysłów ta praca nie wygląda jak powinna.
    ,,W całkowitej ciszy serce próbuje przekształcić naturę umysłu”. To, co pochodzi od Boga ma boską naturę, więc dlaczego serce miałoby to chcieć zmienić? Ja bym powiedziała raczej, że chce, by umysł powrócił do swej boskiej natury.
    Spójrzmy na dzieci, które najlepiej pamiętają Boga. Jak działa ich umysł?
    Jest logiczny, nie zatruwa ich świata pełnego miłości, gdzie wszystko jest możliwe i nieograniczone. Dzieci doskonale wiedzą, że są twórcami. Dopiero później uczą się od nas, że są słabe, a strach jest dobry…
    To Dorotko, jesteśmy Bogami, mamy boskie umysły, boskie cycki i jako twórcy tworzymy miodowniki, dżemy porzeczkowe i lepimy pierogi ha ha ha 😀

  106. Lidio 🙂
    Ha, ha 😀 😀 😀 , tak jest!!!!! 🙂

    Zaproście wolę Źródła do swej rzeczywistości


    Taki fragment z powyższego:
    „Stajecie się współtwórcami ze Źródłem, tworząc w ten sposób przestrzeń wewnątrz waszego ego i waszej woli wraz ze wszystkimi ich ograniczeniami trzeciego wymiaru, rozpoznając w ten sposób swą boskość i udzielając jej głosu. I w tym momencie wasz życiowy cel ponownego połączenia się z boskością i wzniesienia jest spełniony, a wy stwarzacie Niebo na Ziemi.”

    PRZESTRZEŃ jest Miejscem na Ziemi, w którym spotykają się Dusze i biorą udział w Konkretnym ‘Widowisku’…. Są Producentami, Scenarzystami, Reżyserami, Twórcami Fabuły, Aktorami i Widzami w Jednym 🙂
    Istoty Stworzone z Ciała, Umysłu i Ducha uczestnicząc w tym Widowisku Dorastają stając się Bogami…… no może na początku takimi Boskimi Dzieciaczkami 🙂 😉 , ale od Czegoś przecież trzeba zacząć 😀 …… nieprawdaż???? 😀 😀 ❤

  107. Jeszcze a propos ‘cycków i miodowniczka’ 😀 😛 , to nie tylko one są Bogami….. 🙂 😀
    Bogiem jest najmniejsza cząstka Wszechświata 🙂
    Tu:
    http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/po-80-latach-udalo-sie-potwierdzic-istnienie-fermionow-majorany
    napisali, że ‘spotkanie cząstki i jej antycząstki oznacza zazwyczaj zniszczenie obu z nich, a w trakcie tego procesu uwalniana jest duża ilość energii.’
    Coś mi się widzi, że ‘naukowcy’ chcieliby znów dokonać jakiegoś ‘zniszczenia’ 😦 …. W Przestrzeni Nic nie ulega zniszczeniu, lecz Wszystko przekształca się w inny Rodzaj Istnienia…. Eh ci naukowcy…..

  108. Naukowcy to jak nazwałaś Boskie Dzieciaczki 🙂 Niby tworzą, a trzeba po nich posprzątać, bo w efekcie robią jeszcze większy bałagan. Zupełnie jak dzieci… 🙂
    ,,Cycki i miodowniczek” to tak bardziej poetycko można nazwać krainą miodem i mlekiem płynącą 🙂

    • Aha!!!! 😀 😀 , to już stoimy u Wrót Raju ????? 😀 😀
      Czyżbyśmy już TAM dotarły???? 😀 …., Ale co ja mówię???? 😉 😀 …. Przecież TU to jest TAM…. 😀 ..takie TU i TAM w Jednym… 😀
      A gdzie Święty Piotr z Kluczami?????? 😀 😛 😀

      • Popatrz Lidio 🙂 , to już nawet do Raju nowoczesność dotarła 😉 i Drzwi otwierają się na tajne szyfry-‘cycki’ 😛 …. 😀 , tylko sprawa jest jakaś niejasna z Tożsamością Odźwiernego….. ,bo jak pytam „ki Diablik z niego”, to milczy jak zaklęty 😀 😛

  109. Jak milczy, to trzeba uszanować jego milczenie 🙂 Ale dość już rozmów o nieobecnym. To niegrzeczne 🙂 Jak zechce, to niech sam się wypowie 🙂

    • Lidio, się nie przejmuj 😉 , jestem pewna, że podsłuchuje 😛 😀 , podpatruje….. 😛 i kto go tam jeszcze wie, co robi……. 😛 😀

      Ale dobrze, już milczę 😀 , dam mu szansę 😛 😀

  110. ,,,, 😉 ,,, nic złego nie robię ,,, oprócz tego że idę spać ,,,, może jakiś
    Mleczny Cycek się przytrafi 😉 ,,,, kto wie ? 😀 *********** wy też życzcie
    sobie sobie coś przed snem ,,,,, Życzę spełnienia Pragnień ,,,, Dobranoc 😀
    ❤ ❤ ,,,,,,,

    • @xylotet 🙂
      Pewnie, że od ‘Mlecznych Cycków’ 😉 można Zaczynać ‘Wznoszenie się’ 😀 , ale Pragnienia nie Kończą się na Tym……. 😀 , bo ŚWIAT Może Być Niewyobrażalnie PIĘKNY 🙂 ,……. Taki, jakie są Pragnienia i Wyobrażenia o NIM 🙂 :*********** ❤ ❤

  111. 🙂 Diabełek jest Dzieckiem Boga tak samo jak Aniołek, tylko ono jest chore i cierpi z powodu braku Światła. Potrzebna jest mu Mądra Miłość, aby go uzdrowić 🙂

    Anielska inspiracja na 9.10
    „Anioły mówią, że masz moc, by uzdrowić wszystko: siebie, swoje życie, każdą sytuację. Musisz jedynie zmienić swoją percepcję, wierzenia, poglądy; otworzyć się na fakt, że naprawdę masz moc uzdrawiania. Może brzmi to zbyt prosto, ale pamiętaj, że z reguły najprostsze rozwiązania są najlepsze.”

    ❤ 🙂

  112. Anioły (te od światła) mówią,że mamy moc- jak Dorotko wspomniałaś 🙂
    Zaś te anioły od ciemności twierdzą, że to one mają moc,a my nie 🙂
    Kiedyś miałam wątpliwą przyjemność rozmawiać z takim ,,Ciemniakiem,, 😉 Twierdził,że ma moc, władzę i że w każdej chwili może mnie zniszczyć, zabić. (Oczywiście,wszystko było suto okraszone obelgami). Spokojnie zapytałam- dlaczego to robisz? I w tym momencie przez jego twarz przeszedł grymas -bo nie mogę być szczęśliwy w twoim świecie. Powiedziałam,że może zmienić swoje życie,jeśli wpuści trochę światła,ale jego świadomość tego nie ogarniała. Myślał,że jest skończony i że już nic nie może zrobić. A niby ma taką władzę 🙂
    Ciemność też pomaga w uzdrawianiu. Niby tyle pozornych przeciwieństw,a wszystko tworzy spójną całość 🙂 Ech,ten świat dualizmu…

    • ‘Ciemniaczki’ chcą za wszelką cenę udowodnić ‘Świetlistym’, że bez Źródła Światła można żyć…. Zamykają się w pomieszczeniach bez okien, świecą sztuczne lampy, włączają klimatyzację i twierdzą, że mają wszystko, co potrzebne jest do życia…. Tylko co to za życie… 😦
      I zapominają, że nawet te sztuczne lampy są ‘ulepione’ i zasilane Tym Czymś o czym nie chcą nawet wiedzieć….

  113. Takie życie w ,,centrum handlowym,. też jest tymczasowe. W końcu ktoś trafi na windę lub schody i pofatyguje się na górę 🙂 Nawet nowe kolekcje i super promocje mogą się nudzić. Potem powstaje pustka, tęsknota tak nasawdę za światłem. Nie wiem kto to powiedział,ale badzo mi się podoba: na świecie istnieje miłość i wołanie o miłość 🙂

    • „Miłość i Wołanie o Miłość”….. no, właśnie! …. to jest tak, jakby Bóg wyrzucił sam siebie w Kosmos i płakał, że się zgubił…. 😉

      • Bogowie też płaczą… Ech, Dorotko, taki smutny obraz wyciągnęłaś do rozmowy 🙂
        Ale płaczą tylko trochę i tylko po to, żeby zrozumieć, że wcale nie trzeba płakać, tylko można cieszyć się miłością 🙂 No 😀

  114. Lidio 🙂
    Ja miałam na myśli te ‘diabełkowe dzieciaczki’, które przecież też od Stwórcy pochodzą i to właśnie one o tę Miłość najbardziej płaczą…. , bo nie wiedzą gdzie Tego szukać, Czego im brak do Szczęścia….
    Oj, wszystko trzeba jak tę przysłowiową ‘kawę na ławę’…… tłumaczyć 😉 😛
    Jakby co, to xylotet 🙂 się upominał 😀 😛 o te „diabelskie Dzieciaczki” , więc do niego poproszę z reklamacjami 😉 , a nie do mnie …. 😀

  115. A podobno to mężczyźni są tacy niedomyślni 😉
    Myślę, że tu mi nikt reklamacji nie uwzględni 🙂 Ja tam jestem szczęśliwa i zadowolona z życia, nawet wtedy, gdy nie mam kawy na ławie 😉
    Odnośnie szczęścia, to od dziecka wiedziałam, że nie należy go uzależniać od innych osób, rzeczy, czy sytuacji w życiu. Bo szczęście jest stałym stanem ducha. Jednak nie byłam w stanie zrozumieć tej prawdy. I cóż, później przekonałam się, że takie prawdziwe szczęście jest możliwe 😀

  116. @Dorota i Lidia ,,,,, mlecznych cycków nie było ,,,ale był jakiś czarno – biały
    świat ,,,, wyglądał jak ponuklearna wizja ,,,,, nie jestem żadnym diabełkiem ,
    czymś co potocznie zwane jest ciemny,, czy coś podobnego ,,, to tylko ziemska bez fantazyjność i wypaczony punkt spojrzenia ,,, jestem
    z Czarnej Linii Istot ,,,, ale nie ma to nic wspólnego z ziemskim pojęciem
    dobra i zła ,,,, Światło jest Rozbłyskiem ,,, Wektorem w Czerni ,,,, ale nie odwrotnie
    ,,, ale na ziemi wszystko jest odwrócone do góry nogami ,,,, takie tylko 3D ;-( 😛
    😀 **** ❤

    • @xylotet 🙂 … i wszystko jasne!!! 😀 … o, przepraszam 😉 – „ciemne”!!! 😀 ❤ 🙂
      Nie trzeba było tak od razu????? 😀 :******* ❤ ❤
      I gdzie Ty szukasz tych ‘mlecznych cycków’ 😉 ???? ….. u astralnych anielic
      uzbrojonych po zęby????? 😦 …. Tu na Ziemi jest ich ze 4 miliardy par 😀 😉
      Zaprawdę powiadam Ci: 🙂 ZEJDŹ NA ZIEMIĘ!! ❤ 😀 🙂 ❤ :***** 🙂

    • @xylotecie

      Tutaj znalazł się jeszcze ktoś, kto widział taki świat:
      http://wolnaplaneta.pl/terra/2014/10/11/proroctwa-eliasza-49-65-dla-wszystkich-swiatow-4d-czesc-ii-obrazy-senne-9-12-prorok-elija-eliasz/
      Poprzednie wizje też dotyczyły wyglądu świata.
      Mieszkając blisko morza miewałam wizje jak woda niszczy miasto. Potem już tylko widziałam w tv relacje z tego zdarzenia, a jeszcze później najzwyczajniej w świecie się wyprowadziłam i obrazy zniknęły.
      Nie każdy, kto ma rogi jest diabłem. Czasem to może być jedynie ,,przysługa” żony 🙂
      To musi być ciekaw- znać swoje pochodzenie…. 🙂

      • Lidio 🙂
        „Nie każdy, kto ma rogi jest diabłem. Czasem to może być jedynie ,,przysługa” żony”

        Toż po 622 upadkach, żadna żona by nie wytrzymała i ‘przyprawiłaby’ takiemu ‘Bungowi’ rogi 😉 ……. No, chyba żeby była to niezwykle odporna na samcze wdzięki Bestyjka 😉
        Ale taką też by pewnie nazwano ‘demoniczną’ 😉 i przyprawiono by jej rogi wszelkiego typu i te diabelskie, i te ‘jelenie’…… już tu pisałam, że ‘jakby się nie obrócić d…a z tyłu….. 😦 😉 😀

      • 🙂 Jeszcze a propos ‘kobiety demonicznej’ 😀 …… dziś jest niedziela….. i właśnie tak się zastanawiam jak są postrzegane te ‘demoniczne kobiety’, które wierzą w Boga, a do kościoła nie chodzą…… przecież to się w głowie nie mieści….. 😉 ….dawniej takie palono na stosach…. 😦

  117. ,,Zejdź na ziemię” 😀 Dorotko, a może ,,wznieś się?” 🙂
    Wczoraj oglądałam wykład pana Owsianki i muszę przyznać, że wcześniej widziałam tę ,,kulę z kolcami ” 🙂 Bardzo ładnie wygląda. Przyglądałam się temu przez chwilę, zastanawiałam się, co to może być, ale machnęłam ręką twierdząc, że pewnie później się wyjaśni 🙂 Jakoś brakuje mi wiedzy do rozwiązywania tego typu zagadek.
    Ostatnio mam zagadki jak Scooby Doo 😉 Rozwiązywanie zagadek z ,,duchami”. Prawie co noc przychodzi do mnie ok. 4-letnia dziewczynka i potrzebuje pomocy, uwagi. Skądś ją pamiętam. Za każdym razem budzę się o pierwszej w nocy. Tej nocy przyszła do mojego snu i jak zwykle ją ostro przepędziłam. Mówiła mi konkretnie czego potrzebuje, co się jej stało, ale tuż po przebudzeniu nie pamiętałam ani słowa. Przyszło mi na myśl, że ta dziewczynka może symbolizować moją podświadomość,ale dziś widziałam jak ta moja ,,podświadomość” wybiega z pokoju 🙂 Czas przestać się bać mojej starej znajomej, tylko trzeba z nią w końcu pogadać 🙂
    To jeszcze powrócę do Złego Pana. Odkąd pamiętam, miałam taką przypadłość, że psułam praktycznie wszystko, co mi wpadło w ręce, potykałam się na prostej drodze i przez moje niezdarstwo kolekcjonowałam siniaki. To wszystko ustało w momencie, gdy moje połączenie ze Złym Panem zostało zerwane 🙂 Mam taki namacalny dowód na to, że koleś już nie jest na naszym poziomie 🙂

    • Lidio 🙂
      Jeśli chodzi o: ‘Zejdź na Ziemię’ , to było tylko i wyłącznie do xyloteta 🙂 , bo on jest ostatnio strasznie ‘rozlatany’ 😉 po ‘Okolicy’ 😀 😛

      A tu znalazłam porady odnośnie uwalniania aspektów, które tego potrzebują:

      Pomoc dla Rozbitków. Seraphin EMANUEL


      może się przydać odnośnie tej Dziewczynki i Złego Pana.

      ❤ 🙂

  118. Co do najnowszego wykładu T. Owsianki to on nawiązuje do tego, co już powoli ‘odkrywają’ nasi kochani naukowcy:
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Ciemna_energia
    Xylotet 🙂 też napisał ‘swoje’ 😀 , więc cóż tu jeszcze może być niejasne lub ciemne, lub materialne, lub niematerialne,……. czy antymaterialne????? 😛 😀
    Owsianko wspominał o bliźniaczych Słońcach i Planetach i nie są one ‘zbudowane’ z ‘materii’ i ‘antymaterii’ lecz można powiedzieć, że one razem Tworzą Energię na zasadzie synergii i dlatego jak słusznie ‘podejrzewają’ 😉 naukowcy – „z niewiadomego powodu Wszechświat rozszerza się coraz szybciej” 🙂
    Fajnie, że już odkryli ‘szkiełkiem i okiem’, to co zwykła Baba z cyckami 😉 jest w stanie wykombinować smażąc powidła 😛 😀
    Owsianko też wspomniał o tym , że Biel to jest Materia, a Czerń to jest Energia Macierzysta i że nie ma czegoś takiego jak „Nicość” lecz Istnieje WIECZNOŚĆ 🙂
    Wspomniał też, że Najważniejsza jest INTENCJA i według mnie ONA jest ‘Motorem Napędowym’ WZNOSZENIA,….. PODWYŻSZANIA WIBRACJI,…. PRZEKSZTAŁCANIA CIAŁEK….. ITD. 🙂 ❤ 😀

  119. Dziękuję Ci, Dorotko za link :*
    Pan Owsianko mówił o słowie ,,nicość”. Mnie bardziej drażni słowo ,,nigdy”. Przecież to absurd. ,,Nigdy nie mów nigdy” 😉 Nie bez powodu w mowie mamy wiele ,,niepozornych” słówek, które nas blokują. Ludzie nie zdają sobie z mocy sprawczej, jaką posiadają.

  120. Wczoraj w nocy rozwiązałam zagadkę dziewczynki 🙂 Pomógł mi w tym przekaz:
    http://wolnaplaneta.pl/terra/2014/10/11/11-10-2014-siew-nowej-rasy-ludzkiej-bedzie-mial-miejsce-w-ten-weekend-dr-georgi-stankov-team-pat/
    Starzy znajomi wymyślili ,,jak się do mnie dobrać”. Wzięli moje stare wspomnienia, troszkę przekształcili i wrócili, a ja miałam mętlik w głowie 🙂 Tacy spryciarze 🙂 Pozostaje tylko wstać i zacząć klaskać 😉
    Dorotko,
    Teraz obraz demonicznej kobiety już tak nie razi po oczach. Coraz mniej osób chodzi do kościołów, a w mediach mamy to, co mamy… Wartości zmieniają swoje znaczenie.
    Zdarzało się, że na stosach palono również dwuletnie dziewczynki. Dziś też nie brakuje bestialstw ,, w imię Boga”.
    Dorotko, coś Cię zajmuje temat nękanych kobiet 🙂

    • Lidio 🙂
      Mnie nęka nękanie w imię głupoty 😦 ….. , ale ja jako ‘demoniczna kobieta’ 😉 poradzę sobie i z głupotą, i z ‘demonami’ 😀

      Ps. Co do tego przekazu od Stankova to ja jakoś nie rozumiem o co chodzi z tym ‘siewem’ i jaki Stankov ma w tym udział…. Coś tam piszą o tajemniczości…., ale czego to dotyczy nie bardzo rozumiem…..

      • No, ten przekaz jest z kosmosu 😀 Chociaż trochę prawdy w tym jest- ucięłam sobie popołudniową drzemkę i czuję się jak nowo narodzona 😉
        Myślę, że nękanie w jakiekolwiek imię nie znajduje usprawiedliwienia…

      • @Dorota 🙂 czyli co????? ,,,, należy 623 raz ostatecznie upaść 😉 ,,,, i więcej
        nie nękać ,,,, w imię wszystkich imion 😉 że się tak wyrażę 😀 ****** ❤ ❤

      • @xylotet 🙂
        Nie bardzo się znam na upadkach Bunga, bo nie czytywałam Witkacego zbyt namiętnie 😛 😀 , więc o tych upadkach trudno jest mi się wypowiadać….

        Znam tylko Opowieści o Wielkich Upadkach Synów Bożych….. i opowieści te podają, że Ziemia miała szczególnego ‘farta’ 😦 do tych co bardziej Upadłych….. i ich upadków, czego skutki trwają ponoć do teraz….’w imię wszystkich imion’….
        Jedni Synowie upadali sami,….. inni z kobietami,…… a jeśli któryś nie upadł to został za karę do krzyża przybity 😦
        Za karę też ‚dano’ człowiekowi kopulację, aby „się mnożył i napełniał ziemię potomstwem swoim” oraz następujące ‘motto’: „ będziesz uprawiał ziemię w pocie czoła, a ona będzie ci rodzić kamienie”…… 😦
        Natomiast kobiecie dano ‚na dzień dobry’ 😦 : „w bólach rodzić będziesz” , k…o upadła! ….. no, chyba że zdążymy cię ukamienować dla twojego ‘dobra’ i ‘dobra’ twojego potomstwa……
        To tyle o 622 x milion+….. upadkach 😦 😦 😦 , że się tak wyrażę….. 😉

        Jeśli chodzi o ‘623-ci ostateczny upadek’ 😛 😀 …… to nie wiem, co masz na myśli????????????? 😉 😀
        😀 🙂 :*********** ❤ 🙂 ❤ 🙂

    • @Lidia ,,, 😉 ,,, dziewczynka na pewno jest wypartą częścią twojej osobowości
      ,,,, ludzie nie koniecznie w dzieciństwie coś wypierają ,,,, częściej później ,,,,
      jak komuś ubrda się np. że jest wzniesiony to wypiera z czasem to jaki był wcześniej
      ,,,, zanim go nadmuchało ,,, Przepraszam Wzniosło ! 😉 ,,,,,
      pogadaj z nią Tam gdzie przychodzi ,,,,, albo staraj się Dobrze i Szczerze przypomnieć sobie twoje życie ,,,, bez usprawiedliwiania i osądzania na dobre
      lub złe ,,,,, dla przykładu ludzie którzy zostawiają jakąś religię w której byli
      od dzieciństwa ,,,,,a w wieku dorosłym konwertują ,, nie zdają sobie sprawy że to
      Dorosły Aspekt często na podłożu intelektualnym konwertował ,,,, ale nie Aspekty
      z Dzieciństwa 😉 ,,,, to tylko taki przykład był 🙂
      ,,,, co do istot astralnych czy tych z realu ,,,, którzy Sami Siebie nazywają
      Mistrzami zawsze trzymałem dystans i chyba źle na tym nie wyszedłem 😉 🙂

      • Każdy sobie jest Mistrzem 🙂
        Jakoś nie mam tendencji do osądzania kogoś/ czegoś…. Po prostu coś jest takie, jakie jest.
        Myślę, że wczoraj rozszyfrowałam zagadkę dziewczynki. Od dłuższego czasu ktoś mi się dobija do świadomości i to raczej nie jest ktoś przyjemny. Ta mała istotka była tylko ,,chwytem marketingowym” 🙂 No, i jeszcze ta dziewczynka przyszła, gdy akurat wieczorem zapomniałam w sobie ustawić adblock dla nieproszonych gości.
        Ale czy dobrze to sobie wymyśliłam, to się jeszcze okaże 😀

  121. A tu są bardzo ‘skondensowane’ instrukcje i bardzo ‘na czasie’:
    http://2012allabout.blogspot.com/2014/10/arkturianie-o-wzniesieniu-ewolucji-i.html

    „Jest to czas zmian dla wszystkich – tych, nie-obudzonych, jak i obudzonych – gdyż stare sposoby albo przestały działać, albo po prostu nie rezonują w żaden znaczący sposób. Żywność, przyjaciele i rozrywki, które w przeszłości były spełniające, nagle odczuwane są jako przestarzałe i nie ciekawe. Relacje lub zawody mogą być odczuwane jako zakończone.”

    „Energia Ziemi szybko przeprowadza się do nowej i wyżej wymiarowej częstotliwości, pomimo pozorów. Waszym zadaniem jest pozostawać w Prawdzie cały czas, aby wysłać Bezwarunkową Miłość i Światło do miejsc i ludzi nieświadomych Jedności, a potem zaufać.”

    ❤ 🙂

    • Te zmiany chyba wszyscy zauważają. Oczywiście, każdy na swój sposób. Dotyczy to również podejścia społeczeństwa do polityki, do mediów. Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z szopki, która dzieje się na naszych oczach.
      Osobiście zauważyłam, że masa związków, małżeństw się rozpada. Albo ktoś chce się uwolnić z chorej relacji, albo po prostu ludzie chcą odnaleźć własną drogę. To cieszy, że ludzie chcą żyć lepiej, w zgodzie ze swoimi przekonaniami, choć pozornie powstaje chaos. To tak jak z generalnymi porządkami- najpierw robi się niesamowity bałagan, żeby później wszystko błyszczało 😉
      Pamiętam, jak był jakiś przeskok energetyczny. Nagle zrobiło się tak dużo czasu, a wszystkie zajęcia wydały się być niesamowicie nudne. Przez kilka dni snułam się i nie wiedziałam, co robić 🙂
      A i jeszcze jedna z zauważalnych zmian: wcześniej bycie cynikiem i ignorantem było czymś normalnym, wręcz aprobowanym. Teraz bardziej ceni się w ludziach szczerość, sympatię. W internecie zrobił się wysyp filmików, w których ktoś pomaga potrzebującym. Wiadomo, część jest tylko po to, żeby zdobyć laury i pochwały. Jednak wyraźnie widać, że zmierza ku jeszcze lepszemu 🙂

  122. @Lidia 🙂 ,,, w świecie duchowym nie ma „nieproszonych gości” 😉 ,,,,,, są tylko
    Przebrane za Nich ,,, wyparte lub zapomniane problemy ,,,,, 😀

  123. To czyli moja podświadomość demonizuje sprawę? Być może… Jak to kobieta- umiem zrobić z igły widły 😉
    Hmmm…. to dalej mam burzę myśli 🙂 To tak jakby patrzeć w głęboką, ciemną studnię i próbować coś ujrzeć na dnie… Tylko dlaczego tak agresywnie reaguję na tę dziewczynkę? Za każdym razem zarzucam jej, ze nie jest tym, za kogo się podaje. A jeśli powraca mi pamięć, to tak nerwowo nie reaguję.

    • @Lidia ,,, właśnie ? ,,,, czemu to Ty jesteś agresywna i alergiczna na nią ,,,, to
      Ty nie chcesz zaakceptować to czym ona jest ,,,,, nie wydaje mi się aby był to
      Tylko niechciany gość 😦 🙂 😀

  124. No to więc czas na moją teorię nr 2 🙂
    Ona może być moją córką z poprzedniego wcielenia, które ostatnio staram się do końca rozszyfrować. Z resztą, raz mówiła,że jest moim dzieckiem. Prosi o uwagę, zainteresowanie. Jednak, gdy ją widywałam w dzieciństwie, to łączyły nas miłe relacje. Dopiero teraz tak ją źle traktuję. Może dlatego, że teraz mam własne dzieci i ona stanowiłaby ,,nadkomplet”? Albo może jej osoba ciągnie za sobą przykre wspomnienia? O czym już wcześniej wspominaliśmy 🙂 Tylko czego ja się tak boję?

    • najwyraźniej jest towarzyszem od Twojego dzieciństwa ,,,, poza tym spotykasz ją tam , gdzie nie masz dzieci w takim sensie jak tu w realu ,,,, w realu masz chyba córkę
      ,,,, w astralu związki międzyludzkie są czasami bardzo dziwne z optyki reala ,,,,,
      w tych dwóch rzeczywistościach czas nie płynie synchronicznie 😉
      ,,,, dlatego jeśli znowu się zjawi to może nie odrzucaj jej od razu, spróbuj się może
      od niej czegoś dowiedzieć ,,,, z córką też powinnaś porozmawiać na temat jej
      snów ,,,, czasem dziwnych wspomnień itd.
      teraz uciekam bo już późno 😀 ,,,,, Dobrej Nocki 😀

  125. Córeczka jeszcze jest trochę zbyt mała, żeby poopowiadać, co w jej główce siedzi. Jednak ma coś wspólnego ze sprawą, bo co noc budzi się o tej samej porze. Najpierw ja, potem ona. Pewnie też widuje tę dziewczynkę. Myślę, że wszystko z czasem się wyjaśni. Jak jest chęć poznania prawdy, to prawda wyjdzie na jaw w swoim czasie.
    Również życzę miłej nocki 🙂

  126. Tej nocy miałam sen dotyczący zmian na ziemi. Był symboliczny. Byłam w ogromnym budynku, gdzie w dużej sali przebywała masa ludzi. Ja i małe grono przyjaciół (nieznanych mi osób) przebywaliśmy w małym pomieszczeniu. Nagle zza ściany dobiegł huk eksplodującej bomby. Mieliśmy się ewakuować, zanim zasięg rażenia bomby dotrze do nas. Dzieci przeszły przez drzwi i już były w bezpiecznym miejscu. Dorośli natomiast natomiast musieli się przedostać przez mały tunel pełen przeszkód, przypominający raczej szyb wentylacyjny. Gdy już wszyscy wydostaliśmy się stamtąd, naszym oczom ukazała się otwarta przestrzeń pełna zieleni 🙂
    Wszystko odbywało się w energii miłości i spokoju 🙂
    Taki sen jest o wiele przyjemniejszy niż świadomość katastrofy na innej paszczyźnie 🙂

    • Lidio 🙂
      Dorośli muszą się jeszcze przeciskać przez tunel pełen iluzji zaimplementowanej im przez tak zwaną szeroko pojętą Mamonę, czyli Iluzję właśnie… Pieniądz jest potocznie zwany mamoną, bo on jest najg(ł)ówniejszą iluzją, za którą podążają wszelkie inne, a zwłaszcza szeroko pojęte „przepisy” i „ustawy”….., które jak sama nazwa wskazuje ‘ustawiają’ wszystko, czego się dotkną…… i zamieniają w złoto…. hi,hi 😦
      Dzieci przychodząc na ten świat jeszcze nie znają tych ‘ustaw’, więc przechodziły w Twoim śnie przez drzwi – jak Pan Bóg Przykazał 🙂

  127. Interesujące jest też to, że obecni 60-cio latkowie są pokoleniem, które miało Wielkie Ideały jako 20-to, 30-to latkowie ….. i co się stało z ich Ideałami???????? Gdzie utopili te Ideały????? W jakimże to szambie????? 😦
    Ja wiem, że kwiaty lotosu wyrastają z mulistego dna….. ale ileż eonów można wyrastać z tego błota????

    Andrzej Sikorowski napisał taki tekst:

    „Na moim podwórzu jest ściana łaciata
    Na ścianie tej dzieci list piszą do świata
    Ogromny zbiorowy list
    W tym liście są żale i skargi dziecięce
    Pisane niedbale, bazgrane naprędce
    Gdy z okien nie patrzy nikt….
    Gdyby te listy czytał świat
    To pewnie by się zmienił
    A mędrcy mądrzy, że aż strach
    Milczeli zawstydzeni….
    Na moim podwórzu jest ściana łaciata
    Na ścianie tej dzieci list piszą do świata
    Ogromny zbiorowy list
    A ja wam stokrotnie powiedzieć chcę dzięki
    Bo wasze pisanie i moje piosenki
    To w mroku zapałki błysk….
    Gdyby piosenek słuchał świat
    To pewnie by się zmienił
    A mędrcy mądrzy że aż strach
    Milczeli zawstydzeni….”

    ❤ ❤

  128. To przypomniał mi się fragment:
    ,,O świcie nadzieją zakwita,
    pod wieczór niczemu nie wierzy,,.
    Lubię książkę ,,Alchemik,, Coelio. O poszukiwaniu własnej legendy.
    Myślę,że nie chodzi o to,by być Królem Arturem, Indiana Jones’em,czy Janosikiem 🙂
    Wzniosłe ideały są ok,ale spojrz, ilu bohaterów nie ma własnego życia. Tyle osób cierpi i każdemu trzeba pomóc- założyć własną fundację, założyć schronisko, wyjechać na misję… Tylko jakoś czasu brakuje dla siebie, nie mówiąc już o rodzinie. Tracić życie dla wzniosłych ideałów. Miss piękności też ma wzniosłe ideały: ,,…i żeby nie było wojen, i żeby ludzie nie chorowali…,,
    Tyle osób jest rozgoryczonych, bo ich dziecięce/młodzieńcze ideały się nie spełniły… A chodzi tylko o to,żeby nie słuchać innych. tylko siebie 🙂 Nawet dzieci wiedzą,co mają robić,ale ,,przecież MUSISZ słuchać się mamusi,bo mamusia chce dla ciebie jak najlepiej i wie,co jest dla ciebie dobre,,. W tym momencie wzniosłe ideały zaczynają umierać. Bohaterem jest ten,kto umie rozpoznać swoją drogę i ma odwagę nią kroczyć.

    • Nie trzeba tracić życia dla ‘wzniosłych ideałów’, które zwykle nimi nie są 😦 , ani zostać misjonarzem albo miss….
      Wystarczy rozejrzeć się wokół i zapytać samego siebie:
      Kim jest ów tajemniczy gość????????? …. Matrixem zwany???????
      Znam wielu wykształconych młodych ludzi, których głowy napełniono post-reformowymi i niereformowalnymi ‘idea(ła)mi’,…….. piszą ‘CV’ i ‘listy motywacyjne’, chodzą na liczne ‘rozmowy kwalifikacyjne’ 😦 , ……… podnoszą ‘kwalifikacje’, wkuwają i pracują całą dobę, liczą na awans, zasilają fundusze emerytalne…., i co???????? …. d…pa z tyłu….. 😦
      Rozdmuchane ego każe zdobywać dyplomy, które są niewiele warte…… tak jak i sposoby nauczania….
      Mają dzieci ……, uczą ich tego samego, czego się dowiedzieli o świecie, bo niczego innego nie są w stanie sobie wyobrazić i twierdzą, że ‘tak musi być, bo inaczej byłoby nudno’….. 😦
      Więc pytam się niezwykle uprzejmie 😉 , któż to ludziom zabrał Drzewo Życia i wypędził z Raju????????……. No, któż??????

      29 Rzekł Jezus: „Jeśli ciało powstało z powodu ducha, to cud; jeśli duch dla ciała, to jest cud cudów. Ale dziwię się temu: jak tak wielkie bogactwo zamieszkało w tej nędzy”……… Cytat z Ewangelii Tomasza.

      ❤ ❤

      • Dorotko, teraz to ja jestem na etapie latania z CV 😀
        ,,Wyścig szczurów”, ,,owczy pęd” takie tam proste pułapki Matrixa. ,,Musisz być idealny wg nas, bo inaczej będziesz nikim”. Rozmawiałyśmy już o tym, że wspinanie się po szczeblach kariery ma zastąpić rozwój duchowy.
        A kto wypędził ludzi z Raju? Nikt. Ludzie posiadający wolną wolę sami siebie pozbawili tego rajskiego życia.

      • Lidio 🙂 , nie zazdroszczę Ci …. 😦
        Ja już to mam poza sobą ….. z racji ‘wieku’ 😛 😀 ,….. ale przeżywam to z moimi dziećmi…. i wiem dobrze z czym mają do czynienia 😦
        Podziwiam Was za Odporność na ten cyrk 😦 …. ❤

  129. ,,,,Tak krótko przed snem 🙂 ,,,,, dzieci w świecie sennym to najczęściej archetypy
    ,,,, tego od czego jest ci się Najtrudniej uwolnić 😦 ,,,, to Balast ,,, tak symbolicznie pokazany ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, twoja dziewczynka np,,,,,,,,,, 🙂

    Dorota nie jestem jeszcze 60 latkiem ,,,, czasem wydaje mi się że nie dociągnę ,,,
    bo chyba nie warto 😉 ,,,,,, jako 20 latek i 30 ,,,,,,, byłem bardzo chaotyczny ,,,,
    ale najlepszy byłem tak od 5 do 10 latka ,,,,,, wtedy najczęściej bawiłem się na
    księżycu ,,,, albo w gobelinie który wisiał na ścianie koło mego łóżka ,,,,, 😀 ******

    • xylotecie 🙂
      Zapewne, mam jeszcze sporo tematów do uwolnienia. Zawsze znajdzie się coś, nad czym trzeba popracować.
      Nie jestem do końca przekonana, czy ta dziewczynka jest tyko projekcją mojej podświadomości. Od jakiegoś czasu ktoś mi buszuje po chałupie 🙂 Ma takie dojrzałe zabawy jak przestawianie w nocy zegarka przy kuchence. Pikające guziczki są bardzo atrakcyjne 🙂 Inną zabawą jest łaskotanie mnie i reszty domowników. W tym tygodniu coś zaczęło mnie drapać po plecach. Pomyślałam, że to metka od bluzki. Chwyciłam jakiś papierek pod bluzką, który w momencie zniknął. A przy ubraniu żadnej metki nie miałam. Niemalże nowego (lub nie) domownika chwyciłam za rękę 🙂
      Ten ktoś jeszcze lubi otwierać drzwi od pokoju dzieci. Te zachowania sugerują, że raczej jest to dziecko.

    • @xylotet 🙂
      😀 dociągniesz…. dociągniesz… 😀 …ino Dobrej Baby Ci trza 😀 🙂 😛
      Z Chaosu podobno powstał Wszechświat, więc jeszcze Wiele przed Tobą…. , zwłaszcza, że teraz już jesteś bardziej Systematyczny 🙂 ….., a przynajmniej tak mi się wydaje….. 😀 :****** ❤
      Ja moimi ziemskimi oczami widziałam kiedyś w telewizji tylko Amerykanina, który chodził po Księżycu 😛 …. Szkoda, że Ciebie tam nie pokazali… 😉 😀 Może nie w tych samych latach tam bywaliście……???? 😀 😉
      Co do gobelinu, to u mnie na ścianie też wisiało coś takiego, ale jedno co pamiętam to to, że w nim tylko mole się ‘bawiły’ 😦 …. 😉 … ale, opowiedz nam jak tam na Księżycu było i co przedstawiał Twój gobelin…. 🙂

      Jest już wieczór 😉 😛 , to można sobie pozwolić też na odrobinę sexu…. 😀 😛 , więc ciekawi mnie i pewnie nie tylko mnie 😉 :
      Jak Księżyc zapłodnił Ziemię?????????? 😀 😀 😀

      A to z Dedykacją dla Ciebie ❤ 🙂

      Ścieżka wznoszenia jest drogą ku wolności

      🙂 :************ 🙂 ❤ 🙂 ❤

  130. Dorotko,
    ja na szczęście mam ten komfort, że moja praca nie jest potrzebna do utrzymania rodziny. Jest po to, bym miała zajęcie, wyszła do ludzi. No i jest jakieś tam prawdopodobieństwo, że kiedyś tam być może otrzymam jakąś tam emeryturę 😉
    Ja nauczyłam się odporności już na różne Cyrki 🙂 Wizualizuję wokół siebie boskie światło, przez które nie może przejść do mnie negatywna energia. I to skutkuje. Choć czasami daję się na trochę wciągnąć w Grę. Po chwili jednak przychodzi opamiętanie,, co ja wyprawiam?!” i już sytuacja się normuje 🙂

    • 😀 Ach!! … to w takim razie wysyłaj te cv i chodź do tego cyrku jak najczęściej. 😀
      Oni z pewnością wyczuwają, że jak nie dadzą Ci ‘posady’ , to i tak mogą Cię w d..pę pocałować… 😉 😀 😛
      Jest OK! 🙂 Dobra Robota!!! 🙂 😀 ❤

  131. Anielska inspiracja na 16.10

    „Są pewne aspekty istnienia, które mają wielką moc: pozytywne myśli, wdzięczność i błogosławieństwo. Myśli tworzą rzeczywistość, a więc im bardziej pozytywne i czyste myśli tym wspanialsza rzeczywistość. Szczera wdzięczność za dobra obecne w twoim życiu sprawi, że dóbr pojawi się jeszcze więcej. Błogosławiąc osobę, rzecz czy nawet sytuację uznajesz doskonałość danej osoby, rzeczy czy sytuacji i pozwalasz się tej doskonałości przejawić.”

    ❤ 🙂

    • Lidio 🙂 , prawda, że mądre te inspiracje??? …..
      A xylotet 🙂 marudził 😦 odnośnie tej strony z Aniołami w komentarzach pod przekazem, który mu zadedykowałam powyżej ……. 😀
      Coś mu tam chodziło o to, że te anielice za friko nie dają 😛 😛 , czy jakoś tak….. 😀

  132. 🙂 Nowy przekaz od Babadżiego jest bardzo interesujący:
    http://wolnaplaneta.pl/terra/2014/10/16/14-10-2014-oczekiwanie-podniesienia-mistrz-babaji/
    „Usuńcie wszystkie Koncepty które dotychczas dawały Wam orientację przekażcie Wasze Życie Jednemu największemu Kreatorowi – Bogu. Pozbawione Konceptów Życie w Bogu jest podłożem na którym występuje i dojrzewa Rozpoznanie Boga.”

    Też tak myślę, że grzebanie się TERAZ w całej przeszłej mitologii jest całkowicie bezcelowe…
    ❤ 🙂

  133. Lidio 🙂 , pozwól, że porozmawiam z Tobą o d…e Maryni, Lidii, albo jakiejś innej fajnej Anielicy …… 😀
    Napisałam, że mogą Cię pocałować tam, gdzie niedowidzą 😛 😀 …. ten ‘akt uniżenia’ 😉 można potraktować z przymrużeniem oka, natomiast cała ta sytuacja z ‘bieganiem z cv’ jest niezwykle poniżająca i podobna do sprzedawania siebie jako niewolnika… 😦
    Najdziwniejsze jest w tym to, że niewolnicy rekrutują podobnych do siebie niewolników, tylko są wyżej na ‘drabinie wznoszenia’ do tzw. ‚sukcesu’ i czują się przez to dowartościowani… bo mają ‚posadę’…. 😦
    Ja miałam podobną sytuację jak Ty i nie musiałam pracować, ale miałam pracę…. i nazywałam ją „terapią zajęciową” 😉 😀
    A z emerytury, którą ‘wypracowałam’ płacąc składki do ZUS otrzymałam tylko ze trzy wypłaty …. , później już przeszłam na rentę po moim zmarłym Aniele i z jego emerytury otrzymałam tylko 85% …. , a moja emerytura została anulowana……Wyszło na to, że gdybym nic nie robiła i nie płaciła składek miałabym to samo…
    To jest dopiero ‘cud’ finansowy….., a ileż takich ‚cudów’ w przestrzeni występuje, o których przeciętny człowiek nie wie, albo nie chce wiedzieć…… aż strach się bać 😦
    Ale wiemy, wiemy…… inaczej byłoby nudno…. 😉

  134. Jak najbardziej możemy porozmawiać o d…e Maryni. Moja ciocia Marynia ma ją dużą, więc jest o czym rozmawiać 😉
    Szukam pracy w niepełnym wymiarze,więc byłabym niewolnikiem przez krótki czas 🙂 Przyda mi się jakieś zajęcie, bo po przeprowadzce mam deficyt w znajomych 🙂
    To jeszcze powrócę do tematu dziewczynki. Ostatniej nocy śniło mi się,że wyprawiałam dzieci do przedszkola. Ale tym razem miałam troje pociech,wśród nich także tę dziewczynkę. Już jej nie wyganiałam,tylko traktowałam jak moje dziecko 🙂 Chyba przedwczoraj podczas rozmowy telefonicznej mój rozmówca słyszał śpiew dziewczynki,tak jakby stała przy mnie.
    Co do przekazu Babaji,to ciężko jest mi się zakotwiczyć w Teraz. Nie martwię się na zapas, do przeszłości też jakoś specjalnie nie wracam,ale mam tę przypadłość, że oddaję się Marzeniom 🙂 Mam wrażenie,że w ciągu dnia tylko na trochę powracam do rzeczywistości 😉 Coż,z pewnych rzeczy się nie wyrasta.

    • Lidio 🙂 , Marzenia są właśnie w Tym TERAZ, jeśli tylko nie potrzebują przeszłych ‘zabawek’, czy inaczej wszystkiego tego, co było ważne na zewnątrz, jakby na pokaz….
      Te ‘zabawki na pokaz’ oddzielały ludzi od siebie, stwarzały chorą rywalizację i zazdrość 😦
      Jeszcze trochę tego poniewiera się w przestrzeni w postaci tego ‘cyrku’, o którym już wspominałyśmy….
      Dlatego w tym przekazie jest taki fragment:
      „Nigdy nie myśl „z dziś na jutro”
      Ten kto tak myśli ten sam sobie tworzy klatkę i jest więźniem swoich własnych przyzwyczajeń w tym jeszcze niepokonanym linearnym myśleniu.”
      W TERAZ jest Uspokojenie i Wyciszenie, aby Oczyścić i Stworzyć ‘Fundament’ pod NOWE, a TO NOWE jest już GOTOWE w TERAZ 🙂
      Jeśli myślimy ‘po staremu’ nie potrafimy ‘dobrać się’ 😉 do GOTOWEGO.
      ❤ 🙂
      Ps Pozdrowionka dla Cioci Maryni ❤ 🙂 😀

    • @Lidia,,,,, ty z tymi twoimi dziećmi jesteś zaraźliwa jak ebola 😉 ,,,, ostatniej nocy miałem trzech gadających niemowlaków ,,,, dobra niech to będzie mój problem ,,,,
      😛 🙂 😀 z tymi powrotami do rzeczywistości to chyba TAK ,,,, lekarstwem na to
      jest określić jaki Stan jest twoją Właściwą Rzeczywistością ????? 😀

  135. Odpowiem wymijająco- błogostan jest moją rzeczywistością 😉 A tak poza tym,to nie wiem.
    To zarażam mężczyzn dziećmi? 😀 Ilu jeszcze biedaków panie ofiarą?
    A cóż Ci te niemowlęta chciały przekazać?

    • @Lidio 🙂 , @xylotet 🙂
      A co wy tak o tych dzieciach z pewną taką niechęcią gadacie???? 😛 😛
      Pisałam już tu, że też mi się przyśnił gadający niemowlaczek i wszystko dobrze się skończyło 🙂 ………, gdy go pogłaskałam po pleckach 🙂 😛 😀
      Nawet był całkiem zadowolony… 😀 😀

  136. 🙂 Wczoraj wieczorem widziałam z mojego balkonu białą chmurę na tle całkiem ciemnego nieba i kiedy z zaciekawieniem się jej przyglądałam, to ona przybrała kształt serca, a potem rozdzieliła się na dwa trzymające się za ręce?? skrzydła?? Anioły…. 3 i one tak razem przyleciały w moją stronę, a potem rozpłynęły się nad budynkiem…. 🙂 ❤

    :****** 🙂

Dodaj odpowiedź do Dorota Anuluj pisanie odpowiedzi